Rodzimy pod koniec 2005 roku

Dunia przechodzę przez to samo:) ze smoczkiem:)

U mnie ze smoczkiem to samo, najlepiej zebym stala przy nim i go trzymala, bo co chwile wypada a wtedy mlody sie denerwuje. Zwlaszcza przy usypianiu jest niezastapiony. Mu uzywamy Nuk dostalismy go w szpitalu, ale w sklepie maja identyczne. Zastanawiam sie czy nie jest za maly, bo czasami to ma czerwony odcisk od niego, albo policzki sa za pyzate:) A co do alergi to dzis Benjaminowi zrobily sie czerwone policzki i sa troche suche. Podobno to objaw alergi, chyba jednak bede musiala powtorzyc te badania krwi. Zawsze cos :( A moze wiecie co mozna stosowac na policzki? jakis krem?

tlurpa.co do diety to ja od porodu nie jem ABSOLUTNIE NIC co mogloby zaszkodzic malej.az juz dostaje do glowy no i po pewnym czasie zrezygnowalam tez z nabialu, takze to nie o to chodzi.a posiew rzeczywiscie moze cos wykarze tylko musze chyba poczekac bo mala dostawala antybiotyk i posiew robi sie chyba po 2 tyg od zakonczenia.dzieki za rade na naszym topiku tez wlasnie byl temat kremow do cery atopowej i suchych policzkow i tam dziewczyny polecaly Exomega firmy a-derma z apteki. buziaki.kasia

Tlurpa___ my stosujemy mydlo i balsam z serii CETAPHIL, z reguly na polkach z kosmetykami dla cery tradzikowej. Balsamik jest rewelacyjny, delikatny, nie wysusza. http://www.cetaphil.com/Products/Moisturizers.aspx - Nawilzajacy lotion, a mydelko chyba maja jedno. Mozna tez stosowac kosmetyki z serii Gentle Naturals by Baby Orajel http://www.gentlenaturals.com/. Mimo, ze Hanka nie ma alergii pokarmowej ja uzywam ich balsamu do ciala, bo sama wiesz, ze wybor tu do niczego w kosmetykach dla dzieci. A na Johnson&Johnson mala ma uczulenie.

Mój synek smoka wcale nie używa, nie umie, nie chce, nie wiem, próbuje mu ostatnio dawać bo on by ciągle palce do buzi wkładał, ale on to jak zabawę traktuje. A co do snu to najchetniej usypia na brzuszku :)

Hej. Dunia! Dzięki za miłe słowa.Mąż był u lekarza ale pieprzniety pan dr-konował powiedział,że to było przeziębienie i już się kończy. Przepisał mu efferalgan i inne tego typu g.... i to wszystko. Mąż chciał zwolnienie, powiedział że nie ma takiej potrzeby, wypisał mu tylko na druku recepty zaświadczenie że był u niego. Czaicie?-usprawiedliwienie jak do szkoły. PS. Mąz należy do samodzielnych mężczyzn i narzeka dużo;) Cieszę się,że mąż zdrowy (?) ale miałam nadzieję,że posiedzi ze mną w domku, po to aby się samemu wygrzać i pomóc mi troszkę przy dziewczynkach ale trudno. Co do smoka - to od dawna to przechodzimy. Śmiejemy się,że podawacz smoka-to ważna fucha;) Dobra lecę zrobić coś dla siebie póki lale spią. Jest chyba mała poprawa. Sa mniej marudne i dużo się śmieją:) A to najważniejsze. Pa

hej Kasiu! Moje panny tylko śpią na brzuchu, inaczej nie potrafią.

No mój kiedys spał na plecahc ale od kiedy zaczął być ciężki i odbekiwałam go na brzuchu to polubił to i w nocy po karmieniu tak go kładę i śpi :) wygoda to dla mnie i dla niego ćwiczenie bo głowe trzyma na tę stronę co musi :)

emcia! Ja niestety Ci nie pomogę. Moje dzieciaczki na nic nie maja uczuclenia, więc te tematy sa mi obce. Pozdrawiam:) A co tu dzis taka cisza???

Soul wszystkie chyba zajęte hihihi a jak tam dzisiaj dziewczunki się mają?? Olu dzięki za fotki :) mała jest piękna :)

Olu___dzieki za fotki. Madzia jest sliczna, taka \"lala\" :-D Soul___to faktycznie maz mial pecha co do tego wracza. Uh, co tu wiecej mowic. Ciesze sei, ze dziewczynkom lepiej. Bo nic nie robi teraz chyba tak dobrze na dusze mamusi jak usmiech dzidzi :-) emcia83____wiesz co, ja gdzis czytalam o uczuleniu na rosliny \"slomkowe\" (okreslenie chyba bylo uzyte inne, juz nie pamietam), do ktorych rumianek sie zalicza. Bylo to na portalu gazety. Chyba ktorys topik dot. alergii, albo wrecz alergii na mleko. Nie wiem ile w tym prawdy. Hanka poki co rumiankiem traktowana jest \"z zewnatrz\" - dodajemy do kapieli i myjemy jej buzke naparem. pozdrawiam i lece karmic malucha.

Cos o alergiach z forum alergia na gazeta.pl. moze komus sie przyda Warto wykluczyc inne przyczyny, bo moze nasze dzieci wcale nie maja alergi? kandydoza...........jej pierwszym objawem są wzdęcia, gazy..........nie mozna się nia zarazić, ale matka może przenieśc tą chorobę na dziecko.........lekarze zwykle bagatelizuja ten problem...wejdź koniecznie na forum candida na gazecie.pl Na tytułowej stronie jest świetny tekst dr Janusa, który dokladnie opisuje problem....... W skórcie kandydoza to po prostu przerost drożdżaka, który normalnie żyje w organizmie, a pod wpływem antybiotykoterapii, nieodpowiedniej diety czy terapii hormonalnej rozrasta sie powodujac szereg różnych dolegliwości typu : astma, alergie, częste infekcje dróg moczowych, płciowych i ukladu oddechowego, nerwice, depresje, zapalenia uszu, zatok, itp..........chorzy jedzą nadmierne ilości słodyczy..........Leczenie jest żmudnym procesem - w tym wypadku nie wystarczy wziąść garści tabletek - podstawą leczenia jest dieta : bezcukrowa, bezglutenowa, bezmleczna.........wspomagana probiotykami i naturalnymi preparatami przeciwgrzybicznymi...........leczenie trwa długo, ale przynosi zaskakakujace rezultaty..........podczas tej choroby wystepuje czesto nietolerancja glutenu, która mija po jakiś 3 miesiącach........... Aby potwierdzić candidę musisz zrobić badanie mykologiczne kału. Najlepiej u siebie i Maleństwa. Niektore matki polecaja zrobienie badan na pasozyty, podobno daja takie same symptomy jak alergia. Zerknij na taki skrót skrótów z informacji o pasożytach, może sie przydać. Jeśli nic nie wyjdzie z badań kału lub wymazów, zacznij wtedy drążyć sprawę alergii. Ale najpierw wyklucz te najbardziej BANALNE przyczyny. 3 różne grupy pasożytów ludzkich. Więc na początek trochę przydatnych info. Pasożyty przewodu pokarmowego to : 1. grzyby i pleśnie - żeby je sprawdzić nalezy zrobic osobne badanie kału nazywane w kierunku grzybów i pleśni. Powinno przy metodzie hodowlanej trwać ok. 14 dni. Niestety laboratoria robią je ok. 4-7 dni, więc nie są w stanie w tym czasie sprawdzić większości z badanych rzeczy. Prawidłowo te badania przeprowadzają laboratoria przy przychodniach parazytologicznych (czyli \"pasożytniczych\"), mykologicznych (czyli właśnie specjalizujące się w mykologii nauce o grzybach), czasami przy szpiatalach zakaźnych. Czasami też można uprosić laborantów o owe 14 dni hodowania próbki. Grzyby można leczyć dietą. Nawet profilaktycznie bez badań. Taka podstawowa dieta opiera się o 4 zasady: - zero mleka - zero słodkiego - więcej tłuszczy - więcej cebuli, czosnku i kiszonek. 2. pierwotniaki i ameby. W tej grupie są lamblie, które w Polsce występują terytorialnie. Osobne badanie kału trzeba zlecić żeby je znaleźć, nazywa się w kierunku lamblii. Z laboratoriami jest źle. Badania nie wychodzą. Trzeba szukać laboratoriów, które miewają chorych. Próbka kału MUSI BYĆ ŚWIEŻA, lub przynajmniej trzymana w lodówce zanim trafi do badania. Badanie można powtarzać, ale odstępy czasu powinny być ok. 5-7 dni, między badaniami. Niektórzy lekarze leczą w ciemno na podstawie objawów. Lamblia wydala jak pozostałe pasożyty toksyny, to dużo gorsze od 7-10 dniowego leczenia. Jednak taką decyzje powinien podjąć lekarz. Leki, które stosuje się przy leczeniu lamblii: - Furazolidon u dzieci - Macmiror - u dorosłych - Metronidazol - przy powtórzeniach leczenia lub u dorosłych lub w innych spec. warunkach. Niektórzy lekarze stosją Tynidazol. Zdania co do niego są podzielone. Nie wolno go podawać poniżej 12 roku życia. 3. robaki - powszechnie to właśnie ich badanie z kału nazywa się \"na pasożyty\" (dlaczego akurat tylko ich, nie wiem). Badanie kału można powtarzać ponieważ nie wychodzą baaardzo, baardzo często. Jednak powtórki robimy co ok. 3-5 dni. Niektóre z nich np. owsiki skąłdają jaja pozaustrojowo i nawet sanepid poleca badać je tzw. badaniem plastrowym, bo wbrew powszechnej opinii ich nie widać w kale (tylko w stanach robaczyc totalnych). Robaki są ich dwa rodzaje: a) obłe - w tej grupie są owsiki, tęgoryjce, włosogłówka, glista ludzka itd. Często leczy się je w ciemno po objawach. Stosuje się leki: - Pyrantelum u małych dzieci - Zentel u starszych dzieci i dorosłych - Vermox u starszych dzieci i dorosłych Kuracja powinna byc powtarzana 3-krotnie, ponieważ wszystkie te leki działają głównie na osobniki dorosłe. A problem w usunięciu robaków polega na wybiciu wszystkich lęgów z jaj. b) płaskie - tu są tasiemce. Leczy się je jeszcze innymi lekami w zależności od kalibru tasiemca. Najlepiej udać sie wtedy do parazytologa (w wielu miastach nie ma)lub lekarza chorób zakaźnych. Są też pasożyty zwierzęce. Ich zarażenie u ludzi jest bardzo niebezpieczne. Nazywa się toksokarozą. Jest wykrywane z badań krwi lub badań okulistycznych (toksokaroza oczna). Wykrywa się i bada toksokaroze w przychodniach parazytologicznych lub zakaźnych.

ja tak z innej beczki. Dzis siedze sama z Hania, maz w delegacji. Jutro ide na badanie - zapalenie jelit znowu wraca :-( A do tego wszystkiego jeszcze nie dostalam @, a powinnam, wlasnie jestem w trakcie \"przerwy\" miedzy tabletkami... Nie powiem co mi chodzi po glowie ;-)

hej Kobietki:) musze coś skrobnąć, zebyście mnie nie zapomniały:) znacie doskonale ten ból, gdy na nic nie ma czasu...ja nawet ostatnio nie mam czasu przeczytać co u Was, a co dopiero napisać coś. Dziś wysłałam Wam kilka zdjęć Magdusi:) i dziękuję Wszystkim za Wasze zdjęcia:) jejku, jakie wszystkie dzieciaczki są śliczne:):):) Kasiu- gratuluję pięknego mieszkanka, ale zazdroszcze....;) ja nadal czuję sie kiepsko- mam problem z piersiami, mam za dużo pokarmu, porobiły mi sie zastoje, piersi nabrzmiałe i ciagle bolą- każdą wolną chwile musze poświęcać na masaże i odciaganie- szczerze mówiąc mam już dość:( ale chce karmić moją córunię, więc musze sie pomęczyć. A do tego powrócił mi ból krocza- mam jeszcze szwy rozpuszczalne i to chyba one tak ciągną, położne mówią, ze tak ma byc:( a to już 23 dni od porodu, ech... do tego zaparcia i chyba hemoroidy...ciągły ból, czasem mam ochote tylko usiaść i płakać... już nie wierze, ze to sie kiedykolwiek skończy:O a Magdziulka jest słodka, ale czasem w nocy spać nie daje, wysypia sie w dzień, a w nocy ma wielkie oczy i nie chce spać, całe szczęście, ze nie płacze. Ale za to wydaje całą gamę takich dźwięków, zę nam też spać nie daje:) sapie, furkocze, stęka i robi to szczególnie w nocy i jak jest zła, :):) ma charakterek:) dobra, uciekam, położe sie na moment koło Niuni, dopóki śpi, potem kąpiel, karmienie i wieczór na boku..., ale wiecie, dopiero teraz widze, jakie puste jest życie bez takiego skarba, wygodne i przyjemne, ale jakie puste:) nie ma nic cudniejszego niż uśmiech tej Kochenej Istotki w czasie snu .......:) postaram sie częściej zagladać, ale pewnie nastąpi to dopiero jak skończą mi sie te wszystkie dolegliwości. Sciskam Was wszystkie i życzę zdrówka i wreszcie cieplutkiej wiosny:) papa

Hej Olu, to uczucie że na nic czasu nie ma jest znane każdej z nas bardzo dobrze :) trzeba być troche egoistką i jak dzieciątko się bawi albo gada to mozna usiąść na pare chwil do komputera :) albo tak jak teraz zajmuje się synkiem mężuś :) a co do piersi i odciągania to czy odciągasz wszystko czy do momentu uczucia ulgi?? boo jeśli całość to zwiększasz laktację Co do krocza szwów to współczuje, dość długo to u Ciebie trwa, bidulka jestes A małą masz naprawdę śliczną :)

Cześc Wszystkim:) Olu! Dzięki za zdjątka Madzi-śliczną masz córcię:) Współczuje dolegliwości, ja też długo się mężyczłam ale mam nadzieje,że jest już dobrze. W każdym razie nie krwawię i ciekawa jestem kiedy dostanę @? Kasieńko! Dziewczynki dzis doyć, dosyć... Buziaczki:) Duniiu! Czyżbyś podejrzewała u siebie ciążę? Chciałabyś? Jeżeli tak to trzymam kciuki;) Ja narazie dziękuję... tak sobie myslę,że gdybym teraz zaszła to nie byłabym szczęsliwa (może to grzech tak mówić, ale dwójeczka którą mam w zupełności mi wystarcza...przynajmniej narazie;) No ale Ty i reszta Kobietek z tego forum ma po jednym dzieciaczku, więc.... Miłego wieczoru:)

sorki za literówki...

nie, poki co to az sie boje myslec o kolejnej ciazy :-) Swiadomie to nie chcialabym tak szybko drugiej dzidzi, ale jesli juz sie zdarzyla to narzekac pewnie nie bede :-P Ale poczekamy jeszcze, zobaczymy... Najgorsze jest to, ze to bylo juz 3 opakowanie tabletek po porodzie i szczerze to nie pamietam kiedy dokladnie w trakcie dwoch poprzednich przerw, @ sie pojawiala. Takie zacmienie czy jak :-) Jesli sie nic na dniach nie ruszy to chyba czeka mnie kolejny test, prawie jak rok temu :-) A Hance chyba pierwszy zabek sie przebil!!! Dol, prawa strona, tak jakos na wysokosci chyba trojeczki, tyle ze na dziasle nieco z boku, nie na szczycie. Mocno niestandardowo :-P Twarde, biale i ostre jak szpileczka. Czy to moze byc cos innego niz zabek???

Cześć dziewczyny. Można się przyłączyć do tych miłych pogaduchów? Ja mam 4-miesięczną Hanię z 11.11.2005 i podejrzenia że jest alergiczką...

Cześć :) Miałam w planach troszkę dzisiaj popisać, ale chyba nic z tego nie wyjdzie. Kubuś dopiero usypia, od trzech godzin na zmianę ja go karmię, a mąż usypia. Mam nadzieję, że w końcu uśnie. Spał dzisiaj od 12 do 17 z przerwą na jedzenie, po której zaraz usnął. Pierwszy raz mu się tyle spać w ciągu dnia. A ja biegam cały dzień, bo jutro imieninki mojego mężulka. Upiekłam ciasteczka, sernik siedzi w piekarniku, jutro jakąś sałateczkę muszę jeszcze zrobić. Dziekuję Wam bardzo za foteczki - dzieciaczki śliczniutki i jak szybko rosną :) Życzę miłej i spokojnej nocki.

Witaj Kasiu w naszym gronie :-) Moja corcia jest z 28.11 i tez ma na imie Hania. Ile wazy i mierzy dokladnie bede wiedziala za jakies dwa tygodnie. Idziemy wtedy na kontrole do pediatry (4 mies) i kolejna dawke szczepien przy okazji :-)

czesc dziewczyny...wracam do zdrowia...zdjec laleczek nadal nie mam...buu,,,no i od Duni tez nic nie doszlo..? Jesli chodzi o laktoze to mala jest na nutramigenie-to preparat mlekozastepczy...byla tez na nefamil premium ale nutramigen lepszy-sluz i bardzo luzne kupki to tez objaw jakiejs alergii choc nie koniecznie na laktoze...podaje teraz malej rozne zupki itd. i czasem jest sluz w kupce , czy to znaczy ze mam to odstawic czy to tylko podraznienie jelit odnowego pokarmu?jak jest u was? Dunia u nas tez jest juz przebity zabek -z boku dziasla jakby wystaje-podobno tak ma byc-gorna 3lub 4...w nocy krecenie na maksa i slinka potokiem i ogolnie marudzenie to nas czeka...pozdrawiam i gratuluje ząbka!

Witam:) Kasieńko! Zapraszamy w nase szeregi. Moje córeczki urodziły się 10.11.2005:) Ula! Musisz mieć jakis problem ze skrzynką. Już wukrotnie wysłałam CI maila i nie wrócił do mnie, więc powinien do Ciebie dotrzeć. Może masz znajomego informatyka to niech na nia zerknie, alebo może nieco zawalona jest-to ją oczyść, no w każdym razie coś z nią sie dzieje. Dunia! W takim razie nie życze ciąży:) Narazie. A ja nie śpię od 6:30 i już sie nie położę. Maja padła, Ala urzęduje a ja muszę się ogarnąć i chałupę bo po 10 ma przyjść pediatra. W każdym razie dziewczynki chyba czują się lepiej. Noc przespana:):):) Miłego dnia dzielne Mamusie:)

Ale dzisiaj pogoda, aż się wstawać nie chce, co prawda wczoraj założyli nam rolety i akurat w sypialni mamy żółtą to myślałam że słonko swieci a to niestety, już bym chciała żeby ciepło się zrobiło, oj jak ja bym chciała :) emcia83 witaj na naszym wątku :) Soul gratuluje przespanej nocki :) bardzo się cieszę że małe mają się lepiej :) Duniu moja koleżanka też ma podobnie, jeden @ i teraz nic, niby tabletki już bierze, dwa testy robiła i nic, widocznie to jakieś anomalie :) ja też drugiego nie chciałabym w takim tempie :) Gratulacje z olazji pierwszego ząbka :) szybciutko :) Kasia12 witamy, witamy moją imienniczkę :) :) Oliwko ale z Ciebie dobra żonka, ciasta masz czas piec mhmmm wszystkiego dobrego dla mężusia

witajcie kochane też muszę pochwalić moją Maję - spała całą noc, aż do 6!! Ma chyba uczulenie na marchewkę, ma suche i szorstkie policzki - boje się, czy to nie skaza:( Mała nie mieści się już w gondoli wózka, muszę dokupić spacerówkę, ale czy nie za wcześnie? Chciałabym kupić taką rozkładaną do pozycji lezącej. Nie sądziłam, że tak szybko z niej wyrośnie. Pozdrawiam i miłego dnia

Witajcie Kasiu, Flądra:) Faktycznie pogoda dziś nieciekawa....szaro, buro i zimno...a mnie katarek dopadł...jednak Flądruś! Gratuluję Ci \"wspaniałej\" córeczki w dodatku o ślicznym imieniu:) Moje córcie też spały dziś do 6 od 21 bodajże:)

a u mnie pada śnieg, brrr Maja zasypia o 19 -- codziennie:) teraz też spi:)

Złote dziecko;)

Co do sniegu to u mnie też prószy... Gratuluję weekendu w Oslo;)

Widzę, że tu już od samego rana wszyscy na nogach!! Dzisiaj po raz pierwszy moja Hania spała w nocy ciurkiem (czyli bez karmienia) 5 godzin!! Ale się wyspałam!! A jutro z rana jadę na imieninki do taty i urodzinki mamy. Ale najpierw muszę nas spakować (koszmar - nie lubię..). Tym bardziej, że reszta rodzinki wybywa z rana na drzwi otwarte do szkoły Edysi. (Bo Hania to moje trzecie dziecko - mam jeszcze Edytkę lat 10 i Piotrusia lat 7... O rany !!! Ale jestem stara....)