Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

nie palę siódmy dzień ::::::))))))))))))))

już ósmy dzień:)

elcik 100 - trzymaj się dzielnie !!!!!! wierzę w Ciebie...EWCIKK- a ty co poległas kobieto?????..........buziaczek dla was słodziutki

Witajcie kochani - dołączam sie do tych,którzy zamierzają rzucić palenie.Palę 1 paczkę dziennie, Slimy, cieniutkie i niby b. lekkie.T.j.6.70zł dziennie. Miesięcznie to już jest 201,- zł a rocznie to wynosi 2445.50. zł. Za te sume mogę spokojnie spędzić urlop zagranicą albo np w Juracie.I tyle pieniędzy puszczamy z dymem.Gdyby ktoś nam ukradł portfel z taką zawartością bardzo to by nas zdołowało. Palimy i nie liczymy ile to kosztuje w skali roku.Może ten wywód pomoże w rzuceniu palenia. Co wy nato?Pozdrawiam

Dołączam! Słoneczkooo, pozdrawiam, podziwiam za wytrwałość, zarówno pod względem obecności na topiku, jak i ascezy nikotynowej! :)

MARAKA dzięki za podziw...hehe jakoś się trzymam i to właśnie dzieki temu że tu zaglądam...dzięki wam kochani. pozdrawiam...buziaczki

noooo, pierwszy dzień, melduję, żem mam zamiar dzielna być, jest oki, póki co...

a pozdrawiam słonko, słoneczkooo, to za wiele literek, a ja podenerwowana w sumie, to będę pisać: słonko! :)

będę Cię wspierać maraka ... naprawdę życzę ci jak najlepiej...uda ci sie....buziaczek

Aby nie palić ,trzeba przestać palić. Proste! Nie paliłam kilka lat, ok 1,5 m-ca temu znów zaczęłam. Paliłam po ok 20 dziennie. W sobotę powiedziałam sobie dosyć .I nie palę. Tak po prostu. Życzę wytrwałosci.

ja stosowalam rowniez tabaxy. Razem z moja druga polowa weypalalismy dziennie 3paczki:O Paczka tych tabletek to niby jedna kuracja. My sie ta paczka podzielilismy:P Tak wiec za trzydziesci pare zlotych we dwujke przestalismy palic. Naprawde polecam to wszystkim kto tylko wspomni ze chce skonczyc z papierosami. No i tabletki te sa o wiele tansze od jakis plastrow bez recepty po ktorychj i tak nie wiadomo czy sie skonczy palic:O Nie pale dwa lata. Zycze powodzenia.

najlepszy sposób- zajść w ciąże. ja trzy tygodnie temu dowiedziałam się o ciąży i nie pale

jestem Jesetm:) i mam sie calkiem dobrze:)pracy mi sie namnozylo, ale w sumie to dobrze bo nie musze myslec o fajkach:) a z palaczami przed firme wychodze dla towarzystwa tak zeby sie sprawdzic, i wiecie co jest ok:) tylko smrod dymu mi zaczal przeszkadzac:) Pozdrawiam wszystkich w trudnych chwilach:) takie jak ja dzis mam, chyba juz ze 4 razy chcialo mi sie zapalic:)

ja właśnie dzisiaj postanowiłam rzucic to świństwo.Nigdy jeszcze nie próbowałam , ale ostatnio spotkało mnie coś tak przykrego , że umarłam.A teraz wiem , że jezeli to przezwycieżyłam , to i palenie tez rzucę.Poprostu chce sie odrodzić na nowo

czy rzuci ktos palenie razem ze mną, od jutra???

REMKA - nie czekaj ....rzuć papierochy...a człowiek to takie stworzenie, ze wszystko wytrzyma- po każdym upadku się podniesie- uwierz mi........WIEM co mówię. Kup tabex i pozbędziesz się nałogu !!!

od 20;00 nie palę.Nie kupiłam papierosów i mam nadzieje , że jestem silna

remka- czy rzucasz palenie z tabexem? ja kiedys juz rzucałam bez wspomagaczy i wiem że jest o wiele gorzej...wiec jesli nie chcesz cierpiec leć po ten tabex ,nie ma potrzeby cierpieć na własne życzenie

sloneczkooo narazie bez , ale jutro pojde po receptę....teraz albo nigdy

Remka- spokojnie- wrzuc na wsteczny...spróbuj kupic bez recepty moze się uda, potem poczytaj instrukcję, bo przez pierwsze 4 dni jeszcze mozesz palic.......gwarantuje ci ze nie bedzie to taka ilosc fajek jak do tej pory.....wycisz się prosze, wyznacz sobie cel..powspieram jak trzeba bedzie...a ja juz 50 dni bez papierosa

nie moge słoneczkooo wrzucic na wsteczny. jestem tak przekonana , że podejmuje słuszna decyzje jak nigdy dotąd.Musi mi sie udac!!! A wsparcie jak najbardziej potrzebne!!! I z góry dziękuje!!!

A próbuje pierwszy raz.Tylko ze mnie taka bestia , że dwa razy do tej samej wody nie wchodze!!!

chodziło mi o to żebyś nieco wyciszyła emocje, a nie zebyś przemyslała decyzje o rzuceniu palenia- bo decyzja jest jak najbardziej słuszna..... nie chciałam zebyś się meczyła przy rzucaniu palenia i zaproponowałam tabex.....jeśli ci to pomoze to poczytaj wcześniejsze moje wypowiedzi...i naprawde bede wspierac...buziaczek

czytałam , jak najbardziej.........i to tylko utrwala mnie w mojej decyzji.A przyczyna jest dla mnie cholernie mobilizująca

REMKA kochana wiem że ci się uda......trzymam kciuki...będę zagladac i wspierac

z góry dziękuje .....i lecę spac:-))

hello:) remka ja nie stosowalam zadnych wspomagaczy w rzucaniu, przez pierwszy tydzien po prostu tak ukladalam sobie dzien zeby caly przynajmniej do tej 20 byl zajetynp. praca, potem porzadki, zakupy spacer itp:) zkaupy byly najlepsze heheh;) zsprawdz moze tez ci pomoze zapomniec o paleniu. Pozdrawiam i pij duzo wody najlepiej niegazowanej jak chce ci sie palic tez mi pomaga

Narazie sie trzymam.nie palę od wczoraj i jakoś nie jest aż tak źle.Powtarzam sobie cały czas , że muszę wytrzymac

Byłam u lekarza po receptę na tabex, ale dostałam ostrzeżenie , żeby sie zastanowic , bo jest toksyczny dla watroby i nerek......