Mamy dzieci z lipca 2004

viola ty toś prawdziwy rozdziw!!!!!!!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D UDANA JESTEŚ NIE MA CO!!!! :D:D:D AYA TY NA SERIO MASZ Z TA PAMIĘCIĄ!!!! wyskoczyłaś dziś z tymi życzeniami dla bliźniaczek hahahahahahahahahhahha jak tam czytam to macham aż nogami z radości!!!!;);););););) ale przynajmniej jest wesoło...:D:D:D:D:D Małgoni już napisałam na gadu , ale powtórzę się jeszcze raz....Ola jest śliczna i taka dostojna:D ....a te wyściółki ssące ma takie opalone!!!!!!!!!! sama słodycz! tak aya ja szczepiłam Nikolę całkiem niedawno , bo chyba w czerwcu albo na końcu maja tą szczepionką MMR czy jakoś tak, pamiętam, że byłam zdziwiona, bo dzwoniły z przychodni ale nie raczyły mi powiedzieć na co to i ja przyszłam i biegiem do domu i do apteki kupić tą szczepionkę, a bez pieniędzy poszłam:o:o:o GUPIE BABY i tyle

to rzeczywiście jest bezsensu isć juz jak skonczy rok jak w 13 miesiacu jest nastepna, to moze lepiej poczekac i od razu dwie naraz, albo taka ze w jednej jest wszystko na raz a ja jeszcze szczepiłam ja HIB i też muszę powtórzyć

no a co z niki? dzwoniła?

To ma być ta z odrą, różyczką i świnką i chyba nie ma wielkiego znaczenia, czy ma 12,13 czy 14 miesięcy:o Ile ta szczepionka kosztuje, amamen? I w nóżkę? U mnie się płaci w przychodni po zrobieniu i nie trzeba biegać do apteki:)

tak viola teraz zmierzą bliznę...u Nikoli nie było wcale widać ale stwierdziły że ona tam jednak jest (ta blizna) a potem jak 13-14 mies to jest szczepienie na odrę róż i świnkę :D Nadia śpi, Niki nie ma Piotr ma podjechać w czasie pracy tam bo papci zapomniała wziąść i dac dziecku pieniążki na loda albo coś, bo podejrzewam że nikt tam jej nic nie kupi :(

Kurcze, jak Niki to w rękę, nie? Coś ja dziś rozkojarzona jestem strasznie:o Nie śmiejcie się ze mnie:o

Ale mi się tęskni za dzieciakami Amamen, a jak Nadia zniosła Twoją nieobecność? Bo Julka ponoć nie zawraca sobie tym głowy, ze mnie nie ma:)

Amamen napisała w opisie na gadu że babule z Kafe ją rozśmieszają - BABULE - czujecie??? Amamen Ty niedobra! a Ty nas nie rozśmieszasz??? :D:D:D

aya ok 60 zł...jakos tak znaczy niecałe......:) Niki miała w rączkę.... a Nadię szczepiłam ta za 130 zł znaczy tą skojarzona na 5 chorób:o nie wiem czy jeszcze będę musiała ja kupić , ale mam nadzieje że nie:O miała ją podaną juz 3 razy........ aha sylwek no nie wiesz że tak jest, ja tu pokój Nikoli powoli chcę robić a Piotr wyskakuje z gazem do auta bo cena paliwa dojdzie do 5 zł a on jeździ non stop.......wyliczył na podstawie przejechanych kilometrów, że na paliwo wydaje na rok ok. 20 tys. normalnie załamka, więc u nas gaz jest bardzo wskazany!!!!! ale do naszego auta tyle akurat kosztuje..... no bo do innych to wiem ze ok 1.500 zł, ale nasz musi wyjśc drożej no bo jakże inaczej

Już godzinę robie sobie kawę... :( I dlaczego tak mi sie chce słodkiego...? :O Aya, dzieci mają tam zajęcie, więc się nie martw. Tydzien szybko zleci i już niedługo je zobaczysz.

idziemy obiadek jakis zszamac:)

JUż siedze i nogami przebieram, zeby do tej ciucharni lecieć:o Ja to na prawdę nienormalna jestem:o Jeszcze żeby do normalnego sklepu, a tu tak mnie ciucharnia wciąga:o Może dla Julki coś wypatrzę, albo dla Meteora;) Doszłam do wniosku, że gdybym miała kasę, to chyba byłabym uzalezniona od zakupów, bo to tak fajnie iść sobie i kupować, jak cos ładnego wpadnie w oko:D:D Ależ pustak ze mnie:D:D:D:D

Znaczy, ze ja jednak BABULA jestem:o hmmm Amamen, fajny ten Twój język jest;) chciałabym z Toba pogadać ustnie, ciekawe z jakim akcentem mówisz:D:D:D

Pogadać ustnie - super; dziś mam jakiś dzień genialnych pomysłów:o:O I tez mi sie kicha co chwila, Violkam, to może się napijemy:D:D:D

oj jestes jesteś aya:D I CIĘ W DODATKU OBGADUJE.... na gadu.......:D dziś przegięłas......stwierdziłam ze masz Parkinsona ale viola uświadowmiła mnie ze zakolegowałas sie z tym drugim Alzheimerem:D:D:D:D:D:D:D:D

ja normalnie nie mogę dziś.....gupie babule mnie rozśmieszaja..... nie dosyć że Alzheimer to jeszcze chce na dodatek gadać ustnie no nie wytrzymam...:D:D:D:D:D:D:D:D

Amamen, ja Cię tylko poprawiłam ;)

ale parkinsona te z na pewno będę mieć;) Się nie martw:) Wszystko w swoim czasie...

ale parkinsona te z na pewno będę mieć;) Się nie martw:) Wszystko w swoim czasie...

Nic straconego, parkinsona też pewnie będę mieć;)

Nic straconego, parkinsona też pewnie będę mieć;)

ja normalnie nie mogę dziś.....gupie babule mnie rozśmieszaja..... nie dosyć że Alzheimer to jeszcze chce na dodatek gadać ustnie no nie wytrzymam...:D:D:D:D:D:D:D:D

NO CO SIE DZIEJE Z CAFE

aya ty mnie przeciez lubisz i się na mnie nie obrazisz przecież?..........powiedz że tak...... zapomniała że mnie lubi...:(:(:(:(:( no to tak teraz wiem ten kolega to jednak prawda............:D:D:D:D:D ALZHEIMER JAK NIC!!!!!!!!

Nic straconego, parkinsona też pewnie będę mieć;)

Lubię Cię przecież, PAMIĘTAM;):D:D:D...na razie pamiętam;) Coś się zacina i juz ZAPOMNIAŁAM co wam chciałam napisać

Acha! Amamen, wykorzystujesz, że nie mam dostępu do gg!!! PROTESTUJĘ:D:D:D:D:D :D:D:D:D Pamietam, zeby sie juz szeroko nie śmiać:D;)

aya :D:D:D PRZESTAŃ !!!!! NA LITOŚĆ BOSKĄ!!!! bo nasikam tu...:(

nie mogę z tej Amamen, chyba odetne sobie dostęp do gadu, bo mnie tylko zagaduje a ja na głupią wychodze przed ludźmi, bo się śmieje do kompa. Na dodatek jeszcze mi przypisała powiedzonko o penisie - publicznie!

Wszystkiego naj dla Milo!!!!!!!! Amamen ja nie zakumałam z tym tekstem na gadu, bo jeszcze nie zdążyłam przeczytać kafe...pewnie na debilkę wyszłam:) A wiecie ja dziś spałam do 10, Jasiek mi pozwolił:) Za to w nocy strasznie brykał i wciąż ciągnął mnie za włosy. On nie uśnie jeśli nie ma w łapce moich włosów, wogóle strasznie się rzuca. My Go bierzemy do łózka tak ok. 5 rano, jak się przebudzi. A wczoraj robiliśmy z Jackiem te sałatki i dziś o 6:30 wstałam, żeby pokroić pomidory i mozarellę.Zrobiłam sałatkę ,,żółtą'' z kukuryszy, jajek, ananasa i sera żółtego (pychota) i taka warstwową ze śledziami. Tort Jacek kupił mrożony. Kilo dwieście kosztuje 24 zł, więc pichcic się nie opłacało. Poza tym mój piekarnik służy mi jedynie jako szafka na zbędne naczynia:) Ma 16 lat i jest do d... No a wczoraj tacy padnięci byliśmy tym krojeniem, zmywaniem, że usneliśmy oboje słodko:) Ale wczoraj mężuś mi przyniósł maliny i książkę. To chyba na imieniny, bo chciał mi kupić komplet bielizny, ale nie było dla mnie rozmiaru, a akurat ten mi się podobał. Gatki to jeszcze, ale stanika to nie wiem jaki rozmiar mam kupić, bo jak przestane karmić to mi chyba cycki się zmniejszą, no nie?