Badanie HSG drożność jajowodów

Netia ja brałam sporo leków na podtrzymanie po transferze ale kołatania serca nie miałam. Czytałaś ulotki leków może któryś to wywołuje. Albo na tle nerwowym bo to jest stres dla kobiety to czekanie na wynik. Ja po transferze pracowałam normalnie wiem nie myślałam aż tak bardzo.

Przeczytalam ulotki lekow ktore biorę to jedyne dzialanie niepożądane ktore pasuje do moich objawów to "uczucie lęku" przy luteinie. Fakt... cos w tym jest.. jest to takie dziwne uczucie ale jakby niezależne ode mnie i powoduje mocne bicie serca. Przy Lutinusie tego nie miałam. Jak widać kazda z nas inaczej reaguje na leki.

Netia ty się nie denerwuj za dużo!! Odpoczywaj bo tam już rośnie okruszek albo dwa :) Ja test zrobiłam w 8 dniu po transferze i wyszła słabiutka kreska, ale ja miałam 5 dniowe. A teraz ten mój okruszek rozrabia i tak się wspina po wszystkim jak małpka.

Dokladnie Netia tak jak pisze Asia. Twoje maluchy hasają narazie o szukają sobie najlepszego miejsca na zamieszanie na najbliższe 9miesiecy. Poczekaj spokojnie do testu.

Netia trzymam kciukasy,moj brzdąc też czesto zaciska kciuki☺ U nas nic nowego, Emilka wychodzi z przeziębienia,mnie cos łapie wiec kupilam sobie Prenalen bo za tydzien chrzciny. A Paulinka dalej robi zielonkawe kupy ze sluzem,juz mi bral pomyslu od czego bo chyba nie od plasterka zoltego sera raz na 2dni a tak nic z nabialu nie jem. Moze czekolada? Pojdziemy na szczepienie to zapytam. Chociaż i tak musze szybciej isc do pediatry po receptę na nystatyne bo pojawily sie plesniawki niewiadomo skąd. Apthin nie chca mi dla takiego malucha sprzedac bo niby od 3r zycia jest (3lata temu jakos nie bylo problemu) chyba jakies przepisy sie pozmienialy i dla dzieci najchetniej sprzedawali by tylko z recepta

Dzieki, kochane jesteście :*** zaczely mi sie bóle okresowe :/ mam nadzieje, że to nie to o czym myślę :/

Dziewczyny zrobilam cos bardzo głupiego. ... zaraz pewnie mnie ochrzanicie :) zrobilam sikacza... mialam poczekać. .. wiem. . Bylo to silniejsze ode mnie. . Na tescie widze cien - cienia drugiej kreseczki.... juz sama nie wiem. .. moze zle widze... ale patrzalam ze 30 razy.... cos tam jest.... ???..... dzisiaj wyjezdzam nad morze. .. bede jechac sama autem. . Czy ja moge w jakis sposób zaszkodzić gdyby sie udalo?

Na pewno to druga kreska!! wyślij mi foto na fb. Moja też była bladziocha. Tak się cieszę :) Myślę że spokojnie możesz jechać nad morze tylko nie włączaj mocnego ogrzewania w aucie i nie podgrzewaj fotela. Kiedy robisz betę?

To ja Asia tam wyżej pisałam :) Ale jestem ucieszona :)

Netia w cyklu w którym zaszłam w ciążę też bolał mnie brzuch jak na okres. Zwłaszcza rano miałam ten ból. Był tak silny i charakterystyczny dla okresu że zakładałam podpaskę pewna, że będzie mi potrzebna. Potem ból mijał. Może masz podobnie. Jazdą autem to nie zaszkodzisz tylko się nie przegrzej i niech Cię nie przewieje. Trzymamy kciuki z synkiem baaaardzo mocno.

Netia cien cienia to zawsze coś,powtorz za 2-3dni test ale wedlug mnie gdyby sie nie udalo to nawet cienia by nie bylo☺ Mnie przy drugiej ciąży tez bolał brzuch jak na okres dlatego test zrobilam dopiero po 4dniach spóźnienia,myslalam ze to tylko przesuniecie w czasie

Netia, wydaje mi się że się udało :) ale z gratulacjami jeszcze się wstrzymam :)

Czekamy na betę i ciemniejszą kreskę. To niesamowite uczucie zobaczyć tą kreseczkę na teście. Wszystkie to przeszłyśmy teraz twoja kolej Netia. Dziewczyny czy też nie mogłyście zmieści w żołądku kulki ziemniaków, jednego skrzydełka i surówki? Młody człowiek tak mnie kopie w żołądek że nie mogę jeść.

A

Natala u mnie raczej apetyt rósł,Paulinka wolała kopać w watrobe i wciskać sie pod żebra :) weź troche poszturchaj malucha może sie nieco przemieści Netia czekamy na wynik kolejnego testu albo bety U mnie kolejny dzień testów,przestane sie chyba katować brakiem nabiału bo to i tak kupy Małej nie zmienia na lepsze,zamiast tego odstawiam czekolade (z wielkim bólem,to dla mnie jak kofeina). Spróbuje sie na jutro do pediatry umówić i popytam jaki ona ma pomysł

Myszka czekolada to faktycznie może szkodzi maleńkiej. Moja bratowa też musiała z niej zrezygnować. Może nie będziesz musiała odstawić jej na długo tylko teraz na początku zanim córcia nie podrośnie. Mi się sporo przytyło w drugim trymestrze ciąży więc organizm teraz już nie potrzebuje tyle. Jem 5 małych posiłków i piję wodę i soki wyciskane żeby młody miał to co mu potrzeba ja już nie muszę przybierać.

Dziewczynki u mnie beta w 9dpt to 49, 4 :) myślicie że jest ok? :)

Nigdy nie robiłam tak wcześnie bety ale jak na 9 dpt to wydaje się ok :) Musisz powtórzyć. Ale już pocichutku się cieszę, że dołączysz do ciężarówek :) Kochane ale się złożyło na forum. Każda z nas wcześniej czy później się doczekała. Dziś dzień kobiet to świętujemy!!!

Wszystko naj naj w Dniu Kobiet kochane. Netia 9dpt to chyba ok zrób po dwóch dniach i zobaczysz jak przyrasta. My zaciskamy kciuki będzie dobrze.

Netia, wydaje mi się że na pewno się udało, ale musisz sprawdzać przyrost co 2 dni :) Super :) Wszystkiego Najlepszego w dniu naszego święta :)

Jutro powtarzam betę. . Strasznie sie boje czy wszystko jest ok. ..

Netia wszystko na pewno jest ok. Ale może lepiej betę zrobić za dwa dni od pierwszej wtedy ładnie widać czy się podwaja. Zrób też progesteron. Mi doktor też zlecał zaraz po becie zrobić krzepliwość i właśnie progesteron.

Ale Ty bierzesz luteinę to progesteron powinien być ok.

Netia i jak?

Netia trzymam kciuki :)

Netia i co robiłaś betę? My byliśmy u lekarza młody waży prawie 1700 to nie dużo ale rośnie i powoli nadrabia zaległości. Jest *****iwy i jak leżałam pod ktg to zaczął szaleć. Mąż się śmiał że nie chce być inwigilowany. Szyjka się skróciła do 3.7 cm ale jest zamknięta. Lekarz opowiadał mi o szpitalu w którym mam rodzić. Umowi mnie z ordynatorem na wizytę. Szpital jest nowy i ma dobre opinie wśród pacjentek i lekarzy.

11 dpt beta 137... przyrasta ale czy odpowiednio?

Netia napewno jest ok☺ Natala super ze synuś rośnie,dieta nabialowa dziala a to najważniejsze☺ szyjka 3,7cm na tym etapie to i tak dobrze ale staraj sie oszczędzać już pomału. My dziś miałyśmy ostatnią wizytę położnej, waga 4590g

Netia ładnie przyrosło oby tak dalej. Ja z lokatorem zaciskam kciuki. Wczoraj miał też zaciśnięte, sama widziałam. I tyłek wystawił do usg. Myszka maleńka ładnie przybrała od porodu widać mamusia dobrze dokarmia córkę. A co z kupkami dalej zielonkawe? Rozmawiałaś z położną lub pediatrą o tym?

Natala jutro ide popoludniu do pediatry,zobaczymy jaka ona bedzie miała teorie. Niestety nie umiem zupelnie odstawić czekolady bo co chwile jestem glodna ale widze ze już w kale spod tej zieleniny przebija czasami żółty,dalej jednak czesto jest na tyle luźna ze wiekszosc wsiaka w pieluche. Netia do lekarza juz sie umowilas?