Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

A nawet jak się chcę iść wysikać, za przeproszeniem, to musze podstępu użyć, zeby się towarzystwo za mną do ubikacji nie wgramoliło:O:O:O Przeważnie, to to \"dzielnie\";) znoszę, ale sa takie dni słabości psychicznej i wtedy chcę od nich uciec normalnie:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez się czasami wydaje ze jestem taka okropna:O a emila teraz cały dzien chodzi i tylko am mówi i mlaska, przeciez ciągle cos je, no i sobie wygrzebuje cos z szafek typu cukier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz sie przyzwyczaiłam ze emil sika ze mną, tzn. patrzy jak to robie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Julka wtedy nie patrzy na mnie, tylko w jak najszybszym tempie demoluje łazienkę:D:D:D Musimy koniecznie zamontować w końcu drzwiczki do szafki pod umywalką, bo nie mam gdzie przed nią wszytskiego chować:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śliczne te czapki i kapelusiki, Małgoniu:) Ale ja bym potrzebowała coś na czubek nos i uszy jeszcze dodatkowo, chyba kominiarka by się sprawdziła;) Właśnie mi sie przypomniało, ze w zimie mam ciągle czerwony nos😭😭, bo albo mi zimno, albo mam katar:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie dzisiaj mierzyłam capki bo chcę sobie kupić cos brazowego, bo brazowe kupiłam sobie kozaczki, ale we wszystkich wydaje mi ssię ze wygladam jakos beznadziejnie, jeszcze myslałam o berecie, takim zwyczajnym a te szydełkowe ok wygladaja tylko one wygladaja na takie przewiewne ja muszę miec konkretna czapkę, taka zeby uszy porzadnie przykryc, bo mi zawsze nawiewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAk mało mam czasu żeby sie wybrać na zakupy a poza tym tutaj jest możliwość zrobienia na wymiar, w każdym razie tak pisze;) Ze wszystkich tego typu czapeczek ta wydaje mi się najcieplejsza, ja mam sporo zimowych rzeczy beżowych szal, płaszcze ale niestety w beżowej czapce wygladam smutno więc mozę coś białego ehhhhhhh. Ola jest w łazience nawet jak biorę prysznic i otwiera kabinę, jak byłam w wannie to chlapała wodą ale nie mogłam spłukać włosów bo się bała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amamen pewnie u fryzjera , wieczorkiem sesję fotograficzną zrób musimy zobaczyć jak wyszła ta fryzurka:) Ależ jestem senna nic nie mogę robić a tutaj pusto , aya jak te nowe jeansy byłaś u krawcowej? moja krawcowa ostatnio podnosi ceny za każdym razem a w zwiazku z tym,ze zmuszona jestem często zmiejszać ubrania troszkę to zaczyna denerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Problem zimowej czapki doprowadza mnie do rozpaczy, więc się nie wypowiem na ten temat nic więcej 😭 Amamen będziesz pięknie wygladać jak zwykle :D Konieczie przyślij zdjęcia. Sylwek, dzieciaki często mają wysypkę przy infekcjach. Przyznam się Wam,, że ja też dwa razy miałam, ale nie jestem przekonana czy to nie był wynik połączenia alkoholu (na rozgrzewkę :p ) z lekami. Przy szkarlatynie robi się taki bardzo charakterystyczny obraz \"motyla\" na twarzy tzn. tak się ta wysypka układa w taki kształt. U nas mokry śnieg zamieniający się w ciaparuchę :( Dziękuję za statuetkę :D Teraz mam okres niestety, więc się długo chyba nie nacieszę. Zabierzecie mi, Wy nienasycone baby! :D :D :D :D :D Podkrążone oczy z tego co mi się w tej chwili przypomina mogą świadczyć o chorobach nerek, alergii, chorobach pasożytniczych przewodu pokarmowego, niedokrwistości lub towarzyszyć infekcji. Albo po prostu taka uroda... Violkam, trzeba przeczekać deprechę. Jak położysz Oliwię, zrób sobie wieczorkiem coś pysznego do jedzenia, wypożycz dobry film lub książkę i pod kocykiem się tym delektuj. Mnie zwykle pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Violkam to pewnie ta pogoda tak działa przygnębiająco...mnie dziś łep boli. Musze jeszcze porządek zrobić, bo Jacek wczoraj znowu wiercił dziury i kurz straszny jest...i prasowanie...łech! Wczoraj Jasiek oglądał śnieg. Wziął w łapy i zaraz przybiegł do mnie z płaczem i pokazywał na czerwone zimne łapki. bo rękawiczki wczesniej zdjął. Usadowił się w wózku, kazł sobie założyć rękawiczki i zasnął.On mnie czasem zadziwia swoim poczuciem ładu. Na przykład jak się bawi jakimiś duperelami, które mu zdejmuję z półki to potem każe je odłożyć dokładnie w to samo miejsce...dziś się bawił czajnikiem elektrycznym (nieużywanym) i później się męczył, żeby go wbić na ten bolec. Tylko, że z zabawkami tak nie robi. Rozwala je gdzie tylko można. A w kuchni to uwielbia wyjmować garnki i rozsypywac cukier. Violkam ja Jaśkowi daję zwykłe mleko i nic mu nie jest. Wczoraj z rozpędu wypił pół szklanki, bo stała na stole w kuchni i strasznie chciał się napić. Robię mu kaszę mannę na mleku, albo z kawałkiem czekolady, albo z rozgotowanym jabłkiem i cynamonem, albo z bananem. Aaa i do wszystkiego musze mu wsypywać robalki (tzn. rodzynki) uwielbia je wprost!!! Potrafi zjeść pół kilo w tygodniu. Dosypuje je do wszystkiego, bo wtedy chętnie je...oszalec można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj mamo fasolki:) taaaaa super rady na jesienną deprechę ale jak czas na to znaleźć, chyba,z e wiolkam jest w domu wczesniej. JA docieram na 17 jemy obiadek , zmywanie, mała kawka i potem trzeba cośprzygotować na nastepny dzień na obiadek, wykąpać Olkę, uśpić itp.......... jakieśpranie zrobić albo dla odmiany wyprasować. Nie piszę bo okaże sie, ze to ja mam dołek:( kurcze to ten brak słońca tak działa bo wychodże z domu o 6 i wracając prawie nie oglądam światła dziennego.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Małgoniu współczuję...teraz to o 17 ciemno i zimno. nie znoszę tej pory roku, żeby jeszcze choć śnieg pozakrywał ta szarzyznę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgoniu trzeba to olać :classic_cool: Jeden raz olać i koniec. Na obiad jakieś pierogi kupić czy coś, naszykować ubranko do pracy i relaks! :D Świat się nie zawali, jak jednego wieczoru się odpocznie ;) :D Ja wracam bardzo wcześnie do domu. Od poniedziałku zaczynam nową klinikę (OIOM) zobaczymy jak długo tam będę pracować. Ale po tych dwóch widzę, że staż to takie przedłuzenie studiów trochę jest :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś to był szczyt wszystkiego. Jest pogrzeb mamy lekarki, która pracuje na tym oddziale, więc wszyscy sie śpieszyli, bo ten pogrzeb w Łowiczu no i delegacja musi pojechać. A my z Wiktorem najpierw godzinę herbatę pilismy, potem łaziliśmy od jednego lekarza do drugiego i kazdy nas olewał i nic nam nie kazali robić tylko sugerowali, zeby zejść z oczu. To się wkur..... i poszlismy do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie zanosłam tych spodni,bo nie miałam kiedy:O:O Może dziś poproszę mamę, żeby dłużej została, to polecę, jak zjem obiad, ale nie jestem pewna, czy Julka pozwoli mi wyjść:O:O Bo jak wracam, to ona się we mnie wczepia, koniecznie chce być na rękach i nie ma szans na oswobodzenie:D:D:D Mama musi używać podtępów różnych, zeby mi się pozowliła chociaż umyć i przebrać w domowe ciuchy:D:D:D Własnie, Małgoniu, z czasem się nauczysz, że jak nie jest wszytsko zapiete na ostatni guzik, to i tak dziury w niebie nie będzie;) Ja kiedyś miałam ambicje, zeby wszytsko było w domu posprzatane, obiadki przygotowane i generalnie wszyscy szczęśliwi, no poza mną może, albo nie czułam, ze szczęśliwa byłam:p Teraz, jak jest góra prasowania i nie mam ochoty prasować, a Robert się nie kwapi, to wyciągam tylko rzeczy do przedszkola na przykład dla Mateusza, albo coś dla siebie i tylko to prasuję;) A z praniem to jestem uziemiona, bo nic mi nie chce schnąć😭😭 Już się mam dziś zlitowała i powiedziała, ze mi część weźmie do siebie, bo mi się z kosza na bieliznę wysypuje, a zastój ciągle😭 Ale chciałbym mieć sił więcej, zeby wszytsko ogarnąć i zanleźć czas na przyjemności jeszcze i relaks, tylko, ze jakoś mi doby nie starcza:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To super praca, mamo fasolki:O:O i ile sie można nauczyć:O:O:O Może znajdziesz jakiegoś fajnego lekarza w końcu, który wykaże chęci i serce i będzie was potrzebował;) A co z bliźniakami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z bliźniakami niedobrze. zwłaszcza z tym większym :( Ma zmiany niedokrwienne w mózgu jakieś IME czy coś takiego, nie znam się na USG kompletnie :( Obaj są oczywiście pod respiratorem. W weekend umarło troje dzieci. Dobrze, że mnie wtedy nie było. Ok 50% dzieci przeżywa, ale i tak mają powikłania przeróżne. Napatrzyłam się na to i jak bedę w ciązy to nie wiem jak poradzę sobie ze stresem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to rzeczywiście przykre:( Lepiej tego nie widzieć i nie wiedzieć, nbiestety, bo zbyt duża wiedza na taki temat na pewno szczęścia nie daje, tym bardziej, ze planujesz kolejną ciążę:O:O Ale w końcu większość kobiet rodzi zdrowe dzieci, więc masz ogromne szanse na zdrowego dzidziusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie urwałam się z pracy i byłam na zakupkach, bo muszę kilka drobiazgów do tej WArszawy zabrać, zimno, plucha ale jakoś mi lepiej jak się przeszłam. MAmo fasolki to straszne co piszesz, naprawdę , smierć takiego maleństwa zawsze jest chyba najtrudniejsza bo takie niewinne, maleńkie i nie miało szansy pozanc życia. Rankiem dostałam smsa od koleżanki, ze straciła swoje pierwsze dziecko, była w 7 tygodniu ciązy i bardzo się cieszyła na to dziecko...........Niestety coraz więcej moich znajomych, którzy pracowali, uczyli się i teraz jak dobija 30 stka starają się o ciążę ma poważne problemy:( Aya czy to przez te okna nic Ci nie schnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aya w sprawie tych Twoich spodni to widzę, ze podobnie z czasem jak u mnie:) Wiesz odkąd jestem mamą juz dawno wiem,ze nie wszystko mozna dopiąc na ostatni guzik ale moja uparta natura zawsze się stara;) Prawdę mówiąc jak wracam do domu to szkoda mi już czasu który ma dla Oli i co mogę odkładam:) na później ehhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie wcinam paczki dlatego bez polskich znaków bedzie, szef czestuje cały zespół:) i jem a co mi tam, spadnie chociaz zwezone i tak leca chuda jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak jak ja jestem to Was nie ma a wieczorem to mnie nie ma:( i znowu gadam i gadam , ktoś mnie słucha?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, ze ja tu jestem bo jak nic spadłybyśmy na drugą stronę ehhhhhhhhhhhhh ale juz sobie idę, pa, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mcdzia
Dobrze Violkam, że jesteś na posterunku...Ja własnie przeszłam się do sklepu, bo dziś była fatalna pogoda i nie poszliśmy z Jaskiem na spacer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że zaczęły się poszukiwania czapek? Ja w żadnym nakryciu głowy nie wyglądam jak człowiek... Beznadzieja po prostu.... Dzisiaj mieliśmy przemeblowanie w pokoju... I nie siedzę już na przeciwko babochłopa!!!! mam odsunięte biurko i ustawione pod innym kątem... No może nie jest to nie wiadomo co ale zawsze duża zmiana :):):) Z pokoju gaduły wynieść nie mogliśmy... Bo nigdzie jej nie chcą>>> :O:O:O A może Wy chcecie taką pleciugę???? Coooo????? Dzisiaj jeszcze dopłacam!!!! I to całkiem sporą kasę bo sądze że inni z mojej pracy też sie dołożą... No dziewczyny??? Będzie cały dzień opowiadała gratis!!!! Różności!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze to jakas zmiana na lepsze mamoZuzki ;) Muszę się wziąć za zmywanie, bo od obiadu stoi :( i wynieść śmieci. Od przedwczoraj nazbierało się na dwa kursy chyba i nawet nie wiem kiedy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej byłam u fryzjera.......wyglądam....no tak se:O....orudziałe włosy mi troche poprawiła i podcieła jeszcze bo mi tamta źle obcięła i mi tak sterczały:O a mam gęste więc wyglądałam jak ćmok:O byłam u przymiarki i już zrezygnowana muszę iść w tej sukni.......:O:O:O i jeszcze mam falbanę doszytą, czujecie to?????????????:D:D:D:D:D NO ALE SAMA TAKĄ W KATALOGU WYBRAŁAM.....:o GENERALNIE NIE JEST ZŁA....CHYBA;)...HIHIHIHHIHIHIHI JA JESTEM WALNIĘTA.....ŚMIEJĘ SIĘ SAMA Z TEGO CO KAZAŁAM SOBIE USZYĆ:D e tam wcale się nie przejmuję......byle była fajna zabawa..........;) zdjęcie będę kazała sobie jutro zrobić....Nikolka mi zrobi:) bo teraz już śpi;)......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×