Mamy dzieci z lipca 2004

Sylwek super jesteś :)a najlepsze buty zawsze kupuje w JAworznie na Kociej, jak w chrzanowie nie dostanęto tam zawsze;) Mysiu Pysiu świetnie, zętak gładko poszło teraz żeby pieniazki spływały regularnie to juz sobie poradzisz, jak MArtynka i co z pracą? Norma wyrobiona ale wcześniej kłóciliśmy się przez 2 dni:( faceci Olinka dzisiaj ładnie spała ale 23.30 dopchałam jeszcze mleczkiem i dlatego przespała;) Chyba nie pisałam Wam, w związku z t ąnową pracą jadędo Warszawy na 3 dni na specjalne szkolenie i mam bardzo mieszane uczucia bo muszęzostawićmoje maleństwo:( Ale wiem, ze muszę bo to szansa dla NAs finansowa i dla mnie zawodowa ale no właśnie .............cały weekend przyszły poza domem. Z drugiej strony Ola będzie miała opiekę a ja czas tylko dla siebie tylko co ja z tym czasem zrobię hmmmmmmm

Vilkam, no to oczywiście statuetka jest Twoja! Bardzo ładnie się postarałaś:D:D A z tym snem, to nieźle:D:D:D Tez miałam jakiś dziwny sen o dzieciach, ale go nie pamiętam, bo mnie Julka obudziła:O:O Wprawdzie dziś obudziłą się pierwszy raz o 4-tej, ale tylko na chwile, ale o 5-tej już ją musiałam wziąć do nas i już nie spała:( No i żadne tłumaczenia nie pomogły:( Ciekawa jestem, jak będzie jutro z usypianiem w dzień, bo ponoć bardzo płacze mojej mamie i nie chce usypiać:O nie wiem o co chodzi, bo w weekend zasypiała bez problemów:O:O Może mama ją za wcześnie kłądzie? musze sprawdzić;) Mam nadzieje, ze się wyjaśni i nie czeka mnie godzina walki o zaśnięcie:O:O Dobrze chociaż, że wieczorem zasypia sama;) Nie właziłam już wczoraj na internet, bo coś się psuje i nie mam cierpliwości czekać 15 min. aż mi się strona załaduje:O:OAle chciałam się pochwalić, ze Mati wczoraj, jak szłam kąpać Julkę i spytałam, co on zamierza robić w tym czasie, odpowiedział: jak to co? zrobię sobie kolację! A wcześniej posprzątał swój pokój:) No i zrobił sonie tę kolację i jeszcze pozmywał i w dodatku nie tak, jak Robert, tylko to co jest w zlewie i okolicach najbliższych, ale WSZYSYTKO i nawet obiad dla Roberta, który zostawiłam na wierzchu, żeby mu podgrzać jak przyjdzie, schował do lodówki:D:D:D No mówię, wam, zamienił się wczoraj wieczorem w aniołka:) Małgonia, przypomnisz sobie, co się robi w wolnym czasi;) Będziesz mieć czas tylko dla siebie:) Na początku na pewno będziesz tęsknić, ale za którymś razem pewnie będziesz czekać na ten jeden weekend w miesiącu tylko dla siebie;) Zobaczysz, poza tym, szybko zleci;) A mąż sobie z Olą poradzi, bo będzie musiał:) Nie martw się na zapas;) Chociaż łatwiej to powiedzieć, niż zrobić:O:O Amamen, no i znalazł się?? Może wypij ze dwie lampki wina, albo drinka, to mi pomagało wywołać, ale nie wiem, czy na wszystkich tak działa:O:O Sylwek, niesamowita jesteś, na prawdę:D:D:D Ja tez muszę w buty na jakieś koturnie może zainwestować, bo do takich całkiem płaskich nie mam spodni:O:O Na razie chodzę w półbutach, bo za późnow ychodzę do pracy, zeby szpile zakładać:O:O

Własnie mnie poinstruowała moja była koleżanka z pokoju, jak mam postępować z Matim;) Bo jej opoewiadałam, ze Mati łązi po meblach, a Julka go naśladuje i tez się wszędzi wspina:D No i ona na to, czy nie moge Mateuszowi dac klapsa, zeby zrozumiał, ze tak się nie robi:O Jak jej powiedziałam, ze on się moich klapsów nie boi, a mnie tylko boli ręka, to stwierdziła, ze kiedyś to było dobrze, bo były jakies tam pralki i do tych pralek były takie długie kije, które miały jeden koniec spłaszczony, no i tym kijem się dzieci bi.ło:O:O:O:O:O:O No nie mogę po prostu:( Ale jej potem opowiedziałam historię z wczorajszego wieczoru, którą opisałam wyżej i myślałam, ze jej oczy z orbit wyskoczą:D:D:D Powiedziała: Boże!!!Co ty masz za dziecko?Przeciez on ama dopiero 5 lat!!To powinnaś na kolanach do Częstochowy uderzać!! Porażająca głupota normalnie:D:D:D:D:D:D:D:D:D No ale i tak mam go lać, pasem najlepiej, z braku kija;) Jak jest niegrzeczny oczywiście;) Ech...szkoda polemizować Acha, ona swojego syna nie lała i dlatego jej teraz na głowę wchodzi;)

dZięki aya wiesz to jeden taki wyjazdowy weekend potem będę pracować przez 3 dni (w tej dodatkowej pracy) raz w miesiacu ale na miejscu tzn. na terenie Śląska:) Amamen jest już????? A ten Twój MAti Aya to może tak juz na stałe. A mnie się sniło,z e było lato i sie wszystkei spotkałyśmy razem z rodzinami i było dużo dzieci i wszystkie gadałyśmy jedna przez drugą :D To by była imprezka;)

Gdzie jesteś za oknami śnieży, ślisko pracowac się nie chcę:(

jest!!!!!! jest!!!!! jest!!!!!!!! świat jest piękny!!!!!!!! kocham was wszystkie !!!!.....papapapapapaapapapap napewno spotkałyście go ikazałyście mu do mnie przyjśc tak???????:D:D:D....DZIEKI!!!!!!

U WAS ŚNIEG PADA????:o:o:o EEEEEE U NAS ŁADNA POGODA....ZNACZY SIE taka w miarę....ale zimno za to jest...brrrrrrrrrrr a ja obolała jak nie wiem co......boli mnie tak jak przed ciążami:O muszę się położyć z Nadią jak pójdzie spać....bo nie wyrobię , taka jestem słaba...pa

a u nas nawet trochę śniegu na trawnikach leży:) Ale to jeszcze nie jest prawdziwa zima;) ciekawa jestem, jak Julka zareaguje, jak kiedyś w nocy porządnie w końcu napada i rano obudzi się w innym, białym świecie?:D:D Amamen, to ulgę wielką pewnie odczuwasz i cieszysz się, pomimo, ze boli? co?;) Muszę popracować i bawić się w głupią kortesp[ondencję międzywydziałową, jakby przez telefon nie można było tego załatwić Musi być podpis i pieczątka

To świetnie amamen odpoczywaj sobie. Chyba każda z NAs czasami z tekim wytęsknieniem czeka na tą przykrą aczkolwiek pożądaną dolegliwość;) ehhhhhh kobietą być.

dopiero położyłam ją spać ONA W NAJLEPSZE CHCE SIĘ BAWIĆ:o:o:o:o aya ty masz super dziecko a narzekasz na niego;).....Nikola bardzo mi pomaga......ale przeważnie muszę ja o to poprosić.....np. w posprzątaniu a jedzenie to wszystkie widocznie dzieci lubieja sobie szykować......:) chleb do szkoły jak sobie uszykowała to byście padły...takie koślawe te kanapki sobie zrobiła......:O ale co tam...:D najważniejsze że zjadła...a jaką miała rodochę z tego:)..ostatnio ziemniaki obiera, talerze i sztućce i szklaneczki wszystko uszykuje sama......:) takie kochane mamy dzieci aya!!! no że że nie słuchaja to już inna sprawa:O:O:O:O:O:D:D:D ide się połozyć bo brzuch mnie boli i doszedł jeszcze ból głowy:O dzisiaj to nie wiem po co w ogóle jest ten dzień? na co komu?????:O:O:O:O

aha i uroczyście wręczam ci viola tego Platynowego Penisa!!!!!!!!!:D:D:D ....przyznaję że z ciężkim sercem......, tak się juz do niego przywiązałam:p...no ale cóż...takie prawa....:O postaw go w widocznym miejscu w domu!!!!!!!:D i dbaj o niego nalezycie ok?..... ale jestem gupia tyle kasy wczoraj wydałam:O:O:O:O czy te rzeczy do dzieci nie mogłyby być tańsze ciut????:O:O:O ufffff... ide spac pa

witam byłam w przychodni, jak zwykle z resztą, emilka jest juz zdrowa, ale dzisiaj zawitała temp. 38 stopnija juz nie mam sił, co sie z ni dzieje???? lekarz powiedział ze to moze następny wirus idzie, ale ja myśle ze to od zebów, bo powiedział ze jej ida dolne 4 i 3 wszystkie naraz, proszę powiedzcie ze to od zebów, a nie kolejny wirus, bo ja zwariuje:O:O:O:O

aya super ten twj Mati:):):)jednak dzieci potrafią nas czasami zadziwic:):) a dzisiaj miałam w nocy jakis straszny sen, ze cos mnie straszyło jakies duchy i obudziłam sie i strasznie sie bałam, czekałam kiedy emilka sie zbudzi zeby zrobic jej mleczko, bo juz tak nie chciałam sama lezec, a potem poszłam spac do roberta, ale emilka chyba wyczuła ze mnie nie ma i mama wołała, wiec jeszcze chwile polezałam az mi przejdzie strach i poszłam spac do emila, bo ja taka jakas głupiutka jestem i boję sie takich snów:O

Sylwek, ja też się boję:D:D:D Pamiętam, kiedyś dawno temu, jak Mati był taki, jak Julka teraz i ja miałam jakiś sen taki i nastrój grozy i on sie w nocy obudził z krzykiem i wtedy ja też zaczęłam krzyczeć:D:D:D:D:D Jak psychol jakiś:D:D:D A potem go trzymałam na rękach i było mi głupio, ze go może przestraszyłam jeszcze, ale bałam się ciągle i nie mogłam się doczekać świtu:O:O

Sylwek, a gdzie ona miałaby tego wirusa nowego złapać:O:O Na pewno od zębów;) bądź dobrej myśli;)

no własnie nie wiem gdzie:O:O:O moze to zęby...niech beda to zeby,pliiiiiiiiiiiiis

:D:D:D:D:D:D:D:D BIEDNY MATI....CO ON Z TOBĄ AYA MA:D:D:D:D:D a w czym ci aya jescze Mateusz pomaga????? przy obiedzie lubi?????? a pokój swój chętnie sprząta???????? nieraz mam wyrzuty sumienia , bo Niki zamiast gapić się na bajke woli mi pomóc w kuchni;.....no ale w końcu to mała kobietka już:) nie mogę spać coś......:O:O:O

Ależ mam lenia potwornego, dziewczyny ja Wam piszę jaki miałam fajny sen a Wy nic. A moze uda NAm się latem zorgaznizować spotkanie kafowych mam. Mój znajomy działa aktywnie na jakimś forum dla informatyków i od 3 lat spotykają się z całymi rodzinami w róznych miejscach w Polsce. W każdym razie pomyślcie o moim pomysle:) A w sprawie strachu to ja też czasami mam takie napady, dziwne bo generalnie nie jestem wystraszoną panienką ale czasem w nocy człowiek budzi się jakiś wystraszony.......

Pomyślcie można by było wybraćjaieś fajne miejsce zrobić rezerwację np. w długi weekend majowy i jedziemy , zabieramy dzici, mężów;)

JAk mam dobre pomysły to nikt mnie nie słucha buuuuuuuuuuuu

Małgoniu pomysł jest super :D Ja jestem za!

karolciu co ty piszesz!!!!!!!!!!!!!!

karolinko co się stało???????ciąze to planowaliście, to chyba dobrze, ale ze cię zdradza??????na jakiej podstawie, nic z tego nie rozumiem, jestem w szoku to co napisałas

karolciu nie smuc się, tak bardzo bym cie chciała jakos pocieszyć, ale mi brak słów....

MAmo fasolki co Ty piszesz, masz dowody moze tylko podejrzenia?????????? I w jednej i w drugiej sprawie sama wiesz ,z e test nie zawsze jest wiarygodny.?

Mamo fasolki jesteś? odezwij się lepiej się wygadać, nawet jak smutno na duszy:( A dzidziusia przecież chciałaś na wiosnę.....

karolinko no właśnie na jakiej podstawie wiesz ze cie zdradza???? a test nie zawsze jest wiarygodny

rozumiem karolinko nie pisz....ale powiedz tylko czy on wie ze ty wiesz

Mamo fasolki, nie wiem, co napisać:( Nie ważne, prawda, czy nie, ale chciałabym jakoś Ci pomóc, a nie mogę przez tę odległość Normalnie, to bym Ci pogratulowała ciąży, ale tak... chciałabym, zeby to ktoś się pdoszył pod Twojego nicka:( Może wszystkjo się jeszcze wyjaśni... Trzymam kciuki, zeby to było mimo wszystko i wbrew całemu światu bardzo, bardzo nieprawdziwe, znaczy zdrada;)

MAmo fasolki, nie będę nalegać skoro masz takie podejrzenia to na pewno nie bez powodu.Jednakpowiem Ci jako prawnik, ze czasami to co wydaje się niezbitym dowodem jest jedynie poszlaką. Zwłaszcza jesli podejrzenia dotyczą tak kruchej materii, może to tylko jakiś flirt, wiesz faceci są słabi z natury. Ale pomyśl tak, Twój maż ma atrakcyjną młodą żonę, wykształconą, wspaniałego synka i na pewno Cię kocha. Pomyśl sobie spokojnie bo czasami nie wszystko jest takie jak się wydaje. A emocje to kiepski doradca. MAm nadzieję, ze Cię nie uraziłam ale wiesz mi bardzo chciałam chociaż troszkę Cię uspokoić. A jeśli faktycznie jesteś w ciązy to mniej więcej w okolicy lipca znowu będziesz miała maleństwo, ja mam brata rok młodszego i wspaniale było dorastaćwe dwójkę. Trzymaj się kochana mocno (tak siemówi w moich stronach) po burzy zawsze jest tęcza..........