Mamy dzieci z lipca 2004

Zapomniałam napisać, że mamy szósty ząbek :)

Gratuluje zębala :D A mąż wczoraj usnoł:( zauważyłam że my się kochamy co piątek ale jakoś tak dziko że zakażdym razem orgazm :D Ja niejestem przekonana do żłobków wolała bym Miłosza oddać opiekunce moja ciotka bardzo chętnie by się podjeła

piszę szybko bo zaraz ide do pracy z ta opiekunką to sie zastanów i dobrze wybierz, moja siostra długo opiekowała sie we francji dziecmi i wie bardzo dobrze jak to jest czasami różnie, to musi byc osoba bardzo zaufana naprawde zeby sie nie denerwowała jak dziecko ma zły chumor ja pracuje w przedszkolu i wiem ze krzywda dziecku się nie stanie a to ze chorują ja uwazam ze jest lepsze bo jak sie wychorują na wszystkie choroby za małego to potem bedzie bardziej odporniejsze i potem bedzie spokój

wiem ze sama będę przezywać jak emilka pójdzie do przedszkola ale taki jest kolej rzeczy ja myśle ze juz od przyszłego roku pójdzie do przedszkola bo u nas dwulatki juz przyjmują i najlepiej jak tata zaprowadza dziecko bo to mniejszy stres dla ciebie i dla dziecka, mama zawsze sie rozczula i dziecko to wyczuwa a przy tacie to nie

najlepsze zyczenia dla meżusiów i gratulacje zebali:):):)

dzięki za życzenia, przekażę mężowi :D no wiesz co Elcik, w taki dzień, ja bym go rozbudziła na Twoim miejscu!!! :D

Hejeczka! Ależ się nie wyspałam, Jasiek robi nam od kilku dni nocne budzenie. Łazi po łóżku i nie śpi, obija się o mnie i Jacka, jęczy, nie może sobie miejsca znaleźć. Wczoraj odebrałam kieckę ślubą. Myślałam, że krawcocwe się popłaczą jak się żegnały z Jaśkiem:)Obiecałam, że przyjdę jeszcze ze zdjęciami. Jasiek wczoraj zrobił swój pierwszy kroczek. Na razie jeden. Stał samodzielnie, a ja go asekurowałam z krzesła na kółkach. Raz się odsunęłam i on zrobił jeden kroczek. Na kanapie siedziała kuzynka, siostra i Jacek i biły mu brawo. A on tak machał do nich rękami, jakby pozdrawiał tłumy wielbicieli:) Znacie może jakieś dobre samoopalacze do twarzy? Raz byłam w solarium i już w życiu nie pójdę... Mano fasolki jako pedagog moge powiedzieć, że opieka matki do 3 roku życia jest dla dziecka nieprzeceniona, ale oczywiście rzadko kto może sobie na to pozwolić. Idź i zobacz jak to wygląda w żłobku. Wiadomo, że tam jest kilka opiekunek na dużą liczbę dzieci, że nie zawsze wszystkimi moga się zająć. Opiekunka to też świetna sprawa, tylko, że musiałabyś mieć 100% pewność, że to całkowicie odpowiedzialna i radząca sobie z emocjami osoba. Trudno znaleźć taką osobę. Idę na kawę, bo jestem potwornie zmęczona.

mamo fasolki ta koleżanka dała małą do żłobka gdzie było 9-cioro dzieci i 2 opiekunki. To chyba dobrze, im mniej dzieci tym lepsza opieka. Zapomniałam napisać że cieszę się że Mamunia do nas napisała, tzn. że od czasu do czasu zaglądnie :D Pozdrowienia dla dziewczynek. Napisz Mamunia jak będziesz miała czas, czy Twoje dziewczynki piją jeszcze w nocy, jak tak to ile razy, i czy karmiłaś piersią, a jakie mleczko teraz podajesz. Szkoda że KaJek się nie odzywa :( Aha - wysłałam Wam kilka fotek z mojej pracy :) ...... akurat mieliśmy imrezę..... ;)

wczoraj zarejestrowałam się na Allegro :D teraz czekam, bo listownie ma przyjść jakiś kod i już będę mogła kupować. A w domu wirus okropniasty mi kompa zaatakował, zdążyłam tylko do Was napisać i dowidzenia, padł mi Windows. Popisałam wczoraj maile nad morze i niestety chyba 5 odpowiedzi mi przyszło z brakiem miejsc w terminie na początku sierpnia :( A wogóle to mam roztrój nerwowy, wieczorem do późna na ulicy imperowali sobie czubki z sąsiedztwa, naprawiali samochód, drzwiami trzaskali, śmiali się, już mam dosyć tej ulicy!!! Powiem Wam w zaufaniu że mąż o północy nie wytrzymał i zadzwonił na policję. Przyjechali, wysiedli, oglądneli samochód i NIC nie mówiąc najzwyczajniej w świecie odjechali!! A dziś od rana podjechał ten debil tym swoim wrakiem, godzina 6.30 a ten muza na cała ulicę, dzieci śpią, ale ona ma to w dupie Jego dziewczyna poroniła więc nie wiedzą co to znaczy dziecko... Amamen, nie odpowiedziałam Ci - tak, pisałam o moim ojcu że jest w Anglii.

no proszę, żadnej nie ma pewnie będziecie wieczorkiem, jak ja będę imprezować :D Amamen od rana imprezuje bo sie nie pokazała... ;):P

wpadłam na moment ,bo się za wami stęskniłam....:D NAGINAŁAM OD RANA...I TERAZ PADAM Z NÓG ! dzieki za życzenia przekaże mężowi..... ;) mąż znalazł domek od 1 do 9 lipca ale bez aneksu kuchnnego i juz odpada, bo cokolwiek podgrzać to nie ma na czym :0 aby czajnik jest :0 bezsensu...:0...z małą nie będę latać żeby coś podgrzać do stłówki za każdym razem.....jestem zła , że tak późno się za to wzięliśmy...a ty Wiola szukasz pokoju?...byłam na kwaterze raz i nie chciałabym więcej ale jak tak jest z tymi miejscami,to będziemy brać co jest chyba :0 idę bo za moment gości mamy papapapapapapaapapapapap

Mamofasolki my kupiliśmy używany fotelik na allegro, ale odbieraliśmy go osobiście. Fotelik jest kilkuletni, ale ma nowy pokrowiec. Zapłaciliśmy 290 zł i jesteśmy bardzo zadowoleni.

Wszystkiego najlepszego dla Wascych Mężuli. Wy pewnie teraz imprezujecie...A ja z siostrą robię objazd po sklepach w poszukiwaniu kreacji na wesele i nic. Siostra wybredna jest i we wszystkim czuje sie grubo! Lecę bo Jaśka czas kąpać:)

no chyba ładnie wszystkie imprezują....:)

Dziękuję z rady co do żłobka :) Amamen, to rzeczywiście macie problem z tym wyjazdem. Trzeba było się z Ayą załapać na wyjazd ;) A dlaczego byłaś niezadowolona z kwatery? Czyżby chodziło o brak intymności? ;) Violkam, już teraz możesz kupować na allegro, chyba, że sprzedający zastrzegł sobie, że osoby bez pełnej aktywacji konta nie mogą. A z tym fotelikiem to ja już sama nie wiem. Albo Maxi Cosi albo trochę tańszy Romer King. Czytałam o testach fotelików i oba wypadają tak samo. Natomiast fotelik Chicco, który też brałam pod uwagę wypadł w tych testach kiepsko i piszą nawet, że przy symulacji zderzenia czasem odpinały się pasy :O Viola, zdjęcia fajniutkie, chyba symaptycznie u Ciebie w pracy :) A ja byłam dziś z samochodem u rzeczoznawcy z PZU wycenić szkodę i wycenił na prawie 1200 zł Dobrze, że wykupilśmy autocasco, bo nie wiem skąd byśmy teraz wzięli na tą naprawę. Najgorsze jest to, że teraz naprawimy a za tydzień znowu w coś walnę. Teraz po tym wypadku jeżdżę wprost tragicznie :( Jakiś uraz mi został, niby się nie stresuję ale po prostu jadę źle, robię podstawowe błędy, gaśnie mi i czuję, że nie bardzo panuję nad samochodem. A już było tak fajnie :( Mcdzia, teraz do mnie dotarło, że Jaś ruszył na nóżkach. Gratuluję pierwszego kroczku! Do jutra laseczki! :D :p

Witajcie Ale jestem senna Wczoraj byli moi teście i moja mama na imieninach u Pawła. Oliwia chwaliła się dziadkowi jak raczkuje. Jak sobie wszyscy poszli, przyszła kuzynka, zagadałam się z nią a mała w tym czasie zaczęła otwierać szufladę od łóżeczka i przytrzasnęła sobie mocno paluszki Wyrodna matka nie przypilnowała ... Zdałam sobie sprawę że trzeba mieć oczy naokoło głowy żeby ją przypilnować. Amamen, znalazłam kwaterę w NiechorzyI i Rewalu, mieliśmy zadzwonić, ale takie zamieszanie było, że zapomnieliśmy. Chcesz to podam Ci fajne strony, jakie znalazłam: http://www.dziwnow.pl/nocleg/index.php http://www.nadmorzem.net/ A Wy chcecie domek, czy pensjonat? I w które rejony chcielibyście? Mcdzia, ja też gratuluję Jasiowi tych pierwszych kroczków. To Nadia i Jasio przodują :D ciekawe – a może już Julka – Aya przyjedzie z „chodzącą” córcią :D kto wie... kto wie...

:) dzień doberek:) u mnie w kubeczku już dymi kawusia, życzę Wam miłego dzionka i spadam szybciutko, bo klikam z pracy, a tutaj kawka nie jest mile widziana :) :) :) acha, dziękuję Wam za wszystkie piękne zdjątka:) buziaki!

prześlę Wam zdjęcia jak mała raczkuje, jak ją nagrywam na kamerze to się zapatrzy i nie można zfilmować jak raczkuje

Mamunia, to Ty pracujesz? a kto zajmuje się dziewczynkami? Tobie również miłego dnia życzę!

hej witam:) gratuluje postępów dla małych odkrywców:):):) i wszystkiego najlepszego dla Oliwki buziaczki:)

amamen chyba odsypia imieniny...:) my też chcemy kupic foteli, ale one sa takie drogie

Wszystkiego najlepszego dla Oliwki :D Ale jestem zmęczona, zaczne odtego że byliśmy wczoraj na więkrzych zakupach z Milo, siedział w wózku grzecznie pod końec dobrał się do płynu do kąpieli Nivea swojego w którym go kąpiemy istniało prawdopodobieństwo że się napił bo buźka się zapieniła ale nic. Zapakowaliśmy się do samochodu napił się soku i podrodze zjadł chrupki, zajechaliśmy do dziadkuw aby zostawić mojej siostrze jej zakupy wruciłam do samochodu a jemu się strasznie odbija i nagle chlust i jeszcze raz zwymiotował :( na szczęście się nie zakrztusił tylko wystraszył, cały łącznie z fotelikiem był zażygany :( W domu zjadł mleczko i już normalnie się zachowywał oprucz tego że niechciał nam usnąć w łóżeczku tylko latał po naszym i tak przyszła godzina 22 i juszcze się majtał ( raczkowa) na naszym łóżku, i nagle poległ usnoł po 22 my położyliśmy się po 23 i całą noc krzyki, wstawanie, płacz a rano jak wstał to także taki kołowaty. Jak on tak będzie spał to my z mężem trawimy do jakiegoś zakładu dla wariatów jak długo można spać z takim dzieckiem? :( :( :( Ale się rozpisałam mam nadzieje że mnie nie wyklniecie za taki długi post :?: :D :wink:

Wszystkiego najlepszego dla Oliwki buziaczki Ale jestem zmęczona, zaczne odtego że byliśmy wczoraj na więkrzych zakupach z Milo, siedział w wózku grzecznie pod końec dobrał się do płynu do kąpieli Nivea swojego w którym go kąpiemy istniało prawdopodobieństwo że się napił bo buźka się zapieniła ale nic. Zapakowaliśmy się do samochodu napił się soku i podrodze zjadł chrupki, zajechaliśmy do dziadkuw aby zostawić mojej siostrze jej zakupy wruciłam do samochodu a jemu się strasznie odbija i nagle chlust i jeszcze raz zwymiotował na szczęście się nie zakrztusił tylko wystraszył, cały łącznie z fotelikiem był zażygany W domu zjadł mleczko i już normalnie się zachowywał oprucz tego że niechciał nam usnąć w łóżeczku tylko latał po naszym i tak przyszła godzina 22 i juszcze się majtał ( raczkowa) na naszym łóżku, i nagle poległ usnoł po 22 my położyliśmy się po 23 i całą noc krzyki, wstawanie, płacz a rano jak wstał to także taki kołowaty. Jak on tak będzie spał to my z mężem trawimy do jakiegoś zakładu dla wariatów jak długo można spać z takim dzieckiem? Ale się rozpisałam mam nadzieje że mnie nie wyklniecie za taki długi post .:D

elicik to współczucia, chyba byliście bardzo wystraszeni, czy mu nie zaszkoddizło

elcik to milo śpi z wami w łóżku cały czas? niepotrafi zasnac w łóżeczku?

Jak prubujemy go suspać w jego łóżeczku to jest płacz i spazmy ale jesteśmy twardzi postanowiliśmy wprowadzić rytuał zasypiania i nauczyć go spać

Cześć! Elcik, dobrze, że zwymiotował cały ten płyn :) A jeśli chodzi o spanie, to szczerze współczuję. Pamiętam jeszcze, jak Michał budził się co 40 minut i chciał ssać. To był straszny czas...Eh, nie chcę nawet wspominać. U nas, jak wiesz, problem rozwiązała metoda zaklinaczki dzieci, może spróbujcie, naprawdę działa. Viola, wszystkiego naj dla Oliwii To tak jest niestety, że raczkującego szkraba z oka spuścić nie można. Widzisz, ja parę dni temu przez moment zostawiłam Michała i co? Chomik wgryziony w paluszek :D A w radiu wczoraj smutna wiadomość, że 16 miesięczna dziewczynka wypadła z okna bo matka wyszła do kuchni po coś tam :( Dziecko w stanie krytycznym leży w CZMP w Łodzi. No właśnie Sylwek, ceny tych następnych fotelików są porażające Aha, violkam, a Oliwia nie ma czerwonych kolanek jak tak raczkuje na gołe nóżki? Michałkowi zakładam jakieś luźne bawełniane gatki nawet w upały bo inaczej całe kolana poobcierane :(

cześć !!!!!!! już po imieninkach.......ufffff byli teście , ale o dziwo nie było strasznie....powiem więcej nawet było miło :D mąż usnął , nie chciał odemnie prezentu.....hihihihhihihiihhihihia, a ja przez niego nie mogłam spać wszystkiego najlepszego dla Oliwii, fajnie , że już zaczęła raczkować :D mówiłam ci Wiola: teraz oczy naokoło głowy ;) duzo dużo zdrówka, samych słonecznych dni kwiat] ....a mojej Nadii to juz nic nie życzycie? :( :( :( ona musi mieć dziś skoro nie ma jutro urodzin...:D Wiola my szukamy domku jeśli pojedziemy z Nadią.....chodzi mi o aneks kuchenny mamo fasolki....a tam nie ma....:( a wczoraj siostra mi tak nagadała, że mam ja jej zostawić, że będzie miała lepiej zostając w domu, bo dla mnie to umęczenie....:( wiem , że ma rację ale tak jakoś...:(:(sama już nie wiem co robić...:( Elcik to dobrze że wszystko tak się skończyło....wiem, jak ci ciężko jak mały nie chce spać:(...można się wykończyć.....Nadia też ostatnio zasypia już 3 dzień ok 22:(...dla mnie tym bardziej szok! bo ona spała bez zarzutu:(....ale tłumaczę sobie że to przez te zęby.....to są jednak trójki u góry juz jej się przebiły..a terz idą dolne....i przestała tak wreszcie srać:0..podejrzewam , że to też było od zębów.....

co do fotelika ......to ten Chicco ma jeszcze dobry...:D ...i jeśli kupimy to też z allegro podejrzewam.....a Niki jeszcze musi mieć fotelik tak? do 36 kg? jak to jest? bo już sama nie wiem....chciałabym dać Nadii ten Deltima a Niki tylko dać podkładkę, ale chyba nie można? napiszcie jak to jest...:0 ja też podejrzewam , że aya wróci z chodzącą Julką:D A NADIA PUSZCZA SIĘ JAK SZALONA!!!!!! ona nie chodzi tylko biega!!!!!!! sama już przejdzie spory kawałek, teraz jak się chwieje potrafi już dać kroczek to tyłu i nie zawsze kończy się bach na pupie:) ale za szybko chodzi, taki mały szałaput....hihihiihihhihi i przez to są wywrotki, ale myślę że z tym przewracaniem sie to jeszcze długo tak będziedo około 13-14 miesięcy, zanim zacznie porządnie chodzić:) pozdrawiam idę na kawkę:)

aha ...a poza tym nie zdążyliśmy się zdecydować na zakup wózka a tym wielkim grzmotem jak się zapakujemy? + kojec, bo musi w czymś spać przecież:0 już sama nie wiem, a siostra za nią przepada!!!! teraz ma wakacje przecież i mówi że mam jej nie taszczyć nad morze tylko ją jej zostawić......:0 co robić???????