Badanie HSG drożność jajowodów

Hej dziewczyny! Testowałam dzisiaj i się lekko zdziwiłam: mianowicie jest jedna gruba krecha,ale pomiędzy literką C i T, dokładnie na środku...No takiego testu jeszcze nie miałam:) Będę jeszcze to sprawdzać za kilka dni, a co o tym myślicie?

Psioszka ;) pamietasz mój usmiech na teście rok temu? Za dwa dni byla juz normalna kreska ;) zrób betę. Powodzenia. Ściskam kciuki.

Dziewczyny co sadzicie o szczepieniu na wzw b szczepionka euvax? Tylko taka podaja u mnie w szpitalu. Psioszka trzymam kciuki.

Psioszka no ciekawe ciekawe, czekamy na rozwój sytuacji ;) Asia to chyba standardowa szczepionka, bo i mój i Justy szkrab tez taką dostał. Myśle, że nie ma zbytnio wyboru

psioszka zrob jeszcze 1 test jutro czy pojutrze

Zrobiłam o 5 rano, jedna krecha, aczkolwiek @ dalej nie mam. Trudno- dziś o 11:00 idę na konsultacje do kliniki, bo przyleciał jakiś prof. z Izraela z najlepszej kliniki in vitro, więc zobaczę co powie.

Wróciłam właśnie od profesora z konsultacji z kliniki...Bardzo konkretna rozmowa, badanie i analiza wszystkiego.Mówił prostym językiem , dosłownie jak krowie na rowie powiedział mi co on uważa. Więc mam jakby kilka złożonych problemów: endometrioza, problem z owu, nadwaga, a przede wszystkim anatomia- tak jestem zbudowana,że ciężko jest,by zarodek przebył drogę. Powiedział,że jestem najbardziej odpowiednią pacjentką do in vitro. Decyzje pozostawił nam. Dodał,że dla niego para, która leczy się od 4 lat, jest po operacjach,stymulacjach itp dla niego jest odpowiednia do in vitro, bo na cud nie ma co liczyć. Poryczałam się strasznie,ale z drugiej strony cieszę się,że nikt nas nie mami nadziejami. Czekam na M aż wróci z pracy i pewnie czeka nas poważna rozmowa...

Hej kochane:) wczoraj odebralam AMH 14,8 bardzo duzo rezewy jajnikowej mam ,takze to swiadczy o pco powinnam miec polowe,wiec zadzwonilam do doktorka z wynikiem i pow ze nie da mi zwiekszonej ilosci hormonow w zastrzykach na owulacje bo grozi mi hiperstymulacja np.50 jajeczek,da mi clo zwiekszona dawke i jakas mala dawke w zastrzykach jak co,takzeod wczoraj biore d*phaston przez 5 dni czekam na @ i moze podejde w koncu to tej IUI...a moze nie dostane tej @ i jakis cud sie wydarzy,dzis28dc,jak nie to poczekam na te invitro na nfz, u nas w mojej klinice jak wszystko dobrze pojdzie to planowane sa na styczen

Justa ja wsypywalam troche maki do wody do wanienki. Tak na oko ;-) Jesli zalezy CI na naturalnej pielegnacji, polecam olej z migdalow. Jest naprawde super dla maluszka, ja nawet sobie smaruje twarz i cialo. 1 Myszko Jan ma juz dwie dolne jedynki i polowe gornej :-p Druga gorna wybija sie od jakiegos czasu i sie przebic nie moze :-( 1 Asiu chodzi Ci o szczepienie dziecka? Ja sie nie zaglebiam w temat szczepien. Troche czytalam o ich szkodliwosci, skutkach ubocznych itp, ale stwierdzilam ze nie bede sie nakrecac. Sa matki, ktore nie szczepia i nie pozwalaja nawet na to pierwsze szczepienie. Jednak my wszyscy zyjemy z kompletem szczepien... Trudna to jest sprawa. Najlepiej przemyslec wszystko samemu i nie sugerowac sie czyims zdaniem ;-) 1 Psioszka zycze Ci, zeby ta gruba krecha zamienila sie na dwie ciensze :-*

hej dziewczyny nie odzywalam sie ostatnio bo bylam ,,kaput,, ale dzis bylam w klinice ,minelo 2 tyg od drugiej IUI i po badaniu z krwi okazuje sie ze jestem w ciazy :) ale zla tez wiadomosc -mam ogromna cyste 6x7 cm ,za tydzien kontrol czy beta rosnie pozdrawiam

honi cudownie:)gratulacje:)ja juz od poczatku tego roku probuje podejsc do IUI i ciagle cos mi stoi na przeszkodzie,najpierw tabletki anty na obnizenie lh teraz ze za male pecherzyki i dodatkowe badania...ktos tam testuje moja cierpliwosc,a tak ogolnie to juz ponad 4 lata leczenia,wiec jestem mistrzem cierpliwosci wedlug mnie

Honi gratulacje:-) Psioszka głowa do góry, Pełna już się szykowała do in vitro i sama widzisz, niedługo rodzi:-) Może Tobie też się uda :-)

Honi gratulacje !!!!

Amefa mój siostrzeniec od 4 miesięcy czeka na kolejne zęby (ma tylko dolne jedynki), u góry ma dziąsełka jakby miały sie wybić od razu jedynki i dwójki a tu ciągle klops. Psioszka mi na kontroli po porodzie gin powiedziała że u nas szanse na kolejnego malucha też raczej tylko przez IUI, bo skoro udała sie już pierwsza to znaczy że winna jest wadliwa budowa szyjki, bo wystarczyło przetransportować armie w odpowiednie miejsce. Kasiula wreszcie wiesz konkretnie co i jak, mam nadzieje, że w kolejnym cyklu uda sie podejść do IUI, a może nie będzie ona potrzebna :) Nas też Ten u góry przetrzymał 4 lata. Honi ta cysta to pewnie pozostałość po niepękniętym dużym pęcherzyku, u mnie było widać oba niepęknięte jeszcze w 3miesiącu ale w końcu sie wchłonęły. U ciebie też pewnie zniknie :) Justynka a co tam u Ciebie?

Hej dziewczynki! Ostatnio mam w pracy mnóstwo stresu i emocji. Dlatego też mało się udzielałam tu. W czwartek mieliśmy 4 IUI- ostatnią, ponieważ w wakacje chcę iść na laparoskopię. No a później zobaczymy. W szpitalu powiedzieli nam, że naprawdę chyba wszystko jest ok. A nadal IUI się nie udaje... :( Tym razem też się nie uda....czuję to! Mam już dość tego.... :( Naprawdę trzeba mieć dużo siły, żeby walczyć i nie zwariować! :(

honi gratuluje rozsyłaj wiruski bo worek z ciazami ostatnio zostal otworzony

Honi gratulacje !

dzieki dziewczyny :) zycze wszystkim aby sie udalo

Dziewczynki kochane co się dzieje?? Tyle dni nic a nic nie piszecie? Rozumiem, że niektóre z was zmieniły forum na ,,ciążowe", ale chyba są jeszcze te, które się starają co? Czy to tylko ja zostałam?????

Ziuta, nie martw się, ja też tu jeszcze jestem:) Nie odzywałam się, bo miałam mega z mężem i moją ostatnią wizytą u profesora dot. in vitro. Na szczęście doszliśmy do porozumienia i w tygodniu idziemy na wizytę- chcemy dowiedzieć się wszystkich szczegółów i we wrześniu przystąpić do ivi...

Ja też tu ciąge z Wami jestem dziewczynki ;) Byliśmy z M. na małym urlopie, staranka były, no ale w tym tygodniu pewnie @ przyjdzie. W lipcu lub sierpniu pewnie będziemy podchodzić do piątej IUI.

Ja też tu jestem tylko rzadziej, bo mój bąbel ma czasem dni w których cały czas chciałaby być na rękach :) Psioszka daj znać koniecznie co tam profesorek wymyśli, trzymam kciuki :) Ziuta a ty kiedy testujesz?

ja tu caly czas jestem i czekam na Was az wrocicie z dlugiego weekendu ;)) Myszka widze ze juz Emilka wie co dobre i nabawila sie choroby rąk ;)) ( tak mowi moja tesciowa -" nie noś bo bedzie chory na chorobe rak") u mnie jeszcze poki co woli lezec niz byc na rekach ;)) zobaczymy jak dlugo ;))

Moja teściowa też nam mówi, ze mamy nie nosić, nie ziuziać bo sie przyzwyczai a jak do niej jedziemy to by mi Małą z rąk wyrwała za każdym razem :) narazie to sa tylko sporadycznie takie dni gdy lubi być na rękach. wiadomo dziecko też potrzebuje przytulenia a u nas przez kolki troche mimowolnie sie przyzwyczaja do noszenia na rękach

Cześć dziewczyny:-) Psioszka @ przyszła? Fajnie że coś dzialacie :-) Ziuta kiedy testujesz? U mnie bez zmian. 5 dc. Za ok. 3 tyg wizyta w klinice. Pozdrawiam!

Hej dziewczynki! Ja raczej nie będę robiła testu. To bez sensu. Już mam objawy na @. Boli mnie lekko podbrzusze i piersi. Więc tak w piuątek dostanę @ i...... robię odpoczynek od IUI. Pozdrawiam was gorąco. :)

hej, dzisiaj lekarz zalecil mi to badanie- jestem z wawy- na razie dowiadywalam sie o ceny w novum, invikcie i damianie. nie znam tu za bardzo lekarzy i nie wiem do kogo isc, a tym bardziej gdzie na nfz (dlugo sie czeka?). w tych prywatnych klinikach wykonuje sie badanie w znieczuleniu (ok 300zl) czyli razem 950-1200 w zaleznosci od placowki. nie mialam nigdy znieczulenia i najbardziej tego sie boje, mam troche schize ze lekarze zrobia cos glupiego jak bede nieprzytomna. czy wszystkie mialyscie takie wlasnie znieczulenie? lekarz odradzal mi hsg bez znieczulenia, porownywal to do uderzenia mlotem w glowe- ale co on wie jak jest mezczyzna;)

ja mialam robione na NFZ i jako znieczulenie dostalam glupiego jaska. W moim szpitalu nie ma kolejki-idziesz w 1-2 dc i zapisuja cie na 9-10 dc. wydaje mi sie ze zbedne jest robic prywatnie w klinice . Badanie to trwa pare minuteki nie wydaje mi sie zeby lekarze mogli cos zwalic.... zresza w klinice tez to jest mozliwe

@ nie przyszła i nie przyjdzie- u mnie tak już jest,że bez luteiny ona się nie pojawia, więc od dziś biorę. Jutro idziemy z M do gin, aby dowiedzieć się szczegółów dotyczących in vitro. We wrześniu chcemy podejść.

Monika hsg nie robi sie w ogólnym znieczuleniu tylko taki głupi jaś dostajesz więc nic sie nie bój, poza tym tylko wprowadzany jest kontrast i nie sądze by była jakaś mozliwość "nagrzebania w organizmie"