Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska

POSTINOR

Polecane posty

Gość lolala
A propo 19nastki Przejrzałam jej historię i aż boję się myśleć.Ale ten niewyraźny test ciążowy, ostry ból w boku - o tym wszystkim mówił mi ginekolog i przestrzegał że to ,mogą być objawy ciąży pozamacicznej.Dlatego dziewczyno odezwij się i usokój nas!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do: witam dziewczyny powiem ci jedno, ja mialam identyczna sytuacje, okresu dostalam 1 maja a 5/6 pekla nam prezerwatywa, czyli w sumie stosunek bez zabezpieczenia, bylam 6 u ginekologa, powiedzial mi jedno ze prawdopodobienstwo niestety jest, pomimo tego ze mialam jeszcze plamienie, przepisala mi postinor i kazala wziac na wlasna odpowiedzialnosc, moim zdaniem powinnas sie przejsc do lekarza albo zrobic test, bo niestety prawdopodobienstwo wystepuje.. pozdrawiam i trzymam kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MISKA
WIECIE CO DZIEWCZYNY WSZYSTKOM NAM SIE JAKOS POUKLADALO I JAK NARAZIE WSZYSTKIM UDALO Z CZEGO SIE BARDZO BARDZO CIESZE TYLKO ZE NAPRAWDE MARTWI MNIE 19 STKA BO ONA JEDNA JAKOS NIE BARDZO PRZESZLA TEN NASZ POSTINOR A TERAZ JESZCZE ZADNEJ WIESCI OD NIEJ 19-STKA ODEZWIJ SIE BO NAPRAWDE JESTESMY Z TOBA I KAZDA Z NAS SIE MARTWI O CIEBIE WIEC CZEKAMY !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam dziewczyny
a czy jak zrobie teraz test to bedzie miarodajny? w sumie minal tydzien dopiero-ale mnie przestraszylas:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 10 dniach powinien wyjsc juz prawdziwy wynik, juz i tak za pozno wiec mozesz poczekac jeszcze kilka dni...... trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19nastka
dziewczyny krwawienie miałam 21 kwietnia trwało 4 dni a jeszcze wczesniej miesiączke miałam 14 marca.czekałam czekała.... i tutaj dostałam wczoraj czyli 14 maja naprawde obfite.Dziasiaj jest drugi dzień. Rano było spoko ale teraz jest wieczór a ja nic już nie mam.Skończyło się!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ulekarza byłam w ten czwartek i powiedziałam mi ze mam zapalenie pęcherza przepisała mi lek(miała problem z wyborem ponieważ wybrała taki żęby nie zaszkodził ciąży-lepiej dmucha c na zimne)Spytała mi się czy robiłam test a ja że tak i wyszły negatywnie.W badaniu wyszły że mam bakterie w moczu i powiedziała ze jak tak jest to może zakłóćić wynikm testu) Nawet nie wiecie jak suięucieszyłam wczoraj jak dostałam.a tutaj wszytsko mmnie zawiodło......Ide we wtorek do gina teraz już muszę .Nie mogę dłu żej czekać.odpiszcie co sądzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ciesze sie ze sie znowu pojawilas, 19nastko wszyscy sie tu martwia o ciebie... mysle ze musisz sie teraz czestko kontaktowac z lekarzami, bo z tego co czytalam dziewczyny nie maja zbyt fachowej wiedzy w twoim przypadku, wiec jak bedziesz cos wiedziala przekazuj ja nam systematycznie... trzymam kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19nastka
padła mi karta sieciowa i rzadko bede na kafeterii.a teraz korzystam z kompa kumpeli.pozdrawiam i wielkie dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślę że mi się już skończyły skutki uboczne:) u mnie wystepowały plamienia,dziwne bo tylko po penetracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolala
Moje plamienia po postinorze trwają już 9 dni dziś są znacznie bardziej obfite niż wcześniej.Mam pytanie czy to możliwe by trwał tak długo czy może połączyły się ze spodziewaną miesiączką-planowana za 4 dni ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny!! powiem wam że przeczytałam całe forum i jestem pod wrazeniem. z boku czasami wasze wypowiedzi wyglądają jak objaw histerii ale sama wiem jak to jest. człoweik mądry i daje super rady póki samego go coś nie dotyka. a wtedy sam potrzebuje rady i wsparcia. nie ma zaś bardziej zakreconej rzeczy niż organizm kobiety i w dodatku w stresie więc fajnie że jesteście. ja dostaję powoli małego zawirowania. wprawdzie ciąża dla 30 letniejkobiety nie jest stresem, no ale moż ejednak nie teraz i nie z tą osobą. no więć tradycyjny wstęp, bum, kalendarz, połowa cyklu decycja, postinor po 12 godz potem jeszcze jedna tabletka po 12 godz.no i cyk cyk cyk czekanie.... żadnych objawów, omdleń bólów .po 7 dniach od drugiej tabletki a na 3 dni przed przewidywaną miesiączką krwawienie. może to już... no ale niestety takie to mizerne trwa 5 dni i w niczym nie przypomina miesiączki. no więc dziś rano test ciążowy. uff negatywny... niby wszystko oki. tylko od paru dni jajniki dają niezłego czadu mam wrażenie że unosze się jak balon ,okropieństwo, czuję sie od tygodnia jak przed okresem... moje pytanie brzmi czy to poprzednie krwawienie było wię c opóźnionym popostinorowym i czy mam sie spodziewac teraz normalnej miesiączki opóżnionej o parę dni?? pozdrawiam wszystkie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwiazdka25
do baby: w odpowiedzi na Twoje pytanie wydaje mi sie iz skoro wzielas pierwsza tabletke postinoru w srodku cyklu to mniej wiecej byl to 14, 15 dzien mowisz ze krawienie pojawilo sie po drugiej tabletce po 7 dniach wiec wypada okolo 22, 23 dnia cyklu..trwalo 5 dni wiec jak typowa miesiaczka zazwyczaj krawienie popostinorowe pojawia sie do okolo 4 dni po wzieciu drugiej tabletki i trwa gora dwa , trzy dni wiec przypuszczalnie skoro bylas przed przewidywanym terminem miesiaczki to krawienie owe powinnas traktowac jako pierwszy dzien cyklu i miesiaczke pamietaj ze postinor to konska dawka gestagenow wiec zaburza naturalny cykl hormonalny kobiety i organizm roznie na to reaguje oczywiscie powinnas siebie dalej obserwowac i na wszelki wypadek zrob sobie test ale wydaje mi sie iz nie wczesniej niz za kilka dni..trzymam kciuki i pozdrawiam cale forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za odpowiedź. niestety właśnie nikła obfitośc krwawienia zaniepokoiła mne bardzo, nie sądze by to mógła byc to miesiączka. dzisiejszy test robiony 11 dni po pierwszej tabletce i 3 dni po terminie normalnie spodziewanej miesiączki dał wynik negatywny. boli mnie nadal wszystko.ufff....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bonita
dawno sie nie odzywalam ,ale caly sledze forum.dzisiaj dostalam trzeciego juz okresu od wziecia postinoru-dobrze,ze sie udalo i musze stwierdzic ,ze ten i poprzedni okres przyszedl nawet bardziej regularnie niz zwykle,wiec bardzo mnie to cieszy. a teraz słowko do baby : u mnie bylo podobnie ,jak u Ciebie ,czyli brak bezposredniego krawienia po postinorze,dopiero na 4 dni przed spodziewana miesiaczka-trwalo to i wygladalo ,jak normalny okres,wiec nawet ginekolog powiedziala,ze zapewne byla to miesiaczka.a co do jajnikow ,to jeszcze dlugo mnie bolaly,ale w koncu przeszlo.mysle ,ze u Ciebie jest rowniez ok,mimo ze mowisz ,ze krwawienie bylo slabe:)pozdrawiam Was wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za pocieszenie... mam nadzieję że wszystko sie unormuje. na razie nic sie nie dzieje czyli żadnych zmian. nadal stan peramentnego napięcia... jutro idę do przyjaciółki na gionekologię na usg i test z krwi. pewności nigdy nie zawiele. pozdrawiam was wszystkie czekające i juz pewne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba mała
ech. zsunęła się prezerwatywa. wzięłam postinor po ok 32 h. po 5 dniach od 1 dawki postinoru (a 11 przed spodziewanym okresem) pojawiło się krwawienie, które wyglądało jak okres. trwało jok. 4 dni. teraz jest już 4 dzień po spodziewanym terminie okresu a tu okresu brak co robić? czekać dalej? czy TAMTO to był okres? jeśli test wyjdzie negatywny nie matrtwić się i czekać? pomocy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to xznaczy że wszystko jest ok. miejmy nadzieję ż eniedługo dostaniesz miesiaczkę. postinor szaleje w organiźmie więc dzieją sie różne rzeczy.czekaj cierpliwie. test zawsze ale chyba za chwilkę.jak się czujesz??? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba mała
czuję się dobrze. przez 2 dni było mi niedobrze ale akurat zaczęłam wtedy brać antybiotyk i nudności miałam idealnie po godzinie od dawki. przeszły prędko, zresztą tak, jak napisano w ulotce od antybiotyku. najgorszy jest ten stres :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19nastka
widze ze nasz topik dzisiaj wieczorem pusty jest:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dio 19nastka
Jestesmy !!! Pisz co u gina. bo my tu umieramy z nerwow co sie z Tobą dzieje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 19nastka
jak na złosć ten gin jest na urlopie.jestem z niezbyt dużego miasteczka z okolic wawy.cuęzko tak jest. dziewczyny nawet nie wiedzieie jak bardzo bym chciała rozwiać moje myśli.Ale widzę ze jest źle.Spotkałam moją lekarz ale pediatre(zaczepiła mnie w przychdni)spytała sie czy już dostałam okresu.Ja powieziałam jej ze dostalam ale długo sięnie nacieszyłam bo trwało 3 dni.zaprosiła mnie do gabinetu.Nikomu jka narazie nie mówiłam ale chciało mi się wymiotować .Tydzień temu miałam chyba ze 4dni i wczoraj.ściągsa mnie na wymioty.Mam ciągle podwyższoną temp.parwie codziennie37.1-37.4.jestem ospałam i mam twardy brzuch.Już mineło jak na to atrzeć półtora mieciaca.Wiem ze moze powinnam o wszystko wyjaśnić ale to sie ciągnie samo.Jestem w takiej syuacji ze nie mam czasu.Bolą mnie piersi nadal,mam opuchnięte.Wiec jak z nią pogadałam to powiedziała ze jak ma być szczera to żebym sie nie spodziewała zbyt wiele.czyli to co sie juz domysłam.dam znać . A jak u was-wszytsko w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dio 19nastka
TO JA NOCNIK :D Może te wymioty to masz od zapalenia zoladka. bo moja siostra teraz ma. I rzyga jak kot co tylko zje albo wypije (ble :P ) Tylko, ze ona ma tak ze ja boli zoladek caly czas, nie ma mdlosci tylko z tego bolu tak rzyga (juz nawet nie ma czym :( tylko taka zolcia z zoladka ) Zrob ten test jeszcze raz. Chociaz jak na moje oko to Postinor chyba nie zadzialal (przykro mi jak mam racje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proxi
wczoraj kochałam sie bez zabezpieczenia, tylko przerywany a teraz umieram ze strachu.... jesli po 48 h zazyje postinor to pomoze wrazie czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba mała
czy to możliwe żeby to po 4 dniach od piostiniru było okresem?? mimo zże 11 dni przed planowanym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do buby: widze ze sie martwisz, ale mysle ze jak na razie nie ma jeszcze czym... to co mialas po postinorze to bylo wywolane krwawienie popostinorowe, u mnie trwalo tyle dni co miesiaczka, i z tego co pamietam po nim nastepna spoznila mi sie 2 tyg. ale jak sie okazalo bylo wszystko ok. mojej kolezance kiedys przesunelo sie wszystko i czekala dwa miesiace na kolejna po krwawieniu, ale po zrobionym tescie oraz wizycie u lekarza uspokoila sie i czekala cierpliwie, az w koncu przyszla.. nie martw sie trzymam kciuki.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno wywoła powikłania, więc bądź na to przygotowana :( Jedna tabletka już je może wywołać z dużym prawdopodobieństwem, a co dopiero dwie. Więc przygotuj się na to, że możesz: a) dostać raz (lub nawet klika) krawienie (ale to nie okres) b) okres może ci się spóźniź nawet kilka miesięcy, (mi się spóźnił 3 miesiące!!) c) będziesz miała zawroty głowy lub biegunkę d) będzie bolal cię brzuch e) Twoje miesiączkowanie, jak i cały cykl, od tej chwili, będą bardzo nieregularne Wiem, że to przykre i aż strach pomysleć, ale lepiej być świadomym, żeby potem sie nie zdziwić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie na szczesce sie mylisz... bardzo zadko wystepuja wszystkie te dolegliwosci co napisalas, ja wzielam postinor dwa razy i jedyne co mialam to bol jajnikow i zmiany nastroju humoru. wiem ze wiele dziewczyn oprocz stresu nie odczuwa nic, wiec nie koniecznie skutki uboczne musza wystapic, ale masz racje wrazie czego lepiej byc na nie przygotowanym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolala
Właśnie się nie myli Wziełam te cholerne tabletki i już 12 dni mam krwawienie.Robie testy ciążoe co dwa dni i zaliczyłam dwie wizyty u ginekologa.Leje się ze mnie coraz bardziej a ginekolog mówi że różnie może być i na dzień dzisiejszy niczego nie może wykluczyć.Jak krwawienie nie ustanie albo będzie jeszcze intensywniejsze ( nie wiem jakie to ma być skoro już się ze mnie leje) to mam jechać od razu do szpitala.Tak więc napewno się nie myli!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajoj
oj pani mił bardziej dośwadczone... spanikowana jestem niesamowicie.. sytuacja wyglada tak: 21 dzien cyklu (ale miesiączek tak bardzo regularnych nie mam, z reguly 29 dni, czasem jednak i 33), do stosunku nie doszlo, ale jest duże prawdopodobieństwo, że trochę nasienia dostało się do pochwy. łyknęłam po 18 godzinach postinor, ale tylko jeden. mam jeszcze troszkę czasu, nim upłyną 72 godziny. myslicie, że mam wziąć jeszcze jedną? Czy może nie truć się kolejną dawką hormonów? oprocz lekkiego bołu jajników, to nie zaobserwowałam jakichś specjalnych skutków ubocznym... no i widze, że nie jestem osamotniona, jeśli chodzi o żałowanie ;( ...a tatusia to szukać jak wiatru w polu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajoj
oj pani mił bardziej dośwadczone... spanikowana jestem niesamowicie.. sytuacja wyglada tak: 21 dzien cyklu (ale miesiączek tak bardzo regularnych nie mam, z reguly 29 dni, czasem jednak i 33), do stosunku nie doszlo, ale jest duże prawdopodobieństwo, że trochę nasienia dostało się do pochwy. łyknęłam po 18 godzinach postinor, ale tylko jeden. mam jeszcze troszkę czasu, nim upłyną 72 godziny. myslicie, że mam wziąć jeszcze jedną? Czy może nie truć się kolejną dawką hormonów? oprocz lekkiego bołu jajników, to nie zaobserwowałam jakichś specjalnych skutków ubocznym... no i widze, że nie jestem osamotniona, jeśli chodzi o żałowanie ;( ...a tatusia to szukać jak wiatru w polu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×