POSTINOR

Lara-Cros... po przeczytaniu tych wszystkich postów bym się obawiała ciąży... ale z drugiej strony lekarz, który mi przepisał Postinor, powiedział, że jeśli nie było wpadki wcześniej, i jeśli zażyję to przed upływem 72 godzin, to mam 100% pewności, że nie zajdę w ciążę... Ty wziełaś po 50 godzinach, 12. dnia cyklu miałaś 'wpadkę'... a mieliście jakieś zabezpieczenie? Ponadto te objawy, które masz, są typowe, a alkohol nie obniża skuteczności ( przynajmniej żadna przesłanka nie głosi o tym) . Przede wszystkim się nie stresuj. Z testem troche poczekaj. Jesteśmy z Tobą.

Hej dziewczyny!Widzę, że jest duży ruch na tym forum, więc może i ja poproszę o radę...Biorę regularnie tabletki Harmonette, około godziny 22.00 - niestety w czwartek mi się zapomniało, wzięłam więc dopiero w piątek o godz. 12.00. Minęło więc 14 a nie dopuszczalne 12 godzin:/ Kolejną tabletkę wzięłam o normalnej porze. Na ulotce napisane jest, by w takim wypadku zastosować dodatkowe zabezpieczenie- tak też zrobiliśmy, niestety prezerwatywa pękła. Cała rzecz miała miejsce wczoraj koło 23.00 Dziś nic nie wskórałam, gabinety nie czynne, nie bylo szans na Postinor. Jutro mam umówioną wizytę u lekarki i nie wiem co robić...Prosić o Postinor, czy nie? Niby biorę te tabletki antykoncepcyjne- czy opóźnione łyknięcie jednej może wywołać aż takie obniżenie skuteczności? Dodam, że cykl mam 28- dniowy, a wczoraj był 8 dzień cyklu, więc teoretycznie dość bezpieczny...Harmonnette, jak wiadomo ma bardzo mało hormonów, więc boję się końskiej dawki Prostinoru i skutków, jakie może ona wywołać. Z drugiej strony wiem, że przez najbliższe trzy tygodnie mogę dostać na głowę żyjąc w niepewności, czy czasem nie jestem w ciąży....Proszę napiszcie, co myślicie o mojej sytuacji, czy Prostinor jest konieczny?

Mam pytanko!Czy to normalne, by w państwowym szpitalu, w klinice położniczo ginekologicznej na ul. Polnej w Poznaniu, wymagano 105 zł za wizytę w niedzielę w celu pzepisania Postinoru?Właśnie dziś się z tym spotkałam...Czy to nie jest żerowanie na zdesperowanych, szukających ostatniej deski ratunku kobietach?Co o tym sądzicie?

Dodam, że dziś wzięłam Harmonette o normalnej porze. Czy jeśli jeszcze nie doszło do ewentualnego zapłodnienia on jest w jakimś stopniu skuteczny? Proszę o odpowiedź- wziąć czy nie wziąć Postinor, jutro muszę się ostatecznie zdecydować i to na dwie tabletku, bo będzie prawie 40 godzin.

Hej Zdziwiona! To jest absolutnie nienormalne i nieetyczne. Ja dostałam receptę na Postinor bez zadnego problemu, ale teraz troche zaluje tego, co zrobilam. Przede wszytskim Kochane Dziewczyny! Jestem wierzaca, nawet bardzo i gdybym tylko wczesniej wiedziala, ze Postinor dziala wczesnoporonnie, na pewno bym go nie zazyla. Ale nie wiedzialam. A jesli nie wiemy, to znaczy ze grzech nie zachodzi - bo nie ma nigdzie naszej wlsnej nieprzymuszonej woli!

No a poza tym, to znalazlam sie na tym forum, dlatego, ze mam problem. Jakis czas temu bylam zmuszona wziac Postinor. Okresu dostalam wrecz wzorcowo - nawet 2 dni przed terminem, a teraz mam juz 34 dzien cyklu, a o miesiaczce ani widu, ani slychu. Mam nadziej, ze to \"tylko\" rozregulowanie hormonalne, a nie ciaza. Nie mam zadnych \"ciazowych\" objawow poza rozdraznieniem i wypryskami, ale to przeciez jest charakterystyczne tez dla okresu... Moze ktos moglby mnie wesprzec troszke...? Bardzo tego potrzebuje:( P.S. Moj partner mi pomaga, ale on jest bardziej przestraszony de mnie...

no widzisz Zadziwiona, ja miałam podobną sytuację... tyle że za mniejszą kwotę. To raczej nie jest normalne... Bo przecież wychodząc ze szpitala dostaje się czasem recepty i wówczas nie płaci się za nie. No ale już po wszystkim... chyba że zamierzasz coś z tym zrobić? Możemy wejść w spółkę oskarżycielską państwowych lekarzy :-)

Ola, nie zapominaj, że stres jeszcze bardziej Ci opóźni okres. Wszystko jest w porządku, to na pewno przez Postinor spóźnia Ci sięmiesiączka. Ale może napisz coś wiecej? Jak to siestało, że musiałaś go wziąć?

Dziewczynki pomozcie mi prosze, bo chcialabym isc spac, a z nerwow nie moge usnac;(

Dziekuje bardzo:) To bylo tak - bylam z moim chlopakiem na weekend w Lublinie, kochalismy sie pierwszego dnia z zabezpieczeniem wszystko bylo cudownie... Kochalismy sie drugiej nocy ( z soboty na niedziele) i kolo drugiej ja wyschlam i pekla nam prezerwatywa. W poniedzialek o 15tej wzielam Postinor i czulam sie po nim swietnie - zero skutkow ubocznych, okres przeszlam standartowo, nawet dwa dni przed terminem. A teraz jestem caly czas mokra, owulacje mialam jakies 1.5 tygodnia temu i nic nie wskazuje na to, ze na dniach dostane okresu. To juz 34 dzien cyklu, ja nie dostaje pozniej niz 32. Ale ratuje sie tym, ze to przez te hormony...

Dziewczyny, napiszecie coś?Tak mi zależy na czyjejś opinii...Wszyscy znajomi mówią, że przy tabletkach antykonceocyjnych mogę sobie podarować Postinor a ja sama nie wiem już nic:(

Kurcze, rozgadalam sie, ale wiecie co - mam przeczucie jakby nic sie nie stalo. Jakby nie bylo we mnie nowego Zycia. Nie zaobserwowalam zadnych zmian, ale moze to moja podwiadomosc intensywnie pracuje....

Wiesz Przestraszona. Nie moge ci nc powiedziec z wlasnego doswiadczenia, bo tabletek nigdy nie bralam i odradzam to kazdej kobiecie... Ale mnostwo na ten temat czytalam i wydaje mi sie, ze w Twojej sytuacji ciaza jest zupelnie nieprawdopodobna. Trzymaj sie - ja tez czekam:)

No nic - ide spac... Nie ma sensu sie dreczyc:) Ciesze sie bardzo, ze powstal taki temat - Nobla autorce:D Wszystkie zagubione, przestraszone, przerazone, oczekujace, itp serdedcznie pozdrawiam - wpadne jutro wieczorkiem - mam nadzieje, ze z kazda godzina predzej mi bedzie do powiedzenia, ze mama jeszcze nie bede niz, ze czeka mnie bobo... 3mcie sie cieplo!!

Dziękuję Olu:) Też mi się wydaje mało prawdopodobne, żeby jednorazowe spóźnienie z tabletką mogło doprowadzić do czegoś takiego!!! Z drugiej strony jednak mam tyle planów, które ciąża mogłaby pokrzyżować, że mogłabym sobie kiedyś nie wybaczyć szansy jaką daję Postinor:/ Całe szczęście, że mój facet spisuje się w tej sytuacji na medal i stale jest przy mnie:) Pozdrawiam

hej, pisalam kilka dni temu, ale widze, ze ktoras ma taki sam nick - nie dziwie sie bo przeciez Przestraszonych jest wiecej ;)) Wiec ja chcialam sie pochwalic ze dostalam dzisiaj OKRES!! jezszcze nigdy tak sie nie cieszylam z okresu :)) nawet, ze mnie boli to i tak nic. Przyjemnie jest czuc ten bol :)) To chyba nie krawienie postinorowe bo wszystko wyglada jak przy normalnym okresie. Zobaczymy ile potrwa ale TAK SIE CIESZEEEE JUUUPIIIIIIIIIIIIIII Trzymajcie za mnie dalej kciuki a ja trzymam za Was. Buziaki

mam takie pytanie: jakie jest prawdopodobieństwo że mogę być w ciązy kochalam sie w 13 dniu cyklu bez zabezpieczenia ale do wytrysku nie doszlo, wiem że przed wytryskiem moga w wydzielinie pojawić sie plemniki, i teraz sie troche boje ze moge byc jednak w ciazy, prawde mowiac na postinor jest jeszcze czs bo od stosunku minelo 36h, ale nie chce go brac poniewaz juz kiedys bylam zmuszona go wziac minelo juz od tego pół roku a ja dalej mam rozregulowany cykl, przed wzięciem mialam okres jak w zegarku co 28 dni a teraz dochodzi nawet do 35 dni :/ nie wiem co mam zrobic w tej sytuacji :(

Ja bym nie brała. Wprawdzie ryzyko jest, ale jesli nic sie nie stalo, kesli chlopak jest pewny, to szanse sa malutkie... Nawet nie wiecie jak trudno zajsc w ciaze, ile rzeczy sie musi zlozyc... Ja musialam wziac Postinor, bo pekla gumka i doszlo do wytrysku, ale wiem, ze to byla podbramkowa sytuacja... To juz 35 dzien cyklu, a okresu jak nie bylo, tak nie ma... Jak tak dalej podzie to pomysle o kupnie testu:(

W kafeterii powyżej jest temat w antykoncepcji o skuteczności posinoru i dziewczyny zwątpiłam jak sie obczytałam ,że w bardzo wielu przypadkach nie pomógł nawet wziety po 12 godzinach :( ja wzielam po 46 i teraz bardzo sie boje to było 25 marca :( a teraz przez jakieś półtorej tygodnia mam ciągle bardzo ciemną wydzieline , jakby skrzepła krew :( nie wiem co to jest raz jaśniejsze drugiego dnia ciemniejsze i już przez jakies 9 dni :( czasem występuje kropelka krwi ze skrzepem :( boje sie że postinor nie pomógł załamałam się całkiem :( okres powinnam dostać za 3 dni ale boje sie ,że go nie bedzie przez tą wydzielinę :( tes zrobie dopiero za tydzien :( nie wiem co myśleć :( nie moge normalnie funkcjonowac a lekarz jest na urlopie , do innego nie chce isc :( wole przeczekać :( jestem chyba pechowa i obawiam sie o skutecznośc postinoru w moim przypadku :( DZIEWCZYNY co robic i myśleć ?? :(

Olusiaczek, postinor rozregulowuje cykl maxymalnie. ja dostalam okres dzis, po 40 dniach od krwawienia po postinorze, mysle ze te szalenstwa jeszcze przede mna, ale dobrze, ze juz stres sie skonczyl :). Test zrob sobie, jesli juz spac ze stresow nie mozesz, psyche sie poprawi na pewno. Malenka 21, ta wydzielina moze sie jeszcze pojawiac, w wiekszosci przypadkow wystepuje po postinorze - taka norma powiedzmy. Nie stresuj sie, czekaj na okres, jak nie dajesz rady to zrob test i tyle. Trzymam za was kciuki dziewczyny :)

lasportiva => dzieki za rady kochana troche jestem spokojniejsza dziewczyny piszcie co o moim przypadku sądzicie :(

Maleńka, jesteśmy wszystkie przewrażliwione, to zrozumiałe... Nie zamartwiaj się Słońce, bo ten stres tylko wszystko pogorszy. Wydzielina to normalny skutek uboczny. Glowa do góry. Pozdrawiam.

niczymgłupiszczeniak ==> kochana juz postaram sie nie panikowac :( i mysle ze to plamienie jest prawidlowe :( choc dziwne :( za jakis tydzien test :( choc mam nadzieje ze w srode lub czwartek dostane okres i to nie bedzie konieczne :( choc ta wydzielina jest dziwna i boje sie ze juz sie nie skonczy :( a okresu nie bedzie :( trzymam za nas kciuki kochan i dzieki ,że jestescie

Właśnie doszłam do wnisku, że moje pseudo jest przesłodzone:P Heh...Lepiej mi po Waszych opiniach:):):) Jutro kupię sobie test - chyba - sprawy mi się pokomplikowały bo silnie stłukłam stopę, ale psychicznie już ze mną nieźle... Teraz tylko uzbrajam się w cierpliwość:)

Olusiaczek jest spoko ten nick :) ja sądze,że mój jest przesłodzony :) jakos doszlam do takiego wniosku , będzie dobrze , musi być :( dziewczyny dobrez ,że mamy siebie na tym topicu bo bym zwariowała serdecznie wam dziękuje i musi byc w naszym przypadku dobrze ...

==> Malenka Powiem Ci, że już kilka razy przeżywałam ten sres i mimo, że wiem, że skończy się dobrze to zawsze pamiętam, że to traumatyczne przeżycia... No ja nadal czekam - jest już 35. dzień mojego cyklu, okres się spóźnia, no ale skoro po Postinorze dostałam, to nie ma chyba możliwości, żebym była w ciąży??

no właśnie skoro dostałaś i był normalny to nie ma , tak przynajmniej słyszałam i na twoim miejscu byłabym spokojna , uwierz , a ja mam dostac za 3-4 dni :( bo teraz mam ciagle plamienie :( i boje sie ze przez to nie dostane wcale , wykańczając się psychicznie, całuski

Dziewczyny, a na samym początku miałyście jakieś objawy? Bo ja jestem prawie trzy doby po zażyciu drugiej tabletki i czuję się excellent... Aż się obawiam, czy mi organizm tego może nie przyjął, albo coś... Ale to chyba niemożliwe...?

niczymgłupiszczeniak ==> kochana nie miałam ,żadnych objaw nic a nic czułam się świetnie , krawienia też zero dopiero 10 dnia po zażyciu to cholerne dziwne plamienie ,że boje sie iż postinor nie zadziałał :( albo coś nie tak jest :( lekarz mi mówił ,że może wystąpić któryś ze skutków ubocznych , plamienie , bóle itd ale niekoniecznie i ,że tak czy siak powinien pomóc , poza tym czytałam na innym forum ale już nie pamiętam jego stronki ,że kobiety nie miały żadnych skutków ubocznych a mimo wszystko pomógł bo to nie jest powiedziany ,że każdy musi dostąpić zaczystu skutków ubocznych :) , będzie dobrze trzymam kciuki choć sama batrdzo się boje :(

Ja też czułam się bardzo dobrze, miesiączkę dostałam w planowanym terminie - mój chłopak nawet się obawiał, że nie zadziałał, ale okres był obfity, regularny, żadnych plamień przed i bolał jak zwykle:P:)