POSTINOR

Więłam postinor 9maja (12dzien cyklu) i 15 wystąpiło krwawienie. Trwa ono do teraz czyli już 11 dzień. Normalnie okres powinnam dostać tak +/- 27 maja. Czy to mozliwe ze miesiaczka złączyła się z tym krwawieniem postinorowym. Miała któraś z was juz tak po postinorze??? Prosze o odpowiedź bo sie bardzo martwię

widze, ze topik jak najbardziej aktualny. Boze, Dziewczyny, jak ja sie ciesze, ze [jak na razie;)] nie mam tego problemu. A to czekanie jest po prostu piekłem!!!Wiem cos o tym:) Pozdrawiam Was Laseczki i pilnujcie się, bo z tego co tu czytam to Postinor potrafi trochę namieszać;)

Chciałam jeszcze dodac ze te dzisiejsze krwawienie jak najbardziej przypomina normalną miesiaczkę. Czy to możliwe żeby tak dziwnie sie dwa krwawienia połączyły?????

Gdzie jest 19nastka ??

MARTWIE SIE STRASZNIE DLACZEGO TAK DŁUGO MAM TE KRWAWIENIE

chyba zwaeiuje dłużej nie wytrzymam.nie mam żadnych efektów.Boże ciągle siedzę i czytam albo szukam informacji co ja zrobiłam.Nie mogę sie wziąśc do żadnej pracy.Boję sie

czesc jestem zdesperowana wzielam postinor po 3 godzinach po stosunku i nastepna za 12h i mam wrazenie ze jestem w ciaży. heh czy to mozliwe ze po postinorze sie piersi powiekszaja

oj chyba nikt mi nie poradzi na mój problem. chyba się załamię

witam wszystkich.Ja niestety tez bylam zmuszona wziac postinor ale u mnie jest troche inaczej.Krwawienie dostalam 10 dnia po zarzyciu tabletek i ma dziwna konsystencje, do tego odczuwam dziwne swędzenie.wczesniej miałam żółta, bardzo gesta wydzieline :( Boje sie.moze cos złego sie ze mna dzieje?mial moze ktos juz takie objawy? jest mozliwe jako skutek uboczny zapalenie pochwy? nie wiem co robic,isc do lekarza? prosze pomóżcie!!

do agusi18: aga wydaje mi sie ze jest to mozliwe, ale najlepiej jak bys przeszla sie do ginekologa on napewno ci najlepiej poradzi.. nie martw sie... do netkaa: sluchaj gesta wydzielina, zoltawy sluz przed krwawieniem popostinorowym jest normalna rzecza, ma ona rowinez specyficzny ostry zapach, poprostu twoj organizm wytwarza go aby pokryc scianki macicy, zeby zaplodnione jajeczko sie nie osadzilo, co do swedzenia, jezeli dbasz o higiene, a ono wystepuje to mysle ze powinnas isc do lekarza.. dziewczyny trzymam kciuki......

Zdesperowana - piersi moga sie powiekszyc. to sa hormony i u niektorych dziewczyn tak sie zdarza. trzymaj sie Pozdrawiam i trzymam za wszystkie kciuki:*

do agusia 18 Miałam tak samo nic się nie bój.Tylko jesli kwrawienie będzie nadal tak silne ( u mnie trwało 16 dni) zgłoś się do ginekologa da ci coś na zatrzymanie.Tymczasem łykaj 2 razy dziennie rutinoskorbin i takie ziołowe leki na krwawienie w aptece będą wiedziały co to jest.A apropo miesiączki wydawało mi się też że to się złoączyło- niestety to jest postinorowe krwawienie tak to czasem bywa.Pozdrawiam

dzięki lolala. uspokoiłam się trochę. od wczoraj te krwawienie przypomina miesiączkę, a przedtem było niewielkie. dzisiaj mnie zalewa. mam nadzieje że niedługo przejdzie.

stosunek bez zabezpieczenia-dzis test-negatywny;wtedy to byl 1 dzien po okresie,ale nie wiem czy test 11 dni po jest godny zaufania?:(

16 maja: Mysle, ze jak najbardziej tak. Testy sa tak robione, ze w razie wpadki wykrywaja juz kilki dniowa ciąże. Mysle, ze nie masz sie czym martwic!

Hej!! Ja miałam cystę na jajniku( wg.lekarza była bardzo duża:((()Byłam załamana:(.Objawem cysty było zatrzymanie okresu.Lekarz dał mi luteinę żeby sprowokować okres i dostałam po 3 dniach(czułam się fatalnie po tym leku:((()Potem w 5 dniu okresu zaczęłam brać Gravistat 250, to był istny koszmar!!Męczyłam się już od 1 dnia brania.Ciągle byłam zmęczona, zatykały mi się uszy (najprawdopodobniej z powodu ciśnienia które miałąm chyba dość wysokie),psychicznie to już nie wspomnie co czułam:(.Miałam plamy na całym ciele.KOSZMAR!!W 5 dniu zażywania Gravistatu poszłam do innego ginekologa żeby mi ewentualnie przepisał co innego bo nie byłam w stanie funkcjonować.A lekarz na to że cysta zniknęła całkiem i to po 5 dniach zażywania tego paskudztwa!!Byałm szczęśliwa!!Dziś odstawiłam tabletki i już mi lepiej chociaż pewnie minie trochę czasu nim całkiem ze mnie "zejdą".Lekarz powiedział że była to cysta czynnościowa,tzn taka co się tworzy i znika zazwyczaj podczas miesiączki albo też mogła zejść pod wpływem Gravistatu250(bo to strasznie silny lek).Dziewczyny głowa do góry!!Nie każda cysta jest groźna!Pozdrawiam!!

to już 13 dzień... Dalej te krwawienie dosć obfite. W poniedziałek dopiero idę do gina. Niech to się juz wreszcie skończy!!!

Lolala chciałam zapytać czy te krwawienie przeszło samo czy ginekolog ci dał coś na zatrzymanie??? Kurcze ileż można mieć tego... :(

hej.podobnie jak Wy wszystkie drogie dziewczęta dołączyłam w poniedziałek do grona "zażywaczy" postinoru.mam niezwykłą sytuację. w kwietniu przestałam brać tabletki antykoncepcyjne Diane, które zazywałam ponad rok. 16 kwietnia skończył się okres. niestety 22 maja zaliczyłam upojna noc. noc była niezwykła ponieważ nie zabezpieczyliśmy sie. to był stosunek przerywany i do wytrysku doszło juz poza moim "ciałem". postinor zażyłam nastepnego dnia w 36 godzinie od stosunku.druga tabletke zażyłam po 8 godzinach (tak zaleciła moja lekarka). problem w tym że od 16 kwietnia nie miałam okresu, zupełnie nie wiem jak policzyc dni cyklu.jakie jest prawdopodobieństwo ciąży?nie mam żadnych skutków ubocznych. czuje sie dobrze i tylko ogarnia mnie przerazajacy strach co bedzie dalej.prosze pomozcie mi swoja rada i doswiadczeniem.

Diane i Postinor rozregulowaly Ci cykl. Tego okresu mozesz nie miec z powodu zaprzestania zazywania Diane.

czy dla upewnienia sie lepiej zrobic test ciazowy? wydaje mi sie ze najpewniejszy bedzie test krwi ale czy wymaga on konkretnego terminu przeprowadzenia?

aha i jeszcze jedno. czy duzo dziewczyn nawet po zazyciu postinoru zachodzi w ciaze? troszke sie wystraszylam ze tabletka po ma tylko 5 punktow w skali. ja nie znam nikogo ale na forum przeczytalam ze takie wypadki sie zdarzaja. czyzby az tak zawodna byla ta metoda?

"az tak zawodna??". A czego Ty sie spodziewasz. Ze bedzie 99,9999999999999% tak jak przy tabletach. Do tego po co uprawialas seks bez zabezpiczenia ( po odstawieniu kiedy jajniki szaleja). Postinor zostal stworzony po to aby zapobiec ciazy w naglych przypadkach, czyli gwalt, peknieta gumka. Test rob tak w 10 dni postosunku.

pisząc "aż tak zawodna" nie chciałam kwestionować jej skuteczności. zawsze uważałam że jeżeli postinor zawiera tak dużą dawkę hormonów jego działanie powiino byc skuteczniejsze nawet od tradycyjnych tabletek antykoncepcyjnych. od roku z nikim nie współżyłam i chciałam odpocząć od tabletek. to nie była zachcianka chwili. a to że uprawiałam z kimś seks bez zabezpieczenia było wynikiem porywu chwili a nie głupoty. zreszta cyba wiekszosc dziewczyn zaluje ze postapila tak jak ja - nie przemyslala swojej decyzji. sama zaluje i boje sie. zawsze duzo sie interesowalam zagadnieniami medycznymi. mialam nawet studiowac farmacje. ale gdy rozum spi demony szaleja a raczej hormony.pozdrawiam wszystkie dziewczyny.

krwawienie ustaje (tak mi sie wydaje). Ale to już 14 dzień... :((( Jutro idę do ginekologa...

czesc!! mam ogromny problem bo nie wiem co sie dzieje i co mam zrobic:( ostatnio okres mialam w marcu w kwietniu bylam u ginekologa niby wszystko oki ale okres jzu mi sie spoznial ale lekarz stwierdzil ze to ze stresu, no faktycznie ten miesiac mialam bardzo stresujacy> heh ale na poczatku maja po wpadce musialam wziasc postinor. po kilku dniach od wziecia tych tabletek wystąpilo krwawienie, wiec myslalam ze jest wszystko oki. ale na dzien dzisiejszy dalej okresu nie mam(ostatnio mialam w marcu). prosze was doradzcie mi co mam zrobic aha dodam jeszcze ze postinor wzielam 3 godziny po wpadce. doradzcie prosze!!!!!!!!!! jak myslicie jakie jest prawdopodobienstwo ze zaszlam w ciaze??:(

Hej Bianka najrozsądniej chyba przejść się do lekarza, ale uszki do góry postinor potrafi naprawdę zamieszać w organiźmie, a skoro Tobie spóxnia się okres na skutek stresu- tym bardziej oczekiwanie może być jeszcze dłuższe. Postaraj się zrelaksować i zająć jakąś pracą, mnie to odprężą i pozwala zabić dłużący się czas. Sama dwukrotnie musiała stosować postinor, za pierwszym razem po około tygodniu wystąpiło krwawienie - nie by to normalny okres, a kolejy dostałam dopiero po 25 dniach, a jak się okazało lek zadziałał. Co to drugiej wpadki, to już ósmy dzień od zażycia czekam i czekam i nic, niestety postinor łyknęłam dopiero po 36 godzinch - producent zapewnia, że zadziała, ale ja z każdą godziną staję się coraz bardziej sceptyczna. Dziś powinnam dostać planowo okres, poczekam jeszcze trzy dni - to dopuszczalne odchylenia po zażyciu - i popędzę do apteki po test, a tymczasem trzymam kciuki za Was dziewczyny

heh dzieki za porade, ale niemoge o tym nie myslec cokolwiek robie to zawsze te mysli wracaja do mnie:( ale narazienie moge isc do lekarza bo jast na urlopie:( po wzieciu tych tabletek mam zapalenie drog moczowych i musze brac antybityki, slyszalam tez ze bakterie w moczu moga zmienic wyniki testu, czy to prawda heh i dalej nie mam okrsu ja zaraz oszaleje ;(