Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WegeZaden problem

tiara

Polecane posty

MANASA, na mojej kostce jest skład bez glutaminianu. Nie stosuję od lat, chyba bym już poznała, gdyby był ;-) Inna sprawa, że ja juz wolę zupki bez kostek i takich tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie używam kostek i bulionów w proszku. Trochę mi się to kojarzy z zupkami z proszku, tzn. ze smakiem takim sztucznym. A może po prostu już się przyzwyczaiłam, że moje zupy smakują tak a nie inaczej. Bo takie na kostkach to chyba wszystkie smakują podobnie . 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedyś myślałam o robieniu wywaru warzywnego do zup, ale nie wiem jak to się przechowuje, coś czytałam ale dawno temu. A poza tym jeszcze wynajmujemy i ta lodówka jest straszna. A gotowanie za każdym razem i wywalanie warzyw jest uciążliwe, a nie do każdej zupki te warzywka pasują np, do tej z soczewica i szpinakiem nie. A na kolację robię dziś spagetti z sosem ze świeżych pomidorków, mniam, mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dzisiaj zaszaleję i usmażę sobie (na oliwie) placki z kabaczka. I to w dodatku z serem żółtym. A co tam, podobno trzeba chudnąć wolno, żeby potem szybko nie przybrać na wadze:-p pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zrobie sobie coś z jagód, na słodko ;-) A reszta kukurydzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela, smacznego ;-) A napszesz mi przy okazji co zrobic z kabaczka? No te placuszki na przykład? Traktuje sie toto jak cukinię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, jak wszyscy tu są, to ja też się dopiszę :) A ja zrobię na kolację leczo nakładane na gruby makaron :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz Angela, nabrałam ochoty na tę kaszkę mleczno-ryżową dla yorków ;) nie wiem czemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak jest róznica między kabaczkiem a cukinią? Ja myślałam, że to jedno i to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jamunko, wiesz ja za tą kaszką nie przepadam:-o Ale miło, że narobiłam Ci ochoty:-P Iweco, placuszki dokładnie tak jak z cukinią, już zjadłam były pyszne. Tarta cukinia.kabaczek, trochę tartego sera, żółtko, ubite białko, (można dodać startą cebulę, ja dzisiaj jadłam bez), mąka, sół, pieprz. I jeszcze jedno - najlepiej smażyć na bardzo, ale to bardzo małej ilośći tłuszczu, wtedy się nie rozpadają, są bardziej zwarte, mniej wciągają tłuszcz i są ogólnie lepsze. Polecam! Z cukinii lub kabaczka robię też leczo, takie zwyczajne - kabaczek, pomidory, papryka, ryż, pieczraki, cebula, przyprawy, oliwa. Mniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolina, cukinia jest taka ciemnozielona, kabaczek jasnozielony, prawie biały, ale jedno i drugie dyniowate:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela, a ja nazywam na odwrót: kabaczek to ten zielony, a cukinia jasnożółta :) Kiedyś nazywałam na odwrót, a teraz właśnie tak Ciekawe jak jest naprawdę ;) Ale ja wolę to zielone, jakkolwiek się nazywa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jamunko, no coś Ty??? Niemożliwe! :-p Cukinia jest ciemnozielona, na pewno! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cukinia jest żółta i zielona ;-) A Kabaczek to taki seledynkowy, właściwie biały ;-) mlode cukinie-kurżetki, wyglądają jak ogórki zielone długie, właściwie nie mają pestek, skórka jest miękka i delikatna, nawet dzieciom mozna podawać bez obierania. Stara, duża cukinia to już co innego :-) A kabaczek ma twardą skórkę i pestki chyba zawsze. Angela, ostatnio takie cięzkie i nasiąkniete wyszły mi te placuszki cukiniowe. Spróbuję Twoim sposobem. Ja robię sos do makaronu: cukinie, bakłażany, pomidory. Na oliwkę i czosnek, dusimy, doprawiamy i do klusków ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak wolę to ciemnozielone, cokolwiek to jest ;) :P A co do leczo, polecam Wam wersję z makaronem zamiast tradycyjnego ryżu. Najlepiej nadaje się makaron typu \"pióra\" (duże rurki ale ukośnie ścięte i proste, nie zakręcone), pasują też muszelki. A jeszcze można jeść leczo na grubych kromkach chleba, takiego typu wiejskiego (kromki mają być naprawdę bardzo grube). Trzeba je troszkę podpiec żeby były gorące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zielone to cukinia ( na 100% :P - wlasnie zerwalam ja z ogródka i bede robic) . Pyszna jest nadziewana ryzem, pieczarkami i cebulka i posypana zóltym serem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isiaaaaaaaaaa
witajcie :) a ja dzis na obiad kalafiora gotuje (pierwszy raz w zyciu:P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane:) ja rowniez wole cukinie(ciemnozielona:))zolta tez jest ok:) Wlasnie sie obzarlam jak swinka ale pewnie dlatego, ze wczoraj imprezowalam troche i kacyk dzis mnie meczyl a wymyslilam sobie omlecik, bo straszna ochote na jajka mialam, podsmazylam na maselku cebulke,pieczarki, cukinie,papryke pomaranczowa wlalam na to 2 jaja, posypalam koperkiem i bylo smakowite:) Jamunko, ceny miso jeszcze nie widzialam, drogie pewnie, zaraz sprawdze. Angela, dzieki za info o pizzeri, chyba pizze pozostanie mi jesc i jakies pierogi moze z grzybkami, jakos sobie poradze bo z pewnoscia na gotowanie czasu mniec nie bede. W gorki wyruszamy juz o 5 rano a schodzimy ok 20. Juz sie nie moge doczekac:) Ja tez zaczelam gotowac zupki bez bulionikow, sa smaczniejsze, dodaje wiecej roznych przypraw ale i tak do zupek najbardzioej lubie lisc laurowy i majeranek, tak pieknie pachna. Witam wszystykie nowe osoby:) Spadam spac, Boze....moja glowa a tylko 3 piwka wypilam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiara, no to w te góry koniecznie zabieraj ze sobą termos z goracą herbatą :) Nas ratował w tych czeskich skałach. Nawet w upał. Taki kubek bardzo ciepłej słodkiej herbaty po kilku godzinach wysiłku to rewelacja. No i sam fakt zrobienia sobie pikniku (herbatka + bułeczki) pośród bajkowych skał... Ach rozmarzyłam się :) Uciekam, właśnie robimy eksperymentalne szaszłyki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jamunko, pewnie, ze termosik z herbatka bedzie, jade tam ze znajomymi, jeszcze z czasow studenckich:)ale sie ciesze, ze mozemy poswiecic sobie troche czasu, bo dzis juz kazdy zaganiany, dom, praca, rodzina i trudno bylo nam przez lata spotkac sie razem w knajpie, a tu prosze, wszyscy razem w gorach:) Czasu dzis nie mialam, wiec obiadek skromny ale smaczny, nalesniki z kapustka i grzybkami:) Mam ochote na nalesniki z maki razowej i jakims fajnym farszem, macie jakies propozycje? I pytanko, czy nalesniki z maki razowej robi sie tak samo jak z przennej? Wiem, ze mozna ciasto przygotowac bez jajek ale jak? Jeszcze jedno pytanie, jadlam w green wayu pyszna szarlotke weganska, krolestwo za przepis!:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się nie znam na naleśnikach i robieniu rzeczy z mąki, więc Ci nie doradzę nic mądrego. Z mąki razowej ciasto wychodzi mniej delikatne. Wersja bez jajek --> wegetariańska - używa się mleka, wegańska - wody. Jak chcesz bardziej konkretnie, to poszperam w przepisach. Pewnie Angela coś będzie wiedziała :) Co do farszu, a co powiesz na szpinakowy? Z podduszoną cebulką, przyprawione na ostro (papryka w proszku itp.) Ostatnio za mną takie coś chodziło (pomimo mojej niechęci do rzeczy z mąki) :) Szarlotka w Green Way - chodzi Ci o taką bardzo kruchą? Pachnącą cynamonem? Pycha :) Nie znam przepisu, ale jedno wiem na pewno: wsypać za dużo cynamonu ;) (przynajmniej ja taką jadłam) Aha, możliwe że jest bez cukru. Wczoraj zrobiliśmy na kolację szaszłyki: cukinia lub kabaczek, pieczarki, cebula, papryka, ziemniaki. Wypas ;) Ziemniaki wcześniej troszkę podpiekliśmy w piekarniku. Wszystko przyprawione i nabite na patyczki. Misiek do swoich szaszłyków dodał jeszcze \"mięso\" sojowe (te wysuszone kawałki) wcześniej namoczone. Co jeszcze można by dodać do takich szaszłyków ?? Dorzućcie jakiś pomysł :) pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nowa strona z przepisami i poradami: http://www.wedanizm.witryna.net/ Tiara, jak zjedziesz po lewej stronie paskiem w dół (te kolorowe działy: korzenie, liście), niżej masz "mąki" i tam jest instrukcja jak zrobić ciasto z mąki razowej. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wczoraj robiłam pizze po mojemu :P i w związku z tym mam pytanko, czy któraś z Wasjadła prawdziwą włoską pizze tj. robioną przez Włocha lub we włoskiej trattorii nastawionej na tubylców. Jestem bardzo ciekwawa jak to wygląda. Koleżanka opowiadała, że w Rzymie ta pizza jest gruba, bo na wierzchu na cieście jest b. dużo warzyw i ja robię cos takiego. No i nigdy nie jest okrągła. Włosi stwierdzili, że to co w W-wie podaje się jako pizza nie ma z nią nic wspólnego. Wg. mioch przepisów robi się na kupowanym blacie, blee, całkowicie niejadalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jamunko:) mleka te zbozowe kupuje u nas w Polsze sa naszej produkcji (ja nabywam w formie instant)bo sa bez zadnych ulepszaczy smakowych.Znalazłam sprzedawce na allegro tam wychodzi 9 zł za 0,5 kg(co starcza na 5l)Pyszne sa zwłaszcza teraz latem koktajle np z malinek i mleczka gryczanego:)POlecam i pozdrawiam❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny:)Macie moze przepis na smalczyk vege taki z cebulka i soja?Jest pyszny zwłaszcza do razowca(pieczemy chleby sami) i ogórasa małosolnego ... Buziaki❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Jamunko, chodzi mi o ta szarlotke, jest pyszna, tak mocno pachnie cynamonkiem, chrupiaca, dzieciaki blagaja mnie o taka, jak wroce z gorek to postaram sie zrobic cos podobnego jesli wyjdzie wklepie przepis.Dzieki za stronke, fajna jest:) Co do szaszlykow to hmmm, dodaje zazwyczaj to co napisalas, chyba ze robie z owockow. majaja, prawdziwej wloskiej pizzy nie bylo dane mi jesc, pewnie jest smaczna. Pietrushko, koniecznie podaj przepis na ten smalczyk, choc nazwa srednio mi sie podoba:) ale jesli znajdziesz przepis poprosze. Nalesniczki zrobione, weganskie a farsz- byly dwa, jeden ze szpinaku wlasnie z czosnkiem, cebulka i pomidorkami a drugi z baklazankiem, cytrynka i pomidorkami i pieczarkami- taka paste zrobilam, co zostalo to na chlebek:) Pycha, lubie make razowa:) Pozdrawiam, jeszcze jutro sie pojawie, jesli czas znajde, jesli nie to do napisania za 2 tyg.:) Trzymajcie sie dziewczyny i ladnej pogody zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jamunko, ale ta kuchnia aromatyczna i pachnaca, siedze sobie na tej stronie, ktora podalas. Strasznie mnie wciagnela, powiem, ze o takich przyprawach jeszcze nie slyszalam(jest tam kilka takich:)) Gdzie kupic takie cuda to ja nie wiem:( Nie widzialam w trojmiescie takich sklepikow:( A mam straszna ochote poprobowac co nieco. np. asafetida czy tamarynda, nie wspomne o mace atta, nigdzie mi w oko nie wpadly takie cuda:( Gdzie to kupic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×