Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska

POSTINOR

Polecane posty

Gość maleńka 21
majka2569 -dziekuje za wsparcie, całuski - kochana jestes 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona
Dziewczyny,czytam Wasze wypowiedzi,ale nie moge znalezc sytuacji podobnej do mojej. Opisze ja i prosze o jakies porady i opinie. Dokladnie 04.04 pekla nam gumka. Gdzies kolo godz. 13:40. A tego dnia bolal mnie brzuch jakbym miala dostac okres, ktory powinnam wlasnie dostac na dniach (miedzy 04.04 a 06.04)- chociaz to nie jest regula, bo moje miesiaczki byly nieregularne, z tym ze do pewnego momentu nie mialam powodow,zeby sie tym przejmowac. Wiec pojechalam do ginekolog, ktora po badaniu powiedziala, ze mam powiekszona macice. Mowi ze to moze byc z trzech przyczyn: - albo dlatego,ze jestem tuz przed okresem, - albo dlatego, ze to jest wczesna ciaza, - albo dlatego,ze taka mam tylko ona mnie wczesniej nie badala. Powiedziala,zebym kupila test ciazowy,zrobila rano (mocz po nocce).jesli wyjdzie,ze nie jestem w ciazy to moge wziac te tabletki, ale ona raczej uwazala, ze niemozliwe jest zebym zaszla w ciaze jesli jestem tuz przed okresem (ale z drugiej strony moglo byc jeszcze z 5 dni do okresu). Wiec kupilam PRE-TEST - wyszedl rano negatywny i o 6 rano lyknelam pierwsza tabletka a przed 18 druga. Bola mnie troche jajniki, bardziej prawy - i to wyczytalam,ze sie zdarza. Nurtuja mnie jednak pewne pytania (bo czasami az wariuje): - gdzies wyczytalam, ze jesli ma sie bakterie w moczu to wynik testu moze byc nieprawidlowy, - no i KIEDY powinnam sie spodziewac pierwszej miesiaczki?? Czy teraz bo POWINNAM dostac, czy moze dlatego ze wzielam postinor to juz mi sie rozregulowalo?? Moj chlopak powiedzial, ze te wlasnie 3/4 tygodnie wczesniej prezerwatywa byla dziwnie mokra,ale nie zauwazyl zadnego pekniecia. teraz juz nie wiem, wzielam te tabletki bo bylam przekonana,ze w ciazy nie jestem A teraz juz sama nie wiem co myslec. Prosze powiedzcie cos!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatka21
do Przestraszonej: Wiem co czujesz bo też byłam w podobnej sytuacji- ja wzięłam postinor 1,5 roku temu i wszystko się dobrze skończyło:)Od tamtego czasu na szczęście nie miałam więcej takiego stresu jak wtedy i jestem wciąż z tym samym chłopakiem, który udzieli mi wtedy dużego wsparcia. Jak byłam u ginekologa to pow., że nie zna jeszcze przypadku, w którym po zażyciu postinoru doszło do ciąży. Według mnie nie masz powodu do obaw, choś wiem, że jesteś w takim stanie,że tylko wystąpienie okresu Cię uspokoi.Ale każda z nas ma inny organizm i na okres musisz cierpliwie poczekać i przede wszystkim nie stresować się bo mi ginekolog mówił, że stres też opóznia okres.Poza tym robiłaś test- i dobrze bo mi lekarz pow. ze jesli jest sie w ciazy to test to na pewno wykaze. U Ciebie byl negatywny, wzielas tabletke wiec uszy do góry, bo wszystko bedzie ok!!!!!!!!!!!Wierze w to, bo pare moich kloezanek tez mialo taka sytuacje i...wciaz jestesmy bez dzieci. Zazwyczaj to same siebie tak nakrecmy.pzmietaj ze zajsc w ciaze to tez nie tak latwo.Pozdrawiam,trzymaj sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka2569
Do Przestrasznonej---->ja wogóle Cie podziwiam tak szczerze mówiąc. Bo mając nieregularne miesiączki nie jechałabym tylko na gumkach. Bo nigdy nie wiesz kiedy wypadną Ci dni płodne, nigdy. Zdecyduj się na tabletki, będziesz miala spokojne nerwy. Ale ogólnie o tej sytuacji uważam że nie ma powodów do obaw iże będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przestraszona
----> Beatka21 - dzieki za wsparcie, ciagle jednak zastanawiam sie czy ten wynik testu jest prawidlowy - wiem znajduje sobie wszystkie mozliwe NEGATYWNE rzeczy. Staram sie o tym nie myslec, no ALE czasami sie nie da ----> majka2569 - wiesz, ja dosyc niedawno mialam swoj pierwszy raz (chociaz najmlodsza nie jestem) i po prostu ja nigdy nie bralam pod uwage mysli, ze prezerwatywa peka. Slyszalam o takich przypadkach, no ale dlaczego by to mialo spotkac wlasnie mnie, gdy ilosc stosunkow mozesz policzyc na palcach dwoch rak. No to wiesz, jeszcze nie myslalam o tabletkach, tylko wydawalo mi sie, ze prezerwatywa jest dobra metoda antykoncepcji. DO CZASU! Gdy wszystko sie wyjasni pozytywnie to ide do ginekolog po tabletki.Wierze, ze bedzie dobrze ale czasami mam tez czarne mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka2569
Do przestraszona----> pewnie że będzie dobrze. Jak będiesz kupowała gumki to kupuj raczej te lepszych firm. Nie mówie ze najdrozdze durexy ale np Pepino albo unimile.I jak z gumka to raczej seks musi byc delikatny. Bo jesli cos mocniejszego jest togumki niestety pekaja nie zawsze ale czesto. Ale pamietaj bedzie dobrze i nie mysl o tym.Jestem z Toba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przestraszona
majka - to byly DUREXY!!! przynajmniej do tej pory byly. A co bylo teraz to sie nawet chlopaka nie pytalam A jeszcze jedno pytanko. Bo robilam PRE-TEST. No i nakropilam 5 kropelek (jak w instrukcji) i wskaznik byl caly czas bialy - a dzien wczesniej wieczorem robilam tez taki test i tez wyszedl bialy - wiec niewazny. Wiec po nocy kiedy po wkropieniu 5 nic nie wyszlo to po 3 minutach dokropilam troszke i dopiero wtedy ten wskaznik zaczal zmieniac kolorek i pojawila sie jedna kreska. Czy taki test uznajemy za wazny????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was kochane i prosze o pomoc. Czytam te wasze wszystkie komentarze, a mimo to wciaz sie stresuje. Wzielam postinor w 50 h od naszej wpadki (ktora byla w moim 12 dniu cyklu- chociaz tak nie do konca, bo zdarza mi sie miec okres nawet co 2 m-ce, przedostatni mialam 19 stycznia, a ostatni 17 marca). Nie mialam zadnego krwawienia, a dzis mija 7 dzien od wziecia postinoru. Nie stresowalabym sie tak bardzo gdyby nie to, ze caly dzien mam zawroty glowy i mdlosci, a od 2 dni bola mnie piersi. Wsumie to nie wiem co mam myslec...Czy alkohol moze obnizyc jej skutecznosc? Strasznie sie stresuje. Poradzcie mi cos, prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawdziwa odpowiedź
Chcecie wiedzieć naprawdę jak działa Postinor?? Jestem farmaceutką. Wiem jak działaja firmy (sama w niej pracowałam). Wiem że ginom poleca się "nie mówić wszystkiego pacjentkom, żeby zwiększyć sprzedaż preparatu. Dziewczyny, nie dawajcie się nabijać w balona. Na tym forum też siedzą przedstawiciele handlowi żeby osłabić wasze wątpliwości dotyczące Postinoru. To g... wykańcza wasze dzieci, ale również was. Pomyślcie o tym ... http://www.wandea.org.pl/aborcja/postinor.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
hej, przeczytalam trochę postów, trochę ostatnich, trochę tych z samego początku... Muszę Wam powiedzieć, że przeżyłam po prostu koszmar, w dwóch przychodniach byłam i dopiero w drugiej dowiedziałam się, że jest protest lekarzy... Poszłam do szpitala, dyżurna pani subiektywna c**a doktor ginekolog odmówiła mi wypisania postinoru, bo to sprzeczne z jej antyaborcyjnymi poglądami... POtem droga do szpitala drugiego, gdzie sie okazało, że nie ma ginekologii, do kolejnego szpitala, gdzie lekarz ordynator nastepny palant po wysłuchaniu mojej przygody powiedział, że bardzo mi współczuje, ale on jest na urlopie i nie wypisze mi recepty... No to poczekaliśmy na lekarza, który właśnie miał dyżur i on w koncu wypisał receptę... i to jeszcze za 50 zł. Najlepiej pasują tutaj słowa W.Churchilla: "Narzekacie na drogą służbę zdrowia, będziecie płakać, gdy będzie ona darmowa" Po prostu never again, jak tylko zacznie się nowy tydzień roboczy, idę do ginekologa po receptę na pigułki. W trakcie 'wpadki' nie doszło do wytrysku; zsunęła sięprezerwatywa, a ja jestem w 13. dniu cyklu Zażyłam tabletkę pierwszą w ok. 7. godzinie po, lekarz mnie zapewnił, że daje to 100% skuteczności, i do tego przeczytałam te Wasze posty, wiec jestem w miarę spokojna... Nie czytałam wszystkich postów, czy odezwała się jakaś kobieta, która mimo zażycia Postinoru zaszła w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram, naprawde dziewczyny jezeli nie musicie nie bierzcie !!!!!!!!! np: niczymglupiszczeniaczku.. nie doszlo do wytrysku!! sama o tym piszesz... prawdopodobienstwo ze zajdziesz w ciaze bylo znikome.. i prawdopodobnie zerowe.. po co sobie dawkowac konska dawke hormonow!! ja wzielam postinor w swoim zyciu 2 razy i teraz doskonale wiem ze to byla jedna z najwiekszych glupot mojego zycia... do dzisiaj nie moge wyregulowac cyklu.. zdaza sie ze wogole nie przychodzi.. mam caly czas wrazenie ze cos w moim organizmie jest nie tak.. po wzieciu postinoru czulam sie swietnie, dopiero teraz wychodzi szydlo z worka. ostatnio rozmawialam z bardzo madra pani profesor ginekolog, ktora powiedziala mi ze skutki postinoru nie sa za bardzo znane, poniewaz to nasze pokolenie jest krolikami doswiadczalnymi z tym lekiem, jezeli ktos ma slaby organizm to taka dawka hormonow moze spowodowac trwala bezplodnosc.. czy warto ryzykowac?? czasami trzeba sie zastanowic czy warto tak spiernicz sobie organizm i mozliwe ze rowiniez naszemu przyszlemu dziecku.. ( bo jak mowilam nikt jeszcze nie udowodnil ze nie ma to w plywu na nasze dzieci... bo na nas napewno )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
być może... Ale bałam się strasznie, to nie jest jeszcze moment na dziecko, a ryzyko było naprawdę spore, przecież jest jeszcze ta wydzielina przedwytryskowa, która zawiera plemniki... Mam nadzieję, że ze mną i moimi (chcianymi!) dziećmi będzie wszystko w porządku. Postinor jest już długo na rynku, jak na razie nikt sie nie wypowiadał ( z tego, co mi wiadomo) że jest to jakoś nadwyraz szkodliwe... Może Twój "połamany" cykl nie jest winą Postinoru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdradzona...
Szukałam szukałam i tariłam na.... http://www.life.net.pl/?a=articles&id=30 dlaczego na tym forum nikt mi tego wcześniej nie powiedział?? Moja ginka nie pisnęła słowem o tym że to środek wczesnoporonny.... Świetnie się teraz czuję.... piękne wypowiedzi z waszej strony, szkoda że tak póxno mnie oświeciło... myślałam że jak sprzedają to w aptece to to "nie zabija". Że to są tabletki -PO. Nie ma takich tabletek, czuję się zraniona i rozdarta, że właśnie wyrkwawiam swojego synka... http://www.life.net.pl/?a=articles&id=30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia2187
Powiedzcie mi czy czy dzień 7 cyklu(trawającego 28 dni) to dzień płodny???????????Błagam o odpowiedź bo jestem zdesperowana!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
płodny może nie, ale wystepuje już jakieś ryzyko wówczas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do zdradzonej: chyba jednak nie przeczytalas dokladnie tego forum, byla juz tu mowa tyle razy ze to dzieciobojstwo, aborcja itd... dlatego tez te pigulki sa na recepte i jest wielu lekarzy co nie chca go przepisywac, bo jest to niezgodne z ich przekonaniami religijnymi... w twoim przypadku to juz sie stalo i wcale nie zabilas nikogo i nigdy wiecej tak nie mow... nie byls przeciez w 100% pewna czy do zaplodnienia wogole doszlo... poczytaj na temat jak postinor wogole dziala i co powoduje w twoim organizmie, jezeli chodzi czy postinor jest wczesnoporonnym lekiem to z tego co sie orientuje to nie ma go na liscie tego typu pigulek... ale czesciowo mozna by bylo sie z tym zgodzic bo wywoluje krwawienie popostinorowe, ktorego wystepowanie zalezy w ktorym dniu cyklu sie lyknelo pigulki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nimglupiszczeniaczku... niestety na 90% jest to wina postinoru... masz racje co do wydzieliny przedwytryskowej... przynajmniej teraz wiesz ze do ciazy na 99% nie dojdzie... ja wzielam raz po tym jak pekla nam gumka i dlatego zdecydowalam sie na ten krok, przynajmniej jest komfort psychiczny... patrzac na to z drugiej strony to lepiej wziasc niz pozniej miec nechciane dziecko, bo to jest dopiero tragedia... pozdrawiam wszystkie dziewczyny trzymajcie sie cieplo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
Fantastycznie, że jest ten temat... Boję się trochę, ale mam jednak nadzieję, że wszystko skończy się dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
kochane wczoraj mialam cos dziwnego , nie licząc wydzieliny która od 10 dnia po zayzciu postinoryu wystapila i jest bardzo brunatna ciemny braz , czasem krew ale to tylko kropelki sie zdarzaja , a wczoraj w poludnie normalna krew sie pojawila z takimi skrzepami dziwnymi jak nigdy przypominalo to takie zlozone struktury jak w tych zdjeciach aborcji ,maly organizm w dodatku brzuch mnie bolał troche :( i dzis znow mam brunatną wydzieline ale brzuch nie boli :( okres powinien byc dopiero 13 :( boje sie bardzo :( co jest grane ?? :( postinor nie pomogł czy co ?? :( ODPISZCIE BO ODCHODZE OD ZMYSŁÓW :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka2569
Maleńska---------> ciężko radzić. Idź do lekarza na konsultację jak najprędzej. Dowiesz się co i jak. Zrobi Ci usg i będzie dobrze.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
kochana pojde w przyszlym tyg jesli nie bedzie okresu i zrobie test :( ale powiedz bądź powiedzcie , mogę być w ciąży ?? jak myślisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przestraszona
Dzisiaj rano zrobilam dwa rozne testy ciazowe. Bo tak jak pisalam wczesniej nie bylam pewna czy przeprowadzilam wczesniejszy prawidlowo. Tym razem wszystko poszlo okej, no i wyszly dwa wyniki NEGATYWNE. Czyli w tej ciazy od 3 tygodni nie jestem!! Teraz czekam na dalsze wydarzenia w zwiazku z postinorem. Dzisiaj mnie brzuch boli jak przed okresem,a moze nawet troszke bardziej. Moze to zbliza sie okres a moze krwawienie postinorowe. Byle tylko wszystko sie jak NAJSZYBCIEJ wyjasnilo. ZObaczymy co to bedzie, ale jestem dobrej mysli! Trzymajcie za mnie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
Maleńka, nie zapominaj, że Postinor zrobił Ci ogólną degradację w gospodarce hormonalnej Twojego organizmu, zaczekaj do tego prawdziwego okresu, jak nie przyjdzie 2 tygodnie po planowanym termnie, to zrób wtedy test. Albo najlepiej idź do lekarza i powiedz mu o swoich obawach. Maleńka, głowa do góry, wszystko będzie w porządku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
i w ciąży mało prawdopodobne, żebyś była...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
niczymgłupiszczeniak ==> dziekuje za cenne rady poczekam do spodziewanego okresu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka2569
Do Maleńka----> zagdadzam sie z moja poprzedniczką. Nie sądze abyś była w ciąży-małoprawdopodobne. Rozhuśtała Ci się gosp hormonalna i tyle. Idź do lekarza powiedz o obawach o problemie i on Ci doradzi co i jak a napewno Cię uspokoi. Trzymam kciuki i informuj co tam u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
majka2569 ==> kochana dziekuje za wskazówki ❤️ i ,że moge na Was liczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
Między innymi po to tu jesteśmy, aby się wzajemnie wspierać. Trzymam za Was wszystkie kciuki. Połączył nas Postinor - śmieszne i zarazem tragiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do niczymglupiszczeniak a co moglabys mi poradzic, moja wypowiedz jest na tej stronie wyzej...bylabym Ci barzo wdzieczna... dalej bola mnie piersi, troche brzuch i powaznie sie zastanawiam nad zrobieniem testu...czekam na odpowiedz i pozdrawiam wszystkie zmartwione :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×