Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Miska

POSTINOR

Polecane posty

tak wiec dzien 11;] upragniony okres przyszedl ;] boli jak nie wiem co ;] lece na przeciwbólowych ale szczescia mojego nawet nie da sie opisac;] dziekuje wszystkim za wsparcie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńka*****
Kochana Salmo!! chyba mam problem. Słuchaj , dziś mam 26 dzień cyklu. Cykle ogólnie około 37 dni. Dziś mieliśmy wpadke. Zsunęła sie prezerwatywa. I niestey czesc spermy została we mnie. Wiem bo wypłyneła gdy poszłam do łazienki. Po 15 minutach przyjęłam 3 tabletki antykoncpcyjne które kiedys brałam. One podobno dizałaja jak postinor. Jakie jest prawdopodobieństwo że zaszłam w ciąże????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olenko - 26 dzien w Twoim przypadku to jeszcze dni plodne, ale juz po owulacji, wiec i ryzyko mniejsze. Dobrze jednak, ze wzielas pigulki, bo zabezpieczylas sie dodatkowo. Ja radze miec w domu jeszcze patentex oval i tez zaaplikowac, zmniejszy to ilosc plemnikow. Ale zadzialalas szybko i dobrze. Mysle, ze nie ma szansy zebys byla w ciazy. Trzymam kciuki, napewno bedzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńka******
Wzięłam dodatkowo jeszcze wczoraj zaraz po tych trzech czwarta pigułkę. Bałam się. Czy to zaadziałalo tak jak postinor?Czy powinnam jeszcze postinor wziąść czy te tabletki wystarcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńka******
i ta właściwie to już był 27 dzień cyklu bo okres miałam 29 lurego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olenko - no to jesli 27 dzien cyklu, to nie musisz sie wogole martwic, bo to juz dni nieplodne. Niepotrzebnie bralas 4 tabletke, te 3 zadzaialaly juz jak postinor. A czwarta moze Ci namieszac w cyklu. No ale juz i tak za pozno. Gdyby sie spoznial okres to idz do ginekologa po luteine, bo czasami trzema go wywolac jesli sie przesadzi z pigulkami. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńka*******
Teraz powinnam czekać na krwawienie nie? Tak za 4 lub 5 dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olenka - moze sie pojawic, ale mi sie wydaje ze nie bedzie krwawienia za 5 dni tylko normalny okres troche spozniony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńka******
Dziękuje Salmo za pomoc. Jeśli nie wystąpi krwawienie to mogę za tydzie zrobić test. I wtedy juz będzie wiarygodny. Te tabletki nie wpłyna na jego wynik prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olenko - mozesz zrobic za tydzien test, nie wplynie od na wynik testu, ale okres przyjdzie najszyciej za 2 tyg. a moim zdaniem za 3. Sama zobaczysz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleńka*****
Kurcze ale ja sie fatalnie czuje. Może jednak zaszłam w ciąże? Na ile procent to prawdopodobne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wzielam postinor,dwa tyg pozniej dostałam okresu,wszystko bylo ok,teraz pobolewa mnie podbrzusze,czasem jajniki i do tego jakby mi cos tam w srodku w podbrzuszu czasami wibrowało-generalnie nie czuje sie najlepiej czasami,okres spoznia mi sie niespełna dwa tygodnie,zrobiłam dwie próby ciazowe krwi oba negatywne,ale nadal sie boje,dodam jeszcze, ze nie skonczył we mnie,co o tym myslicie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katjuszka
Oleńka - fatalne samopoczucie moze byc przyczyną stresu. uspokój się i czekaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sala
Zażyłam piostinor 8 godz po feralnej wtopie.Pare "chwil"wcześniej miałam jajeczkowanie...w wikipedii pisze ze w tej sytuacji okres sie spózni...Teoretycznie do zapłodnienia mogło dojśc ale nie powinno dojśc juz do implantacji.Czekam czekam i zżera mnie stres.Nie wiem co to będzie.Narazie skutków ubocznych zero!Czy ktos był w podobnej sytuacji tzn przyjął po owulacji i co sie działo????Te rzeczy w necie o krwotokach,bólach,itp sa porazające!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sala
Widzę,że martwe coś to forum...szkoda a poprzednio tyle wpisów!2-gi dzień po postinorze-czuje lekkie pobolewanie jajnika i to nie tego który uwolnił "jajeczko"bo zazwyczaj to odczuwam jako lekkie kłucie.Jeszcze 12 dni do w miare wiarygodnego testu...jak ja to przetrwam?A tak przy okazji często na testach pisze,że dają wynik już po 7 dniach.To nieprawda!!!Lepiej poczekac do daty spodziewanej miesiaczki.Jeśli odbył sie stosunek w dni płodne to doszło do zapłodnienia(załóżmy) ,ale zanim komórka sie zagnieżdzi w jamie macicy potrzeba ok tyg.dopiero od tej pory organizm produkuje hormon na obecnosc ciązy.Wiem co piszę,bo mam doswiadczenie juz raz moja radośc z negatywnego testu była...przedwczesna.a tak na marginesie głupie co teraz powiem ale żałuje tego postinoru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drogie panie po dnia wyczekiwania dostalam okresu! wiem co przezywacie po tym swinstwie,ale spokojnie teraz wiem,ze nie ma sie czym denerwowac! ja mialam chyba skutki uboczne tego szajsu,z czego załączały mi sie jakies chore loty ( ciaza), ale teraz juz wiem ze po takiej dawce hormonów moga sie dziac z organizmem rózne rzeczy,tak wiec kobitki nie denrwujcie sie jesli spozniaa sie okres po postinorze,boli was podbrzusze,jajniki,jest wam nie dobrze!to ten lek tak dzaiala!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sala
Docka!Dzięki za słowa otuchy,a juz myślałam ze ten topik jest martwy!Przebrnęłam przez kupe stron w necie o posti i mam mętlik w głowie!Ogólnie wnioskuje, że raczej tej metody chwytają się młode laseczki i łykają"na zapas"nawet nie odróżniają dni płodnych od niepłodnych...żenujące- ale z wiekiem człowiek dojrzewa!Posti to podwójny stres:najpierw czekasz na 1-sze krwawienie(robisz oprócz tego testy)a potem jeszcze 3 mce zachwiań więc trzeba drżeć przez ten czas żeby znowu wtopy nie było.Taki sam standart człowiek by miał jakby nie łyknął...ale jest to jedno ALE o ileż % więcej miałby szanse na macierzyństwo i to niechciane...EEHHH-przemyślenia po glowie chodzą!Docka napisz po ilu wzięłaś posti i jak długo czekałaś ja już 4 dobe swiruje!!!Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiffe...
serwuss, to teraz mnie- jako faceta zzera stres... moja dziewczyna przestala brac piguly... na okolo 10 dni przed planowanym okresem sprobowalismy bez gumki... do wytrysku nie doszlo ale bylem w srodku... wczoraj powinien byc okres a jeszcze nie ma:/ dziewczyna wziela Postinor 2 dnia... czula sie fatalnie... zadnego krwawienia nie miala tylko fatalne samopoczucie... i ona i ja jestesmy w stresie na maxa... okres mial byc wczoraj!!! ile mozna tak czekac na okres? dziewcyzna zaczyna miec schiz ze jest w ciazy... jakie sa rokowania? plissss, pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sala
kiffe!Zróbcie test po co się męczyć?Ale wiadomym jest,że odstawienie pigułek działa dwojako na kobiety: albo okresów nie ma i nie ma... albo zaraz zachodzi się w ciąże (tak jajniki szaleją) i mi np.przydarzyło sie to 2-gie ale nie wzięłam wtedy posti:)więc w waszym wypadku podejrzewam że ciąży nie będzie...ale pamiętaj po odstawieniu piguł uważać na maxa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sala
kiffe!Piszesz,ze to 10 dni do okresu było?Małe szanse na ciąże(żadne?)to juz okres raczej niepłodny-jesli po pigułach działało"normalnie"jak cykle 28 dniowe powiedzmy a po 2-gie nie było wytrysku więc mała bania!!!Tez czekam na okres solidaryzuje się więc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sala
A jednak martwy ten topik,juz ze sto razy wchodziłam i tyle co odezwał sie... facet!Dobrze,że są faceci,którzy też się martwią razem z laseczkami(...)Przekopałam full stron o posti w necie(p.a farmacja,posti a uboczne,posti a owulacja,posti a krwawienie itp.)Z tego co czytam to może "mieszać i czychać"w organizmie 3 lata,chociaz o tym nie wiemy(...-dziwne).Brany po raz 1-szy daje mniej dolegliwości niż po raz kolejny(wnioskuje z wypow.)Szokujące jest to,że wielu ludziom TRUDNO było zdobyć te tabsy(doceniac ten kto je ma!)A tak pozatym większośc jednak mam wrazenie uznaje posti za wczesnoporonny i myślę,że maja rację!ŻYCIE zaczyna się w momencie zapłodnienia, a nie zagniezdzenia(do tego 2-go dochodzi po ok tyg.ale genomy już są i juz jest"Ktoś")Pisałam juz -żałuję tych piguł...a teraz jeszcze pszyszło mi monolog prowadzić.Jestem podłamana:(.Dziewczyny 2 razy pomyśleć zanim chapniecie!!!Uczyc się na cudzej głupocie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokon
a chciałam się zapytać... czy tabletki syndi35 są to tabletki jednofazowe i czy jak inne działają od pierwszego dnia zażycia w pierwszym dniu cyklu? pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sala
Tabletki (hormonalne)brałam jakieś 10 lat temu więc nie jestem na czasie:)Wrzuć w google nazwe tych tabletek i poszperaj troche tego jest!Powodzenia!A może ktos inny sie tu wypowie...Ja dziś zaopatrzyłam się w piękne zielone,pachnące podpaski+2 szt testów Quicka (ponoć najlepsze...miałam okazje testować) i czekam...czekam...i drżę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dementia22
Eh, a ja wzielam postinor jakies 36 dni po stosunku.. Mialam 13sty dzien cyklu (cykl trwa z reguly 31 dni) i pekla nam prezerwatywa... Po tygodniu od zazycia dostalam jakies krwawienie (nie roznilo sie niczym od normalnego okresu). Wczoraj bylam u ginekologa i po zrobieniu usg dopochwowego powiedzial, ze to krwawienie to na pewno nie byla miesiaczka, bo moje narzady rodne wygladaja, jakbym byla w ostatniej fazie cyklu i niedlugo miala dostac okres, a jesli go nie dostane, to moze byc oznaka, ze jestem jednak w ciazy.. Czy to w ogole mozliwe po tym krwawieniu? Teoretycznie okres planowy powinnam dostac 3,4 kwietnia.. Czy ktos moze byl w podobnej sytuacji i moglby mi doradzic? Jestem cholernie zestresowana i nawet testu boic sie zrobie :( Pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dementia22
36 godzin, a nie dni,, z tego wszystkiego juz mi sie miesza :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiffe...
serwuss ponownie... no juz nie wiem co myslec... dziewczyna powinna dostac planowo okres w sobote, wzglednie w niedziele (patrz kilka watkow wyzej- opisalem cala sytuacje)... dzis mamy wtorek i nic!!! w niedziele zrobilismy test i wyszedl negatywny... okresu jak nie bylo tak nie ma... co jest grane? ile mozna czekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o pomoccc
witam prosze o pomoc bo jestem w taki stresie ze juz ulotki nie rozumiem. Mam porostinor dostalam w aptece , jutro musze zaniesc recepte i mam problem jak wziac ten lek, minely okolo 18 godzin od stosunku, w paczce mam dwie tabletki wziac je na raz czy jjakos inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dementia22
Bierzesz jedna, a druga po 12 h. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sala
kiffe !test negatyw ciąży brak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sala Postinor wzielam po jakis 18-20 godzinach, a okresu po tym dostalam po dokladnie po 15 dniach( normalny okes spoznil mi sie ponad tydzien) no i teraz dostalam znowu spoznil sie 2 tyg.teraz juz zaczelam brac pigulki wiec mam nadzieje ze wszystko wroci do normy :) nie łam sie bedzie dobrze!!!!! dziewczyno wiem co przezywasz ale naprawde spokojnie!!!bedzie git!!!!w ogole nie mysl o tym-nie jestes w ciazy!!!! pozdrawiam Cie serdecznie i zycze SPOKOJU!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×