Mamy dzieci z lipca 2004

no jeszcze się namyślę czy się na ciebie obrazić czy nie mamo zuzi......:p :D:D:D:D:D:D w każdym razie dam ci odpowiedź po namyśle;)....hihihihihiih sylwek albo teraz pomyslałam co możesz zrobić:( dać do myślenia(mężowi)...niby się obrazić że tak cię potraktował i nie potrafił zrozumieć:(..u mnie to zawsze działa;)....chodzę naburmuszona i on sie pyta co mi jest......itd. itp....wiesz o co chodzi...a potem spokojnie mu wytłumaczyć, że nie jesteś maszyną i też odczuwasz zmęczenie i takie tam..........myślę że to zrozumie i się pogodzicie :):):) mamo zuzi mnie też dziś wszystko idzie jak krew z nosa:(....szkoda pokrywki....no ale trudno.....w końcu roździwie się sami rodzą ...nie sieją ich:p...hihihihihihi.....ja np.zalałam kuchnię dziś , bo nalewałam wodę do czajnika i nie postawiłam w zlewie tylko na blacie i ktoś zadzwonił domofonem i poszłam...........i Nadia w tą wodę wlazła :(:O:O:O....więc pod szafkami przymusowe sprzatanie dziś miałam:( dobrze że mam szafki na nóżkach wysokich i odkładany ten przód no i płytki:O:O:O:O:O roździwie są wśród nas!!!!!!!!:D:D:D:D:D

Sylwek rozumiem Twoją złość i uważam, że jest uzasadniona, ale radzę jak Amamen po prostu szczerze pogadać i pokazać swój punkt widzenia. Faceci są czasem bardzo krótkowzroczni. Mam nadzieję, że wkrótce skończą się problemy Emilki i będzie spokojniejsza, a tym samym Ty będziesz mogła odsapnąć. A z mężem negocjuj, w końcu obowiązki względem dzidzi dotyczą Was obojga. Amamen zdjęcia świetne...a Twój mąż jest na zdjęciach z andrzejek, czy robił zdjęcia? Pokoik Wam świetny wyszedł, te kolory i wogóle. A te kotki przy suficie malowane, czy przyklejone? Ja dziś zrobiłam zupę cebulową, potem poszłam połazić po lokalnych sklepach, a Jasiek z tatusiem miał męski poranek. Jacek upiekł dobre ciasto i przyszli goście. Więc okna jak były nie umyte tak sa nadal. Muszę to nadrobić w końcu, bo do świąt się nie wyrobię. Choinkę chcemy kupić pierwszą rodzinną w tym roku. Najlepiej małą żywą w donicy ale zobaczymy.

Hej! Sylwek wspólczuję tej kłótni, ale Amamen ci dobrze doradziła, ja tez się obrażam jak mi coś nie pasuje a potem rozmawiamy. Mam nadzieję że Robert zrozumie że nie tylko on pracuje ale ty też i masz prawo czuć się zmęczona. Ja teraz na urlopie też miałam kryzys, byłam nerwowa i też pokłóciłam się z Pawłem, ale już jest dobrze. Nawet normę wczoraj wyrobiliśmy a dzisiaj mam zakwasy. Mamo fasolki my Cię wszystkie lubimy, naprawdę, Ty nas uprzedzałaś że dłużej pracujesz i że odpuszczacie trochę komputer, żeby Michałek nie uzależnił się tak jak Wy ;) Dlatego to rozumiałyśmy. Ja też żałuję że nie mam na tyle czasu żeby móc każdej z Was odpowiedzieć na każdego posta jak to robi większość z Was a już najbardziej Aya i Amamen. A wczoraj zauważyłam że Oliwii wyszedł z tyłu do góry ząbek, nawet nie wiem kiedy to się stało i czy to jest 5 czy 6 bo napewno nie 3 ani 4. Oliwia ma dopiero jedynki i dwójki a trójek nawet nie widać. A tu wczoraj zauważam że ma bardzo spuchnięte tylne dziąsła i do góry i na dole i jeden ząbek już jest. Amamen zdjęcia świetne, pokój jak marzenie ;) bardzo mi się podoba. I Ty super wyglądałaś w tej sukience, ładny rozporek, naprawdę bardzo fajna, nie wiem dlaczego tak narzekałaś że wyjdzie brzydko. Pozdrawiam Was, może uda mi się wysłać jakieś aktualne fotki Oliwii.

hej! prawie sie wyrobiłam, znaczy okien sztuk 3 umyte;)....mąż mi odkurzył i wytarł podłogi;).....normalnie juz zapomniałam jak to jest ,jak facet jest w domu i trochę człowieka odciąży:) mcdziu męża nie ma na fotkach bo on je pstrykał właśnie;) muszę wam powiedzieć że sukienka jest może nie najpiękniejsza ale dobrze dopasowana i nie krępująca ruchów;) świetnie się w niej czuję a to chyba najważniejsze;) a co do tych kotków. to jest to taki szablon(trzy kotki) i trzeba mieć gips albo tynk i przykładać i pacnąć i delikatnie odłożyc ...po czym po wyschnięciu, znowu przykładając ten szablon przelecieć wałkiem do malowania i już jest;)....tylko że jak ja robiłam to była jedna wielka plama i niewiadomo było czy to kot czy słoń:(.....nie mam zdolności do tego...niestety;).....nie to co ty mcdziu umiesz pięknie malować...no i mój mąż i sylwek pewnie też ma takie zdolnosci:) aha no i bałam sie że ten marchewkowy kolor będzie za ciemny , ale na szczęście wygląda to wszystko ok.....i nawet narazie nie ma firanki ,i nawet wcale nie musiałaby być ,bo jak już będzie to taka króciutka bo inna nie pasuje, no nie??? ok zmykam bo mężuś robi jakies pyszności i idę na przegląd garów co on tam pichci;) to pa

viola OLiwia to pięknotka mała i jaka grzeczna!!!!!!!! moja NADIA nie usiedziałaby tak na tym przewijaku...w życiu...ona wszystko robi w biegu!!!! na łóżku jak ją przebieram po kąpieli to muszę ją łapać w biegu i ubierać ...:O to samo rano:O ma tyle energii:O:O:O....a Oliwia taka spokojna:) pozazdrościc:) a ty powiez viola czy ją już obcinałaś????:O czy ona ma takie delikatne włoski????....czy tylko moje dzieci takie okłaczone urodziłam???:O:O:O wysłałam wam fotki chyba z wczoraj i Nadię siedzącą na swoim tronie:) muszę wam powiedzieć że tylko jak siedzi na tym foteliku to jest spokojna:) aha a dlaczego nic nie skomentowałyście napisu który Nikola sama wykonała jak miała nowy pokój????:O\" nie wolno wchodzić bez pozwolenia\'\' i ta trupia czaszka:D:D:D:D:D:D...wisiało to przez długi czas na klamce, aż Nadia sie za to nie wzięła:D:D:D DOBRANOC DZIEWCZYNY ......proszę mi tam normy wyrabiać bo krucho coś ostatnio:( o ile pamietam mcdzia ma penisola teraz tak??????..nie patrzcie na mnie...;)....viola co prawda ostatnio coś tam działała ...no ale za mało !!! za mało!!!!!!;););)no więc mamo zuzi w wy co??????????? aya????????ty też ostatnio krucho mamo fasolki brak raportów komisja jest wkurzona!!!!!!! i to bardzo :D:D:D

Amamen, ja jeszcze Oliwii włosków nie podcinałam, bo jej tak powoli rosną. Ale powiem Ci że Nadia na tym swoim tronie wygląda ślicznie. Rośnie Ci druga modelka. A z tym napisem to nie wiedziałam o co chodzi, myślałam że to na czas remontu ;) A to Nikola nie pozwalała do swojego wyremontowanego pokoju wchodzić, tak? To ci aparatka... :D A jeszcze co do Oliwii, to ona tylko na przewijaku jest spokojna, jak bym ją miała ubierać na łóżku to też musiałabym ją ganiać :) Aha - jestem sama właśnie bo koleżanka zadzwoniła żeby Paweł przyjechał po nią do Zielonej Góry, bo była na jakimś kabarecie i teraz nie ma połączenia z Nową Solą :O I pojechał po nią... Upiekłam snikersa to mogę iść spać. Nie wiem jak będzie dziś z normą bo jak Paweł wróci to chyba będę spała... A wiecie co... wczoraj poszłam drugi raz do solarium i chyba przesadziłam, bo sobie tak tyłek przypiekłam :O:O:O No niby po 10 min. ale pupa po lecie przecież biała, więc ją najbardziej wzięło... robiłam więc wczoraj okłady z lodówki :O tzn. opieralam się tyłkiem o lodówkę i chłodzilam i jeszcze smarowalam Bepantenem ;):P trochę pomogło... Ale jeszcze raz pójdę, tylko za tydzień ;)

poprzynudzam jeszcze... dwóch pijanych wrzeszczy na ulicy i mnie wkur..... I spać nie będę Co do tych zdjęć jeszcze - tam na jednym leżę w łóżku w makijażu :O nie pomyślcie że ja tak zawsze, po prostu to był pierwszy dzień mojego urlopu, ale o 7.00 byłam jeszcze w pracy oddać klucze i jak wróciłam to się położyłam jeszcze do łóżka.. No...poszli sobie... ci spod okna na szczęście...! Mamo fasolki a Ty mogłabyś rzeczywiście jakieś raporciki zostawić komisji, przyznam że fajnie było jak o tych pozycjach pisałyśmy :D:D:P ławica to już dawno zapomniana jest, ja nie próbowałam...

Amamen, ja raz parę dni temu wyrobiłam normę :O Nie mam się czym pochwalić :( Dziś umyłam dwa okna, łazienkę i kibel , Artur odkurzył całe mieszkanie i byliśmy obejrzeć płytki do łazienki . Strasznie drogie to wszystko, co mi się podoba http://www.paradyz.com.pl/?s=15&a=7&lang=pl&collID=159 Co myślicie o takich płytkach? Obawiam się, że takie duże 25x40cm nie pasują do małej łazienki w bloku. A inne mi się zupełnie nie podobały :O Mcdzia, ile zapłaciliście ludziom, którzy robili u Was remont? Nie mam pojęcia ile biorą teraz robole :O Amamen super pokoje mają dziewczyny :) I rzeczywiście musiałaś zyć w lekkim stresie w czsie remontu, bo kolory takie dość odważne i mogła wyjść kicha. Ale wyszło super! Pomarańczowy podobno dodaje energii, ożywia i zapobiega depresji jesienno- zimowej ;) A ta kartka Nikoli niezła :D Poczekaj jak wejdzie w okres dojrzewania, wtedy dopiero się zaczną akcje :D :D :D Sylwek, to chyba za wcześnie na rozpoznanie atopowego zapalenia skóry i na jakiej podstawie, nie bardzo wiem :O Mój Michał miewał koszmarną wysypkę, bo jak wiesz ma alergię, ale nawet u niego nie rozpoznano AZS-u. Koniecznie wyeliminuj na jakiś czas nabiał z diety Emilki, dawaj mleko HA i jak wysypka zniknie, to się dalej zastanowimy, co robić. Chyba, że te zmiany skórne będą się utrzymywać. Kurna, właśnie doczytałam, że lekarz nie mówił o atopowym zap skóry tylko chorobie atopowej, czyli alergii . A ja się produkuję :D MamaZuzki mnie zmyliła :) Czyli tak: dawaj to mleko HA i nie dawaj na razie żadnych serków, zwykłego masła (Rama olivio jest bez mlecznych dodatków), śmietany, jogurtów itp. Emilka prawdopodobnie jest taka niespokojna bo ją te ńóżki swędzą. I wymioty i częste choroby i katarzysko też mogą być od tego, tak jak Ci lekarz powiedział.(Mam nadzieję, że nie będziesz musiała zmienić na BEbilon pepti lub Nutramigen bo to jest o smaku wygotowanej ześmierdniętej szmaty :O (wiem bo MIchał pije i uwielbia to swoje mleczko :O :O :O Niestety takie alergiczne zmiany skórne ustępują przez kilka tygodni, to znaczy przestają swędzieć szybciej na szczęście ale skóra jest szorstka i sucha jeszcze długo. Bardzo dobry jest krem Oilatum, ale dość drogi. MOżesz Emilkę co drugi dzień wykąpać w Balneum Hermal, albo w Oilatum do kąpieli już bez żadnego mydła. MOzna to kupić w aptece bez recepty w butelce (drogie niestety) albo w saszetkach na jedną kapiel. Ja niestety przerobiłam te wszystkie mleka, kosmetyki, maści, krople na świąd itd z Michałem. Jakbyś o cos chciała zapytać, to mogę Ci rózne rzeczy polecic, bo wypróbowałam juz chyba wszystkie dostępne :) I zwróć uwagę na inne produkty, które pozornie nie zawierają mleka, słodycze, niektóre parówki, margaryny niby roslinne itp. Tego przez jakiś czas tez nie powinna Emilka jeść. I jeszcze wołowiny. Czyli jednak mnie lubicie :) Biedną mamę fasolki :) Michał ma ostatnio faze na pralkę :D POszedł wczoraj do łazienki, wyciągnął sobie kosz z brudami i zaczął ładować pralkę. Potem otworzył szufladke na proszek, kręcił programatorem i chciał włączyć :D Nagraliśmy go kamerą. Wszystko robił z namaszczeniem i powagą, nie wiedział, że jest obserwowany i nagrywany ;) Muszę sobie to skopiować, bo jak mi skasuje przy wysyłaniu, to będę płakać ;)

No właśnie violkam, ja ławicy też juz parę miesięcy nie robiłam :( W ogóle jakos ostatnio znowu nam się nie układa w łóżku, to znaczy zmęczeni jesteśmy. ALe może się to zmieni,bo biorę urlop między świętami a nowym rokiem a ARtur ma wtedy wolne też więc odpoczniemy sobie trochę. Muszę się wziąć i pwtórzyć sobie EKG bo ni epamiętam, tylko takie rzeczy oczywiste, a nie chcę zrobić sobie obciachu w poniedziałek. Violkam, a ja myslałam, że Ty tak jak te babki w serialach, budzisz się rano z gotowym makijażem :P :D :D :D

:D:D:D A mi został tydzień urlopu i syf w domu, tz. okna, szafki itd i zero chęci na sprzątanie Kto jest chętny żeby mi posprzątał???

dam tylko znak życia i zmykam, bo dopiero Was przeczytałam:o:O Julka przez ten czas rozwaliła kaety video, a Mati zakopał się w ciuchach magazynowanych w pokoju, bo ciągle jeszcze nie ma tej szafy Sylwek, musisz mu wszystko łopatologicznie wytłumaczyć, bo już tak z tymi Robertami jest, że nic nie kapują sami od siebie, a jak już myśli, ze coś zrozumiał, to zawsze żle. Wczoraj i dziś norma wyrobiona;) Dziś to wymagało dużo samozaparcia, bo Julka mnie co chwila wołała:D:D:D Jutro będę miałą więcej czasu dla was:)

:) witajcie o poranku:) a właściwie już przed południem dziewczyny nie chciały dzisiaj jeść sniadania:( nawet na nie nakrzyczałam, a potem mi było głupio, bo się patrzyły na mnie z podkówkami na buziach:( ja to już chyba nie mam nerwów:( też nie wiem co zrobić z choinką, bo raczej nie dam rady ich upilnowac,żeby niczego nie dotykały, a one zawsze wszystko od razu pchają do buzi i to się może źle skończyć:( dzisiaj u mnie zimno bardzo, ostatnie parę dni było dość ciepło a dziś rano było na termometrze -10:( na 13.00 jedziemy do teściów na obiad, hehehe :) nic nie powiem no ale przynajmniej nie muszę dziś gotować obiadku:) całuski dla chorej Emilki i

acha, mamo fasolki> odniośnie kafelek, pan który u nas kładł kafle w domu odradzał nam paradyża, powiedział że już lepszy jest tubądzin , nie wiem o co chodzi, ale podobno są miękkie i przez to łatwo pękają nie wiem jak przy małej ilości metrów i jak sobie liczą w innych miastach, u nas gość brał 25 zł za metr plus extra jakieś cokoliki czy inne rzeczy, w sumie nie tak drogo, bo inni chcieli więcej,a zrobił suuuper naprawdę i na dodatek z pomyślunkiem i radził nie kupować w hipermarketach -typu castorama itp bo dla takich marketów firmy robią gorszą jakość i cieńsze płytki (faktycznie z tego samego rodzaju i tej samej firmy w paczce np. 2 szt. więcej???) my kupiliśmy portugalskie ale w cenie polskich:) średnio jakieś 45 zł i są naprawdę super, poszukajcie, teraz końcem roku jest dużo rabatów, przynajmniej w Bielsku i okolicy

hej!~gratulacje dla ciebie aya!!!!! za tą normę!!!!!;) witaj mamuniu!!!!! z płytkami masz rację:) mój mąż sprzedaje i tubądzin i paradyż ...podpytam jakie sa lepsze jak chcesz mamo fasolki;) on się zna na tym:D mamo fasolki ale -przeciez ja remontowałam tylko jeden pokój:O a ty napisałaś że maja fajne pokoje dziewczyny:O:O:O:O :D i wiesz ......zapytam może tak...hm....dlaczego na ludzi którzy remontują znaczy kładą płytki mówisz robole??????? wkurzyło mnie to...nie wiem czy to w sensie takiego powiedzenia czy to raczej złosliwe i pogardliwe?????????????.... mój mąż też kładzie płytki , rigipsy i takie tam inne prace jeszcze robi ...nie wiem czemu ale mnie takie traktowanie ludzi wkurza

a więc kupując płytki musisz zwrócić uwagę na na klasę ścieralności w zależności od pomieszczenia....a paradyż jest robiony na włoskich spodach i wzory też przez włoskich projektantów...tak naprawdę liczy się wygląd , wymiar i cena.....a tubądzin należy do płytek krzywych, nigdy ponoc nie zgadza się wymiar i dlatego wychodza krzywe spoiny...a odnosnie formatu to jak najbardziej duże do małej łazienki , bo optycznie powiększą pomieszczenie....chyba mcdzia takie większe tez ma w swojej łazience tak?????????? no to tyle się dowiedziałam od męża;)

viola rzeczywiście jak dama z serialu tv:D:D:D WŁOS NIE ZMIERZWIONY , PEŁNY MAKIJAŻ.....no szok!!!!! hihihihihihiihi.....ja wiem....pewnie na wszelki wypadek jak komuś bys sie przyśniła to chcesz ładnie wyglądać co???????:p przyznaj się nam tu!!!!:D:D:D idę na obiadek....Nadia spi wiec może choć raz w spokoju się najem:O:O:O

Tak Amamen ja mam większe, choć niektórzy gadają, że większe robia grobowiec z małej łazienki. My mamy i Paradyż i Tubądzin i Opoczno, ale nie znam się na tych plytkach więc nie wiemm, które polecać.Mamo fasolki, mój to nie robol był tylko cudotwórca:D Ja dokładnie nie wiem jakie sa stawki, bo nasz przyjechał i wycenił a potem przez cztery tygodnie u nas mieszkał k się żywił i mu Jacek kupował fajki, karty do telefonów i wycinarkę do płytek..ale i tak wyszło nas taniej niż najtańsza warszawska ekipa:) Za samą robociznę wziął 1500zł. Ja jeszcze statuetki nie oddaję, bo się przywiązałam i norme wyrabiam codziennie i się very staramy. I penis stoi sobie na półce (na razie jeszcze nie leży:) i jest bardzo happy. My byliśmy dziś z Jaśkiem na górce i on chciał zjechac na tyłku tak jak starsi chłopcy. Strasznie był zadowolony. W kombinezonie wygląda jak Pi czy sigma z tego programu młodzieżowego z lat mojej młodości. Świetna ta kartka z ostrzeżeniem na drzwiach:) A wogóle to Nadia bardzo duża mi się wydaje i taki ma dorosły wygląd. A Oliwia to wygląda na dystyngowana damę:)

komisja będzie śledziła raporty w takim razie od mcdzi;) skoro nie chce mcdzia oddać a nie będzie się wywiązywać..to odbierzemy ci naszego penisa siłą!!!!!!!!;):D:D:D:D...no chyba że będziesz się starała;););):D a co do płytek to opoczno też ma mąż w asortymencie;)...może i niektórzy twierdzą że z dużych płytek wychodzi grobowiec, ale te ludzie to zupełne bezguścia chyba , bo weź wyobraź sobie teraz mcdziu u siebie w łazience małe płytki ....to koszmar po prostu...... tragedia........a tak łazienka wygląda mało że na większą to naprawdę jak u Carringtonów;):D ja też mam małą łazienkę i też będę kładła na pewno duże kafle:) aaaaaaaaaaa i komisja ma na uwadze wyniki ayi....znaczy się dwa razy tak?????:D:D:D:D...no brawo!!!!!!;););) jesu jak tak siebie czytam to wychodzę na jakąś nimfomankę:O:O:O ale viola sama przyznała że fajny to temat no nie????;)...ostatnio coś mało świntuszymy tu:O:O:hihihihihihihihi aha mamo fasolki nie chce żebyś mnie źle zrozumiała bo być może ja cię źle odebrałam a ty nic złego nie miałaś na myśli.uffff ale generalnie chodzi mi o to , że ja doceniam takich ludzi co sami sobie umieja zrobić(np. mój mąż:p) i cenię facetów którzy nie mają dwóch lewych:) i potrafią sami dużo zrobić:) i jak dla mnie jest to cenna zaleta( tym bardziej w takich czasach jakie są) i nie nazwałabym ich robolami:(:(:(:(:(czyli mój mąż skoro sam robił pokój to jest robol ?????albo robert bo sam robił szafę i kładł płytki????

Witam. Zamierzam czasami tutaj zajrzec, czy nikt nie ma nic przeciwko? Pozdrawiam AT

GG... 9167888

Witamy, witomy! a w jakim wieku sa Jasiek i Julka?

a może cos więcej o Julce i Jasiu??????? widzę że jestes w podeszłym wieku tak jak ja i aya;)...no zapraszamy do naszego klubu seniora!!!!! eeee znowu żadnej nie ma...............wpadnę potem może któras sie odezwie...:O:O:O

no proszę... wyśmiały mnie za ten poranny makijaż :D:D:D amamen masz rację, mało świntuszymy, dlatego takie braki w raportach:( :P Ciekawe jak Emilka i Mateusz czy już wyzdrowieli? Ja biorę się od jutra za porządki, jak będzie padać to chociaż w szafkach posprzątam. Amamen, napisz mi o tych płytkach z Opoczna, bo my je mamy w łazience i nie wiem od czego tak się stało czy od położenia (kładł nam fachowiec) czy od firmy, normalnie popękały nam w niektórych miejscach, są takie widoczne z bliska pajęczynki na nich, no szok, dopiero 4 lata tu mieszkamy a chyba rok temu to zauważyliśmy. Paweł chciał skuwać :O:O:O Ale nie było kasy na remont ponowny bo Oliwka była w drodze.

w koncu mogę i poczytać i odpisać;) amamen, a ja mówię robol, na robole, znaczy robaki:D:D:D:D:D:D widać wiele ma ten wyraz znaczeń;):D:D Wiecie co? zgroza normalnie:O:O:O:O Jak sprzatałam w kuchni, to odkryłam, że mi się w jednej narożnej szafce na zewnętrzenej ścianie przymocowanej grzyb ze ściany wprowadził Wcześniej nie zauważyłam, zeby on w ogóle tam na ścienie był, a on już tak daleko zabrnął:( A potem tknieta najgorszym przeczuciem zajrzałam za meblościankę u Mateusza, która też na zewnętrznej ścianie stoi i tak jest normalnie horror! Nie mam pojęcia co mam z tym zrobić Dzwonię zaraz do spółdzielni, bo to się w głowie nie mieści, ale nie wiem, czy oni jakoś zaradzą:O:O A pote,m sobie poogladam w końcu zdjęcia;)

no tak, jakiś gościu powiedział, że przyślą kominiarza, zeby sprawdził wentylację:O Ciekawe tylko, czy akurat kominiarz to kompetentna osoba:O:O Amamen, a nie wie czasem Twój mąż czegoś o grzybach??? Bo jak tak dalej pójdzie, to może i pieczarki na tych cholernych ścianach będę mogła hodować Najgorsze jest to, ze wietrzę po kilka razy dziennie po pół godziny co najmniej i wielkie g... Więc nie jestem przekonana, czy tu o złą wentylację akurat chodzi:O:O czy te ściany jakoś przemakają:O:O:O albo dach :O:O:O Tak bardzo chcę się stamtąd wyprowadzić!!!! nie lubie tego mieszkania coraz bardziej:(:(:(:(

znaczy chciałam zapytać Piotrka o to, jak zniszczyć grzyba, a nie rozpocząć hodowlę pieczarek:O:O:O:O:O

acha, i bardzo ładne te płytki, mamo fasolki, tylko jakoś jeszcze nie wyczaiłam od czego zależy, że jedne płytki pękają lub odpryskują, a inne nie:O:O:O Mam nadzieję, ze te, które kupiliśmy na podłogę w kuchni i przedpokoju będą trwalsze od tych w łazience:O:O

Obejrzałam na razie Violkam i Oliwkę:) I rzeczywiście obraz niczym nie zmąconego spokoju: takie wrażenie sprawia Oliwia:D:D A jakie ona ma teraz kolczyki??? bo ja koś nie dowidziałam:O:O Jakieś inne w kształcie tak? I to zdjęcie na macie super:) Ja już od dawna takiej maty nie mam:O:O No i widziałam pokój dziewczynek i sietne te kolory i sufit najfajniejszy:) Zdolny ten Piotrk, jak nie wiem co;) Warto było poczekać te kilka tygodni na taki efekt:) Ale tego układania książek, zabawek i innych bibelotów, to Ci nie zazdroszczę:O:O Jak sobie pomyslę, ze pewnie na wiosnę trzeba będzie coś u dzieciaków zrobić, znaczy odświeżyć i wprowadzić Julkę, to mi się na sama myśl o tych tysiącach rzeczy do układania odechciewa:O:O:O A zdjęcia z andrzejków, jakoś nie chcą mi się przesłać na firmową skrzynkę, bo na tlenie tych Twoich plików, amamen, nie mogę odczytywać:(

witam bladym świtem;) ja też aya na robactwo mówie \'\'robole\'\':D:D:D albo\'\' żyjątka\'\' hmmmm o grzybie to wieczorkiem zapytam męża, jest wiele preparatów ale nie zawsze skutecznych, niestety:O:O:O zależy dużo od rodzaju grzyba że tak powiem:O siostra w domu miała ogromnego na ścianie w gościnnym pokoju i zwalczali go non stop......i nic:O:( dopiero jak zmienili dach grzyb zniknął:O......najpierw trzeba znaleźć przyczynę, a potem interweniować:O ale nie zawsze wiadomo od czego taki grzybol jest:O:O:O...a co do układania tych wszystkich rupieci w pokoju dziecięcym ,to cieszę się że mam to już za sobą...część wywaliłam...bo to sie po prostu nie dało spowrotem włozyć:O:O:O:O nie dało i już:O:O:O:D:D:D viola no nie mam pojęcia co z tymi płytkami się stało:O mąż zawsze mówi że do łazienek muszą być płytki z IV klasy (najwyższa polska klasa), bo jak nie to ma prawo się dziać z nimi (od wilgoci) cos niedobrego:( Nadia dopiero wstała...ja mam zamiar dziś myć okna na dole w pokoju ale nie wiem jak mi się to ma niby udać z łażącą córką pod nogami , grzebiącą we wiaderku z wodą i gramolącą się na drabinkę:O:O:O:O.....:)

w ogóle zapomniałam wam naskarżyć na moją małą:O od około dwóch tygodni budzi się w nocy ok. 24, 1 albo 2 i chce tutu:O daje jej butlę troche pozachwyca się tatą, pogilga go po giyrasach, potarmosi za nos i włosy i idzie spać ,nieraz w naszym łózku sobie zażyczy spać( ale i tak ją przekładam potem do łóżeczka:p) i przez to nocne dokarmianie dosłownie puchnie:O:O:O:O jest taka ciężka ,ma taki ołów w dupie że szok.......:O:O musze chyba ją odchudzić troszkę albo co:O już sama nie wiem:O...chyba będzie jednak po tacie............pulpecik....hihihihihihih:D:D:D:D no i jak się obudzi to woła am am am i w ciągu dnia też tylko am am am...oszaleć można:O