BETA HCG - TEST PROSZĘ PORADDZCIE!!!!

Witajcie serdecznie!! Juz dwa tygodnie spoznia mi sie okres, choc mialam objawy typowe dla siebie: bole jajnika i piersi. Wczoraj zrobilam test i wyszedl mi wynik 3555 mlU/ml. Poszlam z tym wynikiem do ginekologa. Powiedzial mi, ze wg testu to jestem w ciazy, ale po badaniu stwierdzil ze macica nie jest spulchniona, no i niepokojace jest to ze boli mnie jajnik. Piersi juz wogole mnie nie bola i w sumie czuje sie normalnie. Dodam jeszcze, ze od ok. 2 tyg. mam dziwne zolte , geste i smierdzace uplawy. Nie mam pojecia co to moze byc. Chcem jeszcze isc do innego ginekologa, zobacze co on powie. I po co jest badanie cytologiczne? Bo lekarz mi powiedzial, ze za 2 tyg jak do niego przyjde to na 100% bedzie wiedzial czy jestem w ciazy, czy nie. Czy to ma cos wspolnego z ciaża?

martulek22 mam mdłosci i boli mnie troszke brzuszek:(nie wiem już jak sie liczy ciążę:(Claudynka1987 ide badania zrobic we wtorek:)a trzeba je powtarzac??

monisr85 znalazlam tabele wdl.dni bo my jesatesmy we wczesnej c. od 5-50 mlU/ml to 3 tydz.:)

monisr idz do gin ! on wszystko ci powie! ja bety np ani razu ni robilam ...bo lekarz mi nie kazał :) to jest po to zeby sprawdzac czy zarodkiem wszystko oki. jak wzrasta to jest oki. jak stoi w miesjcu lub maleje to jest niedobrze :( wiem z opowiesci ze beta z dnia na dzien rosnie masakrystycznie ( tzn powinna rosnac ) :) Monisr ja np ostatnia meisiaczke mialam 16 wrzesnia . jestem w 10 tygodniu ciazy:) potwierdzone 3 krotnie przez lekarza gin :) pozdrawiam :*

Dziewczyny zobaczymy co mi powie lekarz ide do niego we wtorek:)ale czy to ważne który to tydzien Ważne ŻE JESTEM W CIĄŻY:)Udało sie!!!

martulek22 czyli według Twich obliczeń jestem w 5 tyg czyli jak pójdę do gina to on już mi powie czy jestem czy nie tak??

jasne ze ci powie .. ja pirwszy raz bylam u gina w PIERWSZYM DNIU SPOZNIAJACEJ SIE MIESIACZKI (powiedizal ze skoro test wyszedł to jestem ale wiecej pwoie mi za dwa tygodnie ). PO DWOCH TYGODNIACH juzx widzialam malenstwo:) i teraz zmienilam i chodze prywatnie to byłam 1,5 tygodnia temu to MALENSTWO ROZWIJA SIE PRAWIDLOWO :) i NAWET WIDZIALAM BIJACE SERDUSZKO:) piękne uczucie :) pozdrawiam ! :*

cześć dziewczynki...piszę do Was, bo dla mnie trudny okres - dzisiaj oddałam krew na betę, między 17 a 18 wyniki. Zdecydowałam się na nią, bo @ spóznia mi się 3 dzień, cykle po luteinie były zawsze regularne i wynosiły 28dni, a tu cisza...dodatkowo biały sluz, nieraz jajnik zaboli,tempka podwyższona (mierzę regularnie) no i to zatrzymanie @. W dniu spodziewanej @ robiłam test i wyszedł negatywny, ale te objawy nie daja mi spokoju - no bo jak to nie ciąża to cos innego złego się dzieje :( dzisiaj mija 15dzień od owulacji...Proszę trzymajcie kciuki....no i gratuluję Wam tych upragnionych maleństw

Idka20 koniecznie daj znać co wyszło Ci z bety...Trzymam kciuki mocno żebyś miała tą swoją upragnioną fasolkę :)Wiem że ten dzień będzie Ci się dłużył, i napewno na samą myśl bije Ci serducho...Trzymaj się i czekamy na dobre wiadomości :)

czekam na wyniki bety po 16 00 maja byc no i na 14 00 do gin.ide:) pozdrawiam i nie dlaczego ale mam glupie obawy ze cos jest nie tak:(

witam wszystkie zdesperowane mlode mamy :) hehehhhe no prosze tylko 3 dni mnie nie bylo a tu juz tyle nowych problemow...najpierw GRATUlacje dla wszystkich MAM:D i witamy w naszym gronie :D Karolina17w mysle ze pierwsze co powinnas zrobic to odwiedzic innego ginekologa. twoja Bhcg wskazuje na 4 tydzien ciazy. dziwi mnie ze lekarz nie zrobil ci od razu usg i nie szukal pęcherzyka.mnie tez bolaly jajniki na poczatku i nawet teraz czesto mnie pobolewaja a jestem w 10 tygodniu. te uplawy wcale nie musza znnaczyc nic zlego. ja tez mam uplawy duzo gestsze niz zwykle mialam. dlaczego twoj lekarz odwleka to az za dwa tygodnie? nie rozumiem tego. powinien pierwsze co zrobic usg a jezeli jeszcze wtedy nic nie widzi to kazac ci powtorzyc Bhcg. Zmien sobie lekarza to moja rada.No i powodzenia i mma nadzieje ze poinformujesz nas co wyszlo? Trzymam kciuki za fasolke:D

idka20 rozumiem ze bralas luteine bo starasz sie o dziecko tak? wiesz mysle ze test ciazowy powinien juz wyjsc pierwszego dnia spodziewanej miesiaczki jednak zalezy to rowniez od tego jakiej firmy test mialas i jaka on ma czulosc. wiesz ja test zrobilam w 40 dniu cyklu i ta druga kreska byla bardzo blada mimo ze byl to tak pozny okres. wiec przypuszczam ze gdybym zrobila go w 28 dniu cyklu raczej nie wyszlo by na takim tescie. swietnie ze zrobilas Bhcg. Wiec trzymam mocno kciuki i daj znac oczywiscie :* buziaki

chrabaszcz i karolina - tez mam gęste upławy .....

chrabaszcz i karolina - tez mam gęste upławy .....

beta nie wskazująca ciąży :( :( :(

proszę o pomoc w odczytaniu wyników beta hcg. zrobiłam badanie krwi i wyszło 280,16 mlU/ml. Czy to ciąża? Jeśli tak to który tydzień? Z góry dziękuję.

1-2 tydz. 16-156 2-3 101-4870 3-4 1110-31500 4-5tydz 2560-82300 5-6 tydz. 23100-151000

idka tak mi przykro ;(

dziewczyny ja to mam dopiero problem beta spadla 15,30:( bylm na usg cos jest wprawym jajniku ale raczej to nie ciaza a jeslu juz to pozamaciczna:( jakis chory ten lekarz i ma stary sprzet juz wole zeby to byl torbiel....i na szyjce macicy tez jest torbiel a to w jajniku ma jakies 4 cm i powiekszylo sie od tam tego piatku w sumie juz nie mam objaw ciazy piersi przestaly boles a tak wole to mam podejrzenie o samoistne poronienie ide w tyg.do prywatnego lekarza na usg:( bo z tym to nie ma co....

Claudynka1987 mi sie odrazu wydawało ze masz bete za niską bo kogokolwiek się pytam to mówią że ciąże sie liczy od pierwszego dnia ostatniej @więc powinnas być w 7 tyg a nie jak mówiłaś w 3:( http://twoja-ciaza.com.pl/czlowiek1.html poczytaj tam piszą jak sie liczy ciaże. Bardzo mi przykro:(

wynik wskazuje, że jesteś w ciązy, gratulacje :) Tak kolo 2-3 tygodnia.

Claudynka strasznie mi przykro...i wiesz co prawdopodobnie masz to samo co ja...Mnie beta wyszła 26.74 a po dwóch dniach spadła prawie do zera...Też się załamałam że poroniłam ale lekarz uspokoił mnie i powiedział że ciąży nie było tylko miałam cystę na jajniku i pewnie stąd ta podwyższona beta.....Moja cysta miała troszkę ponad 3cm, lekarz powiedział że nie jest to groźne i samo powinno się wchłonąć.Dał mi luteinę na wywołanie miesiączki i później tabletki anty przez miesiąc a potem znów możemy się brać do roboty...Nie zamartwiaj się narazie tak bardzo....Wiem że przykre są takie doświadczenia i ciężko nam po czymś takim myśleć pozytywnie ale przecież nie mamy wyboru.....Musi być dobrze w końcu...Trzymaj się...

Hope 25 ja mam tez cyste tylko w piersi mam cos na jajniku i na szyjce macicy torbiel ja i tak bede sie starac hehe a ty przez ta cyste okresu nie mialas??? bo ja mialam ale bardzo skapy zoabzymy jaki ten bedzie mam dostac 27 lis.

Claudynka1987 i HOPE25 a miałyście monitorowane cykle??

Okresu nie miałam niewiem czy przez tą cystę czy nie ale ginekolog powiedział, że prawdopodobnie nie miałam jajeczkowania w tym cyklu...hmmm wcześniej mi się to nie zdażyło...mam nadzieję, że wszystko się unormuje i już będzie bez problemów....aha i nie miałam monitorowanego cyklu ani razu....a powinnam?

Tak ja miałam i była w trakcie cyklu 3 razy na poczatku zaraz po @ czy jest pęcherzyk potem przed owulacja czy rosnie a potem czy pękł bo jesli nie pęknie to może powstać torbiel.

Claudynka1987 i HOPE25 a mierzycie temp?? jaką macie??

ja nie mierze nie bawie sie w takie cos nie wierze w to ja bede zachodzic w ciaze i czekac tak jak za pierwszym razem z synkiem hehe i juz zadnych pieprzonych testow nie robie po prostu jak miesiaczki nie dostane to pojde do lekarza i to na tyle bede sie starac...az do skutku!

ja nie mialam nigdy monitorowanego cyklu a po co?? skoro ja wiem kiedy mam....ja sobie porzadze bez lekarzy z zajciem w ciaze zobaczycie!!jestem uparta!!! hehe pozdrawiam was!

Może jestem inna, może nie pochwalicie tego co teraz powiem ale...nigdy nie mierzyłam temperatury,,,,nigdy nie obserwowałam owulacji,,,,,nigdy nie czekałam specjalnie na dni płodne,,,,po prostu bardzo chciałam zajść w ciążę i wciąż uważam, że mam szansę bez wyliczania dni płodnych...uważam, że można zwariować od tego, a to napewno nie pomaga...po prostu spontan....nie mówię, że faktycznie nie obchodzi mnie to...po prostu staramn się widzieć w tym wszystkim jak najwięcej natury,,,,,sama nieiwiem czy w tym problem, że jeszcze nam się nie udało, ale po prostu nie daję sie zwariować....l będę najszczęśliwszą osobą na świecie jeśli będę mogła Wam coś poradzić na ten temat (oczywiście Kochane - na nas też przyjdzie czas!!!!! :)