Badanie HSG drożność jajowodów

Myszka współczuję Ci tak restrykcyjnej diety. Nawet za nabiałem zatęskniłaś a w ciąży miałaś go dość. Frytki z tłuszczu odpadają ale może pieczony ziemniak w mundurku a filet z kurczaka z patelni grillowej bez tłuszczu i panierki Może to nie zaszkodzi malej. Skoro piszesz że nosisz malutką na żabkę w chuście to też się zdecyduje bo ja widziałam jak kobieta takie malutkie dziecko wkładała bokiem i trochę mnie to przeraziło że ono takie wciśnięte buzią w jej ciało że nie ma powietrza. Bałabym się tak nosić.

Natala super wieści :) Niech ten jedyny chłopa na naszym forum rośnie zdrowo. Netia trzymam mocnoooooo kciuki.

Leti a u Ciebie to już przesądzone że będzie dziewczynka? Natala na pewno będzie wszystko dobrze. Fajne są te chusty, moja położna też zachwalała, ale w moim przypadku było za gorąco żeby Maję nosić. Tak ostatnio stwierdziliśmy z mężem że u nas bardzo sprawdziła się mata bo mała uwielbiała na niej leżeć i się bawić. Natomiast wcale nie zainteresowała ją karuzela. Może dlatego że te pluszaki miały takie blade kolory i nie można było włączyć osobno światełka, muzyczki i karuzelki. Młoda poszła z babcią na spacer a mamie kazali odpoczywać :)

Asiak, tak u mnie już wiadomo na 100% że dziewczynka :)

Asiak te chusty (zalezy od gramatury) wytrzymuja i 20kg także zawsze jeszcze mozesz spróbować. Poza tym są różne rodzaje i na lato i grubsze na zime. Ja sie skusiłam po 1 bo obawialam sie że znowu będą kolki, po 2 bo łatwiej sie gdzies wybrać samej z dwójką dzieci choćby do malego sklepu gdzie wozkiem sie nie wjedzie. Natala wiazan jest sporo i bokiem też mozna nosić,mnie osobiście bardziej do gustu przypadają te na zabke

Myszka mi też to wiązanie ba żabkę się podoba i dla bioderek zdrowo. Mój od 12tc pokazał męskie wdzięki i każdy lekarz potwierdza a trzech go oglądało. Mąż jest dumny i żartuje że mimo małych rozmiarów ciałka to męskie atrybuty ma okazałe bo widac je dokładnie. Ja dziś bawię się mopem parowym wczoraj przyjechał zamówiony przez Internet. Fajny jest.

Dziękuję za odpowiedzi dziewczynom które mi odpisały o HSG ;) Najwcześniej będę je robić w maju, chcemy jeszcze poczekać ;)

Dziękuję za wszystkie kciukasy :* jestem po transferze, Progesteron byl w normie choc moglo byc lepiej. Powiem Wam ze jeszcze nigdy nie widzialam w klinice tyle ludzi, brakowalo miejsc siedzacych, a ja na transfer czekalam półtorej godziny. Nie wiem czy to dlatego ze sobota i ludzie maja wolne czy coraz więcej ludzi ma problem z zajściem w ciążę. Bylo tak cieplo i duszno ze od razu dostalam wysypki na calym ciele. Na szczęście nic nie przeszkodziło w transferze :)

Migotka intensywnie się przytulajcie z mężem może badanie nie będzie potrzebne. Ja w maju rodzę, a jeszcze niedawno byłam na początku drogi. Uda się i Tobie. Netia super że miałaś transfer. Ile zarodków zabrałaś ze sobą? Teraz poczekamy dwa tygodnie i będziemy świętować wielką betę. Trzymamy kciuki z maluchem. On na każdym usg ma zaciśnięte piąstki to za Ciebie i twoje szczęście.

Netia super wieści, My również trzymamy mocno kciuki :) Odpoczywaj kochana.

Dzieki dziewczyny:* Natala zabralam dwa zarodeczki:* a Ty juz w maju rodzisz.... to niesamowite jak ten czas leci.. :)

Powodzenia dziewczyny :) natala, badanie nasienia zrobione, jest ok ;)...tzn. mu już dziecko mamy, teraz walczymy o drugie, pierwszą ciąże miałam pozamaciczną, mam jeden jajowód stąd podejrzenie, że może być coś nie tak i z drugim po ciąży i porodzie, bo już 1,5 roku się staramy... no ale myślę że się w końcu uda :)

natala, wagą maleństwa aż tak się nie przejmuj, najważniejsze żeby rosła, nie musi maksimum normy ;)...powiem ci z własnego doświadczenia, że jak robisz USG u porządnego gina ;), które ma dobre USG, to szacowanie wagi teraz jest dość dokładne.

Netia leci czas jak szalony. Już szykujemy mieszkanie na przybycie maluszka. To taki cudowny czas. Sama zaraz tego doświadczysz. Życzę Ci tego z całego serca. A dwa zarodki to dwie szanse na szczęście. Migotka jak masz jedno dziecko to pewnie jajowód problem stworzył. Udrożnią i będzie dzidzia. Odzywaj się do nas w wolnym czasie bo im nas więcej tym weselej. Właśnie się dowiedziałam że koleżanka urodziła dziecko w 6mc. Oby udało się uratować to maleństwo.

Migotka lekarz mnie uspokoił że wszystko ok. Przepływy idealne a skoro młody przepakował w dwa tygodnie 400g to super wynik. Niż będzie wielkoludem ale my z mężem też nie jesteśmy olbrzmami i szczupli jesteśmy. Zresztą ma jeszcze dwa miesiące wiec do trzech kilo urośnie. To wystarczy. Chce sama urodzić, a 4 kilo to trochę dużo na naturalny poród.

natala, o tak to piękny czas oczekiwanie na dziecko, najcudowniejszy w moim życiu :). a jak się ogólnie czujesz? :) długo się staraliście? mojego męża bratanica urodziła się w 24 tc, dziś fajna 8-latka, chodzi do normalnej szkoły :) wiesz po moich przejściach istnieje większe prawdopodobieństwo że coś jest nie tak i z drugim po ciąży, ale niewiele większe niż u kobiety bez takich przejść, także ginek zwleka z tym hsg...

Dokładnie 4 kg, to za dużo ;)...mnie by z taką szacowaną wagą od razu gin na cc skierował, bo też jestem dość drobna...urodziłam synka 3300g, w sam raz :). miałam mały brzuszek i położne były zaskoczone że taki "kawał" chłopa ;)

Migotka ja bym naciskala na gin by dal skierowanie na hsg,jak wynik wyjdzie ok to bedziecie sie starac dalej,czasem nawet przy droznych jajowodach jak zrobią hsg to potem mechanizm zaskoczy. Mnie moja gin jak powiedzialam ze chcemy sie starac o drugie to od razu wyslala na hsg,tzn.sugerowala badanie bo bylam po cesarce i moga sie wtedy jakies zrosty pojawic. I sie nie mylila,oba zapchane ale udalo sie jeden udroznić. Natala 400g to piekny wynik,jak wy jestescie szczupli to i dziecko nie bedzie olbrzymem,zwlaszcza ze pisałaś ze tez sie drobna urodzilas. Nawet jesli nie dobije do 3kg do porodu to potem szybko nadrobi☺ Trzymam kciuki za maluszka koleżanki. A co sie stało ze tak szybki poród,jakies problemy? Z reguły w tym okresie jeszcze zdążą zahamowac akcje porodowa

myszka, wiesz ja po prostu chce poczekać, słucham głosu swojej intuicji ;). jak bym się uparła to już bym dawno po hsg była, ale ja po prostu nie chce :). mój gin ma mnie w szpitalu gdzie pracuje zapisać na maj na hsg, także nie to że nie chce mi dać skierowania, bo nawet bez skierowania mnie zapisze ;)

Migotka staraliśmy się 4lata od ponad dwóch leczenie. Hsg wynik ok u męża też dobrze. 5 inseminacji i nic. Histeroskopia bo mam poskręcaną szyjkę macicy. Lekarz ją rozciągnął. Dalej się nie udało wiec in vitro. Pierwsze podejście dwa zarodki zamrożone, dwa podane. Niestety nie zostały z nami. Pojechaliśmy na urlop w drugim cyklu po transferze. Czekałam na okres by zacząć brać leki na ukrwienie macicy, a tu brat okresu. I po powrocie z urlopu zrobiłam test bo coś mi mówiło że może się udało. I faktycznie dwie kreski. Nasz mały naturalny cud. Wiec one się zdarzają. Myszka nie wiem co dokładnie było powodem tak wczesnego porodu. Koleżanka była w szpitalu od dwóch tygodni bo miała skurcze i krwawiła. W szpitalu zatrzymali skurcze i krwawienie. Ale urodziła mimo to w piątek. Nie wiem co się stało czemu nie udało się tego zatrzymać. Wiem jedno że nie chcę rodzić w tym szpitalu i zrobię wszystko by pojechać na poród do Lublina. Oby maleństwo dało rade to dziewczynka wiec jest nadzieja bo dziewczyny są silniejsze.

Wiesz Natala czasem nawet pobyt w szpitalu nie pomaga, najgorsze sa święta i weekendy bo wtedy jeden lekarz na kilka oddziałów. Nasluchalam sie historii, jedna babka lezala na podtrzymaniu i pech chcial ze w weekend w 28tyg.zaczęła miec regularne skurcze,niestety lekarz przyszedl dopiero po 2godz.i na zatrzymanie akcji porodowej bylo juz za późno,ale wyszla z maluchem szybko ze szpitala,poza problemami z brzuszkiem dziecko zdrowe. Medycyna jest teraz tak rozwinięta ze maluch kolezanki ma duze szanse a skoro byla wczesniej w szpitalu to dostala sterydy na rozwój płuc a to najwazniejsze

natala, kochana czyli po prostu, jak to się mówi wcześniej nie był wasz czas na dziecko :), wiem łatwo powiedzieć po tych 2, 3, 4 latach, jak się nie udaje...no ale teraz najważniejsze jest, że w maju będziesz mamą :) ano właśnie nie zawsze udaje się zatrzymać przedwczesną akcję porodową, ale nie myśl o tym, niewskazane w twoim stanie :) u mnie bardzo się sprawdziło to że mam ginekologa pracującego też w szpitalu, zupełnie inaczej wtedy jest...

Netia trzymam za Ciebie szczególnie kciuki!Teraz odpoczywaj i dbaj o Was bo masz już że sobą dwie fasolki:) Co do luteiny to ja brałam mega dawki z dopochwowej zamieniłam na podjezykowa bo dostałam uczulenia na dole.Więc codziennie do 12tc po 12sztuk luteiny do buzi-masakra Ale czego się nie robi dla szczęścia. Pozdrawiamy Was z Leonem mocno!

Dziekuje bardzo psioszka:* Narazie staram sie jak najwięcej leżeć i luteina nie wyplywa wiec jest ok, brzuch boli mnie jeszcze trochę po punkcji.. Kochana a gdzie Wy teraz mieszkacie w PL czy DE ? :)

Dziewczyny kiedy powinien wyjsc test z moczu jesli mialam transfer 3 dniowych zarodków? Chyba dluzej sie czeka niż przy tych 5-dniowych.. moze cos wyjsc w 10dpt? Czy radzicie poczekac do 14dpt?

Netia ja co prawda miałam pieciodniowe podane ale liczyłam sobie 14 dni od owulacji. Za dzień owulacji liczyłam dzień punkcji. Wiec test miałam zrobić 14 dni po punkcji. Niestety wcześniej dostałam okresu. To był chyba 11 dzień od punkcji.

Natala to skoro Ty mialas 5-dniowe to lepiej zebym ja poczekala do 14dpt.. juz nie moge sie doczekać... dzisiaj kupiłam test bo przechodzilam obok apteki..ale nie zamierzam robic go za wcześnie.. wiem czym to grozi :)

Ja miałam podane 5 dniowe i sikamy wyszedł dopiero 10d po transferze ale i tak była bardzo blada ta dryga kreska.

Wcześniej to tylko Beta wchodzi w grę. . Zauważyłam że wieczorem jak juz leze w łóżku sa momenty ze strasznie wali mi serce, mialyscie tak po lekach? ? Czy to moze na tle nerwowym..?

Ja tak miałam, takie kołatanie serca nawet w dzień i dostałam na to relanium brałam jedną dziennie jak mnie dopadło i był spokój :) Trzymam Kciuki :)