Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WegeZaden problem

tiara

Polecane posty

Jamunko Właśnie będę robić kotlety i mam do ciebie pytanko (o ile jeszcze tu wpadniesz na chwilkę). Czy ryż do kotletów mielisz czy dodajesz bez mielenia? Albo jeśli któraś z was dodaje czasem ryżu, to proszę o radę:-) Dziękuję Wesołych Świąt, a nie weganom Smacznego Jajeczka:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieplutkich i spokojnych Swiat:)Duzo sloneczka na codzien:) Pozdrawiam Was serdecznie. Za namowa Jamunki weszlam na forum wege dzieciak, dzieki serdeczne, moje swieta beda wegetarianskie,oczywiscie rowniez bez jajek, ze wzgledu na uczulenie synka. Bardzo fajne forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czołem Własnie była u mnie kolezanka z UK. Wiecie że oni prawie nie piją mleka pasteryzowanego. Można je kupić, ale robia to tylko ludzie którzy np w pracy nie maja lodówki i chcą żeby troche im dłuzej postało. Na co dzień do domu kupuja mleko w butelkach, które psuje sie w ciagu 2-3 dni. A mi się kiedyś wydawało sie że to UHT to Europa i symbol nowoczesnosci, jak wiekszości Polaków, niestety. A tu okazuje sie że tacy Angole dawno juz zrezygnowali z tej technologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już jestem :) Wczoraj tu zaglądałam, ale była cisza.... Dziewczyny, ożywiamy topik !! :) Angela, trochę spóźnione: ja nigdy nie mielę ryżu. Rozgotowuję go (daję więcej wody) i wychodzi taki kleisty. Zresztą nie mielę też ani soczewicy ani grochu, jeśli używam do kotletów. Przez maszynkę przepuszczam jedynie fasolę, cieciorkę, soję. Aha, co do ryżu, jeśli takie kotlety pieczesz w piekarniku, to wychodzi taka twarda skorupka, bo ryż tak reaguje. Lepiej smażyć na patelni. Najlepsze proporcje do kotletów: ryżu o połowę mniej niż drugiego składnika (soczewicy itd.) Choć ja robię często pół na pół. pozdrawiam już prawdziwie wiosennie :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rowniez witam:) Dzis zrobilam pyszne golabki z kapusty wloskiej a nadzienie to: Kasza jaglana i pieczarki z cebulka, pietruszka zielona i przyprawy. Powiem szczerze robilam takie poraz pierwszy i wyszly rewelacyjne. Moj ojciec sprobowal i pytal z jakim miesem hehehe ale sie zdziwil kiedy powiedzialam mu, ze to kasza i pieczarki. Do tego pyszny sosik grzybowy z suszonych grzybkow. Polecam! Kiedys robilam golabki z kasza gryczana i pieczarkami tez byly pyszne ale jaglana strasznie mi smakuje. Co robicie z kaszy jaglanej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jamunko, ja zmieliłam, a robiłam kotleciki z cieciorką. I wyszły pyszne:-D A smażyłam na patelni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno się nikt nie wpisał, więc podnoszę temat:-) Nie-weganki, jakie jecie sery żółte? Bo większość serów zawiera tłuszcz zwierzęcy, lub dojrzewają na tzw. podpuszczce:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela, powiedz mi prosze jakie sery sa wolne od tluszczu zwierzecego? Ja osobiscie uwielbiam wszelkie sery typu bri lub camembert.Zoltych serkow nie bardzo, sa za ciezkie dla mnie.A najbardziej lubie twarog np. ostatnio zmieszalam go z jajkiem i awokado, dodalam czosnku i troszke majonezu powiem, ze fajna pasta na kanapki wyszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie lubię ani camembertów ani brie, tylko zwykłe (i ciężkie niestety) zółte. Kupuję raczej sery paczkowane, nie na wagę, bo są swieższe i nie takie suche. Najczęściej sprawdzam skład, aby nie było tłuszczu zwierzęcego i czasem udaje mi się takie znaleźć:-) Ostatnio kupowałam bez dodatków chyba mlekowity albo jakiejś innej polskiej mleczarni, nie pamiętam dokładnie. Uwielbiam taki zwykły twarożek z białym twarogiem, szczypiorkiem, śmietaną... mniam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki, przepraszam, że na tak długo Was zaniedbałam... Ostatnio prawie nie zaglądałam do internetu. Ale teraz postaram się już bywać tu częściej. Nie możemy przecież pozwolić, żeby taki fajny topik nam padł, no nie?... Angela - są też sery na podpuszczce mikrobiologicznej. Na opakowaniu powinno być zaznaczone. Mój Misiek lubi sery, ale ma kłopot z kupieniem takiego żeby był "pewny". Angela, jak sobie radzisz w kwestii butów ?? Tzn. przejmujesz się tym z czego są zrobione, czy nie? A jeśli tak - to czy masz duży problem ze znalezieniem nie-skórzanych? No załamka normalnie :( Muszę kupić jakieś buty - wszędzie skóra... Syntetyków jakoś w tym roku nie widać. Przecież nie będę chodzić w trampkach, ghrrr... :O pozdrowionka 🖐️ trzymajcie się mocno !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpuszczka mikrobiologiczna? Nie słyszałam, a wiesz może dokładniej co to takiego, jaki skład, z czego to powstaje? A z tymi butami, to szczerze mówiąc, chodzę w tym, co mi się podoba, w skórze też... wiem, wiem...:-o Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podpuszczka mikro to jakaś hodowla bakteryjna zdaje się. Tu możesz poczytać: http://www.viva.org.pl/forum/viewtopic.php?t=34&postdays=0&postorder=asc&start=0 To jest dyskusja odnośnie serów, są wymienione te wegetariańskie, ale chyba dopiero na ostatniej 3-ciej stronie są aktualne informacje, które sery są "pewne". A co do tej podpuszczki, to i tak trzeba sprawdzać na etykiecie, bo wiadomo firmy modyfikują co jakiś czas skład. O tym że mikrobiologiczna, powinno być wyraźnie napisane na opakowaniu. Ja już jakiś czas temu takie widziałam. pozdrowionka ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze tak mi przyszło do głowy. Czy robicie czasem kotlety sojowe takie z proszku (w kartonowym pudełku) ?? Ja wiem, że pod względem odżywczym są marniutkie, ale u nas w domu stoi sobie zawsze jakieś rezerwowe pudełko na szybki obiadek (albo jak w lodówce pusto ;) ) No i wczoraj musiałam szybko coś ugotować, zrobiłam te kotlety. I teraz pytanie: czy wyszła Wam kiedykolwiek taka ilość tych kotletów, jaką podają na opakowaniu? ;) :P Na tym moim napisali, że 10-12 wychodzi. Ja nie wiem jakie mikroskopijne te kotlety musiałyby być ;) bo mi wychodzi zawsze tylko 8. Pomimo wszelkich starań ;) A jeśli już robicie, to jakie Wam smakują najbardziej ?? Bo ja lubię firmy "Sante" o smaku grzybowym w żółtym pudełku. Ale i tak własnoręcznie robionym kotletom do pięt nie sięgają ;) Kobietki, hej hej !! Wracamy na topik !!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) O serkach poczytam chetnie, jesli chodzi o kotlety sojowe z proszku to robilam je kilka lat temu i to dosc czesto. Szczerze powiem, ze srednio mi smakowaly ale wlasnie na szybki obiadek byly ok. Ja dodawalam do tej masy zawsze pieczarki wczesniej podsmazone z cebulka, bardziej mi smakowaly. Roznie wymyslalam. Teraz juz nie kupuje zadnych specjalow w pudelkach ani w sloikach, wieksza wprawa i wole wszystko zrobic sama. Znalazlam przepis na golabki z serem rokpol z pistacjami, zrobilam, pycha ale Jamunko niestety nie dla Ciebie:( Farsz prosty- ziemniaki, pistacje i serek rokpol do tego jeszcze marchewka jesli ktos chce chetnie wrzuce przepis. Pozdrawiam. Inne chyba o nas zapomnialy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:) O serkach poczytam chetnie, jesli chodzi o kotlety sojowe z proszku to robilam je kilka lat temu i to dosc czesto. Szczerze powiem, ze srednio mi smakowaly ale wlasnie na szybki obiadek byly ok. Ja dodawalam do tej masy zawsze pieczarki wczesniej podsmazone z cebulka, bardziej mi smakowaly. Roznie wymyslalam. Teraz juz nie kupuje zadnych specjalow w pudelkach ani w sloikach, wieksza wprawa i wole wszystko zrobic sama. Znalazlam przepis na golabki z serem rokpol z pistacjami, zrobilam, pycha ale Jamunko niestety nie dla Ciebie:( Farsz prosty- ziemniaki, pistacje i serek rokpol do tego jeszcze marchewka jesli ktos chce chetnie wrzuce przepis. Pozdrawiam. Inne chyba o nas zapomnialy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio niezbyt często robię kotlety z pudełka, ale też zawsze wolałam sante od polgruntu, bo polgrunt kiedyś używał soję modyfikowaną genetycznie. Tiara, pewnie, że podaj przepis:-) Jamunka, ja też lubię te sante grzybowe, i także wychodzi mi ich mniej niż na przepisie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zapomniały :( A ja wczoraj na kolację miałam bakłażana duszonego z cebulką. Mój Misiek skądś wyczarował 2 bakłażanki. Ach, pomyślcie tylko, kiedyś nadejdze ten czas, gdy w sprzedaży będą cukinie, kabaczki, kalarepki... :) :) Rozmarzyłam się ;) trzymajcie się ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
500 g ziemniakow, - 1/2 l bulionu, - 8-10 duzych lisci wloskiej kapusty, - 2 marchewki, - 2 cebule, - 50 g pistacji, - 50 g rozdrobnionego rokpola, - kilka galazek kopru, - 2 lyzki oleju. Jak przyrządzić? Ziemniaki obrac i ugotowac w bulionie. przestudzic i zmikoswac. Marchewki obrac i zetrzec na tarce (duze oczka), cebule drobno posiekac. Marchewke, cebule, obrane (takze z tej fioletowej skorki) i posiekane pistacje, rokpol,posiekany koperek dodac do ziemniakow i wymieszac. Kapuste zblanszowac ok. 5 min w osolonej wodzie, przestudzic. Ulozyc na lisciu farsz i formowac golabki. Kazdy najpierw podsmazyc, a potem przelozyc do naczynia zaroodpornego, zalac woda lub dodtakowym bulionem i piec w piekarniku do miekkosci. Podawac z sosem grzybowym lub pomidorowym. To skopiowany przepisik ale golabki dla mnie pycha! A ja kalarepke juz jadlam, najbardziej lubie surowa. kabaczki bardzo, nadziewane, ryzem, pieczarkami, pomidorami, zreszta co do farszu to zalezy co w lodowce lezy:) Nigdy nie udalo mi sie natomiast zrobic baklazana tak by mi smakowal:( Lubie jeszcze fenkul z papryka, pycha, choc nie kazdy lubi jego anyzkowy smak, a dzis zjadlam sobie pol swiezego kalafiorka, mlode ziemniaczki z koperkiem do tego maslanka, mniam. Pozdrawiam Jesli macie jakis dobry przepisik na baklazana to poprosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiara, bo bakłażan ma taki specyficzny "mączny" smak - pewnie dlatego Ci nie smakuje. Ja też nie szaleję na jego punkcie, ale o tej porze roku to był prawie wypas ;) (no dobra, przesadziłam) :) Ja nie znam jakichś szczególnych przepisów na bakłażana, robię na 2 sposoby: * kroję na kawałki i duszę z cebulą, w rondlu /głębokiej patelni, pod przykryciem, na oleju z wodą, podlewam wodą w razie potrzeby, całość przyprawiona pieprzem ziołowym i solą, albo papryką słodką, można podlać sosem sojowym albo przyprawą do zup. ALBO: * bakłażan pokrojony w grube plastry, obtoczony w bułce tartej, smażony obustronnie, po zdjęciu posypany solą i ewentualnie pieprzem/papryką. Na nic bardziej oryginalnego nie wpadłam :) W podobny sposób duszę z cebulką kalarepkę (wcześniej podgotowaną w wodzie). A co do bakłażanów, jest trochę przepisów, popatrzę i jak znajdę coś fajnego to tu wrzucę. pozdrówka 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chętnie pokorzystam z przepisów, choć wege nie jestem... Na razie rozpoczęłam sezon ogórkowy. Może i te ogórki jeszcze chemią pędzone, ale szczerze, to jest mi wszystko jedno. Ziemniaki ze smażoną cebulką + sałatka z ogórków i cebulki, ze śmietaną (często także z sałatą i rzodkiewkami) oraz sokiem z cytryny albo octem - napycham się po samo gardło, szczęśliwa jak świnia w deszcz :D Serdeczne pozdrowienia od mięsojada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc 🌻 A propos Sante (grzybowe de best, faktycznie, ale juz pare lat nie jadlam) - ostatnio zostalam wielka fanka otrebow ze sliwkami i jablkami, tez Sante. Pychota! Ostatnio na sniadania jem wylacznie slynna surowke pieknosci (trudno mi powiedziec, czy dziala ;) ), czyli: troszke platkow owsianych gorskich, troszke zytnich, troszke kukurydzianych i troszke otrebow wymieszac z mlekiem (niestety) albo z jogurtem naturalnym, dodac rodzynki, posiekane morele itd, co kto lubi, do tego tarte jablko i jesli trzeba - lyzeczke miodu do smaku. Pyszne, pozywne i ponoc rewelacyjnie wplywa na urode ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kai, do tej mieszanki piękności podobno dodaje się jeszcze orzechy:-) tiara, przepis nagołąbki super, na pewno wypróbuję:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo, jesteście :) Ananke, witaj w naszym topiku, bo chyba jeszcze Cię tutaj nie było? 🌻 Kai, ta "surówka piękności" to właściwie takie klasyczne musli jest. No proszę, jem całkiem podobnie, a nie miałam pojęcia że od tego się pięknieje ;) Ja nie używam jogurtu, a płatki zalewam wrzątkiem na 15 minut, jak nasiąkną i zmiękną (nadmiar wody odlewam, ma być sucho) dodaję owoce, orzechy. A te płatki to mieszanka (jęczmienne, żytnie, owsiane, pszenne, taka z atestem "Ekolandu"), ostatnio dosypuję też otręby orkiszowe. Aha, rewelacyjnie sprawdzają się jak dla mnie winogrona i banany w tej mieszance. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie, ze to klasyczne musli, ale \"surowka pieknosci\" lepiej brzmi, prawda? ;) Ja wrzatkiem nie zalewam, bo lubie na zimno, ale platki zalewam mlekiem albo woda na noc i zostawiam w lodowce do rana, szybciej idzie. I tez stosuje mieszanki, ale wlasnorecznie robione. Otreby sliwkowe sa do tego rewelacyjne. A owocki tez daje rozne, zalezy, co mam \"na stanie\". Wersja z rodzynkami i innymi bakaliami to raczej wersja zimowa, latem wrzucam wszsytko, co popadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki, hop hop !!! Jesteście tu ??? :) Podnoszę topik Jejku, dzisiaj zaczynamy remont, trzymajcie kciuki... Z tego powodu nie będę mogła zaglądać tu do topiku przez 3-4 dni, bo trzeba odłączyć komputer itp. Ale mam nadzieję, że pod moją nieobecność wrzucicie tu jakiś fajny przepisik albo coś :) Do napisania, hej hej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tu jestem, zaglądam dość regularnie:-) Udanego remontu:-) O ile remont może myć udany, oczywiście;-) Albo może mało męczącego remontu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×