Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

witam!!!! nie palilem dwa miechy!!! 10 miesiecy temu.... pol roku temu rzucilem na dtrzy tygodnie!!! teraz jestem 4-ty dzien bez fajki w gebie :) doradzic ????? jak jest za drugim razem ??? troszke humorku :) to jak zfacetem z ktorym ci za pierwszym razem nie wyszlo ;) o tym drugim snisz po nocach,nie mozesz sie doczekac kiedy go calego wciagniesz...itd....... Na serio......kazdy nastepny raz jest trudniejszy,dla mnie przynajmniej..... to ze wzgledu na swiadome zucanie,pierwsze rzucanie jest nieswiadome ,glodow,meki,ogolnego rozstroju nerwowego...itd... kazdy nastepny raz jest bardzo swiadomym,rzucaniem. dla przykladu...skoki na gumie z mostu! czy ktos kto prawie nie narobil w gacie za pierwszym razem,skoczy drugi raz ? wlasnie dlatego jest trudno rzucic petem,z mostu......drugi czy czwarty raz. Ze wzgledu na fizyke kwantowa,i matrixa,swiadome rzucanie ma wieksza wartosc duchowa...... ale to zostawiam do dewagacji komu sie tam chce ;) nie jarac!!!!!! a bedzie dobrze........ pozdro........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomylona
No dzięki mario,aleś mi pomógł. Myślałam ze ktoś napisze coś sensownego a tu masz jakieś jaja czy co?Może dla ciebie palić czy nie palić nie ma znaczenia,ale dla mnie ma ,bo wiem jak wspaniale się czułam przez ponad 2 lata kiedy byłam wolna od nałogu.Czytając twoje wywody myślę sobie,że dla ciebie nałóg to nie tylko papierosy ale chyba i sex.Ja niestety tych dwóch rzeczy nie łączę bo sex to przyjemność a papierosy to po pierwsze uzależnienie a po drugie utrata zdrowia. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość damianoo@")2(
witam wszystkich tez walcze ze smierdzielem od niedzieli. u mnie nalog ma podloze psychologiczne i wiecej w tym nawyku niz glodu i checi siegniecia po fajke. lubie palic na zewnatrz i wypalam wiecej w pracy niz w domu. wiec nie zabieram ze soba fajek a w robocie zmienilem godziny przerw sniadaniowych i musze przyznac ze latwiej mi tak z tym walczyc. dzisiaj pierwszy sukces. od 10 lat chyba nie wypalilem porannego smierdziela do kawy.kawka owszem ale do tego mala porcja platkow.co dziennie moja srednia spada w poniedzialek powinno byc 000 a palilem czasem i paczke dziennie. pozdrawiam i zycze wytrwalosci i gratuluje sukcesu innym w tym temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pmylona
Witam serdecznie. Ja do kawy nie muszę mieć papierosa no i cóż z tego jak i tak wypalam 5 dziennie nie mogę sie pozbyć chęci zapalenia. Poprostu jestem jakaś słaba mało wytrwała no i oczywiście głupia jak to blondynka wprawdzie nie naturalna,ale jednak blondynka. Życzę wszystkim walczącym z nałogiem powodzenia.Myśle sobie ,że jestem jednak na dobrej drodze to wyjścia z nałogu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktoś zainteresowany mam do sprzedania tabletki champix orginalnie zapakowane mąż kupił, ale rzucił przez silną wole ..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ktoś zainteresowany mam do sprzedania tabletki champix orginalnie zapakowane mąż kupił, ale rzucił przez silną wole ..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia Pelasia
Witam , 13.09.2010 o godz. 18.00 zapaliłam ostatniego papieroska :) Wybrałam metodę polegajaca na ratowaniu sie ,w kryzysowych sytuacjach, papieroskiem elektronicznym. Mam 30 lat palę od 15 roku zycia z 2 -letnia przerwa (ciąża i karmienie piersią). Paliłam paczke dziennie. Moje dotychczasowe rekordy (poza oczywiście 24 m-cami wiadomo dlaczego) to 15 dni i 9 dni hehe. Ale tym razem sie zaparłam !!! A e-papieros-REWELACJA. Jestem bardzo nerwowa tak ogólnie i zawsze jak próbowałam rzucic palenie to poprostu odstawiałam takie cyrki że szok a teraz ZERO. Jak sie wściekne ( a wściekam sie często i o byle co, taka juz jestem ( nawet jak palę)) to zaciągam sie kilka razy e-papierosem i przechodzi.:) Nie sa wcale takie cudowne jak zapewniaja producenci ( dymek słaby, bateria pada często itd) ale naprawde mozna sie nimi wspomóc. Pozdrawiam i zyczę Wam i sobie wytrwałości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esteruś
Witam serdecznie po długiej przerwie.... nie zaglądałam, bo wstyd się przyznać ale poległam....podobnie jak Bobmado :( zaczęło sie od jednego z nerwów, później kolejny.......stres w pracy, w domu.......a potem urlop, więc następny juz dla relaksu...... a teraz palę jak poprzednio :( 4 pięknie i pachnące miesiące odeszły w zapomnienie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwcia87
Witam wszystkich palących i niepalących. Powiem tak, paliłam przez 7 lat i to duże ilości mocnych papierosów, aż po jednej mocno zakrapianej imprezie poczułam wstręt do papierosów i doszłam do wniosku że po prostu przestanę palić, i zmienię tryb życia, po prostu to czułam, i udało mi się!!! Nie paliłam prawie 2 lata, czułam się wspaniale, dopóki nie spotkałam się w barze z moją przyjaciółką z którą nie widziałam się kilka miesięcy, coś mnie podkusiło żeby z nią sobie zapalić, i nie wiem dlaczego, do dzisiaj nie potrafię sobie tego wytłumaczyć - zapaliłam sobie, jedną, drugą,... czwartą. Jak potem położyłam się spać, to przewracałam się z boku na bok, serce waliło jak młot, myślałam że mi wyskoczy. Po prostu z papierosów. I tak mimo wszystko zaczęłam znowu małymi krokami palić. I paliłam ponad rok. Mój narzeczony nie mógł się z tym pogodzić, nawet obiecałam mu że jak mi się oświadczy to rzucę palenie, a jak się oświadczył, to i tak nie dotrzymałam słów :(. Było mi bardzo źle z tym. Jakieś kilka miesięcy później dowiedziałam się tutaj na forach o tabletkach Tabex, stwierdziłam że to dla mnie bardzo wiarygodne źródło wiedzy, i postanowiłam spróbować, choć poniekąd nie wierzyłam że uda mi się, bo bardzo byłam uzależniona i wiedziałam że wszystkie preparaty które oduczają palenia (np. Niquitin czy Nicorette - preparaty tylko i wyłącznie przereklamowane, które na większość ludzi nie działa - moi znajomi i tak po tym nie rzucali palenia), ale mój ukochany załatwił dla mnie receptę na Tabex. Kupiłam w aptece tabletki i na drugi dzień rozpoczęłam kurację, przez pierwsze 3 dni kuracji paliłam tą samą ilość, choć czułam że papierosy inaczej smakują i było mi niedobrze, potem samoistnie zmniejszała się dawka, przez okropny smak nie chciało się palić, lecz przez przyzwyczajenie pozwalałam sobie na papieroska od czasu do czasu. Na ulotce jest napisane że powinno się do 5 dnia kuracji palić. A u mnie w 6 dniu wypaliłam ostatnie papierosy - w sumie 1,5 fajki, jedną zapaliłam rano - to wypaliłam pół bo zrobiło mi się wręcz niedobrze, a później koło południa tą jedną - ostatnią, i do końca dnia już nie czułam potrzeby zapalenia. I od tamtej pory już nie zapaliłam. I z tego powodu bardzo się cieszę że mi się udało - a podchodziłam do tego sceptycznie. Mój mężczyzna jest bardzo dumny z tego powodu, w końcu zrobiłam to nie tylko dla siebie, lecz dla niego i dla naszego przyszłego bobaska, bierzemy ślub w przyszłym roku, a potem chcemy starać się o dziecko, i żeby było wszystko w porządku z dzieckiem i żeby było zdrowe, to wiem że największym priorytetem jest zdrowie matki, to od niej zależy czy dziecko urodzi się zdrowo rozwinięte. Więc rzuciłam to świństwo i wiem że więcej nie zapalę!!! Ludziska jak nie chcecie palić, a nie macie silnej woli i motywacji to tylko Tabex Wam pomoże, naprawdę warto!!! I życzę wszystkim palaczom powodzenia, a niepalącym dalszej wytrwałości. Pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomylona
Heyka. Nie wierzę w Tabex bo jak papierosy przestają smakować to można przestać brać tabletki i po kuracji.Wiem to po sobie bo nie paliłam prawie trzy lata i wróciłam do nałogu i teraz się męczę żeby znowu rzucić wiem też,że potrzeba silnej motywacji bo inaczej nic nie da żadna kuracja ponadto trzeba sobie zakodować w palicy i to jest dopiero połowa drogi i potem można się wesprzeć jakimś dodatkiem typu tabletka czy guma.Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysek
Do Pomylonej: Co jesteś taka nawiedzona co do środków antynikotynowych? Dla jednych wystarczy silna wola, tak jak u Ciebie, a u innych musi być inny sposób: środki farmakologiczne, czy jakaś terapia. I nie musisz dąsać się na tym forum że dzięki motywacji rzuciłaś a środki są już od razu złe, że to nic nie da. Ok super że Ci się tak udało, lecz jak ludzie na forum wyraźnie zachwalają Tabex i że dopiero dzięki niemu rzucili palenie, to nie jest sprawa wyssana z palca. Widzę że jesteś naprawdę pomylona ;]. Ja starałem się rzucić poprzez moją silną wolę, która tak naprawdę była słaba, a musiałem rzucić bo moja kobieta mi kazała. Próbowałem Niquitin, i nic mi to też nie dało, jakiś czas potem mój znajomy powiedział mi o cudownym specyfiku o nazwie Tabex, spróbowałem i od tamtej pory (tj. 1,5 roku) nie palę!!! Wszystko zawdzięczam Tabexowi - tylko i wyłącznie. A nie pieprz głupot że "nie ma cudownych środków" - nie próbowałaś, po prostu nie wypowiadaj się na ten temat. I naucz się czytać ze zrozumieniem poruszanych wątków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomylona
Szanowny Pysku. Nie wiem czym cię tak wkurzyłam.Ja niestety lub stety przeszłam terapię tabexem,i powiem ci jedno wszystko niestety rodzi się i umiera w naszych głowach i jeśli uwierzyłeś,że tabex ci pomoże to tak się stało i powiem ci więcej jeśli głęboko w cokolwiek uwierzysz to też tak będzie bo "według wiary waszej niech wam się stanie". Jak już pisałam nie paliłam prawie trzy lata i wróciłam do nałogu bo byłam pewna że mogę zapalić kiedy chce i ile chcę i tu sie pomyliłam bo nie jestem tak silna jak mi się wydawało.Ty piszesz że już nie palisz,i co z tego czy dzięki silnej woli czy też tabletką,jak nie potrafisz opanowac emocji i gdybyś mógł to pewnie odpisałbyś mi na czerwono więc proponuję po tabexe zażyj coś na uspokojenie może jakieś relanium lub persen,bo nie miałam takich intencji żeby kogokolwiek zdenerwować ot poprostu napisałam jak każdy na tym forum,że mi nie pomógł i to tyle . Pozdrawiam wszystkich spokojnych i wkurzonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość overavarage
Jeśli ktoś posiada książkę Allen'a Carr'a Prosty sposób jak skutecznie rzucić palenie to bardzo proszę o przesłanie mi na mejla. Z góry dziękuję. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allien Carr
co sadzicie o tej książce, pomaga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sciagnij to ksiazke ze strony chomiku pl w pdf:)) ja mam obie czesci tej ksiazki:) a do tego ksiazke carra o diecie:) polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjhyb
trzeba miec silna wole, po co ksiazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allien Carr
a czym sie różni "Prosta metoda..." od "Prosta metoda...-dla kobiet: ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allien Carr
gdybym miała silną wole to nie szukała bym książki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomylona
Witam szanowne forum. I znowu nie udało mi się zapanować nad nałogiem. Wybrałam się ze znajomymi do Krakowa na zwiedzanie i odwiedzić mojego kochanego syna i nie było ratunku tak mnie opętało,że wypaliłam chyba z 10 a może i więcej papierosów,oczywiście nie w obecności syna bo on cały czas myśli,ze ma taką wspaniałą mame,która rzuciła palenie 3 lata i jest wolna od nałogu.Co robić tabex nie podziałał silnej woli brak ,motywacja niby jest,ale za słaba żeby nie sięgnąć po papierosa. Ratunku pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiu125
Witam.Ja rzucam palenie z tabex-em już 3 raz 2 razy nie paliłem po 5 miesięcy a teraz 2 dni nie palę a tabex biorę trzy dni.paliłem ok.30 fajek przez 24 lata i różne próby miałem i nic.po tabex-ie łatwo mi rzucić tylko człowiek głupi zawsze sie skusi bo myśli że jest wolny od nałogu,a tak nigdy nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoking is baaaad
Hej ! Probuje rzucic ale mam taaaaka slaba wole :( Jesli ktos ma e booka 'Prosty sposob jak skutecznie rzucic palenie' to bardzo bardzo prosze o przyslanie na moj e mail. Moze ta metoda okaze sie skuteczna... Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smoking is baaaad
Sorki, moj prawidlowy mail to aanulak23@hotmail.com Automatycznie mi sie tlen wpisa l :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomylona
Pytanko do misia 125. Przez ile dni brałeś tabex i czy według ulotki czy masz jakiś exstra sposób,bo ja jak przestały mi smakować papierosy to przestałam brac tabletki.Wiem wiem to brak silnej woli ,a co robisz że bierzesz systematycznie.Bardzo proszę napisz i poratuj biedną skołowaną uzależnioną pomyloną kobietę.Pozdrawam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serghe Kahili
"Szanowny Pysku. Nie wiem czym cię tak wkurzyłam.Ja niestety lub stety przeszłam terapię tabexem,i powiem ci jedno wszystko niestety rodzi się i umiera w naszych głowach i jeśli uwierzyłeś,że tabex ci pomoże to tak się stało i powiem ci więcej jeśli głęboko w cokolwiek uwierzysz to też tak będzie bo "według wiary waszej niech wam się stanie". Pomylona! Do Ciebie kieruję ten post, bo jesteś najbliżej prawdy. Też uważam, że cały nasz "nałóg" palenia istnieje tylko w naszej głowie, wzmacniany dodatkowo całą kampanią, abyśmy uwierzyli w to, że to nałóg, z którym sami sobie nie damy rady, tylko potrzebne nam jakieś tabletki, gumy nikotynowe itd, a efekt i tak jest żaden. A co wy na to, że palenie wcale nie jest tak szkodliwe jak nam to wmawiają???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomylona
Heyka. Czy wszyscy już przestali palić? Ja niestety dalej kopcę jak smoczyca i strasznie mi ciężko z tym nałogiem mam wyrzuty sumienia,ale i tak kopcę. Proszę o jakieś wsparcie duchowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szprycha_89
Ja wlasnie postanowilam ze rzuce tego smierdziela:). Oczywiscie z wasza pomoca:). rzucam jush enty raz i nie moge rzucic. Ten smierdziel jest okropny a ja chce w przyszlosci dzieci i dlatego musze rzucic. Moj maz postawil mi ultimatum. Albo on albo papierosy a ja i tak po kryjomu palilam :(. Blagam probowalam jush wszystkiego a pale jush przyznam sie bez bicia 7 lat :(. Czlowiek byl mlody glupi a teraz jest tego skutek :(. najgorsze jest to ze pracuje w kiosku. Siedze calymi dniami i papierosy mam na wyciagniecie reki:(. Masakra jakas. Musze cos z tym zrobic:(. Mam w domu melise. W kiosku cukierki slonecznik i nawet bez nikotynowego e-papierosa :(. Pozdrawiam i oczekuje pomocy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ratunku potrzebuje pomocy. Staram sie rzucic palenie ale za kazdym razem mi nie wychodzi:(. Moja wola jest za slaba. Mam powody zeby nie palic a i tak pale:(. Chce mieć w przyszlosci dzieci. Maz postawil mi ultimatum. Tyle pieniedzy wydane. A co najgorsze ze pracuje w kiosku i nie dosc ze przez caly dzien siedze to papierosy mam na wyciagniecie reki:(. Blagam pomozcie. Moze jakies tabletki ziolowe czy cos:(. Pozdrawiam i czekam na wasza pomoc:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomylona
Witam was kobietki. Widzę,że nie tylko ja jestem pomylona bo jest nas wiecęj. Jak ja wam mam mądrze poradzić skoro sama sobie nie radzę.Palę już od kwietnia tego roku wcześniej udało mi się rzucić i nie palić ponad 3 lata i przyznam się nie był to dla mnie wtedy jakiś straszny wysiłek znalazłam sobie silną motywację którą była przecena butów w renomowanym slkepie do tego wspaniała książką"Potęga podświadomości"+gumy.2 tygodnie i po bólu co jakiś czas miałam głód nikotynowy pod ręką była guma i tak około 1 roku ,potem było już spoko.I nagle Sylwester 2009 i moja pewność siebie,że mogę sobie zapalić ile chcę i kiedy chcę no i sobie pozwoliłam.Nie pomyślałam,że już jestem na pozycji przegranej,no i mam za swoje. Teraz jest mi strasznie trudno pozbyć się nałogu po raz drugi.Niby mam motywacje a jakobym jej nie miała,mam tę samą książkę,mam gumy i ciągle palę,może nie tak dużo jak kiedyś,ale jednak palę. Jestem sama na siebie zła.Teraz już wiem jak uda mi się ponownie rzucić to niestety nie mogę nigdy więcej sięgnąć po papierosa . Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość E-Papierosy Joye
E-papieros to urządzenie elektroniczne przeznaczone dla osób palących zwykłe papierosy, dzięki któremu możliwe jest zerwanie z nałogiem i stopniowe odzwyczajanie organizmu od potrzeby dostarczania do niego nikotyny, od której jest on uzależniony. Dzieje się to dzięki możliwości obniżania ilości nikotyny (do 0 poziomu) którą w postaci płynów (E-liquid) zakraplamy e-papierosa. Na czym polega proces e-palenia ? Palenie elektronicznego papierosa daje te same, jeśli nie lepsze efekty niż w przypadku tych normalnych. Dzieje się tak dlatego, iż płyn, którym zakraplamy wkład w e-papierosie zostaje w nim odparowany, dzięki czemu do organizmu dostarczana jest nikotyna pod czystą postacią, wraz z aromatem smakowym, a wydychamy nie dym, lecz parę wodną, która jest bezwonna i nieszkodliwa dla naszego otoczenia, oraz osób w nim przebywających. Zachęcam do spróbowania i przekonania się że jest to najlepszy sposób na rzucenie palenia nie rezygnując z przyjemności jaką daje zwykłe palenie. Dodatkowo e-palenie jest tańsze nawet o 80% w porównaniu z kupowaniem zwykłych papierosów więc warto zainwestować i przestać się truć ;) http://epapierosyjoye.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allen Carr Polska
Spieszymy wyjaśnić, że książka "Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie DLA KOBIET", to wersja podstawowa ale wzbogacona o treści dla kobiet. Metoda nie wymaga silnej woli, wielu osobom pomaga sama książka, jednak to na udział w seminarium antynikotynowym dajemy gwarancję zwrotu pieniędzy, jeśli powróci się do palenia. Ostatnio palenie rzuciła pani Dorota Stalińska, po przeczytaniu książki Allena Carr'a. Zapraszamy do obejrzenia wywiadu z aktorką w "Kawa czy herbata" i na stronę allen-carr.pl. http://www.youtube.com/watch?v=lQ_HhmlhS4M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×