Co zrobić aby rzucić palenie papierosów

Sylwka ,toś mnie rozbawiła.Wydaje mi się,że te zawroty głowy to chyba przesilenie wiosenne?zimowe? no właśnie...może trochę witaminek na wzmocnienie.Na pewno nie jest to z braku nikotyny:D.Trzymaj się,będzie coraz lepiej.

Ja miałam zawroty głowy na początku, ale jak wszystkie inne niedogodności ta tez mija.

10 lat po wypaleniu ostatniego papierosa ryzyko raka płuc spada o połowe, http://dlugozyj.blogspot.com/2013/03/za-ten-papieros.html

NOWE METODY RZUCANIA PALENIA Sprzedam E-papierosa firmy Volish Long+4likwidy gratis!za jedyne 120zl!!!(z gwarancja)Zainteresowanych prosimy dzwonic pod ten nr.514261199 /dojazd do kubca/ dodano 28/03/13 Poznan

Witam starych znajomych i nowych forumowiczów :) Jak Wam leci czas w niepaleniu :) Nie odzywałem się od prawie 7 miesięcy ponieważ chciałem zobaczyć, czy rzeczywiście udało mi się rzucić. Czy bez Waszego wsparcia i dobrego słowa dam radę. I okazuje się, że dałem :) 6 kwietnia minie dokładnie rok od rzucenia i powiem szczerze, że gdy się przetrwa pierwsze pół roku to wszystkie nawyki znikają. Do tego rozwijanie swoich pasji i cele życiowe. Powodzenia :)

Witaj Hugo. Często się nad Tobą zastanawiałam. Życzę Wam zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych. Oczywiście pachnących pysznoścami a nie śmierdzielami.

Brawo Hugo,ogromne gratulacje.:) spokojnych,świątecznych i nie tylko dni.:)

tym,że wygrało się z jakąś fajką?Nie palić i już,to jest wszystko w głowie.Niby wszyscy silni,ambitni,a z jednym fajkiem nie mogą wygrać.Odwagi,nie ma rzeczy niemożliwych.

hej IMCIA HEJ HUGO ---:) HUGO fajnie że się odezwałeś..i super że pachniesz bo nie ma nic lepszego... Wszystkim życze WESOŁYCH ŚWIĄT I PACHNĄCYCH BO PACHNIEĆ TO ISTNA PRZYJEMNOŚĆ---KOCHANI JESZCZE RAZ WSZYSTKIEGO DOBREGO:)bez peta śmierdzącego

ta czerwona to ja

Ja rzuciłem palenie papierosów trzy miesiace temu i nie pale. Uwierzyłem że zatruwam siebie i tym samym kopię dołki na drodze dla swojego zbawienia. Przysięgłem się Bogu że nie zapalę , a jeżeli ak to... Szczerze ? Wolę surowe katusze płuc na ziemi niż surowszą karę od Boga po " ziemi".

Wesołych świat

:) pachnących i pogodnych.... no juz jestem czarna haha

Zmieńcie sobie czas ( niestety :-D )

Nie palę od piątku - dwa dni dopiero ale dla mnie to już coś. Paliłam ok.16 lat z jedną przerwą ośmiomiesięczną. Byłam na biorezonansie i chociaż nie jestem przekonana co do tej metody, to widocznie coś w tym jest,że można niepalić. Trzymajcie za mnie kciuki. Aha i zaoszczędziłam już 15,75zł:)Niewiele ale po miesiącu sumka będzie znacząca:)

Mnie jabluszkowo.pl naliczyło 2722 zł oszczędności, które sukcesywnie odkładałem. W tym roku dokładam tylko 2000zł i lecę na Gran Canaria na 2 tygodnie :-) Także warto!

Hugo,i odłóż tyle,aby pojechać tam ,gdzie nie ma tabunów polskich turystów w ilości przeważającej nad tubylcami.Może Kenia? ;)

Wszystkim życzę pogodnych Świąt BP. Nie palić to fajna sprawa.U mnie minęło 3 lata i 4 miesiące; jest OK.Pozdrawiam

?to przypomnę..."Co zrobić..." Zatem troliki wypełzające na powierzchnię,chwalcie się mamusi,a tu co innego się robi. Brakuje wam wirtualnego podziwu?

Witajcie, po raz drugi biorę się za rzucanie palenia, siódmy dzień mija. Piszę, by ostrzec wszystkich rzucających. Rzucam drugi raz, za pierwszym razem nie paliłem 3,5 roku. Doszedłem do wniosku, że jestem wolny i już nic mi nie grozi. Otóż nie prawda. Jedna, druga imprezka, jeden dymek, drugi dymek i co? I regularne jaranie. 7 miesięcy znowu po paczce dziennie. Teraz rzucam ale już bogatszy w doświadczenia wiem, że jak powiem sobie nigdy ani dymka, to nigdy, choćby się waliło i paliło Strzeżcie się byli palacze! Powodzenia i pozdrawiam borykających się z nałogiem.

A ja Wam powiem,że najważniejsze w rzucaniu jakiegokolwiek nałogu jest zapewnienie sobie zajęcia,nieustannego. Trening,dobra książka ,film,sprzątanie,cokolwiek co odgoni myśli od chęci zapalenia.Nuda to najgorsze na co możecie sobie pozwolić. Nie mam zamiaru się przechwalać ile to ja nie palę, ale jak dałem sobie radę,i to właśnie mi pomogło.Stałe zajęcie .

Dlatego ogromne się cieszę,że wreszcie będzie wiosna,w ogrodzie jest tyle zajęcia,że o paleniu się nie myśli. A i wycieczki rowerowe czas zacząć, to też odciągnie myśli od dymka.Tylko się radować.;)

A ja nie daję rady :( wszystko jest do ...kitu

co za pytanie,ale on tu nie zagląda :( a my nie palimy dla niego :(

wiosnaaaaaaaaaaaaaaaaa żyć się chceeee :D

No ok pisac kto dzisiaj rzucil bo nudno jak diabli.Chwalic sie co jest!!!nie ma chetnych? :DSAMI PALACZE/!?

Jestem 4 dzień na tabexie,palę jeszcze,ale czuję że fajki zupelnie nie smakują,chyba jest szansa ,że rzuce to swinstwo,to naprawde dziala,maja jakiś taki dziwny smak i nie ciągnie na dyma jak wczesniej.Pozdro.

rzucilam na tym chyba trzy lata temu latwizna, tylko nie bierz moze takiej ilosci jak oni pisza. Mi polowa starczyla odstawilo sie samo nawet nie wiem kiedy nie boj sie odstaw od razu papierosy , nie bedzie ci sie wcale chcialo palic bo tabex blokuje i dopoki bedziesz brala to blokuje wszystko z glodem wlacznie troche sie tyje , ale coz......

temu zuzylam okolo polowy tabletek, nie ciagnelo mnie ale po pol roku z wlasnej glupoty zapalilam. kupilam sobie paczke a tak zeby sobie miec i od czasu do czasu zakopcic. glupota!!!!!! teraz zaczelam znowu, dzisiaj pierwszy dzien wiec jeszcze popalam ale jak raz sie udalo to i drugi raz tym bardziej sie uda. tylko juz bez zadnych wyglupow ze smakowaniem. p.s. pierwszy papieros po kuracji byl okropny. aha na jakims forum przeczytalam ze ludzie maja dziwne sny po tym. ja nic takiego nie mialam. wogole zero skutkow ubocznych. pozdrawiam

Nie rozumiem tego że chce mi się palić! Po co zaczynaliście, a teraz macie problemy z rzucaniem.Dobrze wam tak.Nałogowców nie żałuję!