Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

tygrysicaa kleszcz w glowie!?az mnie ciary przelecialy...biedaczek,dobrze ze wogle zauwazylas..kleszcze to jest zarastwo chole... w imieniu Bartka dziekuje za zyczenia,co prawda urodzinki ma jutro ale tak sie zlozylo ze kawa wypadla w niedziele. Dzisiaj robilismy powtorke z morfologi,na szczescie jest lepiej,ale jeszcze ob wysokie bo 75 a CRP ujemne czyli ok.za 3 tygodnie znowu mamy powtorzyc no i byle nie chorowal przez ten czas bo znowu skoczy w gore,do konca tygodnia mamy nie chodzic jeszcze do przedszkola,ale w piatek pojdziemy bo bedzie ortopeda,myslalam ze nas ominie badanie ale lekarz nie dojechal i ma byc teraz,no i mysle ze od poniedzialku bedziemy chodzic juz pelna para do przedszkola,zostal nam jeszcze katar juz chyba 3tydzien sie wlecze. u kardiologa bylo ok badanie holtera wyszlo czysciutko,dawka leku mowil ze nie jest mala,jak na niego dosc solidna,za 3ms mamy sie pokazac,tak pozatym to pogadal pozartowal i zgarnol 150zla mowil to co zawsze,ze naszym celem jest doprowadzenie Bartka do ablacji w przyszlosci(operacji w wieku 5-6lat)nawet o tym niechce myslec,to dopiero bedzie stres w choler...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowers współczuję Ci bo mnóstwo przeszlas i Bartek tez oczywiście. Zyczę Wam duzo zdrówka i spokoju. Bartek ma utrudniony start w przedszkolu bo go tam ciągle nie ma i musi zaczynac od nowa. U mnie Kamil po tygodniu niechodzenia miał problem z wejsciem w zycie przedszkolne. A co do kataru to u nas obaj juz chyba 4-ty tydzien mają. Co zaczyna byc lepiej to wrca z przedszkola i megakatar. A co do kleszczy to mój tata miał dwa razy boleriozę po kleszczu ( nie pomyliłam chyba nazwy tej choroby?) i dotawał antybiotyk. Ostatnio kilka tyg temu. Dlatego w tym roku nie zdecydowalismy się na wypad na grzybki. Aaa, muszę się pochwalic , że Kamilek wazy 14.5 :) megasukces ;) Ogólnie po żelazie zaczął pięknie jesc i tak juz zostało. Mojej kolezanki córa ma 8 miesięcy. Od dosc dawna nie chce jesc. Bywa, że przez cały dzien prawie nic nie zje. Jak widzi jedzenie to ryczy. I okazalo się, że tez złe wyniki krwi. (mała jest wczesniakiem) Zaczela dostawac zelazo o id razu zaczęła normalnie jesc. Pisze to bo moze któras z was będzie tez kiedys miałą taki problem z dzieckiem to dobrze jest wiedziec, że anemia bywa powodem braku apetytu. ja nie wiedziałam. Sylwinka opowiedz nam cos o swojej córci. Jak ma na imię? Chodzi do przedszkola? Jaka jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a więc moja córka ma na imię Magdalena nie chodzi do przedszkola bo ja siedzę w domku a mąż pracuje ale od przyszłego roku pójdzie już do przedszkola a jest wesoła i chuligan z niej ja zawsze mówię że jej kitka za wcześnie odleciała a ona mówi że tak i się śmieje ostatnio jak miała się kąpać to schowała się pod stół i musiałam ja wyciągać uwielbia bajki oglądać a bawić to lubi się samochodami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Flowers faktycznie szkoda ze was te chorobska jakos nie zostawia w spokoju,biedny Bartunio:-( Sylwinka twoja corcia to moja imienniczka:-) w u nas po katarze temperaura sie pojawila i kaszel,wiec w pt nie byla w przedszkolu ale juz od dzis byla bo chora nie jest ale na wieczor ma tylko kaszel.dziwnie. daja w przedszkolach u was dzieciom cieple herbatki czy napoje?? u nas maja temp pokojowa.i moja mama przedszkolanka uwaza ze tak nie powinno byc i ze napoje musza byc cieplejsze niz temp pokojowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli to jest szkola jezykowa:). Ja zawsze sie lubilam uczyc i tak mi do dzisiaj zostalo. To rowniez mi pomoglo dojsc do siebie. Teraz temat ciazy mnie juz nie drazni i nie przewijam tego tematu kazdego dnia. Zamknelam chyba ten rozdzial i na szczescie, bo mnie to wykanczalo nerwowo i psychcznie. Ciesze sie z tego co mam. Zycie jest krotkie i nalezy sie nim cieszyc i korzystac z niego:) I tez taki mam zamiar:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znów mam niewesołe wieści.Byliśmy u pediatry i niestety dostał przedłużenie antybiotyku, do tego jakieś cholerstwo do inchalowania i flegamine.Płuca czyste, ale jeśli kaszel nie przejdzie do czwartku to idziemy po skierowanie na prześwietlenie płuc.Nie zapowiada się zbyt dobrze, a ja jeszcze w tym tygodniu mam badania i w piatek wizyte u lekarza.Ciężko zapowiada mi się ten tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jaka jets temperatura picia w przedszkolu. Nigdy mi nie przyszło do glowy zeby sie tym zainteresowac. U na snie dają herbatki. Codziennie rano jets kawa zbozowa, na obiad kompot a na podwiecozrek jedno z powyzszych albo sok, czasem mleko. U nas tez kaszel :( Buuu. Chyba znów pójdziemy do lekarza. Mam zamiar dzis zrobic syropki naturalne z cebuli i czosnku. http://www.edziecko.pl/zdrowie_dziecka/1,79373,5723744,Odporne_z_natury.html?as=2&ias=2&startsz=x No nie łatwa masz Tygrysicaa tą ciążę. Niestety. W ciąży nalezy wypoczywac, relaksowac sie a u Ciebie wciąż stres :( Ewcia 26 jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eli link sie nie otwiera.Ja tez robie od czasu do czasu taki syrop,daje miod,czosnek,sok z cytryny i cebule i na koniec jeszcze posypuje cukrem.Taki syropek to pije zas cala rodzinka,jako dziecko tez lubialam:) No z przedszkolem to racja ms minol a nas jakby wcale nie bylo i Bartek bedzie miec o tyle gorzej ze inne dzieci juz sie oswoily a on jakby dopiero zacznie na nowo.Czasem mowi ze chce isc ale w wiekszosci to mowi ze niechce.Zobaczymy jak to bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli ten link ze syroprm sie nie otwiera, poszukam sama moze cos znajde,.tez zrobie laurze dzis!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syrop cebulowo-czosnkowy Układamy w słoiku na przemian: pokrojone plasterki cebuli i czosnku i warstwę miodu. Zakręcamy słoik i pozostawiamy w ciepłym miejscu na kilka godzin. Po otwarciu odciskamy syrop i podajemy dziecku kilka razy dziennie po łyżeczce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak sie nie otwiera to wam przekopiuję. Powiem wam ze dzis zrobiłąm zarowno syrop z cebuli jak i sok z czosku. Nie wiem czy kamil tez z czosku bedzie chcial pic, wątpię. z cebuli pije. no dobra wkleję tylko musze się przelogowac . momenick.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syrop z cebuli 2-3 cebule pokrój w plasterki. Wkładaj do szklanki, na każdy plaster kładąc miód. Dociśnij całość i odstaw na kilka godzin w ciepłe miejsce. Możesz wstawić szklankę do garnka z ciepłą wodą. gdy powstanie syrop, podawaj dziecku po łyżecze nawet kilka razy dziennie, ostatnią porcję ok. 18., żeby spokojnie przespał noc. Działa wyksztuśnie, łagodzi też suchy kaszel. sok z cytryn i czosnku Wyciśnij sok z 4 cytryn, dodaj 10 wyciśniętych ząbków czosnku, dolej przegotowaną wodę, by powstał litr płynu i dosłódź miodem. Odstaw do lodówki na 12 godzin, potem odcedź, przelej do butelki i syrop gotowy. Działa wzmacniająco i antybakteryjnie. Kisiel żurawinowy Ugotuj kompot z żurawin (mogą być suszone). W odrobinie zimnego kompotu rozprowadź mąkę ziemniaczaną i wlej na wrzący kompot intensywnie mieszając. Żurawina działa wzmacniająco, pomaga przy zapaleniu dróg moczowych. Kompot jabłkowy Ugotuj kompot z jabłek z odrobiną cynamonu, imbiru, goździków. Po wystudzeniu do 50 st. C posłódź miodem. Taki podawany na ciepło kompot działa rozgrzewająco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze robilam tak: w duzy sloik na dno wyciskam sok z polowy cytryny,miazdze zabek czosnku,na to dodaje duza lyzke miodu.na to wszystko kroje w plastry z 3 cebule i posypuje cukrem,zakrecam sloik i po paru godzinach jest juz sporo syropu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowers tam jets przepis na syrop i na sok. sok mozna pic chyba na szklanki a syrop dawkujemy łyżeczką. Twoj przepis tez fajny ale podejrzewam ze jak kamil wyczułby czosnek to by tego nie tknął, a z samej cebuli lubi . oczywiscie ja mu nie mówie ze to z cebuli :) Jak chce zobaczyc jaki to syrop to wyciągam z szafki jakis kupny syrop :) Zobacze jutro cyz będzie chcial pic ten sok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, a ja dzisiaj mam urodziny:)Wieciejak mnie bliscy zaskoczyli? Mój mąż, w spisku z moja siostrą która akurat pare dni temu była ze mna na zakupach, kupił mi piękny płaszczyk w H&M, który oczywiście nieziemsko mi sie podobał:) A dziewczyny z pracy zrobiły mi niespodziankę ze aż usiadlam. wczoraj opowiadlam im o bluzce którą mierzylam i która strsznie mi sie podobala ale uznalam ze jest za droga więc jej nie kupię, dzisiaj rano zachodzę do pracy i...oczywiście lezy bluzka:)niesamowici są:)nawet funkcjonariusze z którymi na codzień pracuję wpadli z winem i czekoladą. czy ja mam na czole wypisane ze urodziny obchodzę hehehhe:) tygrysica-jak przeczytalam o tym kleszczu w głowie...brrrrrr...okropieństwo.ale spostrezgawcza jestes. ja dzisiaj profilaktycznie rano obejrzalam Julę na okolicznośc jakichs niepokojących plam i ukąszeń-nic, uff flowers-ty lepiej nie mysl o tych operacjach za 3 lata bo to oszalec można. czy bartuś tez ma urodzinki 30 września? Buziaki od ciotki Ewy:) Sylwinka- z tym chowaniem sie pod stołem to jakbym moja córę widziała;) celebre- ja pojęcia nie mam jakie napoije im daja. u nas teraz tzn. w białymstoku szaleje wirusówka jelitówka w przedszkolach. u nas na razie nic się nie wykluło-w grupie Juli tez podobno ok ale juz czujna sie zrobilam jokas-ja straciłam swojego aniołka 6 dni temu. i jakos nie pomaga stwierdzenie\"tak miało być\".trudno mi bedzie teraz podjąc decyzję o kolejnej ciązy bo strasznie sie boję. cała szczęcie ze od razu tj. od wczoraj wróciłam do pracy bo załamałabym się siedząc w domu a praca i zajęcie się czymś jednak pomaga. dobrze ze ty też masz jakąś szkołe, zajęcie.odezwe sie do ciebie potem na gg albo na maila bo mam pare pytań.a co do drażnienia ciążami-ja mam alergię tylko na 1 reklame w TV-chyba jakiegos operatora kom., zaczyna sie od słów:\"kochanie, mama jest w ciąży\". szlag mnie trafia i łzy leca od razu. nienawidzę jej i już! nic natomiast nie mam do wszytskich zaciązoncyh sczęśliwych mamusiek, jakbym mogła to monitorowałabym ich ciąże hehhe;) tygrysica-no faktycznie ciągle cos się u was dzieje. kiedy ty kochana odpoczniesz w końcu? Eli-mam nadzieję ze syropek pomoże Kamilkowi. Oby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcia ja też się boję kolejnej ciąży i raz chcę w niej być raz nie mój mąż już nieraz się wkurza że mówię raz tak raz tak a strach zawsze już będzie towarzyszyć nam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilek raz mówi, że lubi przedszkole i chce chodzić a raz ze mu sie tam nie podoba i więcej nie pójdzie. Hmm. Cięzko się czegoś od niego dowiedzieć. Dziś był dzien chłopaka i w przedszkolu obchodzili to święto. Wszyscy chłopcy dostali samochoody a wszystkie dzieciaki dodatkowo żelki. Czy u was było juz pasowanie na przedszkolaka? U nas jeszcze nie. Czy wtedy dzieci mają jakies występy? Pytam bo mój chodzi po domu, gada sobie pod nosem wierszyki, podspiewuje i mam wrażenie, że odgrywa jakies scenki. Odkąd chodzi do przedszkola strasznie się rozśpiewany zrobił :) Martwi mnie tylko ten chłopczyk który bije dzieci. Kamil ciągle o nim opowiada, wyraźnie mu \"leży na wątrobie\" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba dlatego, że dziecko po syropie odkrztusza i żeby zązyło odkrztusic to co ma odkrztusic przed snem , zeby w nocy spało spokojnie, żeby je do kaslzu nie rwało. Zadnego syropu okkrztusnego nie podaje się wieczorem, flegaminy to podobno nawet po 16-tej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie, gapa jestem. Az wstyd. Ewcia tez Ci życzę wszystkiego dobrego. Tego dzieciątka drugiego najbardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny:) Eli moja Jula też ma humor do przedszkola w kratkę.wczoraj pognala sama do sali w podskokach a dziisaj ryczła przed wejściem.i wez czlowieku czego s sie dowiedz:( Eli-u nas tez jest taki rodzynek w przedszkolu. Podobno nazywa sie Patryk i jak to mówi Jula \"gryzie dzieci\". Grupa Julki była dziisaj na basenie-mała przez pól dnia nam o tym opowiadala: ze było duzo wody;), i ze kąpała się w stroju i czepku no i oczywiście ze \"sama pływała bo ona umie sama pływać\":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choc umiem po niemiecku rozmawiac to ucze sie go nadal:) Tak jak czytam te przepisy na syrop to ja tez to zrobire bo Oliverek ma tez kaszel i syrop mu nie zabardzo pomaga:(. Oliver chodzi chetnie do przedszkola choc czasami mowi, ze nie chce isc to wowczas mu tlumacze, ze tam sa dzieci i ze moze sie bawic samochodami i to dziala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas dzis jak Kamil wszedł do sali to widziałam, że płakał. Sama juz nie wiem czy mu tam dobrze czy źle. Przez dlugi czas chodził z radością.... Ewcia super, że u was dzieci zabierają na basen. Chociaz teraz przy takiej pogodzi eto ja bym chyba wolala aby nie chodził. Ale basen dla dziecka swietna rzecz. Fajnie, że dostałas płaszcyzk i bluzkę ( super kolezanki!). Ja sobie w tym roku tez swietny plaszczyk kupiłam i strasznie ubolewam, że nie mam go gdzie nosic :( A co do tego gryzącego Patryka to współczuję. Juz wolę aby Kamila ktos popchął lub uderzył niz gryzł. Takie mocne ugryzienia mogą byc bardzo niebepieczna a niektore dzeci faktycznie wszystkich gryzą. U mnie Kamil nie przejawia żadnych takich agresywnych zachowań. na szczęscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eli u nas bylo juz pasowanie na przedszkolakow ale bez udzialu rodzicow,nas to i tak ominelo. Ja wlasnie wrocilam z pracy bylam zaniesc wniosek o powrot i kierownik mi podpisal,takze za ms wracam do pracy,jakbym nieznala kierownika i byla tam pierwszy raz powiedzialabym ze super gosciu,taki milutki,ale wiem jaki byl kolowrot wiec wiem ze to tylko pozory ta cala uprzejmosc:no fajnie,milo ze pani chce wrocic do nas itp.... mam nadzieje ze Bartek juz nie bedzie tak czesto chorowal w przedszkolu bo zostal nam ms na oswojenie sie z przedszkolem,a potem musze isc do pracy ze wzgledow finansowych,potem zostaje opcja babci lub opiekunka.;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Moi rodzice niedlugo obchodza 30 rocznice slubu. W związku z tym postanowilismy ( my i brat z zoną) zrobić im fajny prezent. Przyszło nam do głowy aby dac im obraz, ale nie jakis tam obraz tylko obraz z ich wnukami. Wysłalismy zdjęcia 3 wnuczków i czekamy własnie na gotowy tryptyk na plótnie :) Ma to byc cos takiego : http://www.allegro.pl/item445776629_obraz_na_plotnie_twoje_zdjecie_komplet_3szt.html Zdjęcia dzieciaczków wyszły fajnie . Ciekawa jestem strasznie jaki będzie efekt koncowy. Myślę , że do konca tygodnia dostaniemy obraz. Mam nadzieję, że będzie super. Dostalismy od nich zdjęcie pokazujące jak to będzie wyglądało jako tryptyk. Jesli któras z was jest ciekawa mogę wysłac. Chyba fajny pomysł co? Moja mama na pewno się poryczy :) Az sama mam ochote zrobic sobie do domu taki dyptyk z moimi synkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×