Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska

POSTINOR

Polecane posty

Gość zadająca trudnepytanie
Dziewczynki ja mam problema:) Posłuchajcie mnie i powiedzcie co mam zrobić???Bo nie wiem.Moja wileka miłość z która byłam w zwiazku przed 3 laty przed 2 miesiącami sie ożeniła. Ma mieć dzicko z inną kobietą. Ale w niedziele spotkaliśmy się przypadkiem. Ja go ciągle kocham. Od smsa do smsa i tak umówiliśmy się . Spędziliśmy godzinę w samochodzie na rozmowie i śmianiu się. W końcu powiedział" nie no nie umiem się powstrzymać" i mnie pocałował. Wtedy poczułam że nadal go kocham. I umówilismy sie na nastepny dzień. Zamiast na uczelnie poszłam z nim na spacer po praku. Spędziliśmy tam 4 godziny. Całował mnie przytulał. Mówi mi że kocha swoją żonę ale dlaczego w takim razie chce sie spotykac ze mna, czemu ,mowi mi ze zmieniłam sie przez te 3 lata, że dojrzałam, ze teraz zaluje ze mnie stracił kiedys. Boze ale on jest zonaty!!!!!!Dziewczyny co ja mam robić???Mam o niego walczyc? W jaki sposob? A moze dac sobie spokoj???Ale ja tak strasznie go kocham.Wiem ze jak sie spotkamy znowu to moze dojsc do czegos powazniejszego. Co robic??????????????????????Błagam odpiszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka6
hej, ja mam pytanie z innej beczki. Biorę tabletki antykoncepcyjne. Miałam 5 miesiecy przerwy i teraz znow chce zaczac je brac. Ale wzielam pierwsza tabletke w 5 dniu cyklu bo wczesniej nie miałąm ich jak wykupic i pisze na ulotce ze mozna wziac w 5 dniu. Czy te tabletki stanowia jakas ochrone skoro jem od 5 dnia cyklu? Czy one plus gumka sa wystarczajcym zabezpieczeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadająca trudnepytanie
Może on po prostu udaje sam przed soba ze ja kocha ze wzgledu na dziecko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojka
do zadająca trudne pytania- wiesz , nie bardzo wiem co Ci poradzić , jeżeli tamta kobieta by nie była w ciązy to napewno bym proponowała powalczyć, ale w tej sytuacji , tak sobie mysle ,że żal mi tego dziecka.Może twój były ucieka troszkę przed odpowiedzialnościa . Wiecie ,że mężczyźni przeżywaja niezły stres w czasie pierwszej ciąży. Nie obawiaja sie o dziecko , ale o to , jak to teraz będzie. Często- gęsto korzystają przed porodem z życia i mówią ,że jak żona urodzi to wszystko sie zmieni i najczęściej tak jest. Zobaczy dziecko i grzecznie wraca do żonki. Chciałabym zaoszczędzić Ci cierpienia , bo jak i tym razem bedzie tak to napewno bardzo to przezyjesz. powiedz mi jeszcz tylko , dlaczego on ożenił się z inną ? Może to małżeństwo z "wpadki" i dlatego się ożenił z nią. Broń się kochana , żeby on nie zabawił się Twoim kosztem. mój mąż jakis czas nie mógł się odnaleść w roli ojca, ja w ciąży bardzo spoważniałam , a on został wtedy jeszcze w naszym byłym świecie. Do pewnego momentu nawet imprezowaliśmy razem , ale potem ja juz nie mogłam(brzuszek , mdłości i te sprawy). troszkę minęło , zanim razem zaczęliśmy chodzić w ciąży. dzis jest super ojcem. powodzenia kochaniutka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojka
dziewczyny , zamieniłysmy forum postinor na klub złamanych serc, ale to też jest ważne, głowy do góry faceci to zupełmnie inny gatunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojka
do milka 6- proponuje napewno prezerwatywkę , bo piguły mogą w tej sytuacji zawieść, można do tego zastosowac też środki plemnikobójcze , a to wszystko po to ,żeby zaoszczedzic sobie stresu, takiego jaki ja teraz przeżywam . Trzymaj sie , pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadająca trudnepytanie
On był z nią przez jakiś czas. Potem wpadli i sie pobrali. Chyba mają tylko cywilny.Ale popatrz dla mnie to jest dziwne bo nalegał na spotkanie pisał że chce poczuć" moja bliśkość". Co nim może kierować?Jechał 30 km jak wariat żeby zdążyć przyjechał nawet przed czasem. Co mam o tym myśleć? Jakie jest prawdopodobieństwo że będzie ze mną a nie z nią??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadająca trudnepytanie
Cała nooc wczoraj był w pracy. Zadzwonił do mnie o 2 w nocy. Powiedział ze nie moze sie skupic na niczym innym tylko myśli o mnie. Powiedzial że sie zmieniałam i teraz tak cholernie mu sie podobam że żałuje że nie jest ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
Zadajaca trudne pytanie... mi tu śmierdzi jakimś bajeranctwem i kombinatorstwem... wolałabym nie pakować się w coś takiego, tym bardziej że jest to mężczyzna spodziewający się dziecka... Chociażby dla dobra jego nowo tworzącej się rodziny - zostaw to... Echh... zdaję sobie sprawę, co za koszmar możesz przeżywać, jestem z Tobą I w ogóle z Wami wszystkimi jestem, trzymam za Was kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
zadająca trudnepytanie ==> lojka oraz niczymgłupiszczniak mają racje tak samo jak one sądze kochana ,że nie jest to zbyt ciekawa sytuacja, pomysl sobie najpierw jaki on jest wobec Ciebie skoro ma zone i co byloby gdybys Ty byla nia i to Ciebie tak zdradzal, zaobserwuj wszystko dokladnie bo on nie gra fair , co staloby sie gdybys wpadła z nim teraz i co przyjemnie by ci było ,że on ma zone i dziecko , na pewno nie kochana zrobisz jak uwazasz bo oczywiscie my wyrazamy tylko opinie a decyzje podejmiesz sama , zastanow sie dokladnie zanim cokolwiek zrobisz.. tak czy siak życze podjecia własciwej decyzji pozdrawiam Całuski kochane trzymam za nas kciuki ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojka
udało mi się pogadać ze znajomym ginekologiem . Co prawda nie badał mnie , ale powiedziałam jak to u mnie jest. No i zalecił mi przyjąć piguły antykoncepcyjne i powiedział ,że muszę wykonać usg wewnętrzne , żeby sie upewnić , czy wszystko zeszło. Przyczyna moze być dwojaka , albo rostrój hormonalny, albo poronienie, o ciąży nic nie mówił . Wykupiłam już piguły i zazyłam juz jedną. A , no i mile wskazane żelazo do łykania, bo po takim krwawionku , to grozi anemia. Na usg też już się zapisałam , trochę sie denerwuję , bo jak okaże sie ,że nie wszystko zeszło to czeka mnie łyżeczkowanie. trzymajcie dziewczynki za mnie kciuki, żeby to był tylko nieład hormonalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
Czy to normalne, że ten okres trwał mi 2 dni...? Pote miałam może 3 dni plamienia, i kuniec... Zaczynam się obawiać z lekka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
lojka ==> kochana wiedzialam ,że ciąża jest niemożliwa :) będzie dpbrze zobaczysz całsuki , jestem z Tobą cały czas i pisz co się bedzie działo .. buziaczki kochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojka
do zadająca trudne pytania- wiesz co , tak sobie pomyslałam ,że jak on tak urzadził swoja żonę , to skąd masz pewnośc ,że jak jednak zdecydujesz sie z nim, i ty bedziesz w ciązy to nie zrobi Ci takiego samego numeru? I druga sprawa . Załózmy ,że bedziecie razem i wszystko bedzie oki . Musisz jednak mieć świadomośc ,że to zawsze będziesz TY , on no i jego dziecko , a jak to bedzie synek to juz wogóle -dojdzie ojcowska duma . W pewnym momencie możesz być zazdrosna o jego miłośc do syn/córki . Takie silne uczucie jak jest między wami teraz nie trwa całe zycie , z czasem ogien sie wypala. Zebyś sie w tym związku nie czuła jak piąte koło u wozu. dzieci kochamy całe zycie , pamietaj o tym , partnera do czasu. Zastanów sie czy zdołasz Ty to znieść psychicznie , jak będzie ci opowiadał o pierwszych kroczkach synka.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojka
maleńka 21 trzymaj kciuki , wolałabym ,żeby to była huśtawka hormonalna , a nie poronienie, ale zniosę wszystko =byle nie ciąża. dzieki ,że jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadająca trudnepytanie
No a najgorsze jest moje drogie to że ja wiem iż macie racje. Ze nie moge sie w to pakować. Ale moje serce mówi mi co innego. Tylko jak sobie pomyśle ze on teraz jest ze swoją żoną to mnie cholera bierze. Nie zostawi jej prawda? To są tylko moje marzenia nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lojka
do zadającej......- słuchaj kobietko , szkoda Twojego czasu dla faceta właściwie zajętego, nic dobrego z nim Cie nie czeka. Nie marnuj swojej młodości na mrzonki o idealnym związku z zonatym facetem i do tego dzieciatym. Wykorzystaj ten czas raczej na poszukiwanie jakiegoś młodego , wolnego , przystojnego "ogiera" i zakochaj się w nim . Wiem ,że serce nie sługa , ale czas leczy rany , a najlpszym sposobem na zranione serce jest nowa miłośc - wiem to z własnych doświadczeń. Trzymaj się.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadająca trudnepytanie
Wiesz z jednej strony chciałabym wiedzieć jak to jest być z nim ale z drugiej wiem że będe strasznie cierpiała później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
Zadająca... dorzucam sie do tego, co napisała lojka - z facetem zajetym trudno się wiązać a tym bardziej poważnie angażować, bo skoro zdradza swoją kobietę, to i Ciebie może kiedyś zdradzić, i po Tobie następną, i następną... Zdradzanie to już jest nałóg i trudno z niego wyjść. Oczywiście wybór należy do Ciebie, serce nie sługa, odwieczny filozoficzny problem, dlaczego wybiera inaczej niż rozum... Prześpij się z tym, i podejmij najlepszą dla Ciebie i jego nowej rodziny decyzję. Dobrą też metodą na wygaszanie uczuć jest po prostu nie spotykanie się z tą osobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Salmah
Chyba wloze kij w mrowisko, bo widze jak wszystkie pocieszacie i wspieracie kolezanke zadajaca trudne pytania, ale ja wiem co znaczy stac po tej drugiej stronie i wiem co sie czuje kiedy ktos podrywa Ci meza z ktorym masz dziecko. Moze zastanowcie sie co byscie czuly gdyby byla kobieta Waszego meza wchodzila w Wasze zycie z butami. Nie jestem jakas zagorzala katoliczka ani nawiedzona konserwatystka, ale uwazam, ze zajety facet to swietosc i nie mozna burzyc malzenstwa spodziewajacego sie dziecka. A poza tym Lojka ma racje... to jest forum odn. postinoru a nie kącik zlamanych serc. Sama z Waszej pomocy korzystalam, sama pomocy udzielam i wspieram, zreszta mozecie przejrzec archiwum, ale ten temat to inna bajka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała z pytankiem
Czy po 5 dnaich od przyjmowania tabletek anty Cerazette mogę odstawić gumki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
kochane mam dołek kurde boje się ,ze jestem w .. :( brzuch mi jakos urosl albo to tylko moje wrazenie sama nie wiem :(objaw zadnych nie mam , biore teraz antybiotykli kurde boje sie jak nie wiem , z testem wole troche poczekac zeby byla pewnosc :( poczekam do tego 11 maja do okresu i wtedy zrobie test :( naszly mnie czarne mysli :( tłumacze sobie ze skoro bralam postinor a test wyszedl negatywny to powinno byc ok ale jesli test klamal :( a ten pozniejszy stosunek bez zabezp. gdzie i tak nie skonczxyl we mnie w 100 % bo czekalismy chwile jak wyszedl ze mnie aby byl wytrysk :( nie no poddaje sie kochane :( ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
Maleńka, ja mam ciagle te same obawy, wywalony jak po przejedzeniu brzuch, ten dziwny okres... Wszystkie jakies dziwne spostrzeżenia tlumaczę kurczę jednym... To podchodzi pod obłęd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echh ...
..hahha..mnie tez wywalilo brzuch...i tez sobie wmawiam ze to ciąza..dziwczyny nie zadreczajmy sie same..ja doszłam do wniosku z eco bedzie to bedzie..czasu nie cofne...pewnych sytuacji tez nie..po co się zamarwiać na zapas..odczekam jeszcze trochę zrobie test..jesli wyjdzie negatywny odetchne z ulga..jesli nie bede miała zgryzote...ale coż zrobię teraz?....ni przezywam narazie jakichs strasznych obajawów ubocznych poza tym z e strasznie mi sie cera zepsuła....aż mnie boli buzia jak ją myje puchna mi rece,nogi,brzuch mi wywaliło...mam humorki jak "prawdziwa baba",plamien zadnych nie mam...a jesli bedzie cos nie tak z okresem wybiore się do lekarza na konsultacje i wszystkim zalecam to samo...NIKT NAM TAK NIE DORADZI JAK FACHOWIEC:)...ZYCZE WAM POWODZENIA....NIE PODDAWAJCIE SIE HISTERII BO TO NAJGORSZE CO MOZE BYĆ!!!Buziaczki dla Was kobietki kochane głowa do góry!!! Bedzie dobrze..musicie w to wierzyć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maleńka 21 to nic ,że wywaliło Ci brzuszysko , to skutek brania hormonów.Zauważyłaś pewnie juz , że kobitka zaraz po okresie jest troszkę szczuplejsza niż przed . Skoro piszesz ,że masz dostać 11 to jesteś przed i to do tego możesz miec teraz jajeczkowanie . ja mam wtedy brzuszysko i tak utzrymuje się do okresu . Tak ,że główka do góry , musi być dobrze. Dodam jeszcze tylko ,że ja z poprzednim partnerm przez 2 i pół roku jechałam na przerywanym i nic. Po 3 latach sie roztaliśmy , a mój mąż nie umie wyskakiwać , więc od razu zaczęliśmy od gumek , a potem na hybił -trafił. Moje krwawionkao po pigułacvh zmieszyło sie , 11 idę na usg dla świetego spokoju . mam nadzieje ,że będzie oki. I jeszcze jedno , chyba zostane przy pigułach , chociaż narazie mnie po nich mdli jak diabli. kiedyś brałam cilest i było to samo . ja z kolei jestem teraz przeraźliwie chuda. to chyba stresik . Uspokoje sie chyba dopiero jak wszystko dojdzie do normy . trzymajcie sie kochaniutkie, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała z pytankiem - ja bym nie odstawiała, lekarz powiedział mi ,że przez pierwszy miesiąc piguły nie zabezpieczają, lepiej sie przemęczyć. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
lojka - mam nadzieje kochana ,że to dlatego :( umieram ze strachu :( dziekuje za te cieple słowa kochana jestes naprawde kochaniutka i pocieszam sie ,że skoro Ty jechalas tyle na przerywanym i bylo ok to mi moze tez sie uda :) rano napisze wiecej bo jestem padnieta bo przyszlam wlasnie od kolezanki całuski i miłych snow rano napisze na pewno ❤️ niczymgłupiszczeniak i echh .. -ale prawde mowiac na Waszym miejscu byłabym naprawde spokojna bo z tego co pisalyscie to szanse na ciąże w Waszych przypadkach sa znikome,nie ma szans aby była ciąża, kochane kurde ten strach jest najgorszy na tygodniu zrobie test na pewno z porannego moczu i wszystko bedzie jasne a dokladnie to we wtorek lub czwartek w zaleznosci kiedy apteki beda czynne to od razu kupie kochane i wtedy bedzie jasne co i jak :( musimy jakos przetrwac ❤️ rano napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
kochane ja dzis jako tako , ciągle czuje przygnebienie i wmawiam sobie ... :( kurde przejechane :( w dodatku ten skur*** dzis napisal : co tam u mnie po staremu i jak wpadlas ?? nie mysl ze jesli tak to cie wspomoge w jakikolwiek sposob" :( serce mi peka :( jezeli faktycznie bylabym w ... :( chyba bym sie zabila :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niczymgłupiszczeniak
uwierz lub nie, ale mnie też serce pękło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleńka 21
niczymgłupiszczeniak - kochana nie wiem czemu ale ja naprawde tyje :( nie wiem moze stres i tyle jem czasem nie jem , a brzuch coraz wiekszy popadam w paranoje ale mam cicha nadzieje ze to nie c.... :( a zobaczysz ze Ty nie bedziesz, chcialabym byc na Twoim miejscu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×