Badanie HSG drożność jajowodów

Myszka mam brać Aspargin. Czyli magnez i potas. Ogólnie chodzi o skurcze, tak jak amefa pisze ;)

to może ja coś w swojej nazwie pokręciłam:)

Myszka nie pokrecilas :) Aspiryne tez sie bierze na rozrzedzenie krwi i poprawia podobno ukrwienie macicy ;) A aspargin to na skurcze :)

A to chyba nieświadomie pomogłam swojej fasolce bo jak mnie wzięło tydzień temu przeziębienie to brałam właśnie aspiryne :) A to akurat był czas zagnieżdżania :)

Cześć :) ja nadal bez @, wczoraj pod wieczór miałam takie bóle brzucha ibyłam pewna że @ będzie z rana, a tu nic. Dzisiaj mam 32dc tak dla własnego spokoju zrobię test - myślicie, że taki z drugiego sikania może być czy lepiej zaczekać do jutra ?

No to asia już zacieram ręce :) mi wyszedł słaby pozytywniw 2 dni prze @ taki sikany. Beta już by pewnie była. jak zrobisz jutro rano zwykły to już powinien być. A kiedy miałaś owulacje?

A i ten 2 dni przed @ zrobiłam po południ z piętnastego sikania :D

Asia rób i pisz szybko jaki wynik :-)

Hej dziewczyny! Ja też dalej nie mam @ po tym hsg. Czytałam gdzieś dzisiaj, że są dziewczyny, które zaszły w ciążę np 22dc, myślicie ,że mi po tym hsg się udało po 22dc? Nie mam żadnych objawów na @, nic nie boli, nic nie kuje.Dziś jest 30dc- zrobić test czy poczekać, chociaż to czekanie to mnie doprowadza do szału! Tak sobie myślę, być może nielogicznie ,że jak mi tam wszystko udrożnili i droga była wolna, to żołnierzyki się zagnieździły w 22dc? Ehhh już sama nie wiem...

Już po teście wynik negatywny. Czekam na @.

Psioszka a kiedy miałaś owulację?? Myślę że kontrast przy hsg wypłukuje i żołnierzyki i jajeczko. Ale test zawsze możesz zrobić:-) Asia co z Tobą??

Oj Asiu tak mi przykro, nadzieja w następnym cyklu.

Ale my się przytulaliśmy po hsg. Co do owulki to nie wiem, bo nie monitorowałam w tym cyklu. Wydawało mi się, że koło 16dc- przed hsg.

Asia głowa do góry, będzie intensywny weekend majowy :-)

psioszka nie ma co smutkać bo ten cykl miałam odpuszczony. Boję się tylko, że będę musiała długo czekać na @.

Psioszka to marna szansa żeby jajeczko przetrwało hsg. Poza tym ono żyje tylko ok. 12 godzin :-) Ale test możesz zrobić:-) Będziesz miała jasnośc:-)

Psioszka skoro masz 30 dc, a badanie mialas w 21dc, to jeszcze za wczesnie na test. Jedynie bete mogladys zrobic ;) A do sikanego trzeba odczekac minimum 12 dni od dnia domniemanego zaplodnienia :) Czarna jestes tu jeszcze? Co slychac u Ciebie?

Slonce czekam na Twoja bete dzisiejsza :)

No właśnie Słońce byłaś już na becie?

Dlatego też dziewczynki sie nie nastawiam. Zrobię pewnie test dla własnego spokoju. Ciekawe jak tam Słońce i właśnie- Czarna się dawno nie odzywała...

Jestem amefa czytam was codziennie tylko po prostu nie pisałam bo u mnie nic ciekawego się nie dzieje nie to co tutaj strasznie się ucieszyłam jak słońce moje napisała że jest w ciąży,gratuluje ci bardzo:) za asie też trzymałam kciuki ale się nie udało mam do kobietek które biorą duphaston pytanie w tym miesiącu mam je brać i jeśli dostałam @ 14 kwietnia w sumie to było to tylko lekkie plamienie to mam liczyć jako 1dc? Wracając do duphastonu mam je brać 16 dc do 26dc? moja gin mi tłumaczyła ale pogubiłam się pozdrawiam:):):):):)

Czrana ja właśnie dziś mam 16 d.c. i łyknełąm pierwszą tabletkę duphastonu. Ile dni kazał Ci go lekarz brać? Bo ja np teraz mam brać 12 dni, a poprzednio brałam 14 :-)

Przeważnie każą brać 16dc do 25dc.

No cześć dziewczyny. Właśnie wróciłam z badania. wyniki bede mieć dopiero koło 17 bo mam dzisiaj wyjazd i wcześniej sie nie da. Teraz to mam dopiero stresa przed tym dzisiejszym wynikiem. Ale za to dorobiłam sie drugiego pięknego zielono fioletowego siniaka, tym razem na lewej ręce bo poniedziałkowy jest na prawej. Pigułki twierdzą że mam żyły mizerne ale że aż do tego stopnia że siniaki są wielkości no nie chce przesadzać ale z 7 cm na pewno. Czarna dziękuje. Co do duphastonu to nie wiem. Ale miesiączka to raczej sie liczy jak jest krew, czerwona a nie brązowe plamienie. Tak jak czytam co piszesz to masz podobne problemy jak ja. Ja miałam brac luteine przez 10 dni a po 3 pojawiały mi sie plamienia. Albo dostawałam okres po 14 dniach. Był miesiąc że miałam miesiączkę dosłownie 3 razy w miesiącu. Bo sie @ załapała na 1 i ostatni dzień miesiąca. Hormony mi szalały a lekarz rozkładał ręce.

Ale dzisiaj zapracowane :D Jak przczółki.

Slonce ja mam to samo z zylkami :( Tylko z dloni udaje sie pobrac, bo w lokciu w ogole nie widac i musi byc naprawde dobra pielegniarka zeby sie udalo. Po pobraniu usiadz sobie na chwile, dosc mocno przycisnij wacik i masuj okreznymi ruchami tak wokol tej dziurki po igle :) Ja tak zawsze robie i siniak jest minimalny.

No dzisiaj to musiałam sie dosłownie rozebrać, bo pobierał mi krew z żyły na bicepsie a nie mogłam tak wysoko rękawa podciągnąc. Dobrze ze łaskawie parawanik postawiła.

Ja bym popisała ale już mi się nie chce narzekać:-) Rano byłam zbadać progesteron, jutro wynik. Też jestem mało - żylasta ale dzis była fajna pani i trafiła za pierwszym razem, ostatnio kłuła mnie 4 razy w jedną rekę i dwa w drugą :-) Patrzcie dziewczyny ile nas łączy :-) Jeszcze się może okazać że mieszkamy niedaleko siebie :-) Ja dziś czuję się w takim dołku, zaiwedziona jestem że w tym cyklu nic z tego przezt te torbiele. Jak miałam owulację to była nadzieja przynajmniej a teraz nic :-(

Justynka jeszcze chwila i znów bedzie owulacja i na pewno sie uda :) a narzekaj ile chcesz od tego jesteśmy żeby tego narzekania wysłuchać :)

Słońce ale ja już sama jestem zmęczona tym swoim narzekaniem. Chyba wczoraj pisałaś że też płakałaś jak innym dziewczynom się udawało a Tobie nie. Ja to własnie teraz czuję. Naprawdę się cieszę że innym się udaje i tzrymam mocno kciuki żeby wsyztsko poszło ok. Ale tam w śrdoku czuję taki żal, że dookoła wszyscy a ja nie :-(