Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mia28

Rodzimy pod koniec 2005 roku

Polecane posty

Czesc Dziewczyny!! Dzis sa moje urodziny i w zasadzie mam tylko jedno zyczenie... Chyba nie musze akurat Wam tlumaczyc jakie :-) Trzymajcie palce, zeby sie spelnilo, prosze :-) Co do tego farbowania wlosow - moja pani gin stwierdzila, ze to zalezy od kobiety. Bo nie ma zadnych jednoznacznych badan na temat, czy farba (a w zasadzie chemia na glowie mamay) szkodzi dzidzi czy nie. Ja juz niedlugo stane przed tym problemem, bo zasadniczo farbuje wlosy co 4-5 tyg. Coz, po kochanym Dziadku odziedziczylam piekne ciemne wlosy... ze sklonnoscia do szpakowatosci, ktora u mnie zaczela sie juz jak mialam lat 20 ;-) Wiem, ze tutaj mozliwe jest farbowanie wlosow bez kontaktu ze skora - nie wiem jak to wyglada, ale moja kolezanka juz to przerabiala. Wiec pewnie pojde w jej slady. Jesli calkowicie zrezygnowalabym z farbowania na okres ciazy to chyba sama mialabym siebie dosyc po 2 mies. :-) Ja tez zaliczam wlasnie 7 tydz.. Mdlosci mam najczesciej popoludniu (wczoraj mi przeszlo po tic-takach), zawroty glowy tez sie zdarzaja - jakos nie umiem sie przyzwyczaic, ze wstawac teraz nalezy powoli i z godnoscia, a nie zrywac sie jakby sie palilo :-) Usciski i milego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, jeszcze jedno pytanko. Czy te bole brzucha (takie jak w okolicach miesiaczki) moga wystepowac tez pozniej czy tylko w trakcie zagniezdzania sie jajeczka?? Bo mnie dzis znowu ciagnie podbrzusze i jus sama nie wiem czy powinnam na to zwracac uwage czy moze nie bardzo. Czy ciagnac moga tez od czasu do czasu jajniki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia - może pobolewać brzuch i ciągnąć jajniki - podobno w I trymestrze to normalne (nawet ponoć napadowy - przeszywający ból w dole brzucha od czasu do czasu tez jest normą) - mnie moja doktor przepisała na to nospę. Nie wiem czy u Ciebie jest coś podobnego do nospy.I wszystkiego dobrego z okazji urodzin:). Ja byłam u gina we wtorek - załozyła mi kartę ciąży, zrobiła wywiad i od razu chciała dać zwolnienie:). Ale ponieważ ja czuję się dobrze - czyli - nudności minimalne itp. stwierdziłam, że nie będę się wygłupiać - ponieważ w pracy jest nas tak mało - a moja pracę zżuciłabym na drugą cieżarną:). Nie dała mi niestety skierowania na USG i teraz znów się zastanawiam - iść prywatnie czy nie?. Czy któraś z Was jest z Warszawy i słyszała cos o lecznicy przy szpitalu Św. Zofii i lekarzach tam pracujacych? Bo słyszałam dobre opinie o tej lecznicy i rozważam mozliwość zapisania się właśnie tam.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Wy dzisiaj tak cichutko siedzicie, co??? :) Jak się czujecie, brzuchatki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis chwilowo brzuch mnie nie ciagnie. Wlasnie gdzies czytalam o tej nospie - skoro Niunia to bierzesz, to rozumiem, ze nie ma zadnego zagrozenia dla Maluszka? Bo ja mam jeszcze kilka tabletek, no i mam mozliwosc dostarczenia sobie nospy z Polski. Do swojego gina ide w nastepny pon wiec sie zapytam co i jak tutaj. Niunia - o samej lecznicy nie wiem nic. Ale moja siostra rodzila w szpitalu sw. Zofii (co prawda bylo to 3 lata temu), ale byla bardzo zadowolona z opieki i z warunkow (a porod miala taki normalny, nie rodzinny). Ale pewnie ktos ma nieco swiezsze info na ten temat :-) Dziekiuje za zyczenia. Tzrymajcie sie cieplo dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpa
Dunia77 --- jak bedziesz wiedziec jaki jest odpowiednik nospy w Stanach to napisz, prosze. Mnie wlasciwie ciagle boli brzuch i od czasu do czasu kluje mnie w jajnikach, pozatym mam twardy brzuch, chociaz lekarz mowil ze wszystko ok. A doparly Was juz mdlosci? Bo mnie tak niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes76
Czesc Mamusie! Położyłam synka spac, a mężulek wpatrzony w TVN TURBO. Mam czas na pisanie. Ja, tak jak w poprzedniej ciąży, nie mam żadnych mdłości, zawrotw, itp. Jedyne co mi przeszkadza to rwanie w dole brzucha- tak może byc. I czuję się ociężała. Nie wygodnie mi siedziec a niestety mam pracę siedzącą, więc wieczór spędzam leżąc!!!!!!!!!Wtedy jest mi naprawdę przyjemnie. Pewnie niedługo będę na zwolnieniu. Moja poprzednia ciaża to non-stop zwolnienie- miałam przedwczesne skurcze.Mam nadzieję, że tym razem tak nie będzie. Mam już synka i muszę byc na chodzie. Poza tym jest piękna wiosna, będzie lato, jesień.... a zimą ....będą nasze maleństwa. Pozdrawiam WAS serdecznie. Do jutra. P.S.Jutro mam przyjęcie urodzinowe synka, więc do wieczorka będę zajęta. pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamusie:) Ja specjalnie nie mam mdlosci, ale jak tylko cos delikatnie poczuje, zaraz siegam po migdaly, nie wiem, czy to autosugestia, ale wydaje mi sie, ze bardzo pomagaja. Zreszta, to nawet chyba tutaj przeczytalam o tym, ze migadaly pomagaja na mdlosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ello? Jest tam kto? Czy tez temat zmarł \"śmiercia naturalną\"? Ja dzisiaj spędziłam dzień na zamartwianiu się o moją kotkę - Teuilę bo miała dzisiaj sterylizację... Jak Pani weterynarz dawała jej znieczulenie to patrzyła na mnie z taaakim wyrzutem. Teraz za to jest bardzo biedna i najgorsze, że sika gdzie popadnie - najczęściej tam gdzie akurat stoi - bo taka jest słabiutka. Ale podobno juz jutro - w najgorszym wypadku po jutrze powinno byc lepiej. Także dzisiaj ja i fasolka trochę się pomartwilismy. Z rzeczy weselszych (?!) W napadzie apetytu ugotowałam dziś chili con carne. Dobre było. A poniewaz to danie z fasolą - mam nadzieje że da radę tej ciążowej dolegliwości - wiecie jakiej:). W poniedziałek mam całą serię badań - łącznie z toksplazmozą - i mam nadzieje, że okaże się, że mam już przeciwciała - bo nie wiem jak rozstałabym się z moja kocicą. Pozdrawiam Was wszystkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raaaaaaaaaaaaaaaaaany, jak mi sie nic nie chce!!!! Tez tak macie? Sliczne slonko za oknem, wiosna w pelni, a ja najchetniej bym palcem nie ruszyla :-) W ramach apetytowych zachciewajek - wczoraj upichcilam sobie caly talerz kaszki manny na mleku. Tak mnie naszlo, a nie pamietam, zebym za takowa nawet jakos przepadala. Ale byla mniamusna :-) Nudnosci nadal mnie lapia, tyle ze raczej popoludniowe niz poranne. Biust w koncu nieco odpuscil - juz tak nie boli upiornie. Poza tym - bez zmian ;-) W nastepny pon, za tydzien mam pierwsze USG. Juz nie moge sie doczekac!!! No i wogole to bedzie pierwsza ciazowa wizyta wiec sie pewnie dowiem jak to wyglada po tej stronie Atlantyku - mowie o tych wszystkich testach i badaniach w trakcie ciazy. Sie zobaczy. A tak na marginesie - faktycznie cos ucichl nasz topik. Weekend, czy jak?? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes76
Czesc, mamusie! Ja wczoraj miałam urodzinowe przyjęcie synka. Dawno się tak nie umęczyłam. Niestety częśc gosci zawita za tydzień. Więc nast. weekend też będzie męczący. Mnie dorwał juz wyczulony węch. Szczególnie na mięso i wędliny. Nie mogę jeśc bo wydaje mi się, że są zepsute! Koszmar! Poza tym wszystko łykam w oszałamiających ilościach!!!!!!!!! Mam nadzieję, że nie powtórzy mi się waga z poprzedniej ciąży. Przytyłam tyle, że ważyłam więcej niż mój mąż! Wskoczyło mi 23kilo!!!!!!!!!!!!!!!!! W sumie ważyłam 73!!!!!! Naprzawdę koszmarnie było zrzucic ten balaścik. Jedanak wróciłam do formy. Ciekawe jak będzie tym razem. P.S.Moja koleżanka przytyła 30 kilogramów i też nie wiadomo dlaczego tak dużo. Teraz jest szczuplejsza niz przed ciążą. Napiszcie wrażenia z USG. PA,PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askja
CZEŚĆ DZIEWCZYNY WCZORAJ BYŁAM NA BADANIU USG I NIE MAM ZA WESOŁEJ MINY PONIEWAŻ OKAZAŁO SIĘ ŻE SĄ DWA WYJŚCIA Z TEJ SYTUACJI 1-TO TAKA ŻE DZIDZIA NIE ŻYJE BO NIE BIJE JEJ SERDUSZKO I JEST ZA MAŁA NA 7 TYG. 2-BARDZIEJ POCIESZAJĄCA ŻE PÓŻNIEJ ZASZŁAM W CIĄŻĘ I JEST TO DOPIERO 5,5 TYG. BYŁAM DZIŚ NA BADANIACH NA OBECNOŚĆ HORMONU CIĄŻOWEGO I PROGESTERONU A W CZWAREK IDĘ ZNOWU NA USG ZOBACZYĆ CZY CHOCIAŻ PRZEZ TE PARĘ DNI DZIDZIA TROSZKĘ UROSŁA.STRASZNIE SIĘ BOJĘ NIE WIEM CZY WYTRZYMAM TAKI CIOS PORAZ DRUGI,TAK BARDZO KOCHAM TĄ MALUTKĄ ISTOTKĘ JUŻ TERAZ.WIEM ŻE NIE MAM NA TO WPŁYWU ALE NIE MOGĘ SIĘ PODDAĆ I NEGATYWNIE MYŚLEĆ DZIŚ TROCHĘ LEPIEJ SIĘ CZUJĘ ALE WCZORAJ MUSZĘ SIĘ WAM PRZYZNAĆ TAK PŁAKAŁAM I NIE MOGŁAM SPAĆ DZIŚ BOLI MNIE GLOWA I OCZY MAM CZERWONE I SPUCHNIĘTE. CHCIAŁAM SIE Z WAMI TYM PODZIELIĆ BO JEST MI CIĘŻKO. ODEZWĘ SIĘ PEWNIE DOPIERO W CZWARTEK I OPOWIEM CO DALEJ. TRZYMAJCIE SIĘ MAMUSIE I NIE PRZEMĘCZAJCIE SIĘ. MIŁEGO DNIA.BUZIAKI.PA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha22
witam mamusie:) Askija musi byc dobrze...głowa do góry słoneczko..Koniecznie daj znac jak juz bedziesz wiedziała wszystko...W każdym razie jestem z Tobą i mocno ścisiakm kciuki za to że będzie dobrze... Dziewczyny mam pytanie czy bola was okolice pępka...???Bo u siebie zauwazyłam bóle na górze pepka...nie wiem czy to normalne...Prosze o odpowiedzi bo sie martwie:( pozdrawiam cieplutko:) do następnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes76
CZESC MYCHA22! Przy pierwszej ciązy tłumaczyłam sobie, ze moj twardy pepek edt taki bo na jego koncu znajduje sie moje dziecko. Nigdy wczesniej nie mialam takiego pepka. J esli jednak to Cie niepokoi pytaj lekarza. To dopiero poczatek...i ...wierz mi twardy pepek to nic. Pozniej-z miesiaca na miesiac-dojda inne objawy czy dolegliwosci. Uszka do gory!!!!!!!!!!! Wszystko bedzie OK!!!!!!! Do juterka. P.S.A gdzie reszta przyszlych mam? Co tak tu cicho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc i czolem ;-) ASKJA_ trzymam palce, zeby bylo dobrze; zeby w czwartek okazalo sie, ze dzidzia rosnie i jest wszystko w porzadku! Hm - czy z tym pepkiem to tak zawsze? Bo jeszcze zaczne sie martwic, ze mnie nie boli ... Zartuje :-) Chyba mimo wszystko powoli dopadaja mnie zaparcia. Cholender, nie wiem czy to aby najlepiej ze wzgl na moje problemy z ukl pokarmowym. Dowiem sie za tydzien - gastrolog czeka :-) 6 dni do USG! Odliczanie czas zaczac, choc nie powiem - mam pietra. Ale juz sie chyba powoli przyzwyczajam do tych lekow - ta moja pierwsza ciaza to jak dotad nic normalnego (biorac pod uwage okres przed fasolkowy ;-)) Agnes76_ ty to masz dobrze, z grubsza wiesz czego sie spodziewac, dziewczyno ;-) Czy ktoras z was bierze wogole pod uwage mozliwosc blizniakow....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askja
CZEŚĆ MAMUSIE DZIĘKI ZA CIEPLUTKIE SŁOWA DOBRZE WIEDZIEĆ ŻE BĘDZIECIE ZE MNĄ.JUŻ DZISIAJ WTOREK ALE JAK SIĘ NA COŚ CZEKA TO CZAS POWOLI MIJA. NAPISZĘ JAK BĘDZIE JUŻ WSZYSTKO WIADOMO PO USG. JEŻELI ZOBACZĘ PYTANIE NA KTÓRE MAM JAKIEŚ INFORMACJE LUB O JAKIEJŚ DOLEGLIWOŚCI COŚ WIEM TO SIĘ ODEZWĘ . ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA WSZYSTKIM MAMUSIOM.BUZIAKI.PA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Askja_______> Ja tez jestem z Toba i trzymam strasznie mocno kciuki, aby wszystko bylo dobrze. Czekam z niecierpliwoscia na wiesci. Dunia77_______> Nie wiem czemu, ale ja biore blizniaki pod uwage:) Byloby super:):):) Dowiem sie dopiero po USG, ale jeszcze kilka dni cierpliwości:) Pozdrawiam Was wszystkie, papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki:) Skoro juz kowa o bliźniakach to pozwolicie, że sie pochwalę:) Będę mama dwojaczków. Podobno sa dwujajowe. Bardzo się cieszę, a jednocześnie mam mnóstwo obaw. Po pierwsze ciąża mnoga jest zawsze ciążą wysokiego ryzyka. Gin powiedziała mi, żę niezależnie od mojego samopoczucia od 28 tygodnia ciązy będzie mnie kierowała na zwolnienie lekarskie. W dodatku juz dwa razy miała robione usg a w maju mam kolejne, wszystko po to aby monitorować rozwój fasolek. A tak w ogóle to jestem już w 10 tygodniu. Rozpoczynałam z Mia ten temat ale jakoś brak mi mobilizacji aby tu codziennie zaglądać. Sorki dziewczynki, ale niestety ,dłości inne przykre dolegliwości daja o sobie znać a wtedy jak wiecie człowiek nie mam wielkiej chęci do życia;) Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam kciuki za Wasze fasolki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Przedstawiałam sie na samym poczatku forum, a potem jakos zaniedbałam wpisy, ale czytałam was na bieżaco. Gratuluje nowych fasolek :)) Soul Tobie bliźniaków juz gratulowałam:D, kochana nie martw sie, fasolki na pewno sa silne i wszytsko pójdzie dobrze, a najwazniejsze, ze trafiłas na porzadna ginekolog. Ja dzisiaj koncze 10 tydzień ciazy i zaczynam 11, mam nadzieje, ze wymioty będą sie zdarzać coraz rzadziej. Dzisiaj odebrałam wynik morfologii i moczu. Wyniki oki, tylko w moczu mam pojedyńcze kryształy szczawianu wapnia:( to chyba, przez lekkie odwodnienie. Jakos będe sie zmuszac do wody mineralnej ale cięzko mi wchodzi brrrr Pozdrawiam wszystkie mamuski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! U mnie 8 tydzien w polowie, 5 dni do USG, 1kg wiecej na wadze... Tyle z liczb :-) Soul_gratuluje dwoch fasoleczek. Dorota27 ma racje - grunt to dobra opieka lekarska. Ja tak zaczelam o tych blizniakach, poniewaz bralam przez jakis czas leki na wspomozenie owulacji. I jako skutek nieco \"uboczny\" byla 5% szansa ciazy mnogiej. Ale w ciaze zaszlam w kolejnym cyklu po odstawieniu tych lekow i tak sie zastanawiam... Ale sie okaze za pare dni Odezwe sie pewnie dopiero w piatek, ale trzymam kciuki za wszystkie male fasoleczki i ich mamusie. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Szanowne Panie - znane i te nowe;) Askja bedzie dobrze! Przeczytaj sobie to: http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=586&w=9102114 http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=586&w=9140464 Co do bliźniaków, to moje drogie ja mogę się z nimi trochę liczyc. Moja babcia jest z bliźniaków i mojego męża babcia tez:). A podobno to występuje co drugie pokolenie;):)Zobaczymy:) Zmartwić by mnie to broń boże nie zmartwiło. W sumie to Soul załatwisz od razu statystyczną Polska rodzinę 2+2 za jednym zamachem:) Ja odebrałam dzisiaj badania i okazało się że tokso nie przechodziłam, a kotek w domu:(. Cóz, pozostaje bardzo na siebie uważać (chociaż i tak to robię) przy kontaktach z kocicą. Przeciez nie wyrzucę z domu stworzenia z którym mieszkałam przez rok i który traktuje mnie jak swoja rodzinę:( Ciagle wacham się czy iść robic to USG prywatnie, czy czekac na skierowanie z od mojej gin.? Co Wy byście zrobiły? Ja jakos tyję - przytyłam ponad 2 kg co mnie nieco dziwi bo nie objadam się specjalnie. Dbajcie o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askja
DZIĘKUJE NIUNIA ZA TE ARTYKUŁY BARDZO PODNIOSŁY MNIE NA DUCHU I RZECZYWIŚCIE MOŻE NIE TRZEBA WIERZYĆ TAK BARDZO W TE MASZYNY CO MA SIĘ ZDARZYĆ TO I TAK SIĘ ZDARZY.NIE POWIEM ŻE JUŻ WOGÓLE SIĘ NIE DENERWUJĘ BO BYM SKŁAMAŁA ALE WIEDZĄC ŻE TYLE RĄK TRZYMA KCIUKI BĘDZIE DOBRZE. NA DNIACH NAPISZĘ.BUZIACZKI.PA MAMUSIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes76
CZESC BRZUSZKI! Dzis mialam przymusowa wizyte u lekarza. Bedac w pracy dostalam plamienie. Telefon do lekarki i jazda do gabienetu. Mam pierwsze zdjecie mojej 2 dzidzi. Jedanak jest tak malutka, ze widac bylo tylko tetno. Plamienie to albo problem z utrzymaniem ciazy, albo zalegla miesiaczka. W razie czego dostalam lek na podtrzymanie i wzielam 2 tygodnie urlopu. W tej ciazy problemy zaczely sie duuuuuuuuuuuzo wczaesniej. Fajnie, ze znowu zaczelyscie pisac. Uszka do gory. Jutro bedzie lepiej. A z tygodnia na tydzien nasze kruszynki beda bardziej widoczne i to nie tylko na USG. P.S.Ciaza blizniacza tez ma swe uroki. ja mam nadzieje, ze tym razem tez jestem w pojedynczej. 1+2=TLUM!!!!!! PODRAWIAM WAS WSZYSTKIE. TRZYMAJCIE SIE CIEPLO, BO PONOC WRACA DO NAS ZIMA. PA,PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha22
czesc kochane:) byłam dzisiaj u lekarza...bo mnie bardzo zmiartwił bolacy pepek i twardawy brzuch..dlatego pobiegłam odrazu do lekarza...odrazu poprosiłam pania doktor o usg:) widok i wrazneie niesamowite...dzieciaczek ruszał rączkami:) a swoja droga okazało sie że jest wszytko w porządku...i nie mam sie co matrwić...bardzo sie uspokoiłam...:) Suol gratuluje podwójnego zafasolkowania:) Dorota27 ja tez mam 11 tydzien ciązy tak samo jak Ty:) przypomnij na kiedy masz termin..bo pewnie będe prawie w tym samym czasie ja mam na 11 listopada...(wg.moich obliczeń):) pozdrawiam mamusie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena_gaw_sob
Cześć Wszystkim mamom i tym mamom które planują dziecko!! Pisze tu poraz pierwszy, poczytałam troche waszych wypowiedzi i bardzomnie zainteresowały! Ale pisze tu z innego powodu: robiłam test i wyszła jedna kreska< potem poszłam do ginekologa ipowiedziaqł ze nie widać żadnego pęcherzyka ciążowego ale mam bardzo rozlużnioną macice i moge być w ciąży!! Jestem załamana tą wiadomością, bo nie planuję narazie dzidziusia, ale może któraś z was miodpisze co mam teraz myśleć< lekarka przepisała mi luteine i nawet nie wiem na co to jest! Prosze odpiszcie!! Jak bym miała byćwciąży to był by to trzeci tydzień ale test był negatywny i nie wiem co mam myśleć!! Pomóżcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdaleno - chyba pomyliłaś topic?:). Ale odpowiem Ci. Według mojej wiedzy pecherzyk powinno byc widac, natomiast może być to ciaża późniejsza i go JESZCZE nie widać. Ale czy to w ogóle ciąża czy też zatrzymanie okresu z innego powodu, przekonasz sie właśnie biorąc luteinę ponieważ w czasie ciąży podtrzymuje ją a gdy ciąży nie ma - wywołuje okres, poniewaz zawiera progesteron. I Tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogóle to co się dzieję z Mią i Amelką? Odezwijcie się.:) Zresztą wszystkie sie odzywajcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes76
CZESC MAMUSIE! A pro-po USG. Przy pierwszej ciazy miałam robione USG co 2 tygodnie. Lekarze dopatrzyli sie malo wod plodowych i musialam byc pod obserwacja. Przez to i synka nie bylo widac. Najfajniejsze jedna k USG mialam w 22 tyg. ciazy. Poszlismy prywatnie i to byl strzal w dziesiatke!!! Widzialam dzidzie z kazdej strony, jak idzie pepowina i.......dowiedzialam sie, ze bedziemy mieli SYNKA!!!!!! Na pamiatke dostalam 3zdjecia. Tak bylo prawie 5lat temu. Teraz mamy zamiar wybrac sie na badanie 3D-TROJWYMIAROWE. Teraz dostane plyte DVD. Wszystko idzie do przodu. Warto z tego skorzystac. A ginekolodzy raczej niechetnie daja skierowania bez potrzeby. Warto chodzic do lekarza przy wybranym szpitalu lub do gabienetu gdzie jest USG. To duza oszczednosc. Choc u mnie nadal nie jest ciekawie to jestem pelna optymizmu. Za WAS takze trzymam kciuki!!! pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpa
Czesc! widze ze topik schodzi coraz nizej!! U mnie w sumie bez zmian, ustapily mi mdlosci, ktore mialam zaledwie tydzien, nie wiem czy to dobrze czy zle, bo czytalam ze jak kobieta sie zle czuje to znaczy ze poziom hormonu jest wysoki i rzadziej zdarzaja sie poronienia. Nie wiem czy wy tez tak macie ale ja juz chcialabym miec widoczny brzuch i byc w co najmniej 4 miesiacu zeby juz wkoncu minely te miesiace niepewnosci. Trzymajcie sie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tlurpa
Dunia -- mam do Ciebie pytanie jako ze mieszkamy w tym samym kraju:) Czy mialas robione badania na toxoplasmoze? Czy lekarz Ci zlecil czy sama mu o tym powiedzialas? Bo tak sie zastanawiam, mi lekarz nic na ten temat nie powiedzial, a mam dwa koty wiec moze powinnam, mimo ze zachowuje wszelkie srodki ostroznosci. Ciekawe czy ubezpieczenie pokrywa koszty tych badan?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×