Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

Gość Jadwiga
TABEX jest dobry..też próbowałam..ale po 3 m-cach niepalania utyłam 18 kg....bardzo źle się czułam....i znowu palę....ale trzymam kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadwiga
TABEX jest dobry..też próbowałam..ale po 3 m-cach niepalania utyłam 18 kg....bardzo źle się czułam....i znowu palę....ale trzymam kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadwiga
TABEX jest dobry..też próbowałam..ale po 3 m-cach niepalania utyłam 18 kg....bardzo źle się czułam....i znowu palę....ale trzymam kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Wszystkich ja nie pale juz/dopiero tydzien a dzis mam okrutna ochote zapalic-to chyba kryzys, moze tylko na jednego sie skusze...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterio
na jednym się nie skończy i dobrze o tym wiesz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO KAFETERII
do cholery nie bierz tego kiepa do reki ja nie palę dwa tygodnie dziś właśnie mija kup sobie TABEX mi pomogł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafeterio
oby tak dalej, może inni rzucacze będą Cię wspierać w niezapaleniu, a Ty ich? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAFETERIO
NIE BIERZ GO DO REKI ,NAWET O TYM NIE MYŚL BO NIE SKOŃCZY SIĘ NA JEDNYM TY O TY WIESZ KUP TABEX POMAGA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze sie pochwali... wygralam wczoraj z fajka i nie zapalilam-huraaa dzis tez walcze, mysle czasami o papierosie ale nie ciagnie mnie juz tak mocno jak wczoraj dzieki za slowa wsparcia trzymam kciuki za innych w sumie przeciez powinnismy sie wspierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i kolejny dzien bez papierosa!!!jestem z siebie dumna oraz z tych wszystkich ktorzy zmagaja sie z nalogiem - wiem dokladnie ile to kosztuje i jak bardzo trzeba sie starac szkoda tylko ze moje wpisy tu przybywaja i nikogo wiecej... miomo wszystko goraco pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow w walce ,a tym ktorzy jeszcze sie od tego nie uwolnili podjecia decyzji o zerwaniu z tym swinstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aktualny dla mnie temat. Od pierwszego sobie doskonale radzę, a udało mi się chyba dlatego, że po pierwsze powiedziałem sobie dosyć pieszczot z nałogiem, nie ma tak, że dwa dni będę zdychał z głodu i trzeciego na wieczór sobie zapalę w nagrodę, to bez sensu, po drugie w chwili zawahania przypominam sobie jak dobrze się czuję nie paląc, całą listę korzyści, no a oprócz tych dwóch punktów to jeszcze trochę ćwiczeń, basen i takie tam. Wiadomo, że nałogiem się zostaje na długo, ale wreszczei uwierzyłem że można :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i znowu sukses!oby tak dalej! wtaj EDEK, 3mam kciuki i za ciebie,ja postanowilam bywac na basenie regularnie od wtorku...ja niestety tez kilka razy rzucalam przyjmujac podobne zachowanie do twojego i do zeszlej niedzieli jeszcze palilam...teraz miejmy nadzieje,ze teraz nam sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam za Was kciuki, oby się Wam udało. Bo mojemu ukochanemu narazie się nie udaje :( I wiem,że on musi sam z tym walczyć, ja mu w tym nie pomogę. Trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sraszne ! nikt sie nie wpisuje! ludziska pomagajmy sobie wzajemnie!!!! ja od ostatniego wpisu w dalszym ciągu nie skusilam sie nawet na jednego macha~!!! oby tak dalej - codziennie pocieszam sama siebie i kazdego poranka dosc ceremonialnie zaznaczam krzyzyk czerwonym markerem(zwsze na dniu poprzednim) wtjemniczeni doskonale wiedza co oznaczaja te czerwone krzyzyki pozdrwaiam Was ciepluko i z niecierpliwieniem czekam na wpisy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie palę od 1-ego 05
ale tylko dzięki tabletkom.Paliłam 3 a nawet 4 paczki dziennie od 1967 r tak się bardzo cieszę ,nie zapalę juz nigdy.Rzuciliśmy razem ja i moj mąż to już 20 dni .jestem taka szczęśliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palacz47
Polecam tabletki TABEX cena 18zł za całą kuracje. DZięki nim nie pale ponad 21 miesięcy a paliłem prawie 30 lat po 2 paki. POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafeterio ---> gratuluję, tak trzymaj po co jakieś g.... ma być silniejsze od Ciebie 🌻pachnący dla Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PALACZ47
Pamiętam jak na początku mojej walki z nałogiem codziennie zaglądałem na forum gazety UZALEŻNIENIA.To i ludzie którzy tam pisali bardzo mi pomogło.Dlatego polecam forum gazety Uzależnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PALACZ47
Pamiętam jak na początku mojej walki z nałogiem codziennie zaglądałem na forum gazety UZALEŻNIENIA.To i ludzie którzy tam pisali bardzo mi pomogło.Dlatego polecam forum gazety Uzależnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Was goraco trwa trzeci tydzien bez papierosa...i mam nadzieje,ze tych tygodni bedzie sukcestwnie przybywac jak mam ochote zapalic to czytam artykul o zgubnych skutkach palenia...polecam to zimny prysznic sama mam niezle problemy zdrowotne m.in. przez palenie dlatego 3mam kciuki za wszystkich ,ktorzy walacza z papierochami oraz za tych,ktorzy nosza sie z zamiarem rzucenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze,ze ten topik nie cieszy sie -niestety-popularnoscia, a szkoda!!! jezeli ktosc ma kryzys to piszcie ,chetnie pomoge w miare swych mozliwosci pokonac pokuse zapalenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadwiga
próbowałam wiele razy rzucić palenie...ostatnio w ubiegłym roku...nie paliłam 5m-cy...przytułam 18 kg...bardzo źle się czułam...lekarz powiedział,że powinnam stopniowo ograniczyć palenie...teraz nie mogę się na to zdobyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuuulia
A czy słyszeliście o Tabax, podobno to jakieś tabletki niezłe. Może ktoś coś o tym wie? A i jeszcze jedno pytanie... chciałbym za jakieś 3 lata zajść w ciąze, czy biorezonans, te płytki etc. nie wpłyną negatywnie na mój organizm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość C-ami
Witam wszystkich którzy już nie palą i tych którzy zmagają sie jeszcze z paleniem.Podbudowałam sie psychicznie,bo często zaglądałam na ten temat.Może i mnie sie uda,choć nie będzie to łatwe po 20 latach palenia.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sandrusia
Witam palaczy i tych co sie uwolnili! Mi sie udalo przeczytalam wspaniala ksiazke Allen Carr "Easy way to stop smoking" to tytul org., ja czytalam wersje niemniecka, niestety nie rozumniem czemu tej ksiazki nie ma jeszcze po polsku, ale wszystkim polecam. Jesli naprawde chcecie sie uwolnic, (ja palilam z 6 lat i w czerwcu bedzie 3 lata jak nie pale) to jest to bardzo proste: Powiedzcie sobie NIGDY W ZYCIU NIE ZAPALE JUZ PAPIEROSA! Najgorzej jest sie z ta mysla pogodzic, bylo to dla mnie wrecz bolesne, ale to najprostrzy sposob. Zawsze jak mi sie chcialo zapalic, przypominalam sobie NIGDY W ZYCIU JUZ NIE ZAPALE PAPIEROSA! Nie chce i koniec, trzeba byc silnym, zadne jakies tam ale pociagne sobie od swieta itp.- to tylko utrudnia i psuje. Obecnie jestem uwolniona i bardzo szczesliwa, ze nie mosze wydawac tyle na papierosy i moge za te pieniadze jechac soebie na jakies wczasy. Papieros mna juz nie zadzi, nie musze mnie zapalniczki przy sobie, juz nie wspominajac o czysie ktory sie nagle ma! NIGDY JUZ NIE ZAPALE PAPIEROSA! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość C-ami
Nie pale już 24 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, paliłam niecałe 2 lata, a zaczęłam na swoich 25 urodzianch nie wiedzieć czemu choć do tego czasu papierosów nie nawidziłam!!!! Ich zapach powodował u mnie duszności i jakiś taki brak możliwości wzięcia dużego głebokiego oddechu ?? No i nie palę 2 dni, wiem że to malo ale wiem że już nie zacznę. Nie palę i nie chcę palić bo: 1. zawsze po fajku źle się czułam, nic mi się nie chciało, czułam się zaniedbana, nikotyna powodowała, że z optymistki zrobiła się ze mnie zrzędliwa pesymistka. 2. wkurzało mnie to wychodze w pracy na fajka 3.wkurzała mnie to ze jak nie miałam kasy to pierwsze o czym pomyslalam to jak zdobyc fajka 3.wkurzał mnie kaszel i chrypka 4.wkurzały mnie duszności i dziwne żółto zielone flegmy zalegające w podrażnionych przez niktynę płucach 5.wogóle mnie wkurzały bo śmierdziały i boalała mnie od nich tylko głowa 6.a poza tym marnowałam czas ... Już po dwóch dniach widze różncie przede wszystkim w samopoczuciu - inne może nie superowskie ale inne, jakoś sięuspokoiłam, chce mi się wszystko robić, czuję że powraca do mnie energia której kiedyś miałam w nadmiarze a przez ta nikotynę traciłam ją by utzrymać zdrowie w jako takiej formie. Poza tym palenie u kobiet może powodowac masę choróbsk...może się przyczynić do infekcji dróg rodnych - co by nie mówić osłabia płodnośc kobiety do 70 %. Chaiałam juz to zrobić dawnwo temu zaraz jak zaczęlam się zaciągać tym świństwem, ale było ciężko... Jaos nie mogłam lubiła sobie iść i zapalić, gdy się w kurzyała lubiał odreagowac fajkiem, gdy wypiłam lubiła przy tym zapalić, gdy leciał dobry film itp... Od palenia nabawiłam się niezłej infekcji gardła a także totalnego osłabienia organizmu. Do tego wszystkiego dochodził lęk, że może jestem w ciąży i truje maleństwo które może urodzić się z jakąć wadą w wyniku palenia papierosów. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×