Dama ktora nie znosi pedałów. 0 Napisano Grudzień 7, 2011 Witam Was pięknie.Za rzucających trzymam mocno kciuki.Zaglądajcie i piszcie tutaj.Zobaczcie ile tu Wspaniałych,życzliwych osób.Miłego,pachnącego dnia Wam życzę kochani. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niepaląca Napisano Grudzień 7, 2011 90 dni nie pale... sukces.. zawsze chciałam rzucić palenie, jednak po kilku dniach bez papierosa wracałam do nałogu. I teraz los zadecydował za mnie.. zachorowałam bardzo powaznie, po dwutygodniowym pobycie w szpitalu gdy wróciłam do domu byłam zbyt słaba aby myśleć o papierosach.. Teraz gdy doszłam juztroche do siebie, to nałóg wraca, są cięzkie dni.Ale fakt że nie palę prawie 3 miesiące, i że powrót do nałogu może odbić się na moim zdrowiu, pomaga mi w jakims stopniu zapanaować chęcia zapalenia.Nie wiem jak długo wytrzymam, narazie cieszę się kazdego dnia w którym wygrywam wojnę z nałogiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FANFI 0 Napisano Grudzień 7, 2011 Witam gorąco Książke czytam jak na razie jest rewelacyjna. Dziś nie miałem zbyt dużo czasu aby "normalnie "popalać lecz 15 sztuk już wypaliłem.No nie całkiem.Otóż co sie dzieje?Jestem na 12 stronie i śmierdziuch dotychczas smakowity przestaje ni smakować.Myślę zjem co nieco więc pare kromek z metka i dalejże po dymka.Ale co sie okazuje nikaki,połowę papierosa gasze w popielniczce.No to myśle po kawie trzeba spróbować .Więc o 22.00 zaparzam kawke i zaciągam się ponownie nową fajką a tutaj ni chu chu.Co jest mysle.Jak co jest ,przecież prosiłem sie o tą ksiażkę>Takiego przebiegu sprawy nigdy nie doznałem.Podświadomość dobrze przyswoiła sobie część ksiazki i teraz odreagowuje.W swoim życiu nie paliłem ok 20 lat w sumie lecz zawsze do tego smierdziela wracałem przeważnie po czystym alkoholu.Był okres ścisłej diety 5 letni ,nie paliłem nie piłem pod zadnym pozorem % lecz gdy okres minał wracałem ponownie.Póżniej były przerwy 3,2,1.5 ,0.5 roczne i miesieczne lecz śmierdziuch zawsze mnie pokonał.Szkoda ze wcześniej tej ksiażki nie czytałem,gdyż w ub.r 15.09. 2010 po 2 letniej przerwie nie palenia otrzymałem hiobową wieść na temat przebiegu operacji ukochanej i bezmyślnie tępy łeb sięgnał po "zbawczego dymka" Więc minał przeszło rok jak pale 20 sztuk dziennie.Usprawiedliwienie sie znalazło potworek cytowanego autora ksiażki ponownie sie odezwał.Jakieś przeznaczenie skierowało mnie na wasz temat,gdyż po 3-letnim tutaj pobycie na cafe zapragnałem odejść całkowicie.Skala NIENAWIŚĆI jest tak potężna na cafe,że już kierownictwo cafe nie moze sobie z tym poradzić,więc po co mam tutaj sobie dalsze zdrowie tracić.Reasumują c nawet sobie nie zdawalem sprawę ,ze orange taką radość mi sprawi abym sie wyzwolił z tego potworka śmierdziela.To tak jak zjawiłem sie przypadkowo na cafe nie majać zielonego pojecia o necie.I znów przypadek sprawił,ze wspaniała dziewczyna wtedy 24 letnia setunia powżieła sie nauki od podstaw>Zmurszałe intelektualne wrota myslowe otworzyły sie z wielkim hukiem i zaczęła sie nauka.A że byłem nie chwalac sie pojetnym uczniem w mig to opanowałem te najprostsze sposoby netowe.Tylko znów zasiedziałem się i po okresie prosperity wrota zaczeły sie domykać ,gdyż już mi wystarczyło tej nauki.Więc zostałem większym głąbem i tępakiem z racji tego ,ze horyzonty myślowe znacznie sie poszerzyły:P:DLecz cieszę sie ,ze takie nieskazitelne towarzystwo nie żarażone populizmem ,hipokryzją i chamstwem jeszcze zdązyłem poznać.Chwała autorce/autorowi za taki lotny temat.Więc aby nie być gołosłownym wykonam na cześć waszą taką malutką mozaikę:P:D Epitety pod moim adresem wsciekłych wilczków daruje sobie:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FANFI 0 Napisano Grudzień 7, 2011 18:00 alex ŁO MATKO I CÓRKO taki stary temat WYKOPANO!!!:P:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FANFI 0 Napisano Grudzień 7, 2011 Były dymek dzienks Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FANFI 0 Napisano Grudzień 7, 2011 Dedykuję ten dywanik, może makatke w najgorszym wypadku wycieraczke wszyskim uroczym Damom z tego tematu. A Menom przekazuję serdeczny lecz stanowczy uścisk dłoni.:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FANFI 0 Napisano Grudzień 7, 2011 byłydymek karolnowak1234@tlen.pl'; -- ale zwód jajami zrobiłaś z tym adresem.:P:DMyślałem ze jesteś Faciem.Więc szanowna urocza DAMO całuje rączke ))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FANFI 0 Napisano Grudzień 7, 2011 byłydymek-- ten adres co podałem jest pierwszym mailem jaki 3 lata temu załozyłem.Są tam dane osobowe na początku.Nie znam Cię więc wyśle Ci"na próbe" slajd z innego maila też z wp.pl. Jest bez wirusów przysłany od PRZYJACIELA z Edmonton(kanada)Mam ich w sumie ok.400 sztuk od 0.5 MB -- 15.00 MB Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FANFI 0 Napisano Grudzień 8, 2011 Bambo tak samo serdecznie Ci dziękuje teraz zauwazyłem że też przesłałeś tę książke.Jeszcze raz wszyskim dzienks. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
FANFI 0 Napisano Grudzień 8, 2011 Bambo co Ty masz z tym mailem,masz nieprawidłowy format,nic nie mozna wysłać do Ciebie:O:( Tak samo z były dymek Nie udało się wysłać wiadomości. Konto jest zablokowane administracyjnie. O co tu biega?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość byłydymek Napisano Grudzień 8, 2011 Witaj Fanfi, emaile dochodzą dziękuję za piękne widoczki :-) baaardzo mnie raduje fakt iż zacząłeś czytać ów broszurkę... to teraz już będzie tylko z górki ... w byciu już niedługo szczęśliwym niepalącym :-). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość byłydymek Napisano Grudzień 8, 2011 no i jeśli nadejdą trudniejsze dni służę wsparciem :-) a tym którzy chcieli by pożyczyć książkę służę pomocą, piszcie. miłej nocki .... zjadłam właśnie pół puszki groszku zielonego... i nie jest to oznaka braku palenia tylko oznaka chętki na groszek zielony ;) dla dziewcząt: od sierpnia kiedy przestałam palić nie przytyłam nawet "kszty" jem właściwie tak jak jadłam. Nie mam ochoty na żadne podjadanie tak jak to było przy wcześniejszych próbach rzucania palenia. Tak więc to że przestajemy palić i tyjemy to kolejny "mit" w który uwierzyliśmy. A jak się w coś uwierzy to się to poprostu dzieje... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bambo225@o2.pl Napisano Grudzień 9, 2011 bambo225@o2.pl Twoje pozostałe adresy to: bambo225@go2.pl, bambo225@tlen.pl, bambo225@prokonto.pl. każde konto działa i jest takie same . a ja wyczytałem tak Lekarze są jednomyślni, strach przed nadwagą jest główną przeszkodą przed podjęciem odwyku nikotynowego, a szczególnie, jeśli chodzi o kobiety tak, rzucenie palenia papierosów powoduje tycie. Prawie nikt przed tym nie ucieknie. Od 3 do 5 kilo średnio, nieco więcej, jeśli macie pecha Jest to jednak odwracalny problem: już nawet po kilku dniach odwyku, wrażenia węchowo-smakowe powracają, a były palacz odkrywa na nowo zarówno zapachy, jak i smaki, a więc powraca do niego przyjemność z jedzenia. Jedyne rozwiązanie, dieta. Ale lepiej najpierw skończyć z nałogiem ale nie na wszystkich tak działa na mnie nie nie poczułem większego apetytu i wagę mam taką samą jak paliłem . a minęło już zaraz zerknę na jabłuszko wo 436 dni. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nulka22 Napisano Grudzień 19, 2011 do rzucenia palenia jest potrzebna druga osoba do wspierania i przytulania:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bambo225 0 Napisano Grudzień 20, 2011 Witam Niekoniecznie potrzebne jest wsparcie ale przydałoby się na pewno u mnie żona nie wiedziała że rzuciłem dopiero po jakimś czasie się spytała mnie czy palę ale w domu mało się paliło jak coś to na balkonie u mnie w mieszkaniu są dwa w pracy szła paczka dziennie tak więc napaliłem się tam. Teraz mam już za sobą 447 dni niepalenia. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nulka22 0 Napisano Grudzień 20, 2011 le fuck a to dlaczego nie rzucisz kolezanka jakas tez moze pomoc wystarczy przytulic do serduszka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Caridad 0 Napisano Grudzień 21, 2011 Rzucisz, rzucisz. Trzeba tylko dobrą metodę wybrać, taką, która Tobie odpowiada i będzie skuteczna. Ja polecam http://www.youtube.com/watch?v=5dagrNiz4Zo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dama ktora nie znosi pedałów. 0 Napisano Grudzień 22, 2011 Witam Was serdecznie.Może to prawda? Gdy rzucamy palenie powinna nam towarzyszyć druga osoba,powinna nas wspierać,przytulić powiedzieć miłe słowo. Ja nikomu nie mówiłam,że rzucam palenie,obawiałam się,że znów polegnę.Tak bywało kilkanaście razy dlatego wolałam uniknąć uszczypliwości, ironicznych uśmieszków.Męczyłam się samotnie.Po pół roku w pracy zauważono,że nie palę.Pewnie widzieli wcześniej,ale udawali,że tego nie dostrzegają.Dziś nie pale ponad 13 miesięcy i jestem szczęśliwa,ale nie popadam w euforię.Kontroluję swoje zachowania BP.Wprawdzie minęło sporo czasu,a jednak nadal czasami mam ochotę na papierosa.Wiem,że nie zapalę na pewno ponieważ bardzo ciężko przechodziłam odwyk.Miałam mnóstwo skutków ubocznych które do dziś pamętam - to był HORROR.Nałogowcem bedę do końca swoich dni - niestety.Życzę Wam duzo wytrwałości,wiary w siebie,a efekt będzie murowany.Życzę Wszystkim WESOŁYCH ŚWIĄT,pozdrawiam pięknie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bambo225 0 Napisano Grudzień 23, 2011 Wszystkim rzucającym palenie życzę wytrwałości i dużo silnej woli.Zapewniam że na pewno się uda.Trzymam kciuki za Was Pozdrawiam cieplutko bez papierosa 450 dni Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wlood Napisano Grudzień 24, 2011 Hej, 12 dzien nie jaram, ale od jakiegos czasu jestem coraz bardziej zmeczony i senny spie po 12 godzin i dalej mi malo masacra :/ , ale teraz swieta wiec mozna lezec do woli , pozdrawiam i jeszcze raz wszystkiego najlepszego dla WOJOWNIKOW I WOJOWNICZEK i wszystkim na swiecie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pecik Napisano Styczeń 2, 2012 witam ja rzuciłem po paru latach palenia jak? prosto , od razu, a dla tych co nie mogą rzucić porada, jeden nałóg można zwalczyć innym, zamiast papierosa to browar albo zioło, jedno i drugie jest 100 razy zdrowsze niż smoła... browar i zioło jest o wiele łatwiej rzucić niż fajki więc najpierw zalewamy się przez 2 tygodnie w trupa potem pijemy coraz mniej i niej az do oczyszczenia. Tak tak wiem, zaraz pojawią się krzyki, że można w alkocholizm popaść ale gówno prawda bo jak człowiek ma grype i bierze andybiotyki i tony leków to nie mówi się, że jest lekomanem. najgorsze są pierwsze 2 tygodnie i brak silnej woli, bo z psiapsiułami z pracy na fajkę nie wyjść ? jakto? i jeszcze będą plotować o nas ;) hehe. tylko psiapsiułki śmierdzą fajami a cera jak ścierka do podlogi fuuuuuu... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość 123a123 Napisano Styczeń 7, 2012 O związkach zdrowiu i urodzie wypowiedz się i sprawdź co myślą inni w sondażach na http://www.podane.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ivvet Napisano Styczeń 8, 2012 Witam wszystkich . Nie pale od 6 dni i jestem bardzo z tego dumna .Mam nadzieje,ze wytrwam ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość shareeks Napisano Styczeń 9, 2012 juz przestalem palenia i nawet mnie leopiej czuje ;) lepiej nie mysll o papieros i duzo jesc owoce i warzyw oraz duzo picie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość niqsia Napisano Styczeń 12, 2012 kurde postanowilam sobie dzis wieczorem ze od jutra rzucam palenie wiem ze bedzie ciezko ale nie po to pracuje by przepalac moje ciezko zarobione pieniadze, bede probowala, moze sie uda a wrecz musi sie udac, to moja silna wola kawalek papieru nie bedzie mna rzadzil... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dama ktora nie znosi pedałów. 0 Napisano Styczeń 12, 2012 Witam Wszystkich serdecznie; tych którzy już nie palą oraz nowych którzy podjęli decyzję rzucić śmierduchy.Życzę Wam powodzenia,oby się udało.Trzeba uzbroić się w cierpliwość i mieć silną wolę,Bez tego nie można osiągnąć zamierzonego sukcesu. Wiem o czym piszę nie palę ROK i 2 miesiące.Życzę Wam POWODZENIA,trzymam kciuki,pozdrawiam serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ada 23 Napisano Styczeń 13, 2012 Witaj Ja-gulina cos sie dawno nie odzywalas. Ciesze sie ,ze jestes. Jak nmie pamiec nie muli to w rzuceniu pomogla Ci ksiazka. Wlasnie kupila ja corka za moja namowa i powiedziala ,ze nie mozna jej nikomu oddac .Czy to jest prawda. Napisz cos o niej jezeli mozesz prosze. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dama ktora nie znosi pedałów. 0 Napisano Styczeń 13, 2012 Witaj ada23 mnie również miło,że mogę napisać kilka słów.Istotnie przeczytałam 2 razy książkę Allena Carra; jedną dla mężczyzn,drugą dla kobiet.Trudno uwierzyć,ale bardzo mi pomogła.Zadziałała u mnie psychika.Na początku jej treść jest nudna,autor pisze na "okrągło" to samo,aż do znudzenia,ale potem wyjaśnia dlaczego taki jest wstęp.Po prostu mamy zakodować w swoim umyśle,że papieros nic nie daje,nie można bez przerwy zaprzątać sobie tym głowę.Jest mnósto interesujących rzeczy którymi możemy się zająć,nie myśląc o papierosach.Nie powinniśmy uciekać się do środków zastępczych,to nic nie pomoże,jedynie postanowienie i silna wola.Jeżeli córka posiada tą książkę to pewnie przeczytałaś? Ja kupiłam zięciowi,ale nadal pali.Powiedział do mnie,że gdy rzucił palenie na 8 godzin zaczęlo boleć serce,płuca i miał duszność.Pali nadal - niestety.Również miałam mnóstwo skutków ubocznych,ale przezwyciężyłam bez substytutów i wreszcie jestem wolna. Życzę Tobie i Wszystkim dawnym i nowym rzucającym palenie, duuuużo silnej woli a na pewno poradzicie sobie BP.Ja po 25-u latach palenia jestem pachnąca.Wam życzę POWODZENIA.Pozdrawiam serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość PaulinkaSz Napisano Styczeń 14, 2012 witam, potrzebuje rady. Moj maz rzuca palenie z tabexem. no i co, dzisiaj rano zgubil listek z 20 tabletkami. odnosnie tego mam pytanie czy musi sie tak trzymac tej ulotki, czy musi wybrac cale opakowanie zeby rzucic. A moze ktos ma do odsprzedania tabex? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach