Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Elka jak zdrówko? miałaś wizyte w ostatnich dniach u gina czy mi sie już kręci wszystko? 1 Natala pewnie troche sie naszukałaś mojego wpisu, oj dawno to było :) HSG miałam robione jesienią 2010r wszystko było OK więc szukaliśmy dalej, gin zrobił test na wrogość śluzu (mało wiarygodny bo właściwości śluzu sie zmieniają), potem namawiał na inseminacje od razu-odnieślismy wrażenie że chce zedrzeć z nas kase więc zmienilismy lekarza,ale najpierw dalismy sobie kilka miesięcy odpoczynku od lekarzy. Trafiliśmy do lekarki z powołania :) zleciła badania hormonów-nieco podwyższona prolaktyna zbijana lekami, zrobiła porządny monitoring cyklu, 2 razy miałam stymulowany lekami cykl by zwiększyć prawdopodobieństwo ciąży. Nie powiodło sie więc zleciła mi histeroskopie którą miałam jesienią 2011-macica też czysta, prawidłowej budowy, miała troche problemów by kamerką przedostać sie przez szyjke macicy. Po badaniu zaproponowała, ze gdy dojrzejemy do decyzji o inseminacji to mamy dać jej znać. Latem 2012 podeszliśmy do inseminacji i sukces za pierwszym razem :) lekarz również męczył sie z przejściem przez szyjke więc to tu tkwi problem według mojej lekarki. A nasze cudeńko na dniach kończy 8 miesięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
MyszkaM86 więc też sporo przeszłaś w staraniach o maleństwo. Właśnie czasami lekarze szybciej pomogą parze mieć dziecko przez in vitro lub inseminację niż zdiagnozować przyczynę niepłodności.Faktycznie Twoja szyjka mogła być ,,zaporą" dla plemników. Ale po porodzie pewnie troszkę się zmieniła i już nie jest tak zamknięta zwłaszcza jeśli rodziłaś sama. A tego szkraba serdecznie gratuluję w pełni zasłużona ,,nagroda" za walkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszkam jutro mam wizyte wiec mam znac.a w ogole po 35 tyg co ile chodzi sie do swojego ginekologa jakos czesciej prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natala miałam cesarke bo córcia nie chciała sie obrócić główką w dół, także nie wiem czy ciąża jakkolwiek wpłynęła na tą szyjke oprócz tego żę szybko zaczęła sie skracać. Moja obecna gin to prawdziwie anielski lekarz, można dzwonić o każdej porze dnia i nocy,po 10 razy wytłumaczy jak cos jest niejasne i najpierw robi wszystko by doprowadzić do zajścia w ciąże jeśli sie nie uda naturalnie to przez IUI lub in vitro a potem skupia sie na tym by ciąże utrzymać. Moja ciąża od początku była problematyczna, ale dzieki niej ani przez chwile nie zwątpiłam że maluszka urodze :) 1 Elka niby ostatnie tygodnie ciąży powinno sie chodzić częściej,ale ja miałam wizyty raz w miesiacu i ostatni raz widziałam sie z gin właśnie w 35tyg., najpierw wizyta, potem KTG i później już w szpitalu przed porodem. Jak pamiętasz ja miałam szyjke mocno skróconą więc moze dlatego nie kazała mi sie fatygować częściej :) Ale napewno jeśli są jakieś wskazania medyczne to proponują częstsze wizyty. Czekam na info po wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość77
Hej dziewczyny. Mam pytanie , jak długo miałyście krwawienie bądź plamienie po HSG ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po Hsg miałam 2 dni krwawienia a później po 7 dniach znowu plamienie 2 dniowe, ale przekonałam się że nawet jak wynik jest pomyślny tzn. jajowody są drożne to dużo to badanie daje ja zaszłam od razu w ciążę w pierwszym cyklu a starałam się 5 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia2580
Ja miałam 2 dni plamienia i lekkie pobolewanie brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość77
Zabieg miałam w środę, w dzień zabiegu i na drugi dzień delikatne krwawienie, ale od piątku do dziś baaardzo obfite. Jutro miało być USG , ale przełożone na piątek , ciekawe czemu tak organizm się zachowuje. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Gość77, a jaki był Twój wynik badania? U mnie było ok tzn. jajowody drożne, a krwawiłam trzy dni. Pierwszego bardziej potem to taki różowy śluz. Może jakieś naczynko Ci pękło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość77
Kontrast swobodnie przepłynął przez jajowody więc były drożne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość77
Pierwsza rzecz jaka przyszła mi do głowy to przedźwiganie na drugi dzień po zabiegu , ale czy to jest przez to ? nie wiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może być to po dźwiganiu zbytnich cieżarów a moze jakieś powikłanie, najlepiej iść do gina niech rzuci okiem tak na wszelki wypadek. ja krwawiłam 2 dni ale delikatnie, tylko krótko po badaniu było dość obfite, za to podbrzusze pobolewało mnie przy duzym wysiłku fizycznym jeszcze ok.2 tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaaa84
mialam zabieg hsg w lipcu....przed zabiegiem oczytalam sie na forach jak sie on odbywa na czym polega i wogole .... jak jechalam do szpitala do Polic bylam pelna strachu myslalam ze dostane zawalu z tego wszystkiego.... zabiego trwal ok 10 min nie bolalo nic a nic nie bylo toprzyjemne ale naprawde bez bolesne bardziej odczuwalm uczucie parcia w szczegolnosci jak zalozyli mi kulociąg i wstrzykiwali kontrast.Jajowody mam drozne.... lezala ze mna na sali dziewczyna ktora miala niedrozne jajowody i zabieg tez ja nic nie bolal.... od tej pory bede przestrzegala taki forum przed jakim kolwiek zabiegiem bo masa histeryczke opisujac dodje mase od siebie i duzo dziewczyn czytajac takie brednie rezygnuje z takiego typu zabiegow...... masakra totalna poprostu!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaaa84
mialam zabieg hsg w lipcu....przed zabiegiem oczytalam sie na forach jak sie on odbywa na czym polega i wogole .... jak jechalam do szpitala do Polic bylam pelna strachu myslalam ze dostane zawalu z tego wszystkiego.... zabiego trwal ok 10 min nie bolalo nic a nic nie bylo toprzyjemne ale naprawde bez bolesne bardziej odczuwalm uczucie parcia w szczegolnosci jak zalozyli mi kulociąg i wstrzykiwali kontrast.Jajowody mam drozne.... lezala ze mna na sali dziewczyna ktora miala niedrozne jajowody i zabieg tez ja nic nie bolal.... od tej pory bede przestrzegala taki forum przed jakim kolwiek zabiegiem bo masa histeryczke opisujac dodje mase od siebie i duzo dziewczyn czytajac takie brednie rezygnuje z takiego typu zabiegow...... masakra totalna poprostu!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarnaaa84 odczuwanie bólu jest kwestia indywidualna, jedne prawie nic nie czuja, inne nieco mocniejszy ból jak przy okresie a jeszcze dla innych jest to silny ból. To ze ciebie i ta dziewczyne nie bolalo to nie znaczy ze jest to badanie bezbolesne, tak samo jak nie mozna generalizowac ze zawsze jest to ból nie do zniesienia. Kazda ma inny próg bólu po prostu. Ja osobiscie tez bylam przestraszona gdy czytalam rózne opinie,ale wolalam sie pozytywnie rozczarowac niz zawiezc ze mialo nie bolec a bolalo bardzo. Zgadzam sie jednak ze czasem opisy badania brzmia jak z horrorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilakamila
,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilakamila
Cześć dziewczyny czytam różne fora ale nigdy jeszcze nic nie pisałam. Moja sytuacja jest taka 3 lata staramy sie o dziecko i nic nie wychodzi. Jestem po laparoskopii torbiel jajnika mialam usuwana, na 11.12 mam zaplanowane hsg strasznie sie boje naczytałam się że badanie jest straszne i w ogole ale mam nadzieje ze bedzie dobrze :) Pozdrawiam PS. endometriozy nie da się stwierdzić przez usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia2580
Czesc kamilakamila. Nie boj sie hsg, badanie nie nalezy do najprzyjemniejszych ale da sie przezyc. Kazdy reaguje inaczej , mnie bolało ale dałam rade , a z tego co wiem to niektorzy nie czuja zadnego bolu. Tez miałam usuwane torbiele z jajnikow, tyle tylko ze ja miałam ta zwykla operacje nie laparoskopie. Daj znac jak bedziesz po hsg, jaki wynik. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiapco1
Kamila nie nastawiaj sie negatywnie na hsg, kazda z nas czula inny bol. A zeby miec dzidziusia przezyjemy wiele. Szkoda, ze jak mialas laparoskopie to nie sprawdzili czy masz drozne jajowody. Podobno po operacjach tez moga zrobic sie zrosty, ktore blokuja jajowody. Endometrioze mozna wykryc podczas laparoskopii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilakamila
Dzieki za wsparcie napewno napisze co i jak. Jestem raczej odporna na ból jak trzeba to trzeba zrobić, czego się nie robi żeby w końcu się udało.:) Dziś byłam zrobić cytologie i wymaz do hsg właśnie. Przy laparoskopii miałam komplikacje torbiel okazała się większa nie mogli skolulowac krwawienia i nie zrobili mi drożności.Laparoskopia wykazała też ze nie ma endometriozy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AGA1212
Hej. Jakis czas temu mialam podejrzenie torbieli endometrialnych, zostaly usuniete. Lekarz w szpitalu powiedzial zemam endometrioze, ale moj lekarz do ktorego chodze nic takiego nie stwierdzil mimo ze wczesniej tez podejrzewal endometrioze na podstawie tych torbieli. Histopatologia wykluczyla torbiele endometrialne. Czy jest mozliwe zeby pomimo tego ze nie byly to torbiele endometrialne to i tak miala endometrioze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszkam wiec maly ma juz 2800 a to poczatek 36 tyg dopiero:/Twoja Emilka ile miala w 36 pamietasz moze?a szyjka jest skrocona ale na tym etapie ciazy to jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilakamila
AGA1212 MI w wyniku histopatologicznym wyszła niby torbiel endometrialna ale endometriozy nie mam. Powinnas miec cos napisane w opisie operacji na temat ewentualnej endometriozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Kamilakamila, mimo naszych zapewnień, że badanie HSG da się przeżyć to i tak swoje nerwy musisz przejść. Mimo, że czytałam to forum i dziewczyny zapewniały, że jest znośne to swoje przeszłam. Ale lepiej jest się miło rozczarować niż niemiło. Ważne żeby Cię znieczulili ale to chyba już norma. Słyszałam, że kiedyś było słabo znieczulane ale nie wiem czy to prawda. Mi podano czopek rozkurczowy, lek przeciwbólowy dożylnie i dożylnie relanium, więc miałam odlot totalny nic nie czułam może troszkę mnie rozpierało z lewej strony. Warto było się przemęczyć bo to kolejny krok w diagnostyce niepłodności. Tym bardziej, że po dobrej diagnozie mój nastrój się polepszył bo bałam się, że po dwukrotnym zapaleniu przydatków mam zrosty i nie zajdę w ciążę naturalnie. Teraz wiem, że się uda i mam nadzieję, że moja diagnostyka się zakończy już niebawem w najlepszy możliwy sposób, czego sobie i innym dziewczynom z tego forum życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilakamila
Natala3 Bardzo Ci dziękuje wiadomo że się denerwuje to normalne musze zrobić to badanie bo efektów nie ma mialam raz zapalenie przydatkow i laparoskopie co powoduje niedoroznosc ale zobaczymy co wyjdzie o wynik raczej jestem spokojna lekarz mowi ze bedzie wszystko dobrze bardziej sie martwie o sam przebieg zabiegu ale to normalne. Czytałam ze wielu dziewczynom sie udało więc zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość77
KamilaKamila, jestem tydzień po HSG, i podobnie jak większość naczytałam się o bólu podczas zabiegu i w ogóle, ale ja nic kompletnie nie czułam ,to było dla mnie jak chwila a ponoć trwało kilkanaście minut. Po głupim jaśku nic nie czułam , ani bólu ani nawet samego zabiegu, nic.... :)Po zabiegu typowy ból jak przy miesiączce , tak jak większość pisze.Jedynie co ,to krwawienie mi się przedłużyło, ale już teraz jest ok . Zobaczysz że po zabiegu będziesz Ty ,tą dodawającą otuchy i odwagi innym , by się nie bali HSG . Powodzonka i odezwij się jak bedziesz po :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elka nie sugeruj się za mocno wagą z usg. Mój gin całą ciążę mówił ze Mały będzie duż, dwa dni przed porodem z usg wychodziło ze wazy 3750 a jak się urodził to miał 3120. Nas znowu chorobsko jakieś wzięło. Tobiasz zaczął kichc i kaszlec. Lekarz stwierdził ze mając na względzie poprzednie zapalenie pluc nie ma co czekać i dał antybiotyk. Dwa dni minęły i po chorobie nie ma już prawie śladu. Nie bardzo mi się podoba to faszerowanie antybiotykiem... Podaje probiotyk i mam nadzieję ze nie wyjałowi się za bardzo. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elka moja Emilcia w 35tyg. wazyła 2700g, tyle że ja nadal byłam na diecie wysokobiałkowej więc w połowie 38tyg. gdy rodziłam wyszło 3570g :) normalnie pewnie tyle by nie przybrała bo pod koniec dziecko juz tak nie rośnie. U mnie akurat waga sie sprawdziła sprzed usg 2 dni wcześniiej bo lekarz w szpitalu mówił ok.3,5kg no i tak wyszło ale tak jak pisze Słońce rozbieżności i to dośc spore sie zdarzaja, wszystko tez zależy do tego czy gin potrafi poprawnie odczytać zapis na usg i jak pomierzy dziecko. 1 Słońce 2 dni temu właśnie mówili o probiotykach że ludzie robią błąd przyjmująć je razem z antybiotykiem bo ta odbudowywana mikroflora jest zabijana spowrotem antybiotykiem. Lekarz sie wypowiadał, ze pod koniec kuracji można zacząć dopiero stosować probiotyk. Emilce zresztą serwowałam probiotyk dopiero gdy ustapiła biegunka. Też nie jestem za tym by faszerowac dzieci antybiotykami od razu, ale moze akurat wcześniejsze zapalenie płuc było znaczącym czynnikiem że lekarz zdecydował sie mocniejszy lek zapisać. Poza tym te leki są o różnej sile działania, wcale nie musi być bardzo mocny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszkam a dlaczego bylas na takiej diecie?slonce to naparwde u Ciebie duza roznica w wadze byla bede po prostu traktowala teraz ja z przymrozeniem oka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×