Mamy dzieci z lipca 2004

witaj nowa mamusiu:D:D:D:D moje dziecko wogóle nie polubiało kisieli ani tych gotowych a ni robionych z soczków, a z tego co dobrze pamietam to się gotuje soczek taki z butelki np. bobofrut i jak zawrze to dodaje sie troszke maki ziemniaczanej, w zalezności jak bardzo chcesz gesty i zagotować - chyba tak to było, dziewczyny pomózcie jak cos pomyliłam:O:O:O pozdrawiam

Dziękuję bardzo Sylwek. Jutro wypróbuję kisielek. Mam nadzieję że ten sposób pomoże. A może macie dobry sposób na piersi po odstawieniu karmienia, tzn co zrobić, żeby przerwać laktację. Niestety zachorowałam i muszę pożegnać Mateuszka z cycuszkiem. Nie wiem jak ja to przeżyję. Pewnie jak wszystko :-(.

Cześć dziewczyny! FejaH ja brałam płaską łyżeczkę mąki ziemniaczanej na buteleczkę soku. Tylko najpierw odlej trochę soku i wymieszaj zimny z mąką, resztę zagotuj i dodaj ten rozmieszany z mąką. Mó synek najbardziej lubił morelowy z Hippa :D Ja przestałam karmić jak Michał miał 10,5 miesiąca i nie miałam już wtedy za dużo pokarmu. Jakby piersi były bardzo nabrzmiałe odciągnij troszeczkę, ale najmniej jak się da, bo nigdy nie przestaną produkować mleka. I nie wracaj za szybko do staników sprzed karmienia, ja tak zrobiłam bo chciałam ładnie wyglądać :O i miałam zastój w piersi.

Dzięki. Fajnie że na Was "wpadłam" akurat w momencie kiedy muszę z rezygnować z karmienia. Dziasiaj próbowałam mu dać Nan ale mu nie smakuje, jestem trochę załamamna. Za dużo tego wszystkiego na raz. Wcale nie chcę Go odstawiać ale lekarz powiedział , że muszę wybrać, muszę się leczyć. A mały jenczy. Idę mu dać cycusia.

witam nową mamusię:) ale mamy dzis ładna pogodę.....Niania jest na spacerku a ja wyprałam ciuchy po weselichu i mam czas żeby tu do was zajrzeć:) a was jak zwykle nie ma

i znowu was nie ma:(

jestem:D:D:D:D:D:D::D:D wiem ze mało wymowny wpis, ale jestem padnieta strasznie, a jutro poódka znowu o 5:O:O:O:O:O:O:O:O: :D :D :D :D :D :D :D :D

to nic Sylwia że mało wymowny :D ważne że przyszłaś mnie tu odwiedzić:D miło jak ktos od czasu do czasu tu wpadnie :) ja tez musze uciekać....paaaaaaaaaaa

Chciałam się przywitać tylko :P :D Witaj nowa mamo!

ja rówiniez się\'\' przywituję\'\' z wami:D:D:D

no powtarzam przywituję się z wami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

O cześć Amamaen! Nie widziałam że jesteś ;):P:P:P Juz sie nauczyłam obslugiwać prgram do zmniejszania zdjęć wiesz? to pa

a mi outlook wykasował od razu jak mi przysłałaś mailem viola...i nie mam znowu programu a przeciez takich wielgachnych wam nie poślę przecież gupie to wszystko dzisiaj

wróciłam z basenu:O nic mi się nie chce:O.......a wy co ciekawego porabiacie co??? że nie ma tu was?

jaki piekny dzień! słoneczko świeci więc idziemy na spacer to paaaaaaaa

a ja wczoraj przyszłam do pracy w golfie, jak wracałam to byłam upocona. Dziś chyba też cieplutko, u mnie w pracy tak przyjemnie jest

dziś jest słonecznie u nas.....Nadia była na spacerze bez chustki i w bluzeczce...taki upał:) ide coś zrobic do jedzenia i lece potem na ogródek....... aya pisała że Mati ma więcej zabiegów teraz i musi nad tym wszystkim jakos zapanowac pozdrawia was i całuje:):):):):):) ja nie moge wysłac do niej z kompa smsa nie wiem czemu???? dobra uciekam jak viola znajdziesz czas to jej wyslij ode mnie pozdrowionka ok?

Witam! Jestem z Krakowa. U nas też słoneczko świeci. Mateuszek śpi więc mam chwilkę, aby połazikować po internecie. W sumie to nic mi się nie chce, a sterta prasowania czeka. Może to zrobię wieczorkiem jak będę miała siłe. Ostatnio jestem bardzo zmęczona, nie wiem czy przez tą pogodę czy to jakieś osłabienie. Odstawiam Mateusza od piersi i wkońcu zaczął pić mleko nastepne. Nie udało mi się Go przekonać do Nan 2, ale bebilon jest OK. Mam nadzieję. Szkoda że Go już nie mogę karmić.:-)) W piątek jedziemy do Krosna do rodziny, szkoda że zapowiadają brzydką pogodę, bo tam jest czystsze powietrze i Matowi dobrze by to zrobiło. Pozdrawiam Was serdecznie. papa

Nie można do niej wyslać SMSa z netu bo nie ma uaktywnionej takiej opcji. Musiałaby wysłać darmowego SMSa pod numer 102 o treści Internet to by jej uaktywnili. Pisałam o tym kiedyś ale widocznie nie wysłała. A ja od jutra urlop!!!! :D:D:D Będę w pracy dopiero 8 maja :)

to się wyurlopujesz za wszystkie czasy viola! ale to co? nie masz zamiaru do nas wcale zajrzeć czy jak????że tak się żegnasz z nami:O:O:O:O:O udanej szalonej zabawy na weselichu życzę !!!!!!!! i czekamy na fotki!!!!!!! ja już chyba pójde spać kręgosłup mnie boli od tych gupich ogródków dzisiaj już

hej dlaczego tu nikogo nie ma????

oj baby baby ja sie chyba pogniewam na was:) nie mogłam w ogóle nas tu znaleźć......

hej podniosę troche:D:D:D:D:D::D:D:):):):):) nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudy

ano nudy sylwek:O.....z frekwencją to u nas tragicznie:O chciałabym aby troche tu się ozywiło ale pewnie dopiero kiedy aya wróci

tata mój zabrał dzieci na przejażdżkę rowerową więc mam chwile :) mąż jak zwykle zrobił mnie w konia i co? miał być o 9-10 a jest 12 i nadal go nie ma z tych ryb:O wstał o 3 i pojechał:O:O:O:O:O

cześć jestem w końcu:) tu was już poczytałam a teraz lecę na gazetę:D nie wiem po co przyszłam, bo mam zastępować dziś sekretarkę w sekretariacie, bo nikogo nie ma, tylko dyrekcja prawie a ja nigdy tego nie robiłam i się boję, bo nawet ichniejszego ekspresu do kawy nie umiem obsługiwać, że o jakichś udziwnionych telefonach nie wspomnę zna ktoś sposób, zeby się teleportować?? do nikąd???

aya na pewno dasz radę....ty jestes zdolna...a jakby dzwoniły te cudaczne telefony to udawaj ze cię nie ma albo ze nie słyszałaś......nooooo...dobrze ci radzę.....spoko dasz rade!!!!!!!:):):):):):):):):) ide sadzic kwiatuszki ......to pa

no nie wierze żadna tu dzis nie zajrzała???????? eeeeeee no nie patrzcie na starą amamen:) oj baby poprawic mi sie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!:D:D:D

no to podniosę:)

:) nie żebym już pokończyła wszystko, co do pokończenia miałam, ale tak się za Wami stęskniłam,że zamist prace pisać, to ja po kafe łaże:) dziękuję Wam kochane za pamięć i za wszystkie cudowne Fotki Wasze i Waszych Dzieciaków, które czasem od Was dostaję,aż miło popatrzeć na te wspaniałe, rozesmiane pyśki:) i z gruntu mi się nastrój poprawia:) tylko Nadii I Niki dawno nie widziałam:) o opczytaniu zaległości nie ma mowy, więc i tak nie wiem co się u Was dzieje, mam nadzieję,że wszystko O.K. i trzymacie się dzielnie i zdrowo :) całuski gorące dla wszystkich Uroczych Mam i wielkie Uscisi dla Waszych Pociech:) Mimi, Kama i Mamunia:)