Czy są tutaj dziewczyny 20-letnie pragnące mieć dzidziusia?

alaa kochana nie łam sie!!!!!!! juz niedlugo i ty takze bedziesz miec swoja fasolke!!!! zycze ci tego z calego serca bedzie dobrze zobaczysz!!!!! matitka witam na forum :):):)

ewma dzieki za pozdrowienia :) ja ci swoje rowniez przesylam :) elunia_k zycze udanej zabawy ;)

Ewma dziekuje za pozdrowionka :) Dla Ciebie rowzniez gorace pozdrowki! Alla nie martw sie dzidzia "przyjdzie" ...coraz czesciej przekonuje sie w stwierdzeniu, ze jak sie bardzo chce to jakos nie mozna. Dlatego odpusc troszke, ja kiedys mialam tak , ze jak sie przytulalismy z moim kochaniem to tylko myslalam o tym czy tym razem sie uda... teraz jest inaczej, nie mysle juz tak tylko rozkoszujemy sie soba na maxa! ;) Moze ty tez powinnas sprobowac! Jestem dobrej mysli, ze w tym miesiacu sie uda i nie zobacze @ ;) Jak u Was pogoda, bo u nas nie zaciekawa jest zimno i pochmurnie :( ...pewnie znowu przespie pol dnia... Matitka napisz cos wiecej o sobie i swoim kochanym. Elunia_K tez marzy mi sie kwiecien :)

dziekuje za pocieszenie jestescie KOCHANE juz troche lepiej sie czuje, Vanillia84 masz racje, moze za bardzo "chce"?? te ciagle oblicznie, mierzenie, testowanie to mnie przerasta od teraz KONIEC :) bedzie co ma byc Elunia_K i Vanillia84 mi tez marzy sie kwiecien :) moze razem uda nam sie jakos "zgadac" :-P natii dziekuje za wsparcie pozdrawiam Was wszystkie!!

Hej Dziewczynki:) Nie było mnie wczoraj cały dzień i tyle miałam czytania do nadrobienia...:) Fajnie,że dołączają sie do nas nowe dziewczyny:) Ja wczoraj byłam z moim Kochanie w Poznaniu, więc dlatego siedziałam cicho. Ewma dziękuje za pozdrowienia, ja również Cie pozdrawiam i szkoda,że znowu nas opuszczasz na kilka dni. Alaa przykro mi,że wredna @ przyszła i trzymam za Ciebie naprawde mocno kciuki,żeby ten cykl okazał sie owocny:) A tak poza tym pozdrawiam Was wszystkie:)

Poszłam spać po 23,wstałam po 11:00 a jestem taka zmęczona,że to się w głowie nie mieści.Najchętniej to bym wogóle z łóżka nie wstawała.Rodzice już się oswajają z tą myślą.Mama zmusza mnie do jedzenia kolacji,której nigdy nie jadłam,każe mi pić mleko i kontroluje czy tabletki biorę.Za parę misięcy będę wyglądać jak słonica :-) Ślub weźmiemy napewno we wrześniu,ale michu nadal nie chce wesela a ja sobie nie wyobrażam,że nie założę nigdy białej sukni,o której marzę od dziecka.Przecież nie kupię sukni tylko do kościoła.Alaa przykro mi,że @ przyszła.Napewno w najbliższym czasie uda się wam i będziesz bardzo happy.Witam wszystkie dziewczynki!!!Chyba pójdę znowu spać. Miłego staranka wszystkim życzę :-)

Ja bym chciała kwiecień bo to taki fajny miesiąc i nie znam wielu osób z kwietnia:) Berna widze,że odwiedziłaś moje miasto:)Choć ja mieszkam 8km od niego;) Dziś też się troche pobawimy i jestem ciekawa czy coś wyjdzie. Jeśli nie to już do końca września się będziemy zabezpieczać[tak mi się wydaje;)] niedługo w naszym gronie będzie najwięcej 18-nastek,bo ostatnio coś nas przybywa. Ale dobrze wiedzieć,że bedąc w tym wieku nie jest się samym szczególnie przy starankach. Lece dziewczyny na mediweb na kalkulatory coś sobie policzyć,bo czytałam,że po tabletkach to do jajeczkowania i 2 dni po jest się cały czas płodnym.

Elunia a jak teraz wam się uda i urodzisz w kwietniu to co z maturką???Ja np. ostatni egzamin miałam 13 maja.Niewiadomo jak Ci wypadnie.

Witam dziewczynki:) Ewma dziekuje za pozdrowienia i przesylam je wzajemnie. Pozdrawiam takze cala reszte kobitek:) Michele jesli chodzi o zakupy to nic jeszcze nie kupujemy nie chcemy zapeszac. Dopiero pod koniec sierpnia lub poczatkiem wrzesnia mamy zamiar skompletowac wyprawke dla dzidzi a reszte kupimy jak juz sie urodzi cala i zdrowa:) Zreszta napewno dostaniemy mase prezentow od rodziny wiec tez za duzo nie ma co kupowac:) Co do plci to nie wiem bo na ostatnim USG kruszynka pokazala mi tyleczek i niechciala pokazac co tam ukrywa pomiedzy noziami:) Teraz zostaly juz zaledwie 2 miesiace i stwierdzilismy z mezem ze skoro do tej pory nie wiedzielismy to poczekamy i bedziemy mieli niespodzianke we wrzesniu:) Tak wiec niechcemy wiedziec a o plci dzidziusia poinformuje was juz po narodzinach:) Kurcze ale na dworze sie zimno zrobilo okropienstwo!!!Ale szczerze przyznam ze wole taka pogode niz te meczace upaly:) Po raz pierwszy w zyciu niezbyt ciesze sie ze slonca na wakacje:) Buziaki dla was:)

wtedy mature zdam później np. w zimowym terminie lub po roku. Jakoś to będzie. Wątpie w to,bo nie mam żadnego śluzu i sucho,a plemniki nie przeżyją raczej do owulacji w takich warunkach. Zobaczymy,ale czuje,że to jeszcze nie teraz;) Jestem za spokojna i za bardzo o tym zapominam

Elunia_K podziwiam Cie,że jeszcze przed maturką chciałabyś mieć dzidzie:) Ja też bym bardzo chciała, ale narazie to jest niemożliwe, no bo za rok matura:( Wiem,że jakbym teraz zaszła w ciąże, to dla moich rodziców byłaby to tragedia. Zresztą ja sama chce jak najszybciej zdać maturke,żeby miec to z głowy, a co potem to sie pomyśli.Poza tym jakbym teraz zaszła w ciąże, to nie wiem, jakby było z maturą u mnie w szkole...A poza tym Dziewczyny nie mówiłam Wam jeszcze,że od tygodnia sie odchudzam. Nie są to oczywiście jakieś głodówki, ale po prostu odpuściłam sobie te wszystkie pyszności, jak pizza, cukiereczki, czekolady(mniam...).Mój chłopak mówi,ze to jakieś moje fanaberie(no coż-może i tak jest), ale ja jestem z siebie dumna,bo schudłam już 3 kg. To tak w związku z weselem mojej siostry, żeby jak najładniej wyglądać. Poza tym może za tydzień pojade na kilka dni do Szwajcarii z moim Kochanie, po jego mame. Dzisiaj, albo jutro pytamy moich rodziców o zgode, więc trzymajcie kciuki,żeby sie zgodzili. Przepraszam,ze tak troche odbiegłam od tematu, ale już tak mam. Mam nadzieje,że nie macie mi tego za złe:) Papa

Czy wy dziewczyny zabardzo nie zakrztusilyscie sie ta checia bycia mamą? jestescie za mlode na dziecko, same jestescie jeszcze dziecmi! To jest chwilowe, tez tak mialam! Powinniscie sie bawic, chodzic na dyskoteki, plotkowac z dziewczynami, jezdzic na plaze itp.Powinniscie przede wszystkim zadbac o wyksztalcenie, bo co jestescie w stanie w tak mlodym wieku zapewnic malenstwu? - a moze liczycie na partnera?-chcecie byc uzaleznione od kogos? Chyba nawet nie wiecie ile "kosztuje" dziecko? -pieluchy, kremiki, ubranka, wozek i wiele wiele innych niezbednych rzeczy! Przemyslcie to! na dziecko bedzie jeszcze czas.

Czesc dziewczyny -dawno sie nie odzywałam jak zwykla z resztą :) ostatnio wogóle nie mam na nic czasu ... ale czytam wszystko na bierząco i jestem z wami. Zauważyłam nawet że jestem wpisana do tabelki i to pod jakim numerem :) 13 czy to dobrze wróży ??? -nie chce być pechowa :(

dziewczyny gdzie się podziewacie??

lojjjjj dziewczynki nawet sobie nie wyobrazacie jak ja sie zle czuje :( tylko ja moge miec takie szczescie i miec grype w srodku lata :( wszystko mnie boli buuuuu ;(

No cóż jesteśmy ze sobą dwa lata i miesiąc. Właśnie 18.lipca miało przyjść na świat nasze pierwsze dziecko, stało się inaczej. Już doszliśmy do siebie ale jest raz lepiej raz gorzej. Wcześniej myślałam, że zajście w ciąże jest proste ale teraz powoli zmieniam zdanie. Wcześniej zaciążyłam w październiku gdzie wcale się nie spodziewałam, odpuściłam sobie wszystko, tzn. nawet nie wiedziałam kiedy mam mieć miesiączkę. Stało się i byliśmy szczęśliwi. Przed samymi świętami Wielkanocnymi wyszło, że dzidziuś sobie zasnął pod moim sercem. Przyczyna dwunaczyniowa pępowina. Teraz wierzymy, że maluszek który może już niedługo się pojawi będzie miał tam u góry aniołka. Tyle na temat tego co przeszliśmy. Z moim słońcem poznaliśmy, może się banalnie ale przez internet. Teraz zastanawiam się czy był mi pisany w gwiazdach, bo on nie ma wcale neta, a poszedl do kolegi na niego i zagadal. Ja byłam po zerwaniu z byłym i postanowiłam z nikim się nie wiazać. Spotkaliśmy się i było cudownie. Spodobały mi się w nim jego piękine oczy. 15 licpa pierwsze spotkanie, a juz po trzech dniach zaczelismy byc ze soba. Jestesmy do teraz i mam wielka nadzieje, ze juz na cale zycie.

oliwia*** ale przeciez nie ma nigdy dobrego wieku na bycie matka. Teraz trzeba zadbac o wyksztalcenie, pozniej prace. Trzeba zdobyc pozycje w pracy, wlasnie mieszkanie. Pozniej moze zabraknac czasu aby byc mama. Ja odkad pamietam chcialam byc mloda mausia i bede dazyc do tego. Wyksztalcenie tez zdobede. Popatrz sobie na to, ze za 10 lat bedzie sie mialo juz dzieci odchowane.

matitka zgadzam sie z toba w pewnym sensie, ze fajnie jest byc mloda mama ale gdy sie ma na to warunki! A nie wierze ze kazda chcaca miec dziecko NASTOLATKA ma warunki na zalozenie rodziny. Dziewczyny przede wszystkim szkoła, studia, praca a pozniej dziecko! Przeciez mozna byc mloda mama w wieku 21-23, ale 18 to juz przesada!!! ...nie wierze ze dziewczyna w wieku 18 lat moze miec tak silny instynkt macierzynski, to tylko chwilowe!!!

Popieram Oliwię!! Ja rozumiem dziewczyny ,że instynk macieżyński itp........ok .Ale my nie jesteśmy zwierzętami! Ten instynkt jest we wszystkich zakodowany po to by ziemię zaludniać......ok . Ale naprawdę uważam ,że 18 lat to za mało na dziecko. Ja też jak miałam nawet 15 lat to mi się zamarzyło dziecko- byłam małolata zabujana i widziałam -jak wy wszystko na różowo. Całe szczęście ,że obiekt mój mnie szybko olał a ja się przebudziłąm bo dziś mając 23 lata miałabym 7 letnie dziecko! Przecież to by byłą kpina! Po to mamy rozumy by z nich korzystać! Miałąm swój nalot instynktów i ja kiedyś ale przecież trzeba być realistą...... Dziś instynkt mój nie istnieje póki co bo myślę o przyszłości.Chcę pozwiedzać świat, pobawić się ,pocieszyć młodością ona mija tak szybko.......A na dziecko czas przyjdzie kiedy będę stabilna i wtedy kiedy będę mogłą mu zapewnić coolwiek a nie życie na opiece społecznej.....

ksiezniczka heh posluchaj to ze tu bedziesz stabilna jak sama piszesz przed 30-tka to nie znaczy ze my w wieku 19,20 nie bedziemy mialy dobrej sytuacji finansowej nie jestesmy dziewczynami z patologocznej rodziny bez srodkow do zycia!!!!!! my tu jestesmy po szkole sredniej i mimo checi posiadania dzidziusia dalej chcemy sie uczyc wiec jak widzisz nie jestesmy malolaty zapatrzone w siebie bo chyba wykazujemy sie dorosloscia jezeli chcemy pogodzic malenstwo ze studiami no nie? bo chyba czegos nie rozumiesz albo zazdroscisz ze te mlode lata ci minely i juz nie bedziesz mloda mamusia pozdrawiam

matitka bardzo Ci wspolczuje !!!! nie powiem ze wiem co czulas Cie bo tak nie jest, tylko ten kto to przezyl jest w stanie to zrozumiec :( trzymaj sie!

Mimo tego,że mam 19 lat to stać mnie na utrzymanie dzidziusia bez pomocy rodziców i chłopaka.Nie jestem od nikogo uzależniona.Czytajcie wszystkoa nie ostatnią stronę i potem oceniacie ludzi.Nie każdy chce się wiecznie bawić,zwiedzać itp.Moje życie mi się jak najbardziej podba i nie uważam żeby chęć posiadania dziecka była u mnie chwilowa.Długo rozmawialismy na ten temat,rozważyliśmy wszystkie za i przeciw.Mam już wszystko ustalone.Nawet szkoły nie będę musiała przerywać.Nie każdy pragnie dziecka w wieku 30 lat.Dla mnie akurat to zdecydowanie za późno.

Matitka bardzo się wzruszyłam.Napewno doczekacie się maleństwa a z tym pierwszym spotkacie się w niebie.Będzie dobrze :-)

Michelle ja nie twierdze ze w wieku 30 lat akurat trzeba miec dziecko!

Wpajacie nam,że mamy się bawić i kożystać z życia.Nikt nie może pojąć,że my tego już nie chcemy.Trochę się pobawiłam i mi to wystarczy.Dyskotek to ja np. nie cierpię.NIe mam tak,że zobaczyłam gdieś słodkiego brzdąca i odrazu postanowiłam go mieć.Wszystko było przemyślane.Jedni dojrzewają do macierzyństwa w wieku 18 lat inni jak mają 30 a jeszcze inni nigdy do tego nie dojrzewają.Gdyby nie było mnie stać to nigdy nie zrobiłabym takiej krzywdy dziecku i bym się na nie nie zdecydowała.

dziewczyny ale ta decyzja o dzicku w tak mlodym wieku spada rowniez na rodzicow,przeciez wieksozsc z was tutaj jest skazana na mieszkanie i opieke rodzicow,to tak jkabyscie zwalaly obowiazki na nich,a studia ok,napewno zorbicie,ale rodzice beda musieli zajac sie wtedy waszym dzidizusiem,poza tym nie wiecie co przyniesie przyszlosc,nie macie narazie pracy,moze macie jakies oszczednosic ale na ile to starczy???a czy wasi partnerzy maja juz stala prace??sa pewni ,ze nie zostana zwolnieni???a czy jak zabraknie wam na potzreby dla dziecka to pojdziecie do rodzicow??macie mieszkania wlasne,prace,warunki??nie jestem w stanie pojac:"sama moge sie utrzymac w wieku 19 lat"???jak???dziecko to nie zabawka,pojdziesz do pracy??raczej nie predko,trzeba bedzie dziekco najpierw odchowac

Nie mam zamiaru niczego dłumaczyć jeśli chodzi o finanse.Poczytajcie sobie wcześniej.Dziecko mam w tym wieku ze względu na to,że jestem chora.W czasie ciąży musi zawsze ktoś być w pobliżu,więc do porodu będziemy mieszkać z rodzicami a potem się wyprowadzamy.Nie za pieniądze rodiny tylko za własne,ciężko zarobione.

ok Michelle,ale przyznaj ,ze niekore z was sa tu nieodpowiedzialne,nie mozna tlyko myslec o dziecku,trzeba te zpomyslec co temu dziecku dasz w przyszlosci,rozumiem,ze mozna pragnac malenstwa w mlodym wieku,tez jestem mldoa mama,ale na dziecko zdecydowalam sie po studiach,wyksztalceniu,pracy i wlasnym mieszkaniu,bylo ciezko,ale nie bylam zdana na niczyja pomoc i laske,oczywiscie dziadkowie pomagali jak mogli,ale nie byli do tego zmuszeni sytuacja,sami tez dalibysmy sobie rade,ale co mzoe zapewnic dziewczyna ktora jest jeszcze przed matura i jzu decyduje sie na dziecko,nie wiedzac nawte,czy uda jej sie dzac ta mature

Dobra,nie chcę się z nikim spierać.Gdyby każdy uważał,że będzie miał dziecko jak będzie ustatkowany,w odpowiednim wieku(którego tak naprawdę nie ma) to by ludzi na świecie prawie nie było.Gdyby każdy zakładał,że nie da sobie rady to byłoby źle.Jeśli 18 letnie diewczyny czują się gotowe do macierzyństwa i się tego podejmują to jest to wyłącznie ich sprawa.Nie mam zamiaru im niczego narzucać ani doradzać,bo same najlepiej wiedzą co robią.Czy podjeły dobrą cy złą decyzję dowiedzą się w przyszłości.Pozdrawiam!!!!!!!!!

bajabpo--->po co wogóle tu wchodzisz i wypisujesz takie rzeczy. ja zdam maturę z dzidzią w brzusiu,prace stałą już mam i w niej zostanę,bo prowadze z rodzicami firmę,a mój chłopak i przyszły mąż też zarabia. ma on własną firmę,a do tego pracuje u taty. Zarabia dość sporo,a i moje pieniądze starczą na utrzymanie dzidzi. Ja już mam dość imprez i zabaw, wole miłe wieczorki w domu we dwoje lub z przyjaciółmi!!!!! Nic nie zmienisz więc daj spokój,a co do matury czy jestem w ciąży czy też nie to i tak nie wiem czy ją zdam,a kobiety w ciąży mają lepszą pamięć!!!! co do studii to ja raczej i tak nie ide tylko na kurs instruktora i rachgunkowości