Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

o niebo, o niebo lepsze!!! zdecydowanie!!! a ten zapach... chociaż ostatnio mieliśmy... o zapachu truskawkowym...:D:D nawet kot wlazł na stół żeby powąchać opakowanie HA HA HA HA a jesli o kocie już wspomniałam to coś mi się przypomniało, tylko się za bardzo nie śmiejcie - kiedyś mieliśmy mały ... trójkącik, bo kiedyś ja byłam \"na górze\" to kicia wlazła i się położyła mi na plecach... :D:D:D normalnie nie mogłam!!! i teraz tez jak sobie przypomnę to płaczę ze śmiechu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się strasznie boję zajść w kolejną ciążę:(:(:(😭 Ze względów finansowych głównie:( Taka materialistka jestem:o Chociaż Robert wczoraj zażartował, że zbyt małe spodenki, które teściowa dała Julce na dzień dziecka, będą dla następnej dzidzi:O Aż mnie ciarki przeszły:o brrr... Ja chyba jednak zaufam tabletką, po raz kolejny; żebym tylko znalazła takie, co nie obniżają mi libido... Nie wiem, czemu mają takie skutki uboczne dla mnie:( zresztą to są jedyne skutki uboczne jakie u siebie zaobserwowałam, ale dokuczliwe trochę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne mamo fasolki .....więc pozostają w takim razie tabletki....muszę w końcu być odpowiedzialna.... tak jak wy...:0:0 :0 :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zignorujcie te byki!!!! dziś mam dobry dzień widać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viola przestań!!!!!! dobre z tym trójkątem........buhahaahhhaahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co? kotu też się należy!!! trochę przyjemności:D:D:D To ona panowala nad sytuacją! Skoro była najwyżej:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach, Amamen, wiem, ze może być inaczej.... z tym przerywanym, ale jakoś tak bardzo chcę wtedy skończyć normalnie! albo nienormalnie, co kto woli:O taki zew natury:D:D no i mam Julkę:D z tego zewu:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak.....ja też aya się bardzo boję......nie stać nas finansowo i wcale się nie jest materialistką....bo przecież jakos trzeba żyć , coś jeść..... nie wyobrażam sobie trzeciego dziecka....w ogóle....:( tylko ciągle mi się wydaje, że nam się uda.......z Nadią nam się nie udało przecież.:) nic innego nie pozostaje , jak tylko tabletki, ale jak słyszę że babki też wpadły jak brały tabletki.....:0 ale lepszego pomysłu nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co, piszę właśnie odpowiedź dla jednej klientki i piszę ją równie poprawnie gramatycznie i ortograficznie co te [posty:D:D:D Chyba jednak jej nie wyślę:O W każym razie dziś:o Nie wiem skąd mi się to bierze:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo fasolki ja też bym tego nie nazwała metodą anty, tylko sposobem na seks. Metoda kalendarzykowa nie dosyć że nie jest 100 % pewna to jeszcze nie daje zadowolenia. No bo ile jest tych dni kiedy można. Jesli chodzi o stosunek przerywany to mój mąż jest pod tym względem bardzo odpowiedzialny. Nigdy też nie czułam rozczarowania kiedy nie zdążyłam przed nim, ale to się zdarza bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiecie, kiedy poczęte zostały wasze dzieciaki??? bo ja chyba wiem dokładnie, jakoś tak zupełnie irracjonalnie, ale czułam:o, że to właśnie tym razem:o Przy czym przy Julce chciałam się mylić:o Ale na szczęście się nie pomyliłam:) Na szczęście z perspektywy czasu oczywiście piszę, bo wtedy to nie do końca zadowolona byłam:o A Robert myślał, ze to da się jeszcze wyleczyć....:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja się chyba źle wyraziłam z tym rozczarowaniem:o bo nie o orgazm mi chodziło, tylko...no nie wiem jak to nazwać:o No o spełnienie jakieś, czy co??? No bo mam to szczęście, że Robert jest super pod tym względem i zanim do penetracji, że się tak wyraże dojdzie, to już kilka mam za sobą:D:D:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie to się chyba dziś z lekka w głowie poprzewracało! Jakiś dzień mam dobry, żeby tak o seksie i seksie w kółko:o Proszę o wybaczenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aya, co ty mówisz, jakie błędy? ja tam niczego nie zauważyłam... ja też dzis jestem trochę roztargniona w pracy, muszę się zastanowić co robić jak przychodzi klient... ot, taki zastój mam w głowie ;) Ja jakoś nie myślę o tabletkach, jak by miały pogorszyć mój stan psychiczny... mówię o moim libido... to dziękuję, może po drugim dziecku jak już kategorycznie nie będę chciała więcej dzieci... to może wtedy. A jak brałam tabletki to ile razy zapomniałam.... cały listek by się zebrał w ciągu roku.... i tak musiałam się dodatkowo zabezpieczać, bo inaczej wpadka murowana...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę aya! to super! Mi udało się najwięcej 3 razy podczas 1 stosunku szczytować, przed ciążą to już w ogóle - 1 raz góra! A teraz tak mi się pozmieniało (na lepsze oczywiście!!! :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Byliśmy w poradni metabolicznei i wyniki będą we środe. Kot się znalazł naszczęście :) Miłosz raczkuje już pewniej i jak pisałam trzymany pod paszki stawia kroczki, w czoraj byliśmy na festynie kucyki, zjeżdżalnie, balony. Milo palec na kucyka i tam woła ale niemiałam aparatu to popatrzył na koniki z boku , Kupiliśmy mu balona oj dziecko w siudnym niebie. Teraz siedzi i \'buja kota w wózku\' poprostu rusza wózkiem który się buja :) Zdjęcia ekstra jeszcze nie wszystkie obejrzałam. Co chodzi o metode antykoncepcji to ja biore pigułki, metoda termiczna odpadała bo ja mam często stan podgorączkowy i inne metody takrze nie wchodziły w gre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie..... aya wybaczamy ci! ty zboczku jeden :D :D :D .....ja też mam to szczęście :) tak więc końcówka nie jest aż tak ważna, ale dobrze jak zdążę...a jak nie, to nie mam żalu...... :D Viola zmieni ci się to!!! mnie akurat po drugiej ciąży łatwiej jest osiągnąć orgazm, mąż twierdzi, że to od niego dużo zależy, ....no też wiadomo i że po tylu latach zna lepiej moje oczekiwania i moje ciało....no ale....ja już idę coś gotować .....pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie mąż zrobił wczoraj coś takiego ;) , że poważnie nie mam już ochoty i wreszcie jestem zaspokojona. Nie mam siły po prostu i bolą mnie mięśnie, bo mnie w końcu skurcze zaczęły łapać :D Super było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To super, Elcik, że się kot znalazł:) Pewnie kamień spadł Ci z serca;) Dobrze, że Wam pogoda dopisała i mogliście iść na ten festyn:) Ja mam nadzieję, że dni Sosnowca jeszcze nie było, bo u nas wczoraj była taka pogoda, że chwilami bałam się, że wiatr okna nam do domu wepchnie, albo zerwie anteny z sąsiedniego bloku i one nam do domu wpadną:o Violkam, ja nie w czasie stosunku, tylko raczej przed:D:D:D o ile za stosunek przyjmiemy czas, gdy on jest w środku:) Ja tak raczej w trakcie gry wstępnej;) i też mi to z czasem przyszło;) No i niekiedy wcale nie musi być ciągu dalszego... ale jak jest to taki uczucie we mnie narasta...no i chcę, żeby finał był w środku:D:D Ale nie, żebym się miała pociąć, jak nie jest;) A czasami ta gra wstępna w wykonaniu mojego mężą trwa tak długo, że się Julka kilka razy zdąży obudzić i muszę ją uśpić (albo nie tyle długo to trwa, co ona się często budzi;) ), no i potem to mi się odechciewa... Że tak pociągnę temat...:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To rozumiem, Mamo fasolki:D wprawdzie nawet się nie silę domyślać, co Ci zrob=ił, ale te skurcze to mnie do ataku śmiechu doprowadzają, bo tak mnie do rzeczywistości sprowadzają:D:D:D No i się nie mogę powstrzymać:) Kiedyś mnie nawet w pośladek złapał:D Pierwszy raz w życiu!:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to tym bardziej Ci gratuluję :D jak Ty to robisz??? ;););) Tobie też mamo fasolki - ja tak miałam jakiś tydzień temu, tak mnie mąż \"wymęczył\" ;) że jak już było po wszystkim to padłam ze zmęczenia jak facet i natychmiast zasnęłam twardo jak kamień... Elcik to fajnie że kot sie znalazł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chyba jestem jakaś inna - bo ja nie lubię jakoś zbyt długiej gry wstępnej, tylko od razu przechodzę \"do tematu\" :D:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu klimacik dzisiaj :D Ja nie mam orgazmu w czasie stosunku, nigdy tak nie miałam. A wczoraj najpierw kochaliśmy się bez żadnych wstępów (czasem tak lubię), a potem 5 razy orgazm, przy czym 2 takie, że myślałam, że nie przeżyję!!! ALe mój mężuś rzadko niestety jest taki hojny. Tak na marginesie 5 to mój rekord :D Fajny ten Twój Robert Aya, ja od początku czułam, że on super jest w tych sprawach. A skurcz dotyczył pośladka :D, biodra i uda prawego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aya no właśnie przed stosunkiem :D przed......jest mi tak dobrze.............................................................. mamo fasolki.....to ten twój mąż ci krzywdę wczoraj robił? ( jakby to Nikola powiedziała hihihihhihi) oj wyobrażam sobie...... hmhmm to wy też te skucze macie :p :D TERAZ TO IDĘ .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a ja właśnie miałam takie mega dwa razy w życiu w czasie stosunku! no i jest Mati i Julia:D:D:D No i mam w czasie, jak się uda jednocześnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie macie, ja bym też chciała w czasie stosunku :( Ale pocieszam się, że sa kobitki, które w ogóle nie mają. To musi być straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo fasolki trochę nie rozumiem - jak to nie masz w czasie stosunków? To kiedy - po? czy przed? tak jak aya i amamen? Ja mogę mieć orgazm bez stosunku, ale najfajniej jest jak stosunek kończy się orgazmem, albo dwoma....albo trzema..... ;) Może tu o pozycję chodzi? Ja tu trochę erotyką polecę - bo czytałam że wyróżnia się 2 rodzaje orgazmów: pochwowy i łechtaczkowy, no to u mnie zdecydowanie cześciej ten drugi wystepuje. Ale się porobiło.... życie erotyczne na forum o ciąży ;) no co ty Amamen - wracaj, co będziesz gotować obiad!!! A mam pytanie do Mcdzi - kiedy Jasiu ma urodziny, bo nie przypominam sobie żebym mu życzonka kiedyś składała, a zdaje się że on z początku lipca jest. To chyba najszybciej roczek skończy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo fasolki trochę nie rozumiem - jak to nie masz w czasie stosunków? To kiedy - po? czy przed? tak jak aya i amamen? Ja mogę mieć orgazm bez stosunku, ale najfajniej jest jak stosunek kończy się orgazmem, albo dwoma....albo trzema..... ;) Może tu o pozycję chodzi? Ja tu trochę erotyką polecę - bo czytałam że wyróżnia się 2 rodzaje orgazmów: pochwowy i łechtaczkowy, no to u mnie zdecydowanie cześciej ten drugi wystepuje. Ale się porobiło.... życie erotyczne na forum o ciąży ;) no co ty Amamen - wracaj, co będziesz gotować obiad!!! A mam pytanie do Mcdzi - kiedy Jasiu ma urodziny, bo nie przypominam sobie żebym mu życzonka kiedyś składała, a zdaje się że on z początku lipca jest. To chyba najszybciej roczek skończy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba Jasiek jest z 4 lipca, więc masz rację, że na początku miesiąca i dzięki za przypomnienie: DUŻO ZDRÓWKA DLA JASIA❤️🌻❤️🌻, bo on już ma 11 miesięcy za sobą! No chyba, że mnie pamięć zawodzi:o No ja zdecydowanie częściej ten łechtaczkowy mam, ale pochwowy i łechtaczkowy jednocześnie to jest dopiero odlot:classic_cool:. Ale zdecydowanie częściej łechtaczkowy mnie dotyczy;) No i ja też w sumie czasami wolę przejść od razu do sedna sprawy, ale Robert mi nie popuszcza:o wg niego gra wstępna musi być!:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×