POSTINOR

te, zbawiająca świat radami "mądrymi"czemu nie poinformowałaś kolezanki co grozi jej dziecku jak przeszło przez to gówno- mam na myśli postinor? albo ją fałszywie olewasz albo taka madra jesteś? a ty droga panno- leć do gina i regularnie go odwiedzaj, lepiej na zimne dmuchać i wsio mieć pod kontrolą, ale takich jak ta salma nie słuchaj bo cosik jej sie bredzi....

no i tak se wsz obsrany tobik czytam i se rzygne chyba na was jednak zwłaszcza że sie przejadłam.....jakieżeściewydurneoranyboskieswinte! gdzieście sie wy ulengły takie? t toz to ja nie wiedziałam że takie DMUCHANE PUSTE DZIEWKI jeszcze są a jednak postep i cywilizacja nie wszecie dociera mimo ze kumputra mają- to jednak pod czajnikiem trociny oj rzygam ja na was wieśśśśśśśśśniary a ta jakaśtam- nie pamiętam jej nazwy- to racje miała że CIPSKAMI tylko myślicie....

idźcie na ulice - to prostytutek i reklamujcie u nich ten postinor= to zawodne jak widać ścierwo.Heheheheh, ale one już mają to tam sie reklamowć nie opłaci to zagnizdżacie kafe... to wy wypierdalajcie z kafe!

idz do lekarza ginekologa ,najlepiej znajomego

tak samo ty idz na ulice , jelsu uzywasz gumek pigulek plastrow globułek czy czego kolwiek , bo pzreciez przy kazdym takim stosunku bylo by zycie! a chyba ze spłodizles, badz rodzisz kazde dziecko i masz ich z 20 ;)

te rzygne se - widze ze masz problemy z rozumieniem tekstu pisanego, skoro nie bardzo potrafisz zrozumiec dzialania postinoru, ale mi sie nie chce Tobie tego tlumaczyc... Sadzac po ilosciach bledow ort. i nie tylko szkola zadna tez sie nie skalilas/es... dlatego powtorze jeszcze raz wypierdalaj z tego forum i idz wkurwiac ludzi gdzies indziej, nie obrazaj kobiet, ktore beda kiedys wspanialymi i odpowiedzialnymi matka... i nie wyzywaj sie na nich z powodu swojego infantylizmu... Mozesz ten czas spozytkowac np na czytanie slownika dzieciaku. Postinor nie zaszkodzi dziecku debilu. Aha i nie musisz juz do mnie kierowac wiecej postow bo nie zamierzam odpowiadac.

do Salmhy-----> słuchaj zaczynam miec powazne obawy. Tej wydzieliny jest coraz więcej i pojawiają sie w niej skrzepy. A ona sama ma dziwną barwe bo raz jest brunatna a raz wygląda jak krew. Czy to mozliwe zeby to było spowodowane przez wysoką goraczke któr a miałam????????Pomóżcie mi bo strasznie sie boje. Nie wiem co mam robić. Ajesli to objaw ciąży????????????Co o tym wszystkim myslicie?

Oluś - ja tak mialam kilka razy i takie krwawienie utrzymywalo mi sie do samej miesiaczki, a potem od nast. cyklu znikalo. Im blizej okresu tym silniejsze. Jesli jedank Cie to niepokoi to idz jutro do ginekologa zeby Cie przebadal. Moim zdaniem nie jest to nic powaznego, ale dla swojego spokoju idz, zebys sie nie martwila. Ja tak mialam 3 albo 4 razy i ginekolog nic nie stwierdzila. Powiedziela, ze czasem pod wplywem choroby krew zalega i potem splywa w postaci czrnego syfiastego plamienia. Sciskam Cie i napisz co i jak.

Salmah----> dziękuje za pomoc. Kurcze zaczęłam juz chyba nadinterpretować pewne rzeczy. Może faktycznie to przez tą chorobe. W końcu miałam prawie 40 stopni gorączki. A przez tydzien utrzymywało mi się cały czas 38. Ale odrzucasz możliwość że to może być dość osobliwy objaw ciąży. Bo ja pomyślałam zupełnie inaczej na początku. Ze zaszłam w ciąże a potem zaczęłam jeść ten antybiotyk i coś się pokręciło i zaczełam krwawić....ale to chyba małoprawdopodobne nie?

Oluś - tego typu plamienie jaki opisalas rzeczywiscie czasem moga wystpaic w czasie ciazy ale pozamacicznej. Jednak towarzyszy im taki bol w okolicach jajowodow, ze jest nie do wytrzymania i gdybys byla w takiej ciazy to juz dawno sama trafilabys na pogotowie. Jestem pewna, ze Ty w zadnej ciazy nie jestes, tylko masz komplikacje pochorobowe. Plamienia bez innych dolegliwosci wystepuja czasem nawet u zdrowej kobiety i nie zwiastuja nic zlego. Naprawde nie masz sie co martwic.

Od tygodnia sledze temat, wiadomo z jakiego powodu, jednakze nie mialam dosc sil by cokolwiek napisac, az do dzis. Mianowicie w zeszly ponidzialek, wzielam Norlevo, 34 godz po niezabezpeiczonym stosunku, nie mialam zadnych efektow ubocznych, jedynie wzmozone prgagnienie. Wiem, ze okres po Norlevo moze pojawic sie wczesniej lub poznije, wlasnie go dostalam, przy czym planowo powinnam dostac w nastepna niedzile, czy mozliwe jest, ze jest to tylko krwawienie spowodowane tabletka, a nie prawdziwy okres?? dodam, ze zawsze mam bolesny pierwszy dzien, dzis nic nie odczuwam. Prosze podzielcie sie ze mna swoim doswiadczeniem, uwagami.

jakie tabletki po moge kupic bez recepty

Potrzebuje postinor

kto może mi ofiarować postinor w niskiej cenie?

No i Oluś - ja przy każdym tym plamieniu brałam postinor, ale podejrzewam że niepotrzebnie się zamartwiasz. Całuję

a zatem młode dziwki posłuchajcie: po zapłodnieniu (czytajcie ciemnotki- pk dupczeniu)- życie ludzkie powstaje w ciągu 2-3 dni, bo wtedy oto miesza sie materiał genetyczny mamusi i tatusia i powstaje zygota. Co oznacza że prezerwatywa np., to rzecz jasna nie aborcja, ......i niestety TYLKO PREZERWATYWA daje WAM PEWNOŚĆ ŻE NIE DOKONUJECIE ABORCJI. WSZYSTKIE POWTARZAM WSZYSTKIE inne środki antykoncepcyjne tej pewności Wam nigdy nie dadzą, bo....z tą zygota bywa różnie. Może powstać i w pierwszym dniu po zapłodnieniu - i wtedy postinor= aborcja....tabsy też niestety bardzo czesto powodują aborcję-tak tak - o której nawet nie wiecie. Wiem że może cos tam do was dotarło , ale pewnie nie kazda zrozumiała.....Jestem biologiem- na razie świeżo po studiach i bez wielkiej praktyki zawodowej ale wiem co piszę

no i bardzo was przepraszam za brak stylu w pisowni, ale właśnie imprezujemy z kolesiami ze studiów i browczyk uderza do głowy

do annikot: powinnas jaknajszybciej zażyć postinor, leć jutro do gina niech Ci przepisze, moze nie będzie za późno! pozdrawiam!

to droga nikolaaaa zdobadz ta wiedze a potem sie wypowiadaj

Nie wiem co co frajca podpisuje sie moim nickiem ale bardzo prosze zeby tego wiecej nie robila!! Nie pisalam do zadnej Anikot. Szczyt bezszczelnosci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ale ja nie brałam postinoru. Mi sie to krwawienie wzięło samo z siebie. W jakim celu miałabym go teraz brać?? To chyba bez sensu. To jest coraz mocniejsze i nie wiem juz co robić. Same takie duże skrzepy......kto był w podobnej sytuacji????????

dziewczyno kochana! czego szukasz na tym topie jak nie brałaś postinoru? Jutro natychmiast lec do ginekologa i WSZYSTKO mu opowiedz, a tu nie szukaj porad bo nie dowiezs sie czy ktos ci głupot nie naopowiada zamiast pomóc!

Salmah słuchaj miałam ostnio badania moczu, i czy lekarz by stwierdził po wynikach że jestem w ciąży ? Oto moje wyniki Barwa: żółta Przejrzystośc: Klarowny Odczyn: kwaśny Ph5 Ciężar właściwy 1.025 Białko nieobecne Glukoza nie wykryto Bilirubina obecna (+) - 1 mg/d1 Urobilinogen w normie Ciała ketonowe nieobecne Azotyny neg NE Leukrocyty z paska neg NEG Erytrocyty z paska neg NEG Lekarz Nic nie powiedział (brałam postinor 2 miesiące temu dostałam dwie miesiączki ale dalej sie boję! czy te wyniki w końcu mnie uspokoją )

tu ludzie to anonimy więc wszystko co piszą dziel na conajmniej 4!!! a nie chce Cię straszyć, ale to nie wygląda ladnie. Ja proponuję Ci teraz, jakl nie chcesz jechać na pogotowie nAtychmiast zadzwonić sobie do jakiegoś szpitala (dowolnego) poprosić o połączenie z oddziałem ginekologicznym, a tam zapytać (oczywiście bardzo przepraszając za kłopot) czy mozesz prosić do tel. jakiegoś lekarza i jemu to (w duzym skrócie)opowiedzieć. On Ci doradzi czy sprawa jest bardzo pilna czy mozesz czekać do jutra. Mam nadzieje że Cie nie przestraszyłam, ale czasem trzeba szybko działać, bo noc jest długa.Ja tak zrobiłam raz(z tym dzwonieniem do szpitala i mi sie udało - nie wiem jak Tobie sie powiedzie)(

a czytając ten topik(mam mase czasu wolnego) zaważyłam że tu same niezbyt madre dziewczyny, a ta co Ci doradza - szczególnie, więc serio nie wiem czemu tu sie tak przywiązałaś.

Ale czy to konieczne?????? Słyszałam ze tak sie czasami dzieje.....poza tym a już sama nie wiem.....chyba zaraz zwariuje...

byla bym wdzieczna jakby KTOŚ nie podisywał sie tu mna;/ chamstwo;/

Olusia napewno jesteś w ciąży......straszne!!!

Salmah słuchaj miałam ostnio badania moczu, i czy lekarz by stwierdził po wynikach że jestem w ciąży ? Oto moje wyniki Barwa: żółta Przejrzystośc: Klarowny Odczyn: kwaśny Ph5 Ciężar właściwy 1.025 Białko nieobecne Glukoza nie wykryto Bilirubina obecna (+) - 1 mg/d1 Urobilinogen w normie Ciała ketonowe nieobecne Azotyny neg NE Leukrocyty z paska neg NEG Erytrocyty z paska neg NEG Lekarz Nic nie powiedział (brałam postinor 2 miesiące temu dostałam dwie miesiączki ale dalej sie boję! czy te wyniki w końcu mnie uspokoją )

W takim razie ja juz nie wiem co myslec....raz piszesz tak raz tak. Teraz to juz napewno umre z nerwów.