Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

niezły pomysł....mamo zuzi:D zapijemy głód :D:D:D najwyżej... a jakie ilosci tego mięsa???aya??? a kawa to rozumiem , że czarna i bez cukru???;O:O:O:O... własnie najgorsze dla mnie jest to niesłodzenie:O bo jak wam już kiedys pisałam ja pije takie ulepki:O 5 łyżeczek cukru......to wtedy jest takie dobrutkie mniammmmmm........no i słodkie jeszcze...jakies ciasteczka do kawki ....np. maslane herbatniki(oczywiście całą paczkę zjem do kawy:O:O:O:O:O)...cienko widze to moje odchudzanie........a nie ma jakiś innych sposobów??????? jejk ajakie to trudne...nigdy nie myslałam ze będę chciała (czyt. musiała) się odchudzać...:O:O:O😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nemama
znalazłam fajny dowcip.... Żona przychodzi do domu i szczebiota do męża: - Wiesz? Dzisiaj mi się poszczęściło! Idę obok zsypu na śmieci, patrzę a tam para pantofelków stoi. A jakie piękne! Przymierzam - mój rozmiar! Mąż: - Taaa... Poszczęściło Ci się. Po paru dniach żona znowu mówi: - Słuchaj, idę do domu, a u nas na podjeździe, na żywopłocie, futro z norek wisi. Przymierzam - mój rozmiar! Mąż kręci głową z podziwem: - Szczęściara z Ciebie. A ja - popatrz - nie wiem czemu, ale szczęścia nie mam. Wyobraź sobie, wkladam wczoraj reke pod poduszke, wyciągam bokserki, przymierzam - i k***wa nie moj rozmiar!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nemama
czemu się nie śmiejecie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:dobre niezły kawał a ta dieta to nie dla mnie, ja bym nawet pół dnia ebez słodkosci i nnych konkretnych rzeczy nie wytrzymała;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D dobry ten dowcip:D:D:D:D Jejku, to przecież TYLKO cztery dni są;) Z moich doświadczeń wynika, że po tygodniu niejedzenia niczego słodkiego, przestaję być uzależniona;) ale kompletnie nic słodkiego wtedy, a w między czasie mam na[pady furii, wilczego apetytu (ale oczywiście muszę się powstrzymywać), no i tak dalej;) ale do odchudzania, jak i do każdej innnej rzeczy trzeba mieć motywację, bo jak sie myśli, ze to niezasłużona kara, to nie wychodzi;) Ja jakoś te cztery dni wytrzymam i liczę na to, że potem będzie mi szkoda tych czterech dni zmarnować, więc słodycze postaram się całkiem odstawić;) Amamen, ale przeciez po diecie mozesz używać słodzika do kawy;) choć nie wiem, czyto zadziała, bo to takie oszukiwanie organizmu jest:O:O:O Ale ze słodyczami postanawiam zerwać całkowicie;) jedynie jakiś kawałek ciasta w weekend czy z jakiejś okazji wchodzi w grę, zeby na jakiegoś dziwoląga nie wychodzić i nie musieć się tłumaczyć w towarzystwie;):D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra aya wierzę ci :D skoro mówisz ze wytrzymam to musi tak być.......:D a jak do tego dojdą rezulatay w postaci zgubionych kilosów to tym bardziej:D:D:D:D BĘDĘ SIE STARAĆ ...A OD KIEDY ZACZYNASZ AYA??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amamen to od tyłu nemama.......jakby kto nie wiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja juz pojadłam pączki ale wczoraj....teściowa mojej siostry zrobiła i ja zarłam jak ..nie powiem co........:):):O:O:O:O w ogóle gupia jakas jestem na to żarcie ostatnio.....jak sie dopadnę to nie wiem kiedy mam skończyć......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie wszystkie tam są a ja się tu na darmo produkuję... no ale temat jest niezły...kapcioch....:D:D:D:D:D:D ja nadal mam zawalon zatoki, leci mi z nosa:O..ogólnie pociągająca jestem:O i osmarkana.....i jeszcze mi zimno wychodzi w kąciku ust😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczę, nie wiem od kiedy zacząć:O:O:O od poniedziałku pewnie;) bo w weekend te oponki chciałam usmażyć:D:D:D:D Ja to bym chciała, tak jak ta kobieta z reklamy ery:D:D:D Wiecie: żeby jeść i żeby nie poszło w boczki i w ogóle:D:D:D:D Ja to chyba jestem zawalona robotą przez to otępienie moje, bo ani rusz się nie mogę z papierków wygrzebać😭😭 Dziś sie Julka obudziła znów o północy na \"keko\", ale jej zrobiłam z mniejszą ilością miarek mleka i wypiła tylko troszkę:O:O:O A jak poszlam jej to mleko robić, to poprosiłam Roberta, zeby ja przewinął, bo miała oczywiście pełną pieluchę;) No i potem o 6-tej znowu jej mleko roziłam a Roberta poprosiłam o zmiane pieluchy, a on taki ledwie przebudzony mówi: przecież jej dopiero co zmieniłem:O:O:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo tak jak wiśniewski w reklamie mówi :to sie wcale tak nie wydaje:D:D:D:D:D:D....przebudzony był i wydawało mu sie że przed chwilą to robił......znaczy się zmieniał jej tą pieluchę...zupełnie jak mój mężuś:)...ale Nadia obudzi się rano jak Piotr wychodzi do pracy i oczywiste jest ze jej zrobi mleko no nie??? po co ja mam tak wstawać i się przebudzać.....:D to niezdrowe przecież jest:D...tylko jak Piotra obudzisz w nocy to gada od rzeczy:O:O:O...zupełnie jak Nikola.....bo Niki średnio co dwa dni gada sobie w nocy;:)...Mateusz nie ma takiej przypadłości?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo tak jak wiśniewski w reklamie mówi :to sie wcale tak nie wydaje:D:D:D:D:D:D....przebudzony był i wydawało mu sie że przed chwilą to robił......znaczy się zmieniał jej tą pieluchę...zupełnie jak mój mężuś:)...ale Nadia obudzi się rano jak Piotr wychodzi do pracy i oczywiste jest ze jej zrobi mleko no nie??? po co ja mam tak wstawać i się przebudzać.....:D to niezdrowe przecież jest:D...tylko jak Piotra obudzisz w nocy to gada od rzeczy:O:O:O...zupełnie jak Nikola.....bo Niki średnio co dwa dni gada sobie w nocy;:)...Mateusz nie ma takiej przypadłości?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry ale ja już podwójnie widze....:D:D:D:D IDE BO JESZCZE GDZIES INDZIEJ TO WYŚLE......to pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez sen to raczej nie mówi:O za to się śmieją przez sen i to na zmianę z Julką:O:O i to wcale nie cicho:D:D:D A ostatnio Jul;ce się chyba śniło, ze była klaczką:D:D Bo sie rano obudziła z tego chichotu i zaczęła machać rękami jak skrzydłami i wołać ze śmiechem \"kaka\" znaczy kaczka;) a potem jedną ręką robiła taki ruch, jakby kaczka nurkowała z lotu pod wodę:O:O:O Choć to był świt blady i w innych okolicznościach nie byłabym zadowolona, ze to już koniec definitywny nocy, to tym razem nie mogłam wytrzymać ze śmiechu:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śniło jej się, że była KACZKĄ, a nie klaczką:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka woli sikać w majty, a nie do nocnika:O:O:O Nawet, jak jej zdejme pieluchę i co chwila prezypominam, zeby wołała, jak będzie chciała siku, i nawet, jak ją posadzę za jakiś czas na nocniku, to nic, a potem za minutę zsika się w gacie i mówi \"OJEJ!\" to jej ojej jest najlepsze w tym wszystkim:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihihhihihihi ojej.....:D:D:D:D:D:D NO BO ONA BIEDNA NIE WIE CO TO SIE NAROBIŁO...JAK TO SIE MOGŁO STAĆ:o:D:D:D:D....a ja myslałam ze to z teletubisiów zerżnęła to OJEJ.......:D:D:D klaczka jest thebeściak:D:D:D:D...Co ta matka na nią wygaduje:D:D:D:D....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i masz rację, ze z Teletubisiów:D:D:D Bo cokolwiek jej się nie uda, albo jest nie tak, to ona mówi \"OJEJ\":D:D:D nawet, jak zgubi skarpetkę w nocy, to mi wystawia gołą stópkę i mówi zawiedziona:\"OJEJ\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no gdzie wy??? właśnie cierpię na rozepchany żołądek po pączku:O:O:O ta dieta jest mi niezbędna, a potem zastosuję niezawodną: żreć mniej;):D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dość obżarstwa na dziś:O:O:O:O czuję się tak jak aya:O pękata:O nie mogę na siebie patrzeć.....jejka jeszcze nigdy tak tragicznie nie wyglądałam:O😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie moge klaczka:D:D:D:D:D:D ale to chyba swietnie wygladało:):):):) mi sie podoba jak ogladamy w tv cos z emila i kots się smieje to ona tak dziwnie patrzy i też sie usmiecha a klan oglada z takim zamiłowaniem jakby wiedziała o co chodzi a jak sie zaczyna to mnie woła klan,klan nie pamietam czy wam pisałam, ale rano jak się obudzi to cała sie rozbiera, i sciaga pieluche, a wczoraj ja nawet wygryzła ta wate czy co tam jest, taka zsikana fuj:O:O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D:D:D TERAZ SYLWEK TO PRZEZ CIEBIE NAROBIŁAM W GACIE:D:D:D:D:D:D:D i oplułam sobie monitor:D:D:D:D Brawa dla Emilki!!!!!! ma pomysły dziewczynka!!!!!!! wygryzac watę z pieluchy to ci dopiero:D;D:D:D:D:D:D:D DZIECI MUSZA WSZYSTKIEGO SPRÓBOWAC PRZECIEŻ:D dzięki sylwek! to jest najlepszy hicior!!!!!!!! 1 miejsce za wyżeranie wkładu zsikanego dla Emilki 2 miejsce dla klaczki w wykonaniu Julki :D:D:D:D:D:D:D OBY TAK DALEJ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihihihi wiesz co napisałam plan:D:D:D:Dale sie zawziełam na jednym oddechu, tak szybciutko napisałam, ale miałam wenę twórczą:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) super z tą pieluchą, Sylwek:D:D:D Julka jakoś nie skojarzyła jeszcze, ze można się tym podelektować:D:D:D:D:D:D A i fajne, zdjęcia, amamen:) super ta firanka wyglada:) a miałas tam wczesniej lambrekin, czy mi się przyśniło????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę Wam odpisać na Kafeterii bo tam jakiś błąd wyskakuje 😠 Dziewczyny to chyba przesilenie zimowe - to niekontaktowanie ;) A Krzyśkowi się nie dziwię że sobie spodnie pod jajeczka wybierał :D A co będzie się chłopak męczył jak by go uciskały?? ;) Ale wyobraziłam go sobie w przymierzalni jak te jąderka przewala z jednej strony na drugą :D:D A zapomniałam Wam napisać jakie u nas nieszczęście w domu :( Paweł zachorował! -Ma... katar!! No współczujcie mi, wiecie co ja teraz będę przechodzić z nim? Wczoraj jak usypiałam Oliwię to połozył się obok nas i zasnął i zaczął sapać przez zatkany nos. Na dodatekt przyszedł i położył mu się na plecach i zaczął mruczeć. A Oliwia tak słuchała i nie mogła zasnąć. W końcu się wkurwiłam i pogoniłam kota a Pawła obudziłam i powiedziałam żeby tak nie sapał bo dziecko nie może zasnąć, to się obraził i poszedł do kuchni :O:O:O No wygoniłam go takiego chorego, co za żona ze mnie, hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobre....viola...wygoniłas biednego , chorego Pawusia:D:D:D:D AYA TO WŁASNIE MOIM ZDANIEM JEST LAMBREKIN:o PRZECIEŻ:o:o:o A NIE FIRANKA:o:o:o .....bo ja tak skoplikowanie pisze i może nieczytelna jestem:O...ale to jest własnie taka firanka - lambrekin:O:O:Oprzecież widziałas na zdjeciu:O oj aya aya:D;D:D:D:D JA MAM ZATKANY NOS....CO RUSZ KTÓRAS DZIURKA RACZY SIE UDROŻNIĆ:o TRAGEDIA...DAWNO JUZ TAKA ZAWALONA NIE BYŁAM:o ALE MNIE PRZYNAJMNIEJ MĄŻ Z ŁÓŻKA NIE WYGANIA TAK JAK VIOLA PAWŁA:P...HIHIHIHIHIHIHI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PO PRZECZYTANIU GAZETY WSZYSTKO STAŁO SIE JASNE:D kot wskoczył na plecy i mruczał a do tego Paweł zaczął sapac i wygoniłas i kota i Pawła tak viola??????\":D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest własnie ta niekontaktowość aya:O:O:O:O tragedia co sie robi z cżłowiekiem na stare lata:O:O:O:O :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znowu mi tam błąd jakiś wyskakuje, piszę tutaj więc: Amamen nie umieraj! Teraz kwiaty drogie, a jeszcze na podróż musiałybyśmy wydać żeby Cię pożegnać, nie wygłupiaj się! przestań :D:D:D A tak naprawdę to tylko 7 dni i przejdzie ;) Kup sobie Grypolek, ja teraz brałam jak się rozchorowałam i naprawdę pomogło! Miłego weekendu! Ja mam gości, więc nie wiem czy wpadnę. Idę jeść, jestem głodna jak wilk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejka viola ja tylko żartowałam;) z ym umieraniem...ale jakoś tak przyjemnie mi sie zrobiło, że tak się o mnie martwisz;)..chociaz w sumie mówisz tylko o wydatkach:O:O:O:O pomoczę sobie te nogi rano we wrzątku jak radzi sylwek i kupie sobie ten grypolek???tak się nazywa?????:D:D:D MĄŻ JUTRO W DOMKU WIEC ŻYCZE MIŁEGO WEEKENDU!!!!! sobie może gdzies pojedziemy....odzyję , wyjde do ludzi to moze i ochota na umieranie mi przejdzie:O:O:O:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×