Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Złota Rosa

Zapachy i smaki Waszego dzieciństwa...

Polecane posty

Gość Złota Rosa

Kto z Was ma jakieś cudowne wspomnienie związane z zapachem ,smakiem ,który ciągle gdzieś tkwi w Waszej podświadomości i przynosi niezwykłe wspomnienia i skojarzenia??Zapraszam do dyskusji .Ja mam taki ukochany smak dzieciństwa -to smak oranżady -Złota Rosa ,za wyproszone pieniążki kupowana i uwielbiana przeze mnie ;zapach dla mnie magiczny to zapach truskawek pomieszanych ze spalinami i słoneczny dzień-zapach dużego miasta!! Tak dla mnie kiedyś pachniało miasto ,kiedy wracalam od cioci z wakacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nitusia
Hej ,ja pamietam smak chałwy ,czy jakoś tak to się zwało:-),a zapach , pastowanych ,drewnianych podłóg ,wyszorowanych na niedziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropek sześć
zapach...hmm.. chyba benzyna :D a jeśli o smak chodzi, to zdecydowanie pierogi leniwe z curem i cynamonem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapach gumy turbo i smak kremu wiewiórka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gie
Smak Vibovitu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20stka.
Taak rozne smaki vibovitu ;) ktorego wszyscy wtedy nalogowo jedli palcami ;) Guma Turbo, kaczor donald, wafelki kukuruku, smak bobofruta z bananem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zarłam visolvit :) wolalam to od vibovitu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sistaa
visolvit, taki pomaranczowy proszek i guma donald i ciasto drozdzowe mojej mamy i letni dzien i wodniste lody truskawkowe, przynoszone w termosie, zeby sie nie rozpuscily i benzyna tez , ale to mi sie zle kojarzy, bo mialam chorobe lokomocyjna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B.B.
Moim ukochanym zapachem jest zapach koszonej trawy ,a własciwie to już suchego siana,pamiętam rownież zapach maciejki (małe fioletowe kwiatuszki),ktora pachnie tylko wieczorami na wakacje w dodatku.Te zapachy kojarzą mi się z wioską z moją ukochaną babciąz wakacjami i pięknym beztroskim dzieciństwem.Niestety w mieście rzadko kiedy pachnie sianem ,no chyba ,ze ktoś kosi trawnik, wtedy jestem w siódmym niebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B.B.
...i oczywiscie smak oranżady z saturatorów.Pamiętacie trzydziestolatkowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapach i
smak poziomek w letni ,ciepły dzień.........achhhhhhhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B. B.
Tak...poziomki.Jadałam je w czasie pobytów w Łukęcinie na obozach harcerskich.Rosły w lesie tuż za wydmami.Były naprawde pachnące i ......zwyczajnie ciepłe od słońca.Wróćcie tamte piekne ,beztroskie lata!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nasti
C Y N A M O N !!!!!!! Kocham ten zapach i smak... Zdecydowanie jest to zapach mojego dzieciństwa,Babcia mi zawsze robiła makaron z cynamonem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czeresnia
nalesniki z serem.Pamietam zapach i wyglad, i serce'' wlozone'' przez Babcie w to co robila (niekoniecznie tylko w nalesniki), jestem pewna, ze widzi moja wdziecznosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamiętam
smak takiej żóltej oranżady w torebkach, gumę donald i turbo, pyszne gazowane ptysie i kompot z gruszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przedszkolna zupa mleczna vibovit, jakiego dzisiaj juz nie ma :D i takie witaminki w żelu.. w tubce.. zapomniałam nazwy! i mleko w tubce też!! ahhh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita mmmmmmmmmm
intensywny zapach akacji rosnacych wokol domku mojej babci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smak śliwkowej pamuły którą gotowała babcia :) zapach upieczonego przez nią chleba :) zanim babcia ukroiła pierwszą kromkę robiła na bochenku znak krzyża nożem brało się tą kromkę w rękę, wołało psa i biegło boso przez łąki, do lasu na jagody :) a wokół pachniały rozgrzane słońcem trawy i zioła... krowy ryczały i komary gryzły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zapach pamuły przypominam sobie ze wstrętem, ale guma donald, turbo - chętnie bym sobie pożuła. Jeszcze były takie napoje w woreczkach. Poza tym lubiłam zapach spalin z naszego Tarpana, jeździły kiedyś takie cuda, czasem jeszcze jakiegoś zobaczę. Były też lody 3 kolorowe w tekturce, woda z syfonu z sokiem malinowym i... sama nie pamiętam. A kto miał album kukuruku? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mauzior
Ja pamiętam do dzisiaj zapach ślicznych drewnianych korali mojej mamy. Oczywiście gumy kaczor donald, zapach domowej czekolady którą robiła dla mnie mama ponieważ ją uwielbiałam.I zapach chałwy ale takiej prawdziwej nie tego szajsu, który jest teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze rass
a ja to jadłam frytki z cukrem:D:D:D i jakloś nie tęsknie za tym:P:P były takie pycha groszki pomarańczowe, mmmmmniammmm A takie coś jak chałwa to wcinam do dziś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nitusia
Najbardziej pamietam zapach mojej kupy jak mama zmieniała mi pampersy nie macie pojecia jaki to był smród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ten
smród uszkodził ci mózg ,wspólczuję serdecznie......;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania....
ja pamiętam smak oranżady w szklanych butelkach, smak żółtej oranżady w torebkach do których dodawali takie cienkie, białe słomki :) do dzisiaj pamiętam gumy do żucia Donald i kolorowe kulki, które pani w sklepie odcinała od takich długich opakowań :) i smak zupy owocowej z przedszkola :) i smak prażonego ryżu w woreczkach :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wanilliowa
a ten ryz preparowany to we wloszech sprzedaja jako jedzenie dla psów :):):)moja babcia robila "szuszki" z roztopionych krowek i tego ryzu:D ja pamietam napoje w woreczkach z dodawana slomką, kupowane przewaznie w czasie podrozy,na dworcu:):):) wafelki "Mulatki" w polewie czekoladopodobnej:) gumu "Donald" z historyjkami,potem "Turbo". cukierki "Irysy". lody "Bambino", tez w czekoladopodobnej polewie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slepy cat
...a ja pamiętam smak bobo - fruitów, które tak trudno było kupić!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×