Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Natala dzięki za odpowiedź. Powiedz mi czy na to hsg jakbym chciała zrobić na NFZ trzeba mieć skierowanie? Ja cały czas leczyłam się na kasę chorych, nawet diagnostykę bezpłodności miałam w szpitalu państwowym no ale po 3 cyklach z clo postanowiłam iść prywatnie do lekarza a że on akurat pracuje też w gymcentrum to kazał mi tam iść ale to koszt 500 zł. Sprawdzałam ze w parensie jest taniej. Nie wiem tylko czy ten lekarz będzie chciał ze mną jeszcze rozmawiać jak nie pójde do niego na hsg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiak jesli twój prowadzący sie obrazi za to że nie u niego robisz hsg to tym bardziej nie jest godnym lekarzem. Musisz mieć skierowanie na NFZ. Natala my generalnie nie uważamy teraz, co będzie to będzie :) a jak nam sie znudzi czekanie to wiemy co robić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiak33 idz do swojego ginekologa i poproś o skierowanie, nie warto płacić za to badanie skoro jest możliwość z NFZ. Ja jestem ze Śląska i robiłam to badanie w szpitalu w Bytomiu na ul.Batorego, potrzebny będzie Ci dokument potwierdzający ubezpieczenie i kilka badań krwi+ posiew z pochwy. Badanie robił mi Docent - zresztą bardzo miły, delikatny i zna się na rzeczy. Badanie bolało jak w trakcie bolesnej miesiączki - gorsze było zakładanie samych narzedzi. Jest możliwość zrobienia także na NFZ w Rudzie Śląskiej na Goduli ale niewiem jak tam to wygląda bo jak ja chciałam tam zrobić to akurat mieli remont ale wiem że nie wymagają tylu badań co w Bytomiu. pozdrawiam i powodzenia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
asiak33, ja też chodzę prywatnie do lekarza i to on dal mi skierowanie na to badanie, robiłam je w szpitalu w którym mój lekarz pracuje. Co prawda to go nie było ale prosił o opiekę dla mnie swoich kolegów. Byłam bardzo zadowolona z opieki i wyników badania. Jeżeli Twój lekarz nie da Ci skierowania na to badanie na NFZ to to zmień lekarza bo to świadczy o jego podejściu do pacjentki jak do bankomatu. Jeszcze wydasz kupę kasy na leczenie lub na opiekę w ciąży (czego Ci życzę) po co wydawać ją tam gdzie nie musisz i to w dodatku taką kwotę. Któraś z dziewczyn pisała o problemach z zajściem przy niskiej wadze. Otóż mam znajomą mega chudą, zachodzi w ciąże chyba nawet od kichnięcia. Tu chodzi o to by cykle były prawidłowe. Kiedyś byłam bardzo szczupła 47kg 170cm. Okres miałam co 37-39 dni. Bo organizm tak gospodarował by zbyt się nie obciążać. Z czasem nieograniczonego niczym objadania się słodyczami przytyłam do 59kg. Lepiej się czuję, dobrze wyglądam (przynajmniej tak mi mówią dawno widziani znajomi), a cykle mam 29-30 dniowe bo tak gospodaruje organizm. Niby jestem świetnym ,,materiałem" na mamę, a tu nic. Więc nie przejmujcie się wagą skoczy sama wcześniej czy później, ja już muszę się ograniczać z jedzeniem słodyczy więc zazdroszczę tym jedzącym ciacho o tej porze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natala no ja niestety należe do grona chudzielców, które nie moga przytyć choć chcą i to bardzo :( a jeść na siłe więcej nie potrafie, słodyczy nie unikam, wręcz bez nich dzień stracony :) Moja mama przytyła dopiero po 50-tce także jeszcze łądnych kilka lat pozostaje mi męczyć sie z moja niedowagą. Tak naprawde dopiero jak w ciąży ważyłam 55-57kg to podobało mi sie jak wyglądałam :) już nie chuda choć nadal szczupła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mimo swojej niedowagi cykle mam regularne 27-29dni więc po prostu taka moja uroda by być koścista hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość77
Te dwa pęcherzyki a nie jeden jakoś dały mi więcej nadziei. A co do inseminacji , to gdy mój facet dowiedział się na czym to polega to od razu był na nie, i powiedział że narazie działamy naturalnie. Dziewczyny czy dwa pęcherzyki w jednym jajniku , jednocześnie dojrzewające to rzadkość ? Jeszcze pół roku temu nie miałam ani jednego dominującego , 7 lat miesiąc w miesiąc tak było. Widząc te dwa pęcherzyki to już dla mnie mały cud :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość77 dwa pęcherzyki z jednego jajnika w naturalnych cyklach to rzadkość. Naprawde nie rozumiem skąd to męskie uprzedzenie do inseminacji... oddają nasienie do kubeczka, potem jest badane i lekarz podaje je bezpośrednio do macicy-cała filozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny!! Jutro odbieram wyniki posiewu bakteriologicznego to przy okazji zapytam o skierowanie na nfz ale myśle że skoro ten lekarz pracuje w gymcentrum to dlatego mi powiedział żebym tam zrobiła. On jest bardzo dobrym specjalistą i szkoda mi z niego rezygnować ale cena hsg mnie przeraża. Poza tym to już drugi mój lekarz i w końcu muszę zacząć działać bo jak tak będę zmieniała lekarzy i każdy będzie gadał co innego to nigdy w ciąże nie zajdę. Chciałabym już mieć to za sobą i zacząć przygotowania do inseminacji. na szczęście mój mąż nie ma z tym problemu. Gość 77 czym byłaś stymulowana że wychodowałaś aż 2 pęcherzyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość77
Witaj Asiak33. Zaraz po zabiegu HSG lametta, potem zastrzyki fostimon,i na koniec na pękniecie zastrzyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LiliaRosa
witajcie dawno nie pisałam ale czytam was codziennie:) , trzymam kciuki za wszystkie starające się i gratuluję tym którym się udało:) u mnie 3 cykl z clo ostatni z podwójną dawką, monitoring i porażka pęcherzyk wogóle nie pękł i może mi się zrobic torbiel masakra zawsze coś, czy któraś z was tak miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość77 myślałam żę na naturalnym cyklu jesteś, przy stymulacji to normalne że jest więcej niż jeden pęcherzyk na jajniku, pytanie czy oba pekną czy tylko jeden z nich. LilaRosa nie martw sie na zapas, przeważnie niepeknięte pęcherzyki wchłaniają sie i po @ już ich nie widac na usg. Ale ja po stymulacji do IUI miałam 2 niepęknięte jeszcze w 3 miesiącu ciąży. Bądź dobrej myśli, dopiero usg po @ powie ci czy pęcherzyki sie wchłonęły czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, chciałam tylko napisać,że mam się dobrze. Starania po nieudanym ivf na razie odpuściliśmy i powiem Wam ,że w końcu zaczęłam żyć! Pierwszy raz od 2 lat nie biorę leków, nie liczę dni cyklu, nie chodzę do lekarzy. Presja o dziecko wykończyła mnie całkowicie. Teraz jest czas dla mojego ciała i duszy. Może na wiosnę zaczniemy coś myśleć. Staram się teraz dbać o siebie i nie myśleć o dziecku. Podczytuję Was cały czas, choć nie piszę zbyt często. Stare forumowiczki, ciekawe co tam u Amefy i jak pierwsze "nasze dziecko" Jasiek?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiak33 napisz jak tam wizyta u ginekologa i jak tam Twoje wyniki badań? Psioszka fajnie że się odezwałaś. Cieszę się że czujesz się mniej zestresowana, może właśnie w tym tkwi problem. Mam nadzieję że za niedługo napiszesz nam że na teście zobaczyłas 2 kreseczki :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia2580
Hej. Ja w tym cyklu tez miałam dwa pecherzyki, na prawym jajniku no ale prawy mam niedrozny wiec nielicze raczej ze sie udało. Dzisiaj 27 dzien cyklu, cykl po hsg. Zobaczymy. Psioszka czytam cały czas Twoj watek i zycze Ci z całego serca zeby wkoncu sie udało.Pozdrawiam wszystkich serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiapco1
Psioszka ostatnio myslalam o tobie, ze sie nie odzywasz. Trzymam kciuki za nastepne podejscie. Tak jak mówisz odpoczywaj i ciesz sie zyciem przed nastepnym ivf. No wlasnie gdzie amefa sie podziewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Witam dziewczyny jesteście dla mnie kopalnią wiedzy i wiem, że na każde pytanie dostanę tu odpowiedź. Napiszcie proszę czy, któraś z was miała oznaki ciąży jeszcze przed okresem? Jak w tym czasie wygląda śluz, czy jest taki jak zazwyczaj czy inny? Za 3-4 dni ma termin @, testu nie robiłam bo jeszcze wcześnie, takich typowych oznak też nie mam, tydzień po owulacji bolał mnie brzuch jak na okres przez trzy dni potem przeszło, bolą mnie piersi jakoś inaczej niż zwykle przed okresem ale zaobserwowałam, że co kilka miesięcy mam taką zmianę tego bólu więc się nie nakręcam. Węch też mam wyostrzony zwykle przed @ więc też tym się nie sugeruję. Ciekawa jestem jak to z tym śluzem w ciąży jest czy pojawia się jeszcze przed terminem @ i jak wygląda. Bo nie widzę zmian u siebie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psioszka ciesze sie, że odżyłaś :) Bawcie sie, spełniajcie plany a wiosną bociek przyniesie Wam maluszka :) Natala ja właściwie zwiększonej ilości czy zmian w śluzie nie zauważyłam i czułam sie troche tak okresowo, bolały mnie piersi ale były mniej wrażliwe niż zwykle, czułam troche jakby łapał mnie katar. Podpadająca dla mnie była moja senność, każdą chwile wykorzystywałam na sen aha i ja wielki smakosz słodkiego jakoś nie miałam na nie ochoty a nawet zaczynało mnie mdlić po ich zjedzeniu a przed @ zawsze mam na nie większa ochote. co jeszcze... ogólnie zmniejszył mi sie apetyt a podbrzusze czułam mniej więcej przez tydzień-ale z racji ze miałam IUI i troche sie lekarz namęczył z podaniem nasienia to myślalam ze przez to czuje lekki dyskomfort a najwidoczniej zarodek sie wtedy zagnieżdżał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natala to mamy nadzieje że będziesz miała ładny prezencik pod choinka albo juz na mikołaja :) informuj nas na bieżąco kochana :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia2580
Natala ja tez jestem w oczekiwaniu na @ ,choc mam nadzieje ze nie przyjdzie. Według mojego cyklu , jutro powinnam najpozniej dostac, ale byc moze przez hsg cos sie przesunie. Nadzieja umiera ostatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LiliaRosa
Myszka dzięki za ciepłe słowa:) mam nadzię ze wszystko bedzie ok z tym niepękniętym pęcherzykiem i że już na następnym usg go nie zobaczę:) Myszka a czy w takim razie jak pecherzyki nie pękają czy stosowałaś coś na nie aby pękały , ale w odpowiednim momencie, mi przy clo z pojedynczą dawką byly niewielkie i szybko pekały:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia777
Witajcie Kochane. Tak MyszkaM86 , jestem stymulowana bo bez tego porażka by była, nic by nie było. No właśnie ciekawe jak te moje pęcherzyki, czy oba pękły. Teraz czekam do testu. LiliaRosa ja na pęknięcie stosuje ovitrelle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia777
Mia777 to ja gość77

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LilaRosa u mnie naturalnie raczej pękały zawsze, a na stymulowanych cyklach lekarka mi przepisywała choragon na peknięcie tak dla pewności, tak jak ten co miała Mia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) No to odebrałam moje wyniki posiewu i wszystko ok, nie widać bakterii, grzybków i innych ustrojstw ;) Jutro będę umawiać cię na HSG.. Dziewczyny powiedzcie mi jaką metodą robiłyście tą drożność bo lekarz mi powiedział że w szpitalach robią jeszcze metodą rentgenowską co przy staraniach o dziecko nie jest wskazane. Natomiast w klinikach robią to już w formie ultrasonograficznym. W ogóle wszystko będziecie mi musiały przed tym badaniem opowiedzieć. Mia nowy nik :) Pozdrawiam was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia777
Hej asiak33.Ja niecały miesiąc temu miałam robione HSG metodą rentgenowską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Dzięki dziewczyny za wsparcie, na razie czekam cierpliwie i się nie nakręcam. To pierwszy cykl po HSG więc jak się nie uda to nie będę lamentować tylko zaczniemy starania w nowym cyklu. MyszkaM86 dzięki z szybką i wyczerpującą odpowiedź. Kasia2588 skoro termin @ blisko, a oznak nie ma to trzymam kciuki, daj znać czy dwie kreseczki się pojawiły. Asiak33 dobrze, że wyniki badań ok i zrobią Ci to HSG. Mi robiono metodą rentgenowską, podobno jest dokładniejsza i bardziej wiarygodna. Teraz do tego typu badań stosuje się maleńką dawkę promieni dlatego można starać się o dziecko już w tym samym cyklu. Lekarz, który mi robił to badanie mówił, że dawki są małe dlatego on nie boi się wykonywać go dzień po dniu ( robił mi, a dzień wcześniej innej dziewczynie). Większy problem może spowodować podawanie kontrastu, można dostać uczulenia(wysypka, duszności). W metodzie, którą Tobie zaproponowano stosuje się kontrast czy sól fizjologiczną? Dodam, że ja dzień po badaniu na brzuchu, twarzy i przegubach rąk dostałam maleńkich krosteczek. Nie swędziały ale były czerwone, wypiłam wapno i przeszło mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja też miałam metodą rendgenowską robione HSG, mi lekarz mówił że jest bardziej wiarygodnie, teraz podczas laparoskopii robili mi jeszcze raz ale nie wiem jak to wygląda. Ja jutro jadę na wizytę żeby zobaczyć czy pęcherzyki urosły po leku na endometriozę bo to 1 cykl bez visane. Zobaczymy czy będą możliwe starania w tym cyklu, mam nadzieję że tak :) W wigilię bym testowała :) Pozdrawiam i ściskam : Psioszka fajnie że się odezwałaś myślę o topie i mam nadzieję że wszystkim nam się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×