Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Justyna74

Badanie HSG drożność jajowodów

Polecane posty

Dzięki dziewczyny że tak szybko odpisujecie :) Chyba już wszystkie macie HSG za sobą a to dopiero przede mną. Z tego co mówił mi lekarz to mają podać sól fizjologiczną, ale teraz sama nie wiem co o tym sądzić skoro mówicie że rentgenowska jest dokładniejsza. No cóż już mi chyba wszystko jedno byle mieć to za sobą. Narazie czekam na @. Następny cykl bez wspomagaczy więc nie wiem czy w ogóle wyhoduje pęcherzyk, tym bardziej że wypadnie mi jajeczkowanie z prawego jajnika a on zawsze jest słabszy. Leti daj znać jak tam po usg? Trzymam kciuki za Was dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam w trakcie hsg podawany kontrast, nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych a potem była fotka rentgenem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia777
Natala3 u mnie tak samo , pierwszy cykl po HSG , trzymam kciuki mocno :) Asiak33 który cykl będziesz mieć bez wspomagaczy ? ten po zabiegu HSG ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie Amefa zginela z forum... :( jesli dobrze pamietam jej Jasiek we wrzesniu skonczyl roczek .. u nas znowu sie zaczelo.... rehabilitacja cz 4 ... mam nadzieje ze kiedys to sie skonczy ... a jak u Was dziewczyny sprawy sie maja z rehabilitacja?? Jak Wasze brzdace???u mnie Bartus sam zrezygnowal ze smoka na rzecz..ciagania cycka i kciuka ;)) od paru dni stal sie stalym lokatorem naszego lozka i za chiny w nocy nie da sie go odlozyc do lozeczka. Od razu jest placz i wybudzanie ze snu, wystarczy wrocic na nasze lozko i jak reka odjal ...pojawia sie sen ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Narazie jestem jeszcze na clo ale jak dostane @ to będzie cykl bez niczego. Zmieniłam lekarza i ten chce zobaczyć jak moje jajeczka będą pracować bez wspomagaczy. Poza tym nie wiem czy jak się robi hsg to można brać jakieś hormony. Letia i co urosły? Mia, Natala czy HSG duzo wyjaśniło w waszym leczeniu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia777
U mnie HSG wyjaśniło że mam drożne jajowody i że macica też odpowiedniej wielkosci. Ja już w dzień zabiegu wieczorem zaczęłam brać wspomagacze i może stąd te dwa pikne pęcherzyki.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasiek od Amefy skończył we wrześniu roczek i podobno biega i łobuzuje na całego :) Co do rehaabilitacji to my mieliśmy wczoraj 8 zajęcia, pani stwierdziła że napięcie mięśni jest prawidłowe i wprawdzie jeszcze troche czasem przekrzywia główke na prawo ale to już jest bardziej wynik jej przyzwyczajenia niż nieprawidłowości. Z racji ze to pediatra nas wyslała na zajęcia to mamy iśc do niej na kontrole co ona powie, podejrzewam ze na jednej serii sie skończy u nas. 1 Mam pytanko, od kiedy Emilka je więcej stałych posiłków i ma gęstsze kupki to nie moge sie pozbyć u niej zaczerwienienia pupy. a od prawie 2 tyg. pojawiły sie jakieś krostki, najpierw były czerwone, teraz są jakieś jasne. Smarowałam Linomagiem, Clotrimazolum i nic nie pomaga. Przedtem cały czas stosowałam Bepanthen, ale od 3 miesięcy przeszłam na krem Nivea na odparzenia i wszystko było ok przez pierwsze tygodnie. Przebieram ją jak tylko czuje, że jesy kupa i generalnie dość często.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, właśnie wróciłam endometrium mam 5 mm, podobno dobre jak na 11dc. I mam 2 pęcherzyki jeden 15mm a druki coś koło 18mm, i pan prof. nie jest z nich zadowolony ale kazał działać od jutra codziennie przez 5 dni. Jak się nie uda w tym cyklu to w następnym clo ale tylko pół tabletki bo ostatnio jak brałam clo po całej tab to wychodowałam 8 pęcherzyków. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Do tego przepisal mi Acard i witaminy B kompleks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia777
L_E_T_I ,a na pękniecie pęcherzyków brałaś coś ? Ja też biorę acard i jednocześnie luteinę 3x1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka ja generalnie bardzo rzadko używam kremu do pupy ale jak juz cos sie pojawia to stosuje sudocrem ...wg mnie jest najlepszy chodz slyszalam ze nie powinno sie go uzywac u dziewczynek... ale to glownie chodzi o narzody plociowe wiec mysle ze mozesz uzyc go na pupe. zazdroszcze ze wszystko jest ok z napieciem miesniowym,,, u nas jak zobaczyla go rehabilitantka ( u niej ostatni raz bylismy jakies 3 miesiace temu) to stwierdzila ze odesle nas do domu ze wszystko jest ok, bo Bartek sie fikal na kazda strone i ladnie podnosil glowke ale gdy tylko sie "wziela za niego" to jednak stwierdzila ze jeszcze dluga droga przed nami, ze jeszcze jest zle napiecie miesni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie dostałam w tym cyklu nic na pęknięcie, myślał o pregnylu ael powiedział że to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też to słyszałam o sudocremie, musze kupić i zobaczymy, ale jakieś dziwne te krostki takie białe czy żółte. Chusteczek nawilżanych nie używam od chwili gdy Mała miała tydzień i tyłek jak ogień od nich, zawsze obmywam ją szmatką bawełnianą z czystą wodą. Talku też próbowałam. Najdziwniejsze jest to ze jak była młodsza to mogła mieć pełna pieluche i nawet jej to nie przeszkadzało i nigdy nie miała odparzeń a teraz to nie wiem co sie dzieje. Spróbuje od jutra w dzień jej oliwką przecierać pupe. Szkoda, ze tylko wizualnie jest lepiej z Bartusiem, ale to już zawsze coś. Życze by kolejna seria nie była już potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leti piekne pecherzyki jak na 11 dc. Dlaczego lekarz był niezadowolony? Ja przy stymulacji clo zawsze wyhodowałam tylko jeden pęcherzyk .W ostatnim cyklu w 11dc miał tylko 13mm. Nowy lekarz był zdziwiony że nie brałam nic na pęknięcie bo zastrzyk powoduje dojrzewanie pęcherzyków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ten cykl mam naturalny bez żadnych leków :) więc zobaczymy, może być tak że te zrosty przy jajnikach mi uniemożliwiały zajście w ciąże więc zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka po kazdej kupie wietrz pupe i zostawiaj ja przez pare minutek bez pampersa. Oliwka nie przecieraj bo to zamyka pory i moze byc jeszcze gorzej, ewentualnie mozesz sprobowac maka ziemniaczana. Ja uzywam husteczek dady jak dla mnie sa one super,,, dodatkowo maja warstwe nawilzajaca. Teraz kupa jest bardziej zlozona to i cialko gorzej na nia reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do myszki
na to pupe może być również dobry ALANTAN- zasypka. Pomaga w trudno dostępnych miejscach wiec może i tam pomoze. Ja stosowałam na szyje u mojego maluszka i bardzo szybko zadzialal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to nas problemy skórne omijaja całe szczęście. Maly jak do tej pory nie wykazuje uczuleń na nic. Chusteczki przerabialismy chyba wszystkie i uczuleń nie ma. Pieluszki to samo ale lecimy na Dadach a na noc i na wielkie wyjscia Pampers. Od kilku dni próbuję i piore ubranka w Vizirze i też jest ok. Odparzyl się tylko raz przy zapaleniu płuc. Wyleczylismu sudokremem. Ja tez juz jem praktycznie wszystko i problemow z brzuszkiem nie ma. Jednym slowem złote dziecko :) gdyby nie to ze szybko się przeziebia i juz dwa razy byl chory. Cos za cos.. Jutro mamy szczepienie. Zauwazyłam ze Mały chyba się troszkę ze mną nudzi bo jak tylko wychodzimy do ludzi to zaraz wszystkich naokoło zaczepia i gada do wszystkich. W domu jest aktywny ale między ludźmi szaleje. Towarzyski typ ;) Dziewczyny starajace się.. trzymam mocno za was kciuki. Elka, Yvonka kiedy rodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 84
Hej dziewczynki ale sie przez kilka dni tu dzialo:)slonce ja mam termin na 26 grudnia chodz niedlugo koncze juz 37 tydzien i kazdy jak widzi moj zapis ktg skurczowy mowi ze to niedlugo juz.np wczoraj mialam az 5 skurczow ok 100 ale moze jeden czulam tylko.tez tak moze mialyscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i pojawil sie sluz plodny...czyzby na swieta miala pojawic sie @....a tak dobrze bez niej ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszkam ja też czasami uzywam sudocrem, bardzo rzadko, jak tylko jej coś wyjdzie i zawsze wystarczy raz posmarować i przechodzi, w szpitalu kazali nam na przemian uzywac bepanthen i linomag,bepanthen u nas się nie sprawdził, linomag smaruję jej na buzie jak ma jakies krostki i pomaga, syp jej tez może mąkę ziemniaczaną, zawsze jakos odizoluje dupkę od kupki, Nati jak była malutka to tą mąką sypałam jej przy każdej zmianie pieluchy, lekarz mnie wtedy pochwalił że ma wzorcową pupkę, gładszą niż buźkę :) Z tym sudocremem to piszą że jak posmaruje się wargi sromowe to może dojść do zapalenia, ja zawsze tylko pupę smaruję i nic nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa ja mam @ cały czas, mniej więcej co 30 dni występuje, szok że tak szybko, ale nie wiem czy mam owulacje :) My też walczymy ze skóra, moja jest w ogóle wrażliwa, w szpitalu po porodzie miała naświetlaną pupę lampami,tak ją zaprawili,używam wody do wycierania pupy, w sobotę wyskoczyły jej na plecach 3 suche liszaje i czerwone krostki, podejrzenie że to marchew, ziemniak albo kleik ryżowy ( bo wprowadzam pokarmy), ale alergolog kazała myc i smarować emolium i czekać, nie odstawiłam warzyw i dziś widze poprawę, suche miejsca jeszcze są, ale czerwone krostki zniknęły, więc może to potówki bo ostatnio mała dużo jeździła w foteliku samochodowym, jeszcze będę obserwować jak nie zejdzie to odstawiam warzywka. No i ma wysypany prawy polik, ale to zawsze po wizycie u teściów :/ Leti to trzymam kciuki za staranka, ładne masz te pęcherzyki, endometrium jeszcze wzrośnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Kasia2580 jak u Ciebie jest @ czy dwie kreseczki. U mnie niestety @ pojawiła się z samego rana. Starania w nowym cyklu i dojrzewanie mojego M do inseminacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natala namawiaj swojego na inseminacje, zawsze to większe szanse, jak mój nie chciał to go namówiłam że podejdziemy chociaż raz na spróbę, a potem to już sam chciał następne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia2580
No niestety @ pojawila sie wczoraj :( . Zbytnio sie nie nastawiałam że sie uda, ale wiadomo , gdzies zawsze ta mała iskierka nadziei jest ze moze jednak . Bedziemy probowac jeszcze w tym miesiacu a jak sie nie uda to po nowym roku ide do lekarza na dalsza diagnostyke - moze laparaskopia by cos zmieniłą zobaczymy. Natala zycze dalszych owocnych starań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala3
Pełnanadziei83 dzięki tak zrobię, napisz proszę coś więcej o inseminacji, jak cię przygotowywali i ile trwało od pierwszej wizyty do zabiegu, o kosztach i gdzie robiłaś i czy miałaś badania na wrogi śluz. Pytania te też kieruję do Myszkim86 bo wiem że Tobie się udało za pierwszym razem. Kasia2580 też nie nastawiałam się na sukces ale nadzieja zawsze jest. Tylko, że mi się wydaje, że jak zajdę w ciążę to będę tego pewna tydzień po owulacji. Nie wiem czemu mam takie przeczucie pewnie sobie coś wmawiam, ale kiedy tydzień po owulce nie mam tego wewnętrznego przekonania to wiem, że @ przyjdzie. Teraz też tak było. Spójrzmy na to z innej strony, może to i lepiej bo te promienie z badania mogły by niekorzystnie wpłynąć na zarodek, a może pęcherzyk źle zniósł te promienie. Mój w czasie badania 11dc miał 18 milimetrów więc był już spory, a Tobie powiedzieli co widzą na USG i jaki jest duży pęcherzyk? Nie biorę żadnych leków bo mój doktor mówi, że nie potrzebuję. Po okresie do niego zadzwonię i pogadam bo nie widział jeszcze moich wyników. Może coś mi przepisze. Mąż zastanawia się nad kolejnym badaniem nasienia bo robił jeszcze w 2012 może coś się zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia2580
Ja miałam robione usg przed samym hsg w szpitalu w 8 dc i miałam w prawym jajniku dwa pęcherzyki 10 i 11 mm bez zadnych lekow, no ale mam niedrozny prawy jajowod i stad pewnie sie nieudało. Zobacze co powie mi moj lekarz po nowym roku, czy dalsze leczenie , czy inseminacja moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia777
Hej dziewczyny. U mnie , jeśli w tym cyklu się nie uda z dwoma pęcherzykami to też spróbuje namówić mojego na inseminację, podliczę mu ile kasy idzie na zastrzyki i leki i nie daje to gwarancji że się uda , a można pójść o krok dalej i dać nam większe szanse. Znam jego zdanie na ten temat ale zmienię jego myślenie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justya
cześć Dziewczyny mam pytanie mianowicie: nie jestem pewna na 100% który z jajowodów mam drożny, wynika to z tego że na początku dr powiedział, że mam drożny prawy jajowód, później w trakcie sam się miotał który drożny a który nie, po czy na wypisie mam napisane że prawy niedrożny, lewy drożny nie wiem co mam o tym myśleć, na kolejnej wizycie powiedziałam innemu już dr, że mam wątpliwości odpowiedział, że jeśli jajowód jest niedrożny może występować ból natomiast jeśli drożny kontrast płynie swobodnie i nie ma żadnych dolegliwości bólowych, szczerze nie do końca mnie to uspokoiło, moje pytanie czy podczas inseminacji materiał może być podany przez oba jajowody nawet jeśli jeden z nich jest niedrożny?? czy miałyście tak że przy niedrożnym był ból natomiast przy drożnym dużo mniejszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuje za porady, spróbuje ta kartoflanke a jak nie pomoże to sudocrem kupie. Emilka generalnie nie ma problemów skórnych, tylko od jakiegoś czasu tak kupka jakas toksyczna sie zrobiła :) Kłopot był tylko po chusteczkach nawilżanych i po białku kilka krostek na buźce miała. 1 Natala co do inseminacji... przygotowania jak w zwykłych stymulowanym cyklach... w 3dc miałam usg czy nie ma ządnych torbieli i do 8dc robiłam sobie w brzuch zastrzyki na dojrzewanie pęcherzyków (wyleciało mi z głowy jaka nazwa leku),w 8dc usg jak urosły, 10dc zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków, następnego dnia już inseminacja. Mąż na miejscu oddawał nasienie, było badane i przygotowane do podania a my dostaliśmy kartke z parametrami jakie miało nasienie. U nas inseminacja był na niepekniętych jeszcze pęcherzykach więc miałam obawy czy one wogóle pękną. lekarz najpierw podejrzał jak wyglądają pęcherzyki,wziernikiem chwycił sobie szyjke macicy a potem wstrzyknął nasienie. Na fotelu leżałam 5 minut tyłkiem do góry, potem jeszcze 10-15 na kozetce i do domku szłam z przekonaniem że będzie maluszek :) Nasienie jest podawane do macicy a nie jajowodów. U mnie cały koszt z lekami stymulującymi to ok. 1500zł bo robiłam prywatnie. Od 3 dnia po inseminacji miałam brać luteine przez 14dni. i to tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×