Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Gość justaa27a
Betii mam nadzieje ze to zniechecenie tylko na pare dni..... moze jak odpuscisz to wlasnie sie uda... a uda sie napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
beti mi ostatnio prolaktyna wzrosla do 27, przez prawie pół roku jak tylko ją zbiłam do 10 to brałam juz tylko połówke tabsa (po całej źle sie juz czułam) a teraz spowrotem od miesiąca na całej tab.jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny no co Wy? Chyba wszystkie nie opanowała ta bezciążowa beznadzieja? Damy rade, zobaczycie. Ja w to wierze pomimo tego ostatniego kopa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonce jestes silna kobitka i dasz rade! Jak sie czujesz w ogole? Bardzo mnie to cieszy, ze sie nie poddajesz :) Psioszka przykro mi, ze ta beta taka niska :( Niby male szanse byly na ciaze, ale zawsze jakas nadzieja byla... Dacie rade wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fizycznie ok. Małpa sie jeszcze na dobre nie przypałętała ale rozkręca sie coraz bardziej. Gorzej psychicznie, ciągle jeszcze mnie na płacz bierze, ale wiem że bedzie lepiej. Teraz tylko mam nadzieje ze owulacja bedzie. Za tydzień jade do gina to bedzie z 7-8 dc to powinno już chyba być widać jajeczko, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziewczyny o dziwo dobrze zniosłam tą niską betę. Trudno, tym bardziej,że jak Amefa pisze- marne szanse były. Ale za to teraz mam ogromne nadzieje, pierwszy cykl po hsg, stymulowany z clo i monitoringiem- musi być dobrze!:) @ chyba się wystraszyła,że będzie wywoływana i dzisiaj już ciut się pojawiła w postaci krwi normalnej, cieszę się, na prawdę. Trzymam za Was kciukasy, Słońce głowa do góry, reszcie dużo wypoczynku i relaksu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonce moze byc jeszcze za wczesnie zeby bylo widac pecherzyk, ale kto wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety. Tak jak przypuszczałam @ przylazał w nocy na dobre. Ostatecznie już pożegnałm nadzieje że bedzie dobrze :( To była typowa ciąza biochemiczna: za mała zeby ją zobaczyć na usg ale była o czym świadczą wyniki bety. Pewnie gdybyśmy sie nie starali i gdybym nie brała luteiny to nawet bym nie wiedziała ze jestem w ciąży i pomyślała że miesiączka mi sie przesunęła o 5 dni. Teraz tylko musze wyciągnąć wnioski z tego bolesnego zdarzenia i wykorzystać je na przyszłośc. Oby teraz wszystko ładnie poszło i żeby owulacja ruszyła bez clo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonce podobno ciaze biochemiczne zdarzaja sie bardzo czesto i kobiety nawet o nich nie wiedza :( To nie byla w zadnym wypadku Twoja wina. Jesli z ciaza jest wszystko dobrze, to sie utrzyma nawet, jesli zachorujesz. Niestety jestesmy w stanie zrobic naprawde bardzo malo, zeby pomoc naszym kruszynkom w tych pierwszych tygodniach rozwoju :( Trzymaj sie i badz nadal tak dzielna jak teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Słońce podziwiam jaka jestes dzielna, ale to dobrze:) grunt to dobre nastawienie na przyszłość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczyny, ale i tak teraz boje sie jeszcze bardziej że zawsze sie tak bedzie kończyło :( Przeglądałam wyniki mojej bety z poprzedniego poronienia i wtedy na samym starcie jak zrobiłam badanie miałam 475 jednostek a teraz tylko 25 tak że ciąża nie miała szans od samego poczatku :( Wtedy poroniłam w 8tc ale wtedy to najprawdopodobniej było puste jajo płodowe.. Może przysłowie że do trzech razy sztuka sie sprawdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonce moze powinnas sie zbadac na jakies choroby, ktore powoduja poronienia? Nie wien dokladnie jakie, ale porozmawiaj o tym ze swoim lekarzem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Amefa ma racje, pogadaj z lekarzem niech ci powie jakie badania zrobic, przynajmniej bedziesz spokojniejsza jesli wyjda ok a jesli cos wykaza to wyleczyc napewno sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też o tym myślałam. Siedze i czytam o tym: Przyczyną poronień mogą być także bakteryjne lub wirusowe infekcje. Istotny wpływ na rozwój ciąży ma różyczka, opryszczka, toksoplazmoza, cytomegalia oraz świnka. Różyczke i świnkę przechodziłam w dzieciństwie i to mocną. Na pewno mam wirusa opryszczki wargowej. Pozostaje sie zbadać przeciwko toksoplazmozie i cytomegalii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lin_kaa
dziewczyny co mam zrobić,gdzie wejść,żeby na emaile mi nie przychodziły nowe wypowiedzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonce wlasnie o cytomegalii tez slyszalam, ze jest dosyc grozna. Nie wiem jak z toxo, bo ja niby kiedys chorowalam a nie mialo to u mnie znaczenia. Moze chodzi o swieza chorobe? Linka jak piszesz posta, to nad przyciskiem "wyslij" masz "chce otrzymywac powiadomienia na powyzszy adrees email". Musiz odznaczyc to okienko i usunac adres mailowy. Poza tym jak przychodzi Ci na maila wiadomosc to tam tez chyba jest link, ze juz nie chcesz dostawac powiadomien ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Słońce toksoplazmoza jest groźna ale chyba tylko jeśli zarazisz sie nią będąc już w ciąży. ja sobie robiłam na przeciwciała IgM i IgG chyba bo mamy w domu kota podwórkowca (tzn. znajda ale cały swój zywot jest u nas w domu i nie wychodzi poza niego) i wyszło ze zarażona nie jestem, ale też nie posiadam przeciwciał na to paskudztwo. a zrobiłam te badania, bo podobno toxo utrudnia zajście w ciąże. także mój kot jest zdrowy a ja w ciązy powinnam sie przebadac raz jeszcze na toxo. Za dużo tez nie możesz czytac Słońce, bo zwariujesz od tego wszystkiego. Pogadaj z lekarzem i on ci doradzi na co zwrócic uwage

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a ja mam problem. Pisałam,że w pt chyba @ się rozkręca, ale nie- pt,sob,niedz-kilka kropel i brązowe plamienie i to na cały dzień, a w nocy nic. Jeżeli miałabym to uznać za @ to dziś jest 3dc i powinnam wziąć CLO, a jeśli to nie @ to od jutra luteinę, co o tym myślicie, bo nie wiem co robić?? W sumie coś tam mam na tej wkładce, ale to nie taki okres jak zawsze miałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka jeżeli to była żywa krew to myśle że możesz to uznać za skąpą miesiączke. Też tak miałam kilka razy i lekarz mówł że to miesiączka była bo jak nie ma owulacji to endometrium jest cienkie i nie ma sie co złuszczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amefa a co u Ciebie? Jesteś już zdrowa? Antybiotyk pomógł? Tak mysle że troche jest nas aktualnie z @. Mamy okazje podnieść przyrost naturalny w Polsce od nowego roku :) To jak dziewczyny... która zachodzi w ciąze w tym cyklu ręka do góry :) ja sie zgłaszam pierwsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma problemu- ja chętnie będę druga, jak w końcu z tą @ się wyjaśni sprawa. W sumie żywej krwi to może 3 krople na krzyż przez te 3 dni były, więc nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jezeli to była żywa krew to co innego jak miesiączka mogło być? Gdyby to było zaburzenie z powodu braku progesteronu to byłoby tylko brązowe brudzenie bez krwi. Niestety z pco mamy takie atrakcje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga2481
Ja również mam zamiar zajśc w ciąże w tym cyklu. Jest to mój cykl po hsg, więc wiążę z nim duuuże nadzieję. Teraz mam akurat dni płodne, więc z mężusiem działamy! Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam kciuki za każdą z osobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Slonce u mnie juz dobrze :) Gardlo nie boli, kataru nie mam i kaszlnelam dzisiaj tylko raz :P Juz zaczelismy 22 tydzien-coraz blizej do wielkiej chwili, kiedy przytulimy naszego maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Amefa ale ten czas leci:) Psioszka a nie mozesz zadzwonic do swojego gina i spytac czy brac to clo czy nie? To ja tez sie pisze na 2kreski od nowego cyklu-co prawda jeszcze pare dni mi do tego zostalo,ale jutro jade zbadac prolaktyne, to zrobie tez progesteron i bedzie wiadomo czy mam sie cos ludzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie dziewczyny dzwoniłam do gina- powiedział,że mam to traktować jak @, pomimo tego,że dużo krwi nie było, więc dziś jest 3 dc i biorę CLO.Martwię się tylko, bo przez to przesunięcie 9-16dc to majówka, gdzie wyjeżdżamy, a powinnam chodzić na monitoring i klops. Trudno , najwyżej będziemy "strzelać" w ciemno... W weekend dowiedziałam się,że moja psiapsióła "wpadła"ze swoim chłopakiem, niestety w 9tc nie było serduszka i musiała poddać się zabiegowi:( Strasznie mi przykro, smutny weekend... I chciałam Wam powiedzieć,że zachowałam się trochę jak egoistka, bo pomyślałam sobie,że oni się nie starają i zaszła, a my walczymy i nic...Oczywiście przeprosiłam ją i jest ok, ale sama siebie zaskoczyłam takim podejściem egoistycznym...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
Psioszka myśle że czasami w każdej z nas dochodzi do głosu takie egoistyczne podejście, też sie zlapałam na tym niejednokrotnie ze prawie ze złością komentowałam ze my sie tyle staramy a co chwila ktoś z wpadki ma dziecko.albo tyle sie słyszy o dzieciach porzucanych, bitych a nawet zabijanych (przed i po narodzeniu) a my chcemy dac dziecku miłość a stale nie wychodzi. najważniejsze by sie temu nie poddawać i by to nad nami nie zapanowało. Psioszka czasem strzelanie w ciemno moze okazać sie własnie strzałem w dziesiątke:) Moja psiapsiółka z kolei za jakiś czas kończy studia i sie smieje ze czekam na nią z dzieckiem bo będziemy razem na porodówce leżeć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyszkaM86
jeszcze co do twojej psiapsiółki... u nas w pracy kumpela rok temu zaszła w ciąże i po kilku tygodniach pierwszy raz uslyszała bicie serduszka a kilka dni później gdy przyszła na kolejne badanie okazało sie że już nie bije. na dodatek czekając na skrobanke leżała na sali z kobietami z widocznym brzuszkiem a jedna miała podlączony aparat do nasłuchiwania bicia serca dziecka. Z poronieniem poradziła sobie tak, ze skoro od początku była to ciąża na podtrzymaniu to może lepiej że płód obumarł niz miałoby urodzić sie dziecko chore czy kalekie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwiam Was dziewczyny ze tak dobrze sie trzymacie.. i dajecie sobie radę z tym okresem...mnie dzisiaj złapał i to nie wiem z czego ogromny dol... pol niedzieli przeryczałam i wszystko dziś mialam gdzieś. zosalam sama w domu bo chlopaków wygoniłam na rower.. i ja mam jedno dziecko, a co dopiero co by było jakby to była walka o pierwsze...Jesteście Wielkie a co do porodu z psiapsiółka .. to ja rodzilam razem na sali z zona kolegi (bardzo dobrego) z pracy. oczywiscie on tez tam byl. cale szczescie ja juz urodziłam a Oni dopiero przyjechali. cale szczescie to ja slyszalam jak on krzyczala a nie na odwrot... no i ja rodzilam 13 h a oni tylko 1,5 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×