Rodzimy pod koniec 2005 roku

Witam was! i ciebie Asiulek! Fladra dzięki za fotki Mala jest śliczna! a co do zaparć to dalam małej ostatnio deser z gerbera \"suszone śliwki po 5 m-cu\" jak juz wcześniej wspominałam mała zrobiła 3 kupki i takie super idealne! Naprawde jej to pomogło bo po jabłku i herbatce wcale.Oliwcia nie ma jeszcze 5 m-cy ale dalam jej bez zastanowienia cały ten słoiczek. A najbardziej co zatwardza to kleik i MARCHEWKA!! U Mojej Oliwii marchew najbardziej także nie daje jej zupek dziennie bo by nie umiała kupy zrobić.Na prawde polecam te suszone śliwki możesz podac parę łyżeczek na spróbowanie.A ile ma Twoja malutka?? bo sie pogubiłam. Kasiu u mnie kłótnie tez ostatnio się pojawiają to normalka ale powiem ci że godzenie jest najlepsze także warto się czasem pokłócić. Soul! biedaczka z ciebie już sobie wyobrażam jak Ala i Maja placzą obie na raz!, moja jak placze to aż uszy bola a co dopiero podwojnie. Zyczę powrotu do zdrowia Twoich skarbów.Ja nie wiem co to choroba u dziecka i odpukać jak na razie. Ula fajnie że Roksana ma juz ząbki moja też się ślini może coś z tego wyniknie. Pozdrawiam!

Maja skończy 4 miesiące 18 marca:) marchewka!! tak myślałam, no i ten kleik. Jeszcze dziś zaopatrzę się w suszone śliwki ze słoiczka:) Dzieki:) a jak z zupkami?

znowu mnie nie bylo caly weekend z wami :-) Ale tak jakos wychodzi, ze nie ma chwili zeby usiasc, a teraz dodatkowo jeszcze na zywo ogladalismy i sluchalismy Yapa 2006 z Lodzi. Wiec teraz nadarabiam zaleglosci. Dziekuje za fotki. Fladra, ja chyba faktycznie udam sie do ciebie na jakis wirtualny kurs obrobki zdjec :-) Maja jest cudowna, a w tym szydelkowym czepku z kokardka - rewelacja :-) Kasiu - mieszkanko super! Tylko pozazdroscis :-) Zycze, zeby sasiedzi byli normalni (tak z wlasnych roznych doswiadczen) Fladra - zazdroszcze tej Norwegii. Choc wlasnie, te dlugi ciemne dni... Wiem, ze zycia "na obczyznie" mozna sie przyzwyczaic" i to chyba nawet szybciej niz by sie wydawalo. A z Norwegii do rodziny i znajomych niedaleko, a pewnie zyc sie bedzie latwiej Taka prawda i patriotyzm tu chyba nie ma duzo do gadania :-) Soul - niech dziewczynki szybko zdrowieja . Ja martwie sie ostatnio o Hanke, bo tu sa straszne wahania temperatury, w domu albo chodzi klima na grzanie, albo na chlodzenie, jak na spacer, to nie wiem jak ubrac, zeby nie zagrzac, ale i oslonic od slonca i od wiatru... Makabra, ale taka to teksanska wiosna :-) Texas to pustynia, co prawda ma dojscie do Zatoki Meksykanskiej, ale ja akurat mieszkam w okregu Dallas - Fort Worth, czyli na polnocy stanu i o morzu moge pomarzyc. Na szczescie, na kazdym osiedlu sa baseny, w lato - jak znalazl :-) Witaj Asiu! Ja mialam termin na 5 grudnia, ale Hania urodzila sie tydzien wczesniej. Napisz nam cos wiecej o sobie i dzidzi :-) Kasiu - odkad pojawila sie w naszym zyciu Hania tez bylo chwilami ostrzej niz wczesniej. Ale bylo kilka powaznych rozmow z mezem i jakos pchamy ten wozeczek dalej, choc nadal roznie bywa :-) Takie zycie, ale nie wyobrazam sobie go bez meza czy malutkiej :-) Hanka od soboty dwa razy dziennie dostaje mleko z kleikiem ryzowym. W koncu sie zdecydowalismy z mezem, a glownie obawialismy sie wlasnie zaparc. Ale sie zdziwilismy mocno... Do takiej ilosci mleka jaka je normalnie poki co wsypujemy jedna duza lyzle kleiku - z czasem bedziemy sypac wiecej. Mala dostaje taka flache przed snem i do poludnia i kupki sa regularnie co dziennie, a wczesniej byly nawet i co dwa dni :-) Zobaczymy jak bedzie dalej... Tez pojawily sie jej jakies pojedyncze krosteczki na czole, ale wygladaja identycznie jak ten jej tradzik niemowlecy, wiec traktuje to normalnie. A na zaparcia dolaczam sie do Hany \"sliwkowej propozycji\". Juz wczesniej pisalam, ze tutaj pediatra polecila sok z suszonych sliwek (tak, taki jakby mocny kompot) rozcienczony 1:1 przegotowana woda. Stosowalismy ze dwa razy i efekt \"murowany\" :-) Lece robic jakis obiadek. Mala siedzi w lezaczku i gada do zabawek wiec moze dam rade cos podszykowac.

CZesc! Witaj Asiulek! Kasia - mam nadzieje ze kryzys szybko minie, podobno pierwszy rok po urodzenia dziecka to proba dla malzenstwa, moze twoj maz jest zazdrosny? Bo w sumie my matki to mamy wieksza wiez z dzieckiem. Zauwazylam ostatnio ze moj synek dluzej spi na brzuszku, ostatnio przespal prawie cala noc na brzuchu, ja wczesniej sie obudzilam i wkoncu musialam go obudzic na jedzonko bo piersi juz mnie zaczely bolec. Ale przecietnie to 2 godz. dluzej spi niz jakby lezal na wznak czy na boku. Aha chcialam jeszcze zapytac co znaczy jak glowka jest troche plaska z jednej strony? Chyba juz o tym bylo ale nie moge znalesc. Pozdrawiam!!!

Dziewczyny dzięki za wsparcie Bylismy u lekarza. Dziewczynki załapały jakiegoś wirusa, dodatkowo Ala ma zapalenie oskrzeli. Zalega jej w płuckach wydzielina z której moga wytworzyc sie bakterie. Dostała antybiotyk. Maja niby ma czyste oskrzela i płuca ale kaszlą jednakowo mocno:( Teraz tylko muszę pamiętać o podawaniu leków i znowu jest mi cięzko, mąż nie może wziąć wolnego, więc w ciągu dnia po 9 godzin jestem sama a teraz jak córy są chore są okropnie marudne i płaczliwe. No ale cóż..pierwsza choroba córek i należy ją przejść bez paniki i wierzyć,że wszystko się dobrze skończy. A ja czekam aż zołzy zasną i lecę do wyrka bo wymiękam dzisiaj,nieprzespana noc zobiła swoje+stres i łeb mi pęka. Dobrej nocki!

Cześć Dziewczyny i witaj Asiulek :-) Tlurpa - mój mały ma z jednej strony płaska główkę - lekarze twierdza, że to spowodowane jest tym, że jak miał kręcz szyi to trzymał głowe tylko na jedną stronę a poza tym to bardzo szybko rosnie i może miec niedobory wit. D3, która jest odpowiedzialna za twardnienie kości. Wszyscy jednak zgodnie twierdzą, że to się mu wyrówna - więc ja w to wierzę :-) Flądra - sposób z wodą jest wg mnie bardzo dobry. Ja sama go przetestowałam jak mały miał jakies 2 msc i zadziałało rewelacyjnie. U mnie z kolei kleik wyrównał wypróżnienia - synek robił \"swoje\" raz dziennie rano i miałam spokój na resztę dnia :-D Teraz jak zaczęłam mu wprowadzać bebiko 2 z dodatkiem kleiku gryczano-ryżowego to chyba jeszcze lepiej działa - mam robotę trzy razy dziennie :-P Obserwuje od kilku dni Twoją i kilku innych osób \"walkę \" z moderatorami - trzymam za Was kciuki żeby w końcu Wam się udało zadomowić sie na dłużej - niekoniecznie jako wyrzutki ;-) I jeszcze raz Ci pomarudze z ta Norwegią - szkoda, że będziesz tak daleko od fiordów. Ae jakbyś kiedys przypadkiem o nie zahaczyła, to pstryknij fotkę i mi podeślij... Kasiu - to już chyba niestety jakiś syndrom małżeństw z dzieckiem - te bezsensowne kłócenie się. U mnie w czasie ciąży to był takie podejrzany spokój, taka \"cisza przed burzą\" - teraz znowu wychodzi na jaw mój skorpioński charakterek :-P I nie tylko mój - czasami mam wrażenie, że sprzeczamy się o \"d..ę Maryni\" ( sorry za wyrażenie), ale te awantury nie mają żadnego sensu. Jedna dobra rzecz - godzimy sie zaraz i jest jeszcze lepiej ... do czasu następnej sprzeczki - hi hi hi. U Was napewno też wszytsko sie wyjasni i będzie dobrze . Soull - co z Twoimi małymi panienkami ? Mam nadzieję, że to tylko zwykłe przeziębienie. Ale i tak współczuje - ja się troche umęczyłam z Pawełkiem jak był chory, a co dopiero Ty masz powiedzieć :-( Dunia - Ty narzekasz na ciepło i wiatr a my w Polsce marzymy o wiosnie, która podobno nie z bardzo się śpieszy. W sobotę znowu ide się \"napromieniować\" - jak tak dalej pójdzie to przez ten brak słońca będe Murzynką :-D Teraz kończe i idę pooglądać \"Dzień Niepodległości\" - lubię takie bajki o UFO :-D

Tlurpa! Zniekształcona z jednej strony główka mogła się \"zrobić\" od spania na danym boku.Jestem zmęczona i cięzko mi się już wysłowić więc zmykam zanim całkiem się skompromituję...pa

Już dzisiaj jest lepiej :) widać przemyślał sprawe i jest milej :) Hana dzięki za zrozumienie :) Duniu dzięki za komplementy odnośnie mieszkanka :) a życzenie jak najbardziej na miejscu :) dobry sąsiad dużo znaczy :) co do kłótni to chyba człowiek zmęczony i dlatego tak szybko cierpliwośc traci, troche to dziwne bo ja przy malym dopiero cierpliwości się uczę :) nie mogę sobie pozwolić na nerwy bo mały i tak jest troche nerwowy, mąż też mógłby zacisnąć zęby i tyle :) Tlurpa myślę że tu nie o zazdrość chodzi tylko o wieczne zmęczenie, on dużo sypiał a teraz niewiele może dlatego taki rozdrażniony, nie wiem sama :) Soul współczuje wirusów, miałam nadzieje że to nic takiego a tu masz jakie się paskudztwo przypałętało, oby tylko szybko wysdrowiały małe laleczki trzymam kciuki, twarda jesteś, dasz radę napewno :) Aga* dokładnie takie samo wrażenie ja odnosze, w ciąży spokoj bo ciężąrnej nie należy denerwować a teraz, nie wiem, za dużo na głowie chyba, faceci nie są tacy odporni. Dzięki za miłe słowa, już wszystko do normy wraca :) pomilczałam troche i chyba zakumał że nie przlweki i ma się zachowywać :)

córeczka mojej koleżanki ma zupełnie płaska główkę z tyłu. Lekarz powiedział, zeby układać ja do spania na boku i z czasem powinno sie wyrownać. Soul>>>>dużo zdrowia dla dziewczynek

Flądra - tylko co zrobic jak mały nie chce spac na boku - zaraz sie przewraca albo na plecy albo ( co gorsza) na brzuch twarzą do poduszki ??? Mój ostatnio spi na prosto - mam nadzieję, że ta głowa mu sie wyrówna - albo bedzie charakterystyczny :-P

można gdzieś kupić takie specjalne podkładki, że by dziecko się nie przekęcało, tylko teraz nie pamiętam jak to się nazywa. jutro znajdę i napiszę Ci :)

coś o tym słyszałam - dzięki za pomoc a jak tam Wasza walka z moderatorami ???

:D:D:D nasz topik będzie istniał:) rozmawiamy z moderią

U Hanki tez sie pozmienialo. Kiedys nie bylo ulubionej strony do spania, ale niestety - od jakiegos czasu uklada glowke na lewa strone. Z niepokojem obserwuje glowke, ale jak dotad nie widze zadnych zmian (albo nie chce zobaczyc :-D). Proby podkladania czegos zawiodly w przedbiegach - jesli nie moze zasnac na lewa strone to nie zasnie wcale :-) Wiec pozostaje wyczekac moment, gdy juz baaaaaardzo mocno spi i przekrecic na prawo. Czasmi sie udaje, czasami nawet troche potrwa zanim zolzik przekreci glwke z powrotem na lewa strone. No, coz, ale czasami dzieciak sie wybudza i wtedy \"masz babo placek\", nieco marudny czasami :-) Czasami, gdy rano biore ja do duzego lozka, udaje mi sie uspic ja na prawym boku, w lozeczku - nie ma przebacz, spi na wznak, POki co z boczku sie przekreca, a na brzuszku nawet nie probowalam, a sama sie jeszcze nie przekreci. Soul___ duzo szybiego zdroka dla dziewczynek i duzo sily dla ciebie

to fajnie :-) ale widziałam, że topik \"zagubionych\" znowu out :-( szkoda - czytałam trochę Wasze poprzednie wpisy i nie widze w tym nic złego - fajna atmosferka, wszyscy się znacie \"jak łyse konie\" a tu zonk :-O

fladra___ o co ta walka??

Dunia - z tego co czytałam to tylko o to by BYĆ. Ale widocznie to czasami jest za dużo ...

Dzień dobry Kobietki:) Za mną kolejna cięzka nieprzespana noc.DZiewczyny płaczą nonstop kolor jakby ktoś je ze skóry obdzierał:( Podaję im leki.Tak bardzo mi ich szkoda, mam tylko nadzieję że to cholerstwo szybko da im spokój i nie będzie żadnych komplikacji.Mąż też przeziębiony-męczy sie pewnie już z półtora tygodnia, do lekarza nie pójdzie, urlopu nie weźmie-taki z niego pracuś:( A ja sama musze dziewczynom stawić czołom a nie jest łatwo. Pewnie przyjedzie teściowa bo dzwoniła już dwa razy i wręcz się wprasza-ale nie wiem czy chcę. Od jej dobrych rad w głowie mi sie kręci;) Poza tym nie chcę się dodatkowo denerwować i tak mam dośc stresów.Najgorsze co może spotkać matkę to choroba dziecka-ono sie umęczy i umęczy matkę. No cóż-nie ma lekko. W końcu zimę mamy, od wirusów aż się roi... Spokojnego dnia dziewczęta i uważajcie na siebie i na Wasze maleństwa:)

Hej dziewczyny :) mam chwilkę to moge poczytać forum :) Soul współczuje nocki, bidulka jesteś taka zmęczona, ale nad teściową zastanów się dwa razy, po co ma Ci humor psuć :) ale z drugiej strony to może Cie odciązy troche??

Duniu dzięki za fotki :) Hania jest boska :)

czesc dziewczyny...my tez chore...soul znam Twoj bol tylko ze masz podwojny-nadal ni dotarly zdjecia maluczkich twoich stokrotek, prosze przyslij raz jeszcze!Dunia Twojej Hanusi tez nadal nie mam-a moje doszly w koncu?Dzieki za zdjecia wiekszych dzieciaczkow!Lekko zdychamy tym bardziej ze same jestesmy...babcia wykupila pol apteki , goraczka, kaszel no i chyba znow cos z zebami bo przestaje plakac jak jej masuje dziaselka a slinka leci potokiem...uciekam...ledwo zyje...pozdrawiam wszystkich...

Witam:) Dunia! Dzięki za fotki Haneczki:) Córa śliczna a i mamusia niezła zdolniacha;) Ula! Zdjęcia posłałam raz jeszcze i tez proszę o zdjątko Twojej Roksanki:) U nas noc troche lżejsza niż dwie poprzednie aczkolwiek dziewczynki nadal bardzo kaszlą i noski maja okropnie zatkane, zaczynaja pochrapywać. Mąż też właśnie udał się do lekarza-nareszcie. Do tej pory męczy się z przezębieniem (z 1,5 tygodnia będzie). Brakuje jeszcze,żebym i ja się rozłożyła.Tfu, tfu:( To tyle u nas, zero spaceró, marudzenie i tyle. Miłego dnia:)

Hej hej, my niedawno z masażu wróciliśmy, Bartuś mocno płakał, no ale cóż, mus to mus, poprawe widać i to najwazniejsze, a i ja się uodparniam na ten jego krzyk aczkolwiek przykro mi jak cholera Kasienko trzymam kicuki żebyś Ty była silna i żeby CIebie choroba nie zmogła, twardzielka z Ciebie nie ma co, buziaczki dla dziewczynek

czesc dziewczynki szukalam topik gdzie mamusie sa o ok miesiac \"starsze\" stazem ;) a tu widze same znajome z \"czy są wśród nas...\" pozdrawiam mam pytanie: czy ktoras z Was miala problemy z bolami brzuszka u malenstwa, najprawdopodobniej zwiazanymi z nietoler laktozy i czy to minęlo? ja jestem na etapie cięęęęęężkiego zastanawiania sie czy naprawde musze rezygnowac z karmienia piersia i postanowilam poszukac wsrod mam dzieci, ktore skonczyly juz magiczny 3-ci miesiac.moja Maja miala b.rzadkie kupki,bole brzuszka itp a po sojowej Humanie jest lepiej.baaaaaaaardzo prosze o odpowiedz caluski dla mam i maluszkow

czesc..moja mala ma nietolerancje laktozy i brzuszek wcale ja nie bolal tylko miala biegunke, luzne stolce, pieniste zlielone...moze to cos innego-zrob posiew kalu i moczu..ostatnio jak miala luzne stolce to okazalo sie zakazenie ukladu moczowego...pozdrawiam...

ula a na jakim jest mleku?i co mowia lekarze?to mija czy jak? pozdrawiam

ula a czy te stolce byly ze sluzem???

Czesc! Dzieki dziewczyny za zdjecia, sliczne dzieciaczki! Lulka - moj synek ma chyba alergie na mleko, robil kupki ze sluzem i krwia, ja ze swej diety bo karmie piersia zupelnie wyeliminowalam nabial, soje tez bo czesto dzieci uczulone na mleko krowie sa tez uczulone na soje. Sprobuj diete eliminacyjna i warto tez zrobic posiew kalu na bakterie. Czytalam ze dzieci ktore maja alergie powinny byc karmione piersia jak najdluzej ale to bardzo duze wyrzeczenie byc na diecie. Powodzenia!

Ciesze sie, ze fotki sie podobaja. Jest tego wiecej i calosc cierpliwie czeka, az w koncu wrzuce to na nasza domowa stronke internetowa. Ale musze rozgryzc jeszcze jeden problem, a jak bedzie gotowe to podesle wam linka :-) Soul___ mysle, ze najgorsze juz za wami. Choc nie wiem co gorszego moze byc niz ten cholerny katar!!! To tak z wlasnego zyciowego doswiadczenia. Dobrze, ze polowka twoja w koncu ruszyla sie do lekarza, bo tak to moglabys miec \"wesoly oddzial\" na okraglo. No i co tu kryc, zdrowy maz to (1) jedno dziecko mniej do pielegnacji (chybaze twoj jakos pod tym wzgledem odbiega od meskich standardow :-D), (2) druga para rak do zajmowania sie dziewczynkami. Przeziebienie meza tez juz mam za soba i nie powiem, zeby psychicznie mi bylo dobrze, ze on siedzi w domu, zasadniczo robi co chce, a ja ciagle wokol Hani sama chodze. Ale co tam, najwazniejsze, ze mala nic od tatusia nie podlapala. Trzymam wiec mocno palce za wasze zdrowko W sprawie alergii wypowiadac sie nie bede bo niekoniecznie sie znam. Wiem tylko, ze moja kolezanka tu, w Texasie, gdy karmila, to sama sie przestawila na mleko bezlaktozowe. Nie wiem, czy takie dostepne jest w Polsce. I jeszcze jedno. Dziewczyny, ktorych maluchy uzywaja smokow. Czy ciagle w nocy wstajecie i podajecie smoczki? Bo Hania ostatnio to przechodzi sama siebie. Kreci sie w nocy, steka, smok wypada i wtedy ruch w lozeczku sie zageszcza :-) Co wiecej, mala slini sie takze w nocy i mam wrazenie, ze smok pomaga jej ten slinotok nieco opanowac. Choc jak juz mocno zasnie to go wypluwa i jest spokoj.... az do nastepnej porcji wiercenia :-D

moj maly wogule nie chce smoczka dzis mu dalam pierwszy raz od trzech miesiecy to nie wiedzial co znim zrobic i zaczal sie smiac jak mu trzymalam w buzi bo sam nie mogl go utrzymac wiec mam spokuj bo nie musze ciagle wstawac i mu podawac choc czasami to bym chciala zeby zajal sie dojemiem cumela niz mojego cyca :)