Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jokasta

POLICYSTYCZNE JAJNIKI

Polecane posty

beata24_2008 - rozumię Cię,myślę że jest nas tu więcej i każda marzy o tym samym!!!! Wiem co przeżywasz bo znam to z autopsji :( Ja również po ślubie odstawiłam Yasmin i zaczęliśmy starania...Dodam tylko że biorę jeszcze bromergon na obniżenie prolaktyny. Minęlo już 15 miesięcy a tu nic .... Mam stały monitoring owulacji i biorę clostilbergyt na stymulację jajeczkowania-już 7 cykl :( ... i kiedy już myślałam,że tym razem się uda .... dziś rano dostałam okres :(:(:( Siedzę sobie tak i powoli się załamuję, ........ ile jeszcze mam czekać, ile jeszcze mam razy znów łykać te tabl i truć się,ile jeszcze przytyję po nich,ile jeszcze będą mi wypadały włosy ...... blebleble .... to straszne,że osoby takie ja my,które całym sercem pragną zostać mamami maja takie problemy, a inne mają dzidzie z przypadku i nie potrafią nawet ich przytulać,kochać,a nawet potrafią zrobić krzywdę .... Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata24_2008 - rozumię Cię,myślę że jest nas tu więcej i każda marzy o tym samym!!!! Wiem co przeżywasz bo znam to z autopsji :( Ja również po ślubie odstawiłam Yasmin i zaczęliśmy starania...Dodam tylko że biorę jeszcze bromergon na obniżenie prolaktyny. Minęlo już 15 miesięcy a tu nic .... Mam stały monitoring owulacji i biorę clostilbergyt na stymulację jajeczkowania-już 7 cykl :( ... i kiedy już myślałam,że tym razem się uda .... dziś rano dostałam okres :(:(:( Siedzę sobie tak i powoli się załamuję, ........ ile jeszcze mam czekać, ile jeszcze mam razy znów łykać te tabl i truć się,ile jeszcze przytyję po nich,ile jeszcze będą mi wypadały włosy ...... blebleble .... to straszne,że osoby takie ja my,które całym sercem pragną zostać mamami maja takie problemy, a inne mają dzidzie z przypadku i nie potrafią nawet ich przytulać,kochać,a nawet potrafią zrobić krzywdę .... Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata24_2008 - rozumię Cię,myślę że jest nas tu więcej i każda marzy o tym samym!!!! Wiem co przeżywasz bo znam to z autopsji :( Ja również po ślubie odstawiłam Yasmin i zaczęliśmy starania...Dodam tylko że biorę jeszcze bromergon na obniżenie prolaktyny. Minęlo już 15 miesięcy a tu nic .... Mam stały monitoring owulacji i biorę clostilbergyt na stymulację jajeczkowania-już 7 cykl :( ... i kiedy już myślałam,że tym razem się uda .... dziś rano dostałam okres :(:(:( Siedzę sobie tak i powoli się załamuję, ........ ile jeszcze mam czekać, ile jeszcze mam razy znów łykać te tabl i truć się,ile jeszcze przytyję po nich,ile jeszcze będą mi wypadały włosy ...... blebleble .... to straszne,że osoby takie ja my,które całym sercem pragną zostać mamami maja takie problemy, a inne mają dzidzie z przypadku i nie potrafią nawet ich przytulać,kochać,a nawet potrafią zrobić krzywdę .... Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata24_2008 - rozumię Cię,myślę że jest nas tu więcej i każda marzy o tym samym!!!! Wiem co przeżywasz bo znam to z autopsji :( Ja również po ślubie odstawiłam Yasmin i zaczęliśmy starania...Dodam tylko że biorę jeszcze bromergon na obniżenie prolaktyny. Minęlo już 15 miesięcy a tu nic .... Mam stały monitoring owulacji i biorę clostilbergyt na stymulację jajeczkowania-już 7 cykl :( ... i kiedy już myślałam,że tym razem się uda .... dziś rano dostałam okres :(:(:( Siedzę sobie tak i powoli się załamuję, ........ ile jeszcze mam czekać, ile jeszcze mam razy znów łykać te tabl i truć się,ile jeszcze przytyję po nich,ile jeszcze będą mi wypadały włosy ...... blebleble .... to straszne,że osoby takie ja my,które całym sercem pragną zostać mamami maja takie problemy, a inne mają dzidzie z przypadku i nie potrafią nawet ich przytulać,kochać,a nawet potrafią zrobić krzywdę .... Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata24_2008 - rozumię Cię,myślę że jest nas tu więcej i każda marzy o tym samym!!!! Wiem co przeżywasz bo znam to z autopsji :( Ja również po ślubie odstawiłam Yasmin i zaczęliśmy starania...Dodam tylko że biorę jeszcze bromergon na obniżenie prolaktyny. Minęlo już 15 miesięcy a tu nic .... Mam stały monitoring owulacji i biorę clostilbergyt na stymulację jajeczkowania-już 7 cykl :( ... i kiedy już myślałam,że tym razem się uda .... dziś rano dostałam okres :(:(:( Siedzę sobie tak i powoli się załamuję, ........ ile jeszcze mam czekać, ile jeszcze mam razy znów łykać te tabl i truć się,ile jeszcze przytyję po nich,ile jeszcze będą mi wypadały włosy ...... blebleble .... to straszne,że osoby takie ja my,które całym sercem pragną zostać mamami maja takie problemy, a inne mają dzidzie z przypadku i nie potrafią nawet ich przytulać,kochać,a nawet potrafią zrobić krzywdę .... Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata24_2008 - rozumię Cię,myślę że jest nas tu więcej i każda marzy o tym samym!!!! Wiem co przeżywasz bo znam to z autopsji :( Ja również po ślubie odstawiłam Yasmin i zaczęliśmy starania...Dodam tylko że biorę jeszcze bromergon na obniżenie prolaktyny. Minęlo już 15 miesięcy a tu nic .... Mam stały monitoring owulacji i biorę clostilbergyt na stymulację jajeczkowania-już 7 cykl :( ... i kiedy już myślałam,że tym razem się uda .... dziś rano dostałam okres :(:(:( Siedzę sobie tak i powoli się załamuję, ........ ile jeszcze mam czekać, ile jeszcze mam razy znów łykać te tabl i truć się,ile jeszcze przytyję po nich,ile jeszcze będą mi wypadały włosy ...... blebleble .... to straszne,że osoby takie ja my,które całym sercem pragną zostać mamami maja takie problemy, a inne mają dzidzie z przypadku i nie potrafią nawet ich przytulać,kochać,a nawet potrafią zrobić krzywdę .... Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata24_2008 - rozumię Cię,myślę że jest nas tu więcej i każda marzy o tym samym!!!! Wiem co przeżywasz bo znam to z autopsji :( Ja również po ślubie odstawiłam Yasmin i zaczęliśmy starania...Dodam tylko że biorę jeszcze bromergon na obniżenie prolaktyny. Minęlo już 15 miesięcy a tu nic .... Mam stały monitoring owulacji i biorę clostilbergyt na stymulację jajeczkowania-już 7 cykl :( ... i kiedy już myślałam,że tym razem się uda .... dziś rano dostałam okres :(:(:( Siedzę sobie tak i powoli się załamuję, ........ ile jeszcze mam czekać, ile jeszcze mam razy znów łykać te tabl i truć się,ile jeszcze przytyję po nich,ile jeszcze będą mi wypadały włosy ...... blebleble .... to straszne,że osoby takie ja my,które całym sercem pragną zostać mamami maja takie problemy, a inne mają dzidzie z przypadku i nie potrafią nawet ich przytulać,kochać,a nawet potrafią zrobić krzywdę .... Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata24_2008 - rozumię Cię,myślę że jest nas tu więcej i każda marzy o tym samym!!!! Wiem co przeżywasz bo znam to z autopsji :( Ja również po ślubie odstawiłam Yasmin i zaczęliśmy starania...Dodam tylko że biorę jeszcze bromergon na obniżenie prolaktyny. Minęlo już 15 miesięcy a tu nic .... Mam stały monitoring owulacji i biorę clostilbergyt na stymulację jajeczkowania-już 7 cykl :( ... i kiedy już myślałam,że tym razem się uda .... dziś rano dostałam okres :(:(:( Siedzę sobie tak i powoli się załamuję, ........ ile jeszcze mam czekać, ile jeszcze mam razy znów łykać te tabl i truć się,ile jeszcze przytyję po nich,ile jeszcze będą mi wypadały włosy ...... blebleble .... to straszne,że osoby takie ja my,które całym sercem pragną zostać mamami maja takie problemy, a inne mają dzidzie z przypadku i nie potrafią nawet ich przytulać,kochać,a nawet potrafią zrobić krzywdę .... Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata24_2008 - rozumię Cię,myślę że jest nas tu więcej i każda marzy o tym samym!!!! Wiem co przeżywasz bo znam to z autopsji :( Ja również po ślubie odstawiłam Yasmin i zaczęliśmy starania...Dodam tylko że biorę jeszcze bromergon na obniżenie prolaktyny. Minęlo już 15 miesięcy a tu nic .... Mam stały monitoring owulacji i biorę clostilbergyt na stymulację jajeczkowania-już 7 cykl :( ... i kiedy już myślałam,że tym razem się uda .... dziś rano dostałam okres :(:(:( Siedzę sobie tak i powoli się załamuję, ........ ile jeszcze mam czekać, ile jeszcze mam razy znów łykać te tabl i truć się,ile jeszcze przytyję po nich,ile jeszcze będą mi wypadały włosy ...... blebleble .... to straszne,że osoby takie ja my,które całym sercem pragną zostać mamami maja takie problemy, a inne mają dzidzie z przypadku i nie potrafią nawet ich przytulać,kochać,a nawet potrafią zrobić krzywdę .... Trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny przepraszam,że tyle razy poszła ta wiadomość i zablokowała prawie całą strone ;/ Już zgłosiłam post do usunięcia ;) Miałam problemy z wysyłaniem odpowiedzi w temacie. Jeszcze raz przepraszam za uniedogodnienia ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość altagela
Ja wlasnie sie wczoraj dowiedzialam... 25 lat na karku... Jeszcze chyba w pelni nie dotarlo do mnie, moze sama sie przekonuje, ze nie bedzie tak strasznie... a problem jest taki, ze nie moge uregulowac cyklu tabletkami - pierwotne nadcisnienie - bez prochow 180/110. Taka mala sytuacja bez wyjscia... Jeszcze czekanei kilka badan... zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny! Dziś mam 16 dc., temperatura którą mierzyłam od 6 dc. wachała się między 34.0, 34.5. Dziś mierzyłam i miałam 35.5 , tyle że obudziłam się dwa razy w nocy. A temperaturkę mierzę codziennie o tej samej porze, przed wstaniem z łóżka. Czy ten (coprawda niewielki) skok temperatury śwaiadczy o owulacji? Dodam że wczoraj bolały mnie lekko piersi przy dotyku. Jutro niestety temperaturka nie będzie zbyt wiarygodna, ponieważ od dziś biorę Luteinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny! Dziś mam 16 dc., temperatura którą mierzyłam od 6 dc. wachała się między 34.0, 34.5. Dziś mierzyłam i miałam 35.5 , tyle że obudziłam się dwa razy w nocy. A temperaturkę mierzę codziennie o tej samej porze, przed wstaniem z łóżka. Czy ten (coprawda niewielki) skok temperatury śwaiadczy o owulacji? Dodam że wczoraj bolały mnie lekko piersi przy dotyku. Jutro niestety temperaturka nie będzie zbyt wiarygodna, ponieważ od dziś biorę Luteinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia022
Witam, mam dpiero 22 lata i jeszcze nie mysle o załozeniu rodziny. Wczoraj podczas badania usg lekarz wykrył u mnie jajniki policystyczne. Nie wiem za bardzo co mam robić, boje sie ,że za kilka lat nie będę mogła miec dzieci. Czy już powinnam zareagować czy poczekać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam 24 lata. Jestem mężatką od od roku i 4 m-cy. Od m-ca staramy się o dzidzię. A tu trach... byłam wczoraj u gin i powiedzial że podejrzewa jajniki policystyczne. Wcześniej miałam prawie książkowe cykle (29-31d) i cykle dwufazowe. Jednak od zawsze miałam bardzo bolesne miesiączkowanie i jeden jajnik miałam powiekszony, ale nigdy nikt mi zrobił usg dopochwowe. rok temu skończyłam kuracje hormonalną na te bolesne okresy. Niestety po paru m-cach wróciły. Ponadto zaczął mi się robić trądzik na twarzy, plecach i dekolcie (co nawet w wieku dojrzewania go nie miałam). Pierwszy nieregularny okres miałam w sierpniu (41d), ale tłumaczyłam go 2tyg wyjazdem nad morze i podróżą pociągiem calą noc. Jednak w nim też był wyraźny skok temp(z 34.5 na 36,8 a potem już wyższa aż do @). Następny był już normalny 29 dni również z wyraźnym skokiem. Więc uważalam że wszystko jest ok, bo jak jest skok, to i owulacja. Ten cykl, który teraz jednak jest jest całkiem innym. Jestem w 36 dc, a @ jak nie było tak nie ma. Temp. od 36,6 i do 36,9 i ani drgnie więcej. Więc skoku nie było. Gin mi powiedział że mam bardzo powiększony prawy jajnik. Czy te objawy rzeczywiście mogą stwierdzać o jajnikach policystycznych? Jeśli ktoś miał podobne objawy \\, proszę niech coś napiszę. To ważne dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam 24 lata. Jestem mężatką od od roku i 4 m-cy. Od m-ca staramy się o dzidzię. A tu trach... byłam wczoraj u gin i powiedzial że podejrzewa jajniki policystyczne. Wcześniej miałam prawie książkowe cykle (29-31d) i cykle dwufazowe. Jednak od zawsze miałam bardzo bolesne miesiączkowanie i jeden jajnik miałam powiekszony, ale nigdy nikt mi zrobił usg dopochwowe. rok temu skończyłam kuracje hormonalną na te bolesne okresy. Niestety po paru m-cach wróciły. Ponadto zaczął mi się robić trądzik na twarzy, plecach i dekolcie (co nawet w wieku dojrzewania go nie miałam). Pierwszy nieregularny okres miałam w sierpniu (41d), ale tłumaczyłam go 2tyg wyjazdem nad morze i podróżą pociągiem calą noc. Jednak w nim też był wyraźny skok temp(z 34.5 na 36,8 a potem już wyższa aż do @). Następny był już normalny 29 dni również z wyraźnym skokiem. Więc uważalam że wszystko jest ok, bo jak jest skok, to i owulacja. Ten cykl, który teraz jednak jest jest całkiem innym. Jestem w 36 dc, a @ jak nie było tak nie ma. Temp. od 36,6 i do 36,9 i ani drgnie więcej. Więc skoku nie było. Gin mi powiedział że mam bardzo powiększony prawy jajnik. Czy te objawy rzeczywiście mogą stwierdzać o jajnikach policystycznych? Jeśli ktoś miał podobne objawy \, proszę niech coś napiszę. To ważne dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnes19
Do mfigielek Ja niestety też jestem chora na PCO mam 19 lat i lecze sie od około 2,5 roku. Wyczytałam ze maszpowiększony jajnik ja miałam powiększony lewy jajnik przy tejk chorobie jest to bardzo normalne jesli miałas usg dopochwowe i na tej zasadzie lekarz stwierdził zemasz pco to niestety pow prawde;/ w takim chorym jajniku znjaduje się duzo pęcherzyków tzw( torbieli, cyst), które sa komórkami jajowymi które nie opuściły naszego jajnika podczas owulacji zostay w nim i zaczeły tak jakby wchłanić krew która powinna zostać wydalona podczas menstruacji , dlatego możesz mieć tych torbieli duzo . Dla mnie w ciagu dwóch lat jajniki zmniejszyły się o 1cm myślę ze to sporo ja biore diane35 słyszłam o nim wiele negatywnych opinii ale dla mnie służy przez to moje torbiele się zmniejszają, trądzik zniknął itd , brałam tez bromergon na zbicie prolaktyny mam ja lekko ponad norme , robie co 3 miesiace badania kontrolne hormonow mysle ze nei ejst żle mam sąsiadke która majac pco urodziła 4 zdrowych synów;)nie załamujcie się kobiety!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellisa28
widzę, że nie jestem sama; chcieliśmy mieć z mężem drugiego dzidziusia i właśnie wtedy dowiedziałam się że mam zespół policystycznych jajników; nawet nie mogłam wypowiedzieć tej nazwy, ale zaczęłam czytać a przede wszystkim się leczyć; dziwi mnie jednak to, że po pierwszej ciąży za każdym badaniem żaden z lekarzy nie wykrył tej przypadłości; obecny lekarz zdziwił się, że w ogóle mam już dizecko! perspektywa tego, że być może nie będę mogła mieć drugiego jest okrutna; czuję się taka niepotrzebna! za każdym razem jak opisywałam swój problem z miesiączkami uzyskiwałam odpowiedź, że taki mój urok; a ja się nie mogę z tym pogodzić i chce wierzyć że mi się uda, wiem że leczyć i tak będę się musiała; kuracja moja trwa już pół roku; tylko, że psychicznie chyba wysiadam; dziewczyny jak dajecie sobie z tym radę? czytałam że się udaje tylko że tych wpisów jest mało; mimo to trzymam za nas kciuki;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania*w
Hej dziewczyny, większość z Was pisze że na podwyższony stan prolaktyny, czy możecie napisać jaki? Ja mam 98 przy normie 3-25, czy którejś udało sie zbić tak wysoką prolaktyne do normy? Ja zaczynam starania o dzidzię dopiero po nowym roku, bo teraz biore androcur i flutamid. Po odstawianiu anty dostałam trądziku dosłownie wszędzie, nawet na pośladkach :/ no i do tego włosy sypały mi sie z głowy jak po chemii, Więc jak już wyszło że to policystyczne jajniki to powrót do anty no i ten androcur i flutamid. Trądzik został na twarzy, ale przynajmniej z reszty ciała prawie zniknął. Czy któraś miała doczynienia z takim zestawem leków. Anty to Yasmin. Pewnie po odstawieniu i staraniu sie o dzidzię trądzik i wypadanie włosów wraca? Prosze odpowiedzcie na moje pytanie o prolaktynę no i co po odstawieniu leków z trądzikiem? I jeszcze jedno pytanie, czy pojawiły Wam sie "z nikąd" rozstępy i celulit? Ja jestem bardzo szczupła a mam celu i rozstępy jak po trzech ciążach :( Pozdrawiam Was wszystkie i trzymajmy sie jakoś .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania*w
Hej dziewczyny. Większość z Was pisze o podwyższonym stanie prolaktyny. Czy możecie napisać jaki macie poziom? Ja mam 98 przy normie 3-25, czy którejś udało sie zbić tak wysoki poziom? Starania o dzidzię zaczynam dopiero po nowym roku bo biorę androcur i flutamid a po tym jak wiadomo trzeba zrobić przerwę przed ciążą. Wszystko się zaczęło oczywiście jak u większości z nas, czyli po odstawieniu przyjmowanych przez kilka lat anty. Trądzik pojawił się wszędzie, nawet na pośladkach i to do tego strasznie bolesny bo aż gule wielkie. No i wypadanie włosów jak po chemii. Więc dostałam na nowo anty-Yasmin, androkur i flutamid. Czy któraś przyjmowała taki zestaw? A jak po odstawieniu i staraniu sie o dzidzi, pewnie wszystko wraca? Z góry dzięki za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania*w ja miałam prolaktynę najwyżej 56 przy takiej samej normie jak pisałaś. Dostałam bromergon na obniżenie i spadła dosyć szybko do 0,2 ale to okazało sie za mało wiec zmniejszylam dawkę z 2 tabl na 0,5 i unormowała się. Teraz mam poziom ok 5 a bromergon biore juz 3 rok :( taką przypadłośc nazywa się hiperprolaktynemia.... i moze się okazac,że będzie trwała do końca życia,ale może się uda że nie ;) Yasmin też brałam,wcześniej diane i po odstawieniu trądzik powrócił,wypadały włosy,ale tabl anty maja to do siebie,ze dobrze działają na organizm kobietty (ładna cera,lśniące włosy itp) dlatego po odstawieniu to musi się \"odbić\" :( niestety... ale bądź dobrej myśli ;) będzie dobrze-musimy sobie tak wszytskie powtarzać,w grupie przynajmniej raźniej ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania*w
Dzięki LiMonia, trochę mnie pocieszyłaś, choć z drugiej strony okazuje się że to kolejny lek na który jesteśmy skazane przez długi długi czas... Tylko patrzeć jak nam od tej chemii wątroby padną :( Mam nadzieje że ta wypowiedz nie pojawi sie znowu dwa razy tak jak ostatnio, bo ciągle pokazuje mi błąd i kasuje cały tekst( to co sie nastukałam ostatnie 10 min muszę stukac na nowo :) ). A jak było u Ciebie z jajnikami? Poprawiły się po anty? Ja jak byłam ostatnio na usg "dowcipnym", usłyszałam że prawy jajnik super, jak zdrowy, a było to po miesiącu przyjmowania leków, ale lewy bez zmian. Usłyszałam też że to dobrze wróży na przyszłość jeżeli chodzi o dzidzie, ale nie wiem czy to nie było hasło na potrzebę chwili, doc widziała jakiego mam doła i może chciała mnie pocieszyć... Nie wiem. Na następne usg ide dopiero za ok miesiąc więc mam nadzieje że ten lewy troche sie poprawi. Ale wiecie co dziewczyny? Wyczytałam gdzieś ostatnio (nie pytajcie o stronkę bo to był jakiś przypadek, że tam trafiłam i nie pamiętam adresu) że lekarze odryli, że jakiś lek podawany cukrzykom leczy też poli. Ale żadnych szczegółów, ani czy go dla nas dopuszczą, ani jak się nazywa, nic... Może któraś z Was wie coś więcej w tym temacie? Pozdrawiam i ściskam Was wszystkie serdecznie :) Ps. 12345ania12345-ja nie dostałam usg do domu więc Ci nie pomogę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12345ania12345 wysyłam Ci wyniki moich badań przed leczeniem WYNIKI BADAŃ 05/05/2006r. Macica: • długość- 43,4 mm • głębokość – 27,3 mm Endometrium: 3,8 mm Jajnik prawy: • długość – 36,4 mm • szerokość – 27,0 mm Jajnik lewy: • długość – 31,2 mm • szerokość – 25,8 mm Lewy pęcherzyk jajnikowy: 5,1 mm/ 3,3 mm/ 6,4 mm Prawy pęcherzyk jajnikowy: 17,6 mm/2,7 mm/6,5 mm Po leczeniu lekarz stwierdził,że te większe pęcherzyki sie wchłonęły,więc udało się. Teraz niestety nie dostałam wyników usg,więc nie wiem jak jest... ciągle się z mężem staramy więc może się teraz uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania*w - po braniu tabl anty,w moich jajnikach pęcherzyki wchłonęły się i lekarz stwierdził,że jest czysto ;) i mogę się starać o dzidzię .. staramy się już 15 miesięcy i coś się nie możemy wystarać ;/ Pewnie po miesiącu i u Ciebie nastapi poprawa w lewym jajniku. Łączę się z Wami dobrą myślą i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania*w - po braniu tabl anty,w moich jajnikach pęcherzyki wchłonęły się i lekarz stwierdził,że jest czysto ;) i mogę się starać o dzidzię .. staramy się już 15 miesięcy i coś się nie możemy wystarać ;/ Pewnie po miesiącu i u Ciebie nastapi poprawa w lewym jajniku. Łączę się z Wami dobrą myślą i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IwonaKrystian
O 1-0J;\H9P-'IOU7HJMJKL .90YBV89KM Witam dziewczyny! to co widzicie na wstępie mojej wypowiedzi to żywy dowod że mażenia się spełniają! mój maluteńki cudek ma 7 miesięcy! Jest dla mnie... same wiecie czym będzie dla was wasz ... jednym słowem wszystkim. Postanowiłam do was napisa z dwóch bardzo ważnych dla Mnie powodów. Po pierwsze żeby ... to banalne.. wam powiedziec że musi się udac i byc może w najmniej oczekiwanym momencie!!! Tak jak było ze Mną !Ale o tym zaraz. I po drugie by się dowiedzie ,, z czym to się jie" tzn co to właściwie jest i czy któras z was ma takie same obiawy jak ja. Wiem ze to dziwne ale ja przeżywam wszystko od drugiej strony. Może zacznę od początku. Pierwszego okrsu dostałam w dwudziestym roku życia i był to powiedzmy jeden z niewieku darów tego rodzaju od Matki Natury które otrzymałam, Było ich powiedzmy z dziesięc. Po pierwszym długo nie było drugiego ale wkońcu nastąpił. A potym była antykoncepcja - cilest- więc okres sam przychodził . Tabletki dostałam bez żadnych badań , ( ważyłam 45 kg przy wzroście 180cm) powoki przybierałam na wadze ale w granicach przyzwoitości ok 5 kg. Do ginekologa chodzilam tylko po recepty na proszki. Wkródce jednak postanowiliśmy z Marcinem odstawi tabletki minął rok i nic ... Udałam się do lekarz... diagnoza znana nam wszystkim... Priotetową rzeczą jest fakt że wcale nie miałam okresu. Dostaałam luteine. okres pojawił się bo jak mogło by byc inaczej. ale ze starań dalej były nici. Ale dla 23 letniej dziewczyny to jeszcze nie tragedia. Pani doktor wysłała nas do kliniki leczenia bezpłodności na Puławską Warszawa. Jednak nie śpieszyliśmy się na taką drogę leczenia. Niedlugo po tym zaszłam w ciążę. Bez proszkow i tym podobnych wspomagaczy. Wtedy kiedy już zupełnie o tym nie myślałam. Przestalam marzyc! Zostal jednak problem miesiączkowania. Od porodu miałam zaledwie raz okres. bylo ro około pół roku temu. Waże teraz więcej niż ważylam w ciąży 98kg. jestem bardziej ociężała i zmęczona. Chcialam się dowiedzie czy ktoras z Was poradził sobie z tym ,,wielkim" problemem ! Będę zobowiązana za każde informacje i ewentualny kontakt do dobrego endo. ginekologa z Warszawy. Kobietki MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ !!! Pozdrawiam i trzymam za wszystkie w kciuki! Nam teżnależy się szczęście jekie niesie z sobą bycie MAMĄ :) !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IwonaKrystian
O 1-0J;\H9P-'IOU7HJMJKL .90YBV89KM Witam dziewczyny! to co widzicie na wstępie mojej wypowiedzi to żywy dowod że mażenia się spełniają! mój maluteńki cudek ma 7 miesięcy! Jest dla mnie... same wiecie czym będzie dla was wasz ... jednym słowem wszystkim. Postanowiłam do was napisa z dwóch bardzo ważnych dla Mnie powodów. Po pierwsze żeby ... to banalne.. wam powiedziec że musi się udac i byc może w najmniej oczekiwanym momencie!!! Tak jak było ze Mną !Ale o tym zaraz. I po drugie by się dowiedzie ,, z czym to się jie" tzn co to właściwie jest i czy któras z was ma takie same obiawy jak ja. Wiem ze to dziwne ale ja przeżywam wszystko od drugiej strony. Może zacznę od początku. Pierwszego okrsu dostałam w dwudziestym roku życia i był to powiedzmy jeden z niewieku darów tego rodzaju od Matki Natury które otrzymałam, Było ich powiedzmy z dziesięc. Po pierwszym długo nie było drugiego ale wkońcu nastąpił. A potym była antykoncepcja - cilest- więc okres sam przychodził . Tabletki dostałam bez żadnych badań , ( ważyłam 45 kg przy wzroście 180cm) powoki przybierałam na wadze ale w granicach przyzwoitości ok 5 kg. Do ginekologa chodzilam tylko po recepty na proszki. Wkródce jednak postanowiliśmy z Marcinem odstawi tabletki minął rok i nic ... Udałam się do lekarz... diagnoza znana nam wszystkim... Priotetową rzeczą jest fakt że wcale nie miałam okresu. Dostaałam luteine. okres pojawił się bo jak mogło by byc inaczej. ale ze starań dalej były nici. Ale dla 23 letniej dziewczyny to jeszcze nie tragedia. Pani doktor wysłała nas do kliniki leczenia bezpłodności na Puławską Warszawa. Jednak nie śpieszyliśmy się na taką drogę leczenia. Niedlugo po tym zaszłam w ciążę. Bez proszkow i tym podobnych wspomagaczy. Wtedy kiedy już zupełnie o tym nie myślałam. Przestalam marzyc! Zostal jednak problem miesiączkowania. Od porodu miałam zaledwie raz okres. bylo ro około pół roku temu. Waże teraz więcej niż ważylam w ciąży 98kg. jestem bardziej ociężała i zmęczona. Chcialam się dowiedzie czy ktoras z Was poradził sobie z tym ,,wielkim" problemem ! Będę zobowiązana za każde informacje i ewentualny kontakt do dobrego endo. ginekologa z Warszawy. Kobietki MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ !!! Pozdrawiam i trzymam za wszystkie w kciuki! Nam teżnależy się szczęście jekie niesie z sobą bycie MAMĄ :) !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IwonaKrystian
O 1-0J;\H9P-'IOU7HJMJKL .90YBV89KM Witam dziewczyny! to co widzicie na wstępie mojej wypowiedzi to żywy dowod że mażenia się spełniają! mój maluteńki cudek ma 7 miesięcy! Jest dla mnie... same wiecie czym będzie dla was wasz ... jednym słowem wszystkim. Postanowiłam do was napisa z dwóch bardzo ważnych dla Mnie powodów. Po pierwsze żeby ... to banalne.. wam powiedziec że musi się udac i byc może w najmniej oczekiwanym momencie!!! Tak jak było ze Mną !Ale o tym zaraz. I po drugie by się dowiedzie ,, z czym to się jie" tzn co to właściwie jest i czy któras z was ma takie same obiawy jak ja. Wiem ze to dziwne ale ja przeżywam wszystko od drugiej strony. Może zacznę od początku. Pierwszego okrsu dostałam w dwudziestym roku życia i był to powiedzmy jeden z niewieku darów tego rodzaju od Matki Natury które otrzymałam, Było ich powiedzmy z dziesięc. Po pierwszym długo nie było drugiego ale wkońcu nastąpił. A potym była antykoncepcja - cilest- więc okres sam przychodził . Tabletki dostałam bez żadnych badań , ( ważyłam 45 kg przy wzroście 180cm) powoki przybierałam na wadze ale w granicach przyzwoitości ok 5 kg. Do ginekologa chodzilam tylko po recepty na proszki. Wkródce jednak postanowiliśmy z Marcinem odstawi tabletki minął rok i nic ... Udałam się do lekarz... diagnoza znana nam wszystkim... Priotetową rzeczą jest fakt że wcale nie miałam okresu. Dostaałam luteine. okres pojawił się bo jak mogło by byc inaczej. ale ze starań dalej były nici. Ale dla 23 letniej dziewczyny to jeszcze nie tragedia. Pani doktor wysłała nas do kliniki leczenia bezpłodności na Puławską Warszawa. Jednak nie śpieszyliśmy się na taką drogę leczenia. Niedlugo po tym zaszłam w ciążę. Bez proszkow i tym podobnych wspomagaczy. Wtedy kiedy już zupełnie o tym nie myślałam. Przestalam marzyc! Zostal jednak problem miesiączkowania. Od porodu miałam zaledwie raz okres. bylo ro około pół roku temu. Waże teraz więcej niż ważylam w ciąży 98kg. jestem bardziej ociężała i zmęczona. Chcialam się dowiedzie czy ktoras z Was poradził sobie z tym ,,wielkim" problemem ! Będę zobowiązana za każde informacje i ewentualny kontakt do dobrego endo. ginekologa z Warszawy. Kobietki MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ !!! Pozdrawiam i trzymam za wszystkie w kciuki! Nam teżnależy się szczęście jekie niesie z sobą bycie MAMĄ :) !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania*w
LiMonko ( :) ) ! A nie myśleliście z mężem o in-vitro? Ja jeszcze dobrze nie zaczęłam ale już się oswajam z tą myślą, tak na zapas. Myślę że dla wielu z nas to szansa, a lepiej pomóc sobie w ten sposób niż doprowadzić się nieustannymi próbami do depresji, jak myślisz? Może jest tak jak napisała Iwona, za bardzo chcemy? (a tak przy okazji Iwona-gratulacje :) ) O tym nowym leku nic nie słyszałaś? Do Iwony: ja lecze się u doktor Modkowskiej-Czarnowskiej, przyjmuje prywatnie na ursynowie, ale mam co do niej mieszane uczucia. Jest dość "trudna" w obyciu, ale nic konkretnego na jej temat nie mogę powiedzieć bo dopiero zaczęłam leczenie (2 mies). Na efekty trzeba jeszcze poczekać. Jak będziesz zainteresowana to mogę Ci podać adres i telefon. Ściskam Was dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anta1981
12345ania12345 ja zrobilam test w czwartek a luteine odstawilam w poniedzialek wiec po 3 dniach i test był pozytywny może poczekaj jeszcze troche i powtórz test a ile dni minęło od odstawienia luteiny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×