Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość alex

Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Polecane posty

Gość tabex_rulez
W sobotę skończy się 10 tydzień mojego niepalenia, zupełnie ZERO papierosów. Zażywałem Tabex zgodnie z ulotką co do sztuki, miałem dokładnie ulotkowe objawy (z dnia na dzień coraz mniej chciało mi się palić, piątego dnia już nie zapaliłem ani jednego i tak do dzisiaj). Paliłem 17 lat, średnio paczkę dziennie. Ja Tabex polecam z czystym sumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lora11
W zeszłym roku przeczytałam książkę Allena, rzuciłam palenie.... ale na 13 dni, był to najgorszy okres . Przez te 13 dni wariowałam, płakałam i ciągle myślałam o papierosie. Zaczęłam palić R1 po kryjomu, trwało to 3 miesiące, jeszcze większy koszmar.To było w 2009 r. Potem nawet nie myślałam o rzuceniu nawet nie zazdrościłam niepalącym. W marcu tego roku znowu postanowiłam rzucić, kupiłam elektronicznego papierosa - nie pomogło, kupiłam książkę Allena dla kobiet - nie pomogło, w maju pojechałam na sesje za którą zapłaciłam 1000 zł.- nie pomogło.Do dziś palę w ukryciu czyli już 6 miesięcy.KOSZMAR. Został mi jeden papieros i od jutra postanowiłam (chyba już 1000-ny raz)nie palić. Pomylona, też palisz w ukryciu, więc rozumiesz,że to jest jeszcze gorsze niż palenie. Życie od okazji do okazji na papierosa:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sebekkk3
Ja palę od 4 lat. Do niedawna wydawało mi się, że palenie jest fajne, również palenie było dla mnie sensem życia, lubiłem to. Od jakiegos czasu zaczął mnie denerwować dym i ten smród, czyli przesiąknięte ubrania itd. Na dodatek te zakazy palenia i rosnące ceny papierosów nakłaniają mnie żebym rzucił. Zresztą większa część moich znajomych już nie pali. Nie będe bawił się w plastry, tabletki, ograniczanie. Jest późny wieczór, pójdę jak zawsze na balkon zapalić i ten wypalony zaraz fajek bedzie zarazem ostatnim. trzymajcie kciuki, i życzę wszystkim rzucającym powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lora11
Brak słów. W nocy nie mogłam spać, a rano pognałam po papierosy. Wczoraj byłam pewna na 1000 % że dam radę. Jedno jest pocieszające(co nie zmienia faktu),że nie jestem sama z tym problemem. sebekkk3 powodzenia, facetom jest łatwiej rzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grahamka30
czy mozna brac tabex gdy karmie piersią ??wie ktos??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambo225
nie wolno brać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambo225
Ciąża i okres karmienia piersią Lek jest przeciwwskazany w ciąży i okresie karmienia piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambo225
A u mnie 51 dzień bez papierosa a tabex jeszcze zażywam te 1 pudełko co kupiłem ale juz po 1 tabletce i nie ciągnie mnie w ogóle i jest fajnie.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grahamka30
to co lepiej palić karmiąc piersią niz wziąśc tabex ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lora11
grahamka30 nie karm dziecka jeśli palisz, lepsze mleko w proszku, niż pokarm z nikotyną. Co do tabexu, nie jest powiedziane,że pomoże. Brałam przy dwóch próbach niepalenia, nie pomogły. Znam ludzi, którzy twierdzą,że z nim rzucili, ale palacze kłamią, więc trudno powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambo225
Tabex pomaga ale tylko na początku tak jak każdy lek ale potem wszystko zależy od na samych wyczyszcza organizm z nikotyny ale on nie pomaga nie palić to wszystko zależy potem od nas samych czy będziemy palić czy nie mi pomógł nie ciągneło mnie do papierosów potem przestaje działać jak chcesz to zapalisz nie to nie ja nie palę 54 dni i biorę jeszcze tabex

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grahamka30
lora11 ja rzuciłam palenie z tabexem 2 lata temu, paliłam paczke dziennie. nie pale nalogowo tylko jednego papierosa na pare dni, a chce wogole nie palic, i zastanawialam sie czy moge brac tabex. bo wczesniej jak rzucalam palenie z tabexem to bralam jeden listek a potem tylko jak mi sie chcialo palić i po miesiacu sie udalo i nie paliłam wogole i nie bralam tabexu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambo225
tabex zawiera Cytyzyna (ATC: N 07 BA) organiczny związek chemiczny, alkaloid chinolizydynowy o silnych własnościach toksycznych Cytyzyna działa pobudzająco na autonomiczny układ nerwowy, głównie na ośrodek oddechowy. Pobudza również ośrodek naczynioruchowy, zwiększa wydzielanie adrenaliny przez rdzeń nadnerczy i powoduje podwyższenie ciśnienia krwi "Nie stosować u kobiet w ciąży ani w okresie karmienia piersią".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambo225
czyli jak chcesz jarać to kup mleko w proszku dla dziecka i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tdt
już jak wcześniej pisał sam poradziłem sobie z papierosami (nie pale 3 lata ) nie mam problemu już z fajkami .No cóż chodzi o moja małżonkie kocham ja bardzo ale niestety jara jak szalona , żadnych uwag na ten temat do niej nie dociera ,jak tylko zwracam jej uwagę wybucha awantura w stylu (żałujesz , daj mi spokój itp a nawet gorzej) Nawet już można powiedzieć ze sobie odpuściłem tylko wizyta mojej zony u lekarza spowodowała ciche dni gdyż lekarz potwierdził moje obawy (ma astmę ) wiec znowu powiedziałem iż najpierw aby sie leczyć trzeba rzucić ,ale moja żonka wzięła to za atak i nie chce teraz wykupić lekarstw tylko mówi woli palić..Czy macie jakieś propozycje aby żona rzuciła te faje , czy może mam już sobie odpuścić i niech jara do woli i bez jakich kol wiek ograniczeń ,,,sam nie wiem znowu mam ciche dni z powodu awantury o fajki ...Wiem że tu jesteście sami palący i będziecie bronic osoby palącej ale może ktoś z was wie czy jest szansa aby chociaż ja przekonać aby spróbował rzucić fajki ...Fajki zatruwają mnie i nie palące dzieci to nie jest argument dla niej , brak kasy na fajki także to nie argument ... proszę pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx444
Dziś siódmy dzień bez papierosa.Wspomagam się Tabexsem.Obecnie używam 3 tabletki dziennie.Nadal mam ochotę na papierosa,ale już nie tak często jak to bywało na początku.Mam nadzieję,że wytrwam w abstynencji choć wcale nie jest to łatwe.Mam nadzieję,że otrzymam od Was wsparcie i z WASZĄ pomocą uda mi sie przetrwać te trudne chwile?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nessia
Czyli TABEX wcale nie taki ''ZDROWY'' jak sie mów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam .... chyba przyszedł czas spróbowac drugi raz ......)))))) mam za sobą prawie dwa dni ...... pozdrawiam wszystkich starych znajomych )))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :ppp
nie bójcie się palić ja mam 15 lat i pale już 7 lat i jakoś żyję (no ale cóz dla niektórych jaranie jest nie dobre a dla niektórych dobre :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co zrobić? Przeczytać książkę :) http://warezik.eu/e-booki/21330-prosta-metoda-jak-skutecznie-rzucic-palenie.html Przeczytałam i rzuciłam bez problemu. Dopóki nie przeczytałam tej książki nie wierzyłam, że kiedyś uda mi się rzucić bez problemu. Jak ktoś nie wierzy zapraszam do obejrzenia tego: http://dziendobrytvn.plejada.pl/24,40161,news,,1,,chcesz_rzucic_palenie_przeczytaj_ksiazke,aktualnosci_detal.html Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elajna
ja też po tej lekturze rzuciłam palenie!! Nie pale juz 3 tygodnie i jakoś nie mam ochoty na papierosa!! Nie wierzyłam że ta ksiązka ma aż taką moc:) Skonczyłam czytać i już nie zapaliłam,a paliłam 20 lat po paczce dziennie i bardzo to lubiłam :) Da się rzucić!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elajna
z tabexem rzucałam 3 razy..zawsze wracałam po jakimś czasie do palenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx444
Jeżeli ktoś bardzo pragnie rzucić palenie to tego dokona.Potrzebne jest silne postanowienie,bez tego nie da rady.Ja właśnie rzuciłam to świństwo ponad trzy tygodnie temu,ale to jeszcze nie jest sukces; będzie gdy minie rok! Wprawdzie już nie myślę o papierosach.Żałuję,że tak długo zatruwałam swój organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xx444
Coś jest pusto na tym forum. Czy już wszyscy poradzili sobie z nie paleniem? Ja nie palę ponad 4 tygodnie,ale czasami mnie ssie i czuję tesknotę za dymkiem.Mam nadzieję,że uda mi się zapomnieć o tym,że paliłam? Podobno po takim czasie nie powinno się mieć ochoty na dymek.Zapewne satysfakcja będzie po roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amegda 23
Witam BOBMADOO ... i co z drugim razem ??? udaje sie ?? pozdawiam,i zycze Ci wytrwałości, nam z mezem niedlugo sdtuknie 1,5 roku ,a od stytcznia zmagam sie z nowym wyzwaniem :):) ale to w porównaniu z rzucaniem mały pikuś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blur
podjęłam decyzje o rzuceniu palenia głównie ze względów ekonomicznych, niestety idzie jak po grudzie. wziełam sie za czytanie ksiażki "łatwy spsob na rzucenie palenia" i mimo pochlebnych komentarzy nie chce mi się w to wierzyć, ze działa, narazie zaprzestałam po kilku stronach, bo nie było czasu dla zainbteresowany do sciągniecia tutaj: http://chomikuj.pl/?page=314590 allen carr "łatwy sposób na rzucenie palenia" nie pale tydzien i przytyłam już 3-4 kg, okropnie to przejadam. POMOCY :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syl2010
Cześć Wszystkim, rzuciłam palenie, oo 31.12.2010r o godzinie 21.00, dzisiaj jest 04.01.2011r, nie zapaliłam!!!, ale jestem tak pobudzona, chyba nawet wściekła na wszystko, a, w dodatku mąż złamał rękę w nadgarstku(poszły dwie kości z przemieszczeniem), prawa ręka, nie wyobrażacie sobie, jak mi się chce zapalić, a, zaznaczam , że paliłam od 15 roku życia, w lipcu tego roku kończę 52 lata.Mąż nie pali, dzieci również.Chce mi się cholernie zapalić, ale nie , muszę wytrwać, tylko ile trzeba wytrwać?, żeby to pragnienie zapalenia minęło całkowicie? Ciężko mi cholernie, ale mam nadzieję , że wytrwam!!!!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irus
Paliłam ponad 35 lat ( paczkę dziennie) i ...nie palę od 29.12.2010. Wizyta w "biocom". Cóż, głodu nikotynowego nie czuję, ale zbuntował się organizm (bół serca , kości, mięśni,szum w uszach,zawroty głowy, nadal kaszel...) i ogromny żal, że nie mogę usiąść z filiżanką kawy i z papierosem, sama .Brakuje mi właśnie tych chwil, tylko ja i papieros- przy komputerze, na balkonie wieczorem, na ławce...Mąż nigdy nie palił. Pomaga mi jak może, ale to mnie tylko irytuje. Bóle zaczynają mijać (wizyta u lekarza dostałam 2 leki - hydroxyzinum i propranolol). Może sobie poradzę, ale jak pozbyć się tego "żalu" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×