Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska

POSTINOR

Polecane posty

Gość MalinkaD18
Karla_1986 bo wiesz to moj pierwszy stosunek po postinorze .... wczesniej byłam abscynetka po tej aferze z moja urojona ciaza:D wiec teraz troche miałam nerwa ale wierze ze bedzie wszystko ok:) dziekuje Ci :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart
prosze napiszcie cos bo ja juz nie wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mart ---> Jednodniowe plamienie to stanowczo za malo. Skoro minal juz termin, gdy mialas dostac okres to na Twoim miejscu polecialabym po test. Wiem ile to kosztuje zdrowia i nerwow - to kupno i zrobienie testu, ale pozniej przynajmniej bedziesz miala spokoj. Ja np. czekalam na moj okres 10/11 dni, ale nie mialam zadnego krwawienia czy plamienia w miedzyczasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palcia
Mart, wzięłaś tak dużą dawkę hormonów więc nie dziw sie że Tw.ój organizm fiksuje!!!! Przeczytaj dokładnie to forum, dużo lasek tak miało a nie jest w ciązy :) na wszelki wypadek zrób teścik. I nie martw sie tak bo przez stres też może spóźniać Ci sie okres. A w którym dniu cyklu brałaś Postinor??? Bużka. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytelniczko forum :) Ty będziesz wiedzieć, przeczytaj proszę mój post z poprzedniej stronki i proszę Cię o odpowiedź bo wiem, że można na Ciebie liczyć :) dziekuję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eb
cześć dziewczyny... mam bardzo wazne pytanie. Otóż w ostatni9ą niedzielę tj. 2.07.2006 uprawiałam seks z moim chłopakiem i pękła prezerwatywa, niestety zorientowaliśmy sie dopiero po erekcji przy wyjmowaniu. Nastpnego dnia pojechalismy do ginekologa i przepisał mi postinor. Kiedy zażyłam pierwsza tabletkę było to 23h po stosunku i byłam w 11 dniu cyklu. Następną zażyłam po 12h i nie odczuwam żadnych efektów ubocznych. Nic mnie nie boli . dzisiaj mija drugi dzień po zażyciu postinoru . Chciałabym się zapytac czy mam sie już czego obawiać czy tez nie i kiedy moge miec jakieś objawy. Prosę o odpowiedż, zaczynam sie przejmowac że nic mnie nie boli itd.... Powiem tylko że po wzieciu drugiej tabletki tzn we wtorek rano czulam sie trochę dziwnie, w brzuchu tez coś czułam ale mnie nie bolalo tylko cos łaskotało , ciężko to opisać.. Prosze o odpowiedż (please).. czy postinor wogóle zadziała bo nie chcę być jeszcze w ciąży....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksh
23 h... czyli połowa dopuszczalnego czasu... Postinor jest tym bardziej skuteczny im szybciej sie go zażyje... ja go zażyłam jakieś 1,5 h PO... i nastepną po 12 h... nie mialam skutkow ubocznych... po paru dniach plamienia... potem STRES... zrobilam test... negatywnie wyszedł... i next day... okresik... Postinor jest skuteczny... Myślę, że nie masz sie czym przejmowac... choc jesli jestes w takiej sytuacji pierwszy raz.. to wiem, ze łatwo mowic... ale zobaczysz... bedzie dobrze... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksh
aa... i też kurde nam gumka pękła ( w sumie nie pierwszy raz) ;/ale od tej pory im juz nie ufam... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza mała
Kochana EB. Niby postinor działa do (?) chyba 72 godzin, ale na 99,9% działa do 2-3 godzin. Myślę, że możesz być spokojna, bo to był dopiero 11 dzień cyklu, a postinor zatrzymuje jajeczkowanie. A to łaskotanie w brzuchu ... nie podsłuchuj swojego brzucha, bo stres nie sprzyja wakacyjnemu odpoczynkowi ... weź głęboki oddech i spokojnie poczekaj około 10 dni. Jeśli nie dostaniesz okresu, a możesz jeszcze nie dostać, to zrób sobie dla pewności test! Pozdro, będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania82
Mialam 4 dni to dziwne krwawienie(jego poczatek to 17 dzien cyklu,5 dni po postinorze), raczej to nie byl okres bo okres mam normalnie 6-7 dni i konsystencja i kolor inny. No ale podobno moze sie przyspieszyc ale czy az 10 dni??Mialam miec okres normalnie 9 lipca ale teraz to juz nie wiem czy czekac na niego 9 lipca i traktowac to krwawienie jako nie okres, tylko cos pomiedzy 2 normalnymi okresami, 1. czy potraktowac je jak okres i liczyc od niego cykl? To juz 12 dzien po stosunku ale boje sie zrobic testu. 2. Czy mozliwe ze test wyszedlby pozytywnie nawet jesli nie bylabym w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eb
dziekuje dziewczyny za dobre słowa... pezjmuje sie bo wiem że mój chłopak zostawił sperme we mnie.... ale poczekam , zreszta nie mam innego wyjścia...dam znac jak cos się zacznie ...papa... i dziekuję jeszcze raz za odpisanie.... mamy jeszcze przed soba rok studiow... chcemy byc razem ... dzieci tez chcemy miec tyle że nie teraz.. jeszcze nie zarabiamy nna siebie itp... jednego jesteśmy że poczekamy z sexem najlepiej do momentu kiedy bedziemy sobie mogli pozwolic na dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajka
dzięki wielkie Malinka! pozdrawiam was wszystkie i z niecierpliwością czekam na drugi okres.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam do Was dziewczyny jeszcze taką jedną wiadomość ostatnio usłyszłam ją od mojego znajomego którego dziewczyna też musiała zażyć postinor, wzięła go..... tylko że ponad tydzień po wpadce i zadziałał!!!!!!!!!!!!!! Byli tym strasznie zaskoczeni oboje ze po takim czasie zadziałał.. wiec kolega poszedł zapytac ginekologa o postinor.. a on mu powiedział ze to JEST srodek wczesnoporonny tylko sie o tym nie mowi i ze nawet po 2 tyg jakby się go zażyło to by zadziała.. jak ja to ułsyszałam.. co o tym myslicie kobiety??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alisssa20
do Mart-- ja jestem w takiej sames sytuacji....moze i nawet troche gorszej.zarzyłam postinor w 16 dniu cyklu po 12h mialam po10 dniach jakies nikłe plamienie....na stan dzisiejszy okres powinnam miec jakies 2 tyg temu i go nie ma :( tez zabardzo nie wiem o sieu dzieje, jeszcze tydzien temu bolal mnie lekko brzuszek- tak pod okres i juz mialam nadzieje ze bedzie dobrze ale teraz nic mnie nie boli i nie wiem.tydzien temu zrobilam test i wyszedł negatywnie ale oczywiscie wkrecilam sobie ze tak wyszedł bo robilam go wieczorem a nie rano. Wczoraj zrobilam drugi test raniutko ok. 1,5 miesiaca po wpadce i tez wyszedł negatywny.... kolezanki mowia zebym poszla do lekarza. ale ja jeszcze troche poczekam ...:) ogolnie jestem zmarnowana i psychiczna ;) bo to jednak fakt ze jak kobieta nie ma mniej wiecej rowno co miesiac miesiaczki to wariuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ksh
No cóż... ja nie bede poruszac kwestii tego czy Postinor ma działanie wczesnoporonne czy nie... ale jakoś trudno nie uwierzyc w to co jest napisane na ulotce... z tego co wiem to nie mogą sobie wypisywac tego co im sie podoba... a jeśli chodzi o Twojego znajomego i jego dziewczynę... Przecież nie można od razu przypisywac Postinorowi tego, ze ta dziewczyna nie zaszła w ciąże... wydaje mi sie, ze jakby go nie zażyła to i tak by nie zaszła... Czy Wy naprawde myślicie, ze KAŻDY stosunek niezapezpieczony kończy się ciążą ? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julitka24
Witam... Mam straszny problem i mam nadzieje,ze ktos moze bedzie mi w stanie pomoc... Sprawa jest dosyc skomplikowana. Od poczatku kiedy pamietam mialam nieregularne okresy. Przez jakis czas bralam Diane 35 (ze wzgledu na uregulowanie okresu),ale czulam sie po nich bardzo zle dlatego po 8 miesiacach przestalam je brac. Potem stopniowo okres sam mi sie wyregulowal i mialam dlugie ale regularne cykle(42dni) - ze wzgledu na wczesniejsze propblemy postanowilam nie brac tabletek (do stycznia tego roku nie wspolzylam). W lutym (2) bylam zmuszona (tzn spanikowalam, bo z prezerwatywa nic sie nie stalo) wiac tabletke typu Postinor Duo (tzn.nazywala sie innaczej bo bylo to zagranica,ale to samo dzialanie -Norvelo). tego samego dnia wystapilo jednodniowe krwawienie, a potem po 4 dniach okres. Pod komiec marca niestety musialam wziac Norvelo jeszcze raz (wiem,ze nieodpowiedzialnie, ale zdazylo sie) Po zażyciu tabletek pojawilo sie krwawienie (okres?), kolejny dostalam 8 maja (ale b.krotki) i 18 maja kochalam sie z moim chlopakiem (z prezerwatywa nic nie peklo - tak mi sie przynajmniej wydaje). Do tej pory nie dostalam okresu (powinien byc 20 czerwca) w tym czasie zrobilam kilka testow ciazowych roznych marek i wszystkie wyszly negatywnie (ostatni dzisiaj rano). Mam powiekszone piersi i wrazliwe sutki, pojawily mi sie żylki na rekach i po bokach, boli mnie brzuch jak przed okresem,ale okresu nie ma... Dodatkowo z jednego sutka po nacisnieciu wydziela sie plyn (bialawy, jest go dosyc malo)Poza tym mam szyjka macicy znajduje sie wysoko jest twarda i zamknieta. W zwiazku z tym mam pytanie czy dawka hormonow z postinor duo mogla wplynac na brak okresu i czy jest mozliwe,ze negatywny wynik testow ciazowych (zawsze z porannego moczu) wskazalo zly wynik? Prosze o opinie, bo z nerwow nie moge nic robic:( Koncze pisac magisterke i do poniedzialku musze ja oddac, wiec niezly stres. We wtorek chce isc do lekarza. Moja przestrogo : z POSTINOREM i innymi tego typu specyfikami lepiej ostroznie, bo mozna niezle zamieszac w swoim organizmie. Ps. Dodam jeszcze ze przed kilkoma laty miewalam nawet i pol roku bez okresu, ale wtedy nie mialam obaw przed ciążą (nie wspołżylam) - mimo to jak raz poszlam do mojej ginekolog to stwierdzila cytuje: "chyba mamy tu ciąże" - co nie bylo mozliwe, wiec dala mi luteine i okres dostalam. Czy teraz luteina moze mi pomoc? Dzieki za kazda opinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MaK 24
Julitka 24 - ja bym wierzyła tym testom, a tak duża podwojna dawka hormonów mogła znow rozregulować ci okres. Oczywiście ekspertem nie jestem, ja pewnie pobieglabym do lekarza, bo zawsze lepiej wiedzieć od specjalisty. Eb - Ja bym się aż tak bardzo nie martwiła, ja wziełam postinor po 40 h, po wpadce w samym środku dni płodnych i wszystko też na pewno zostało we mnie. I mi się udało. Całe zdarzenie było w maju, teraz biorę tabletki anty a i tak mam czasem schizy czy nie jestem w ciąży. Ale radzę cierpliwie czekać i jak tylko bedziesz mogło zrób test na uspokojenie nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karla_1986 ---> Kochana, pewnie, ze mozna sie kochac z chlopakiem po wzieciu postinoru. Obojetnie czy zle czy dobrze sie czuje, przeciez nigdzie nie jest napisane, ze po wzieciu postionoru czekac z seksem do pierwszej miesiaczki itp. Nic sie nie moze zmienic, tylko dlatego ze sie kochalas. Zwlaszcza jesli masz pewnosc, ze wszystko bylo ok. Niektore dziewczyny czekaja z seksem przynajmniej do pierwszej miesiaczki, gdyz chca zaczac lykac tabletki a do tego czasu nie chca miec wiecej zmartwien. Rozumiesz? Zadnych schiz, ze jesli kochalo sie z chlopakiem to znowu z bijacym sercem czekac na okres. Nie dosc, ze czekaly z bijacym sercem na okres bo wziely postinor i nie wiedza czy zadzialal to dodatkowy stres zwiazany z tym, ze kochaly sie w tym czasie z chlopakiem i moglo dojsc do kolejnej wpadki,ktorej nie zauwazyly - to moglo byc nie do wytrzymania. Sama jestem dobrym przykladem, ze chociaz wydaje sie, ze sie zabezpieczasz i wszystko jest OK to wcale tak nie musi byc. Dopoki nie pekla nam gumka zabezpieczalismy sie zawsze prezerwatywa i tez bylismy pewni ze wszystko jest OK. A jak poszlam do ginki jak mielismy wpadke, to ona powiedziala, ze moge byc w ciazy od 3 tygodni! A skad, skoro ZAWSZE sie zabezpieczalismy!? Takze roznie bywa, nie chce Cie straszyc, ale jak bedzie Ci sie spoznial okres to to kochanie sie z chlopakiem to bedzie dodatkowy powod do schiz. Co do kolezanki - nie kazda wpadka konczy sie ciaza. To nie jest tak, ze albo postinor zadziala albo bedziesz w ciazy. Mnie sie nawet wydaje, ze w wiekszosci przypadkow postinor nie mial szans sie wykazac, bo nie doszlo do zaplodnienia. Ania82 ---> jesli chodzi o traktowanie tego jak okres, to chyba ile dziewczyn tyle odpowiedzi. Ostrozniejsze dziewczyny nie beda jeszcze liczyc tego jak okres. Jesli jest juz 12 dzien po stosunku to naprawde lec po test. Ja wiem, ze ciezko bo pamietam jak sie trzeslam kiedy robilam test (pierwszy w zyciu). To myslalam, ze padne na zawal. Ale ULGA jaka odczuwasz po wyniku negatywnym jest nie do opisania. Apropo czekania, WATPIE zeby zdrowy czlowiek czekal z seksem do czasu az bedzie mogl sobie pozwolic na dzieci :) raczej pomysl nad lepsza metoda antykoncepcji :) Sa przypadki,ze test wychodzi pozytywny a nie jest sie w ciazy. Ale jest to bardzo, bardzo, baaaardzo rzadko. I moze to byc spowodowane, gdy masz problemy z tarczyca. Ale tak jak mowie, bardzo rzadko. Jak jest pozytywny to raczej jest sie w ciazy. Julitka24 ---> czasami, gdy za bardzo obserwujemy nasze cialo to wszystko nam sie wydaje nie takie jak trzeba. Jesli testy powychodzily ujemne, a Ty masz niepokojace objawy to radzilabym isc do lekarza. Nigdy nie wiadomo,czy np to nie jest ciaza pozamaciczna albo jakas choroba. Luteina podawana jest po to, by wywolac okres - w przypadku gdy nie jest sie w ciazy. Jesli zazylas Norvelo czy postinor dwa razy w krotkim czasie to leki mogly namieszac. I jedna prosba do dziewczyn, ja wiem ze chcialybyscie dostac odpowiedz na Wasze pytania, ale czesto te pytania powtarzaja sie. Co kilka stron odpowiada sie na podobne tematy. Postarajcie sie przeczytac chociaz od strony 100 do 150 a naprawde bedziecie mogly uzyskac odpowiedz na wiekszosc Waszych watpliwosci. Ja bardzo chetnie odpowiadam na Wasze pytania, bo pamietam jak sama bylam w stresie i czekalam na chociazby jedna odpowiedz skierowana do mnie. Ale forum przeczytalam cale. Co prawda troche mi to forum pomieszalo w glowie, ale przynajmniej bylam duuuzo madrzejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juli18
wczoraj wzielam postinor i czekam na ten wymuszony okres:(troszke dziwnie sie czuje drugiego dnia czy u was tez tak bylo?????:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość snoopfy
czesc dziewczyny...mam pytanie...mam problem z dostaniem postinoru u lekarza....czy istnieje mozliwosc dostania go bez recepty ??? prosze odpiszcie szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KSh
z tego co wiem nie dostaniesz go bez recepty... ale czytalam gdzies na forum.. ze niby ktos go dostał bez problemu w jakiejs aptece... ale raczej nie licz na to... ja poszłam do pierwszego lepszego prywatnego ginekologa... zapłaciłam 50 zł ;/ ale recepta bez problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KSh
Juli to normalne ze mozesz sie dziwnie czuc... to bomba hormonalna.. robi troche 'zamieszania' w organizmie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mela9977
czesc Dziewczyny! postanowiłam podzieić się wrażeniami po zażyciu postinoru..jedyne skutki uboczne w moim przypadku to....mega nerwowość, najbardziej odczuł to \"współwinny\", więc sama nie wiem czy to hormony czy raczej strach przed nieplanowaną ciążą tak na mnie wpłynęły :) poza tym miałam delikatne duszności po zażyciu 2 tabletki i cały dzień siedziałam w przeciągu :) okres pojawił się z jednodniowym opóźnieniem, więc wierzę,że wszystko jest dobrze p.s.nigdy tak się nie cieszyłam z pojawienia miesiączki ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erika_erika
hej :) ja mialam wpadke 24 dniu cyklu, wiec teoretycznie nie powinnam sie obawiac (wierzcie mi nie jestem pewna bo wierze ze w tej kwestii moge miec wyjatkowego pecha :)) tabletke zazylam niestety dopiero po 40h bo nie mialam mozliwosci wczesniej (bylam w podrozy).jedyne objawy to dusznosc,sennosc i nerwowosc (patrz mela ;) noo i teraz pytanie: czy jesli w terminie mam okres, tzn 4 dni po zazyciu postinoru to moge byc pewna ze to okres a nie krwawienie?? jest jak zwykle, tylko brzuch baardzo bolal w 1 dzien :( moze czytelniczka forum mnie pocieszy?? :) pozdrawiam dziewczyny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość homcia
POMOCY! ZAZYŁAM OPSTINOR dzis mija 5 dzien ale nie mam zadnego czy jest wszytsko oki nie mam zadnych skutkow ubocznych czuje sie super!!! nie wystepuje u mnie zadne krawienie i co teraz ? po jakim czasie wystapi jak długo czekac ? czy moze owinnam udac sie do gina ? help me!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość homcia
hejo potrzebuje pomocy i rady co robic ? zazyłam postinor w ciągu niecałych 12 godz po stosunku dnia 13.07.06 w poniedziałek o godzinie 13.10 po 12 godzinach wziełam 2 dawke dzis juz sobota 08.07.06 a ja nie dostaje zadnego krwawienia jak wiekszosc dziewczyn tu wypowiadających sie czy to juz powod do zmartwieniia ?? czy moze powinnam jeszcze czekac na jakies oznaki co powinnam robic pomożcie czy to normalne odpiszcie na mojego maila homcia6666wp.pl pozdrawiam busla :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej krwawienie postinorowe nie wystepuje u wszystkich dziwczyn to zależy od organizmu, nie powinnaś się martwić, napewno wszystko będzie ok, ja to krwawienie dostałam dopiero po 6 dniach:) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiniorek
Hej dziewczęta, Postinor wzięłam dokładnie tydzień temu, z powodami to było tak, że w 16 (!!sic!) dniu cyklu pękła prezerwatywa, a w moim mieście NIKT nie chce przepisywać tego leku, dopiero o 12ej w niedzielę prywatnie jeden dobry gin wręczył mi receptę, tak, że zażyłam pierwszą tabletkę w 60h po feralnym stosunku, po zażyciu zrobiłam się strasznie senna, stres zupełnie mnie opuścił: no i nocy wcześniej nie przespałam, bo błagałam lekarzy rożnej maści o przepisanie mi Postinoru... w związku z czym, przespałam moment zażycia 2iej tabletki, o prawie 9godzin! Ostatecznie wzięlam też tą drugą, potem zaczęło się czekanie: objawów ubocznych żadnych. Mniej więcej dwie doby od zażycia ostatniej tabletki, wodnisty, biały śluz, ogromne jego ilości, nie nadążałam z wymianą wkładek. Piersi niebolesne, ale b. mocno obrzęknięte, powiększone. A do tego, otwarta, maksymalnie rozpulchniona szyjka macicy, oraz silny ból jajników, prawy bolał naprawdę mocno, lewy mniej. Brak apetytu, kłopoty ze snem... objawy narastały: także przeze mnie, bo wmawiałam sobie najgorsze. Znowu nie mogłam spac, jeść, normalnie funkcjonować... przy czym mierzyłam sobie temperaturę, w czasie zażywania Postinoru było to 37,2 potem spadła do36,5 - 36,7... w ostatni piątek, ból stał się nie do wytrzymania, śluzu było jakby mniej: choć wciąż był, piersi dwukrotnie powiększyły mi się, szyjka macicy była w dalszym ciągu rozpulchniona... na przemian płakałam i śmiałam się, miałam totalnie różne nastroje. Tego dnia miałam mdłości, zmienił mi się smak, pojawił się wzmożony demografizm: czyli zwiększona wrażliwość skóry na wszelkie urazy, zadrapania... wszystkie wczesne objawy ciąży. Polożyłam się do łóżka, bo już nie mogłam sobie poradzić sama ze sobą, wtedy poczułam, że w momencie rośnie mi temperatura. Zmierzyłam, miałam 38,0 i zupełnie nie wiedziałam, co się dzieje. Polożyłam się zrozpaczona do łóźka, gdy nagle b. mocno zakłuło mnie w prawym boku, a potem odczułam natychmiastową ulgę, wiedziałam już co to były te wszystkie objawy: miałam po prostu zintensyfikowane farmakologicznie znamiona owulacji! Teraz czekam spokojnie na okres, który prawdopodobnie spoźni mi się o tydzień, mój przypadek opisałam szczegółowo, bo mniej kobiet reaguje w ten sposób, ale jednak reagują: i nie wiedzą , jak sobie to tłumaczyć, w tych dniach przeczytałam cały ten topic... i dziękuję dziewczętom, wypowiadającym się tutaj, bo rzeczywiście podniosły mnie na duchu i nie pozwoliły sie zalamać: dzięki temu czytaniu lepiej się czułam... serdecznie dziękuję i zapewniam wszystkie, że Postinor NAPRAWDĘ działa: nawet nieprawidłowo zażywany :P.Pozdr, Kiniorek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieświadoma
Może któras będzie wiedzieć coś o co głupio mi zapytać gin!W 1 tabletce POSTINORU jest zawarte 750mikrogramów LEVONORGESTRENU(0,75mg) tego hormonu który ma tak cudownie działać.W jednofazowych tabl. antykoncepcyjnych jest zawarta dawka 150mikrogramów LEVO....czyli 5x mniej niż w POSTINORZE. Są to tabletki Microgynon, Rigevidon, Stediril. Czy zażycie 5tabletek Microgynonu da taki sam efekt jak zażycie jednej tabletki POSTINORU.Jestem pielęgniarka a i tak nie mam się tego gdzie dowiedzieć.Pytanie zadaję wyłącznie z ciekawości bo nie mam potrzeby stosowania( na razie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×