Od dziś od teraz zmieniam swoje życie!!!-Cel 15 kilo mniej!!!

witam !!! Nie przeczytałam całego topiku - ale napewno nadrobię . Mogę się do Was przyłączyć .? Schudlam już 10 kg ale ciągle waże dużo 67 kg / 168 cm . Chciałabym tak mieć z 57 kg - ale szczerze przyznam że idzie mi to coraz powolniej . Jutro planuje taką 1 -2 dniową głodówke oczyszczającą . Przyjmiecie mnie ? :)

witam wszystkich....kilka dni spedzilam przed komputerem aby przeczytac te wszystkie wypowiedzi...i powiem ze az sie wzruszylam...to jest fascynujace:D.Na poczatku sie wahalam czy napisać i w ogole..ale pomyslalm ze nic nie trace...tylko zyskuje motywacje:):).Nawet nie wiem czy mile panie pozwolicie mi sie przylaczyc..ale ja naprawde nie wiem cio z soba zrobic.Zawsze moja wada byl duzy brzuch,robie co tylko moge zeby go chować;/;/...ale moim marzeniem jest miec plaski brzuszek:)od dziecinstwatrenowalam gimnastyke nabralam miesni ,i to sporych (placze)a nigdy nie potrafilam zadbac o brzuch...wiem mam dopiero 16 lat i wkraczam w kobiece zycie,ale mysle ze im wczesniej sie zajme moim problemem tym lepiej:P...I mam taka ogromna prosbe czy mogly by mi panie polecic jakąś diete i czwiczenia..bardzo mi na tym zależy,a prawde mowiac nie mam o ttym pojecia.

Witam Wszystkich! Witam nowoprzybyłych! Elżbietka - nie dostałam fotki

Eluś----no najwyższy czas!!!:) Fajnie, że jesteś, bo już za Tobą strasznie tęskniłam:) Taki z Ciebie dobry duszek tego kafe;) Fajnie, że i Ty się troszkę za nami stęskniłaś cholero:) Ja muszę przyznać, że myślę o tym forum jak jakaś wariatka, pierwsze co robię po przebudzeniu, to włączam komputer i patrzę co dzieje się na naszym topicu:):):) Elu, ale nie znikaj już na tak długo, ok?? Cholerka, ja muszę być w temacie pokemonów na bieżąco, bo po wakacjach będę pracowała w przedszkolu i muszę mieć jakieś asy w kieszeni;) A co do głodówki, to ja trzymymam za Ciebie kciuki nawet stopkami:) hehe alicja_____ ----Alu, dziesięć kg to sporo, gratuluję i zaparaszam do nas na dłużej. Oczywiście, że Cię przyjmiemy:) Jesteś mile widziana:) klaudia duzy brzuch----ja Ci pozwalam jak najbardziej, ażebyś dołączyła do naszego grona:) Witam serdecznie:) Mam ten sam problem co Ty, ja odkąd pamiętam, miałam duży brzuszek i praktycznie chodzenie na wdech już do mnie przyległo na tyle, że nawet o tym nie myśle. Recepta na pozbycie się brzuszka, to chyba dużo ćwiczen- brzuszków i minimum jedzonka, czego ja nie mogę się jednak nauczyć. Popiłam piwka moje Kochane, więc chyba marnym przykładem jestem na dietowanie, ale co tam...od czasu do czasu trzeba się zabawić:) Jak fajnie, że jesteście:)

Perła się na mnie wkurzyła, bo usiadłam na pilocie od cyfry i zepsułam, coś tam połamałam i nie działa;( Cholerka, ja normalnie wszystko psuje!

Jolek----dzieki ze pozwolilas mi wstapic do waszego topika...a juz myslaalm ze tylko ja na tym swiecie mam taki problem..ja juz idem spac...Dobranoc wszystkim:*:*:):)

klaudia duzy brzuch!!!!!!!!!!! Witam was serdecznie jestem tu po raz pierwszy i przyznam sie nie czytalam wszystkiego. Klaudia jestem duzo starsza od Ciebie ale................. przy moim wzroscie czyli 158 i wadze....................... 94 kg schudlam w ciagu 6 mies 30 kg potem jeszcze troszeczke ale juz wolniej szlo i waze............... 58 kg:D nie chce juz mniej to mi wystarczy,co robilam? Po pierwsze chcialam !!!!!!!!!!!!, po drugie przestalam jesc slodycze i wszystko co ma cukier, po drugie jadlam tylko wafle ryzowe i pilam do 2 litrow dziennie wody mineralnej ,po dwoch miesiacach odwazylam sie zjesc kurczaka (udko) gotowane i ... nie przytylam a bylo ........... bosko w ustach ;) wiem ze to co zrobilam to "ostra" dieta ale oplacilo sie jestem calkiem inna kobieta :D Zycze Ci powodzenia!!!!!!!!!!! A propo moja Corka z waga !115 kg kilog tez zaczela moja diete od dwoch tyg i.............. juz zrzucila 6 kg jestem w " siodmym" niebie kocham ja prosilam latami i.......... nareszcie sama postanowila schudnac a to jest najwazniejsze.............. ty musisz chciec.POWODZENIA

U mnie waga nieznacznie w dół (ok. funta, czyli mniej więcej 0,4 kg), pomimo zjedzenia wczoraj troszkę ponad 1000 kcal. A wszystko za sprawą kilkugodzinnej (ponad półtorej godziny w jedną stronę) wyprawy rowerowej, na którą się wczoraj z mężem wybraliśmy. :-) Azulena - ten problem z motywacją znam doskonale z własnego doświadczenia. Ja już od wielu miesięcy planowałam coś zrobić ze swoją wagą i ciągle odkładałam to na później. W końcu na zupełnie innym forum pojawił się temat o diecie kopenhaskiej i to mnie zmobilizowało. Dlatego super, że są topiki takie jak ten :-). No a kiedy zaczynają już być widoczne efekty, o motywację znacznie łatwiej :) Powodzenia Mniejgrubasko - życzę wspaniałego wypoczynku :) Patrisja - pytasz, skąd jesteśmy. Ja jestem Wrocławianką, ale od prawie dwóch lat mieszkam w Stanach. Witam wszystkie nowe osoby. Klaudio duży brzuch - tu masz trochę ćwiczeń na mięśnie brzucha: http://www.modeling.pl/?sub=cwiczenia/brzuch&fil=brzuch&poz=31 A dla drugiej Klaudii wyrazy uznania - 30 kg to naprawdę imponujący wynik :-)

Triskell Dzieki jaka pogoda u CiebIe? Ja pisze z Niemiec mam zimnne nogi chyba wskocze po skarpetki bo jak schudlam to ciagle mi zimnno!

Klaudia 2 - u nas gorąco, wczoraj pedałowaliśmy w tym upale i teraz trochę mnie od słońca głowa boli. A jeśli chodzi o uczucie zimna, to czy robiłaś sobie jakieś testy na tarczycę? To może być niedoczynność tarczycy. Pomaga na to kelp (wyciąg z alg morskich).

Triskell robilam jestem calkowicie zdrowa :(

Triskell no.............. oprucz glowy;)

Klaudia 2 - no to po prostu ciepłe skarpeteczki :-)

Triskell ubralam i nie doszlam do kompa cieplutko sie zrobilo i.... zasnelam:(

Czesc Dziewczynki!!! Jolu mam nadzieje ze piolot juz dziala, a chlopakowi napewno przejdzie bo przeciez nie siadlas na tego pilota specjalnie tylko przez przypadek kazdemu sie moze zdazyc;) alicja_____ witamy Cie, zdradz nam jak udalo Ci sie schudnac 10kg, oczywiscie gratuluje tak duzego sukcesu;) Pozdrawiam

Triskell----dzieki za stronke...tylkop mam jeszcze jedno pytanko,,ile razy dziennie musze cwiczyc?? pozdrawiam wszystkich:)

Hej Kobietki :) Jestem dziś jakaś wyjątkowo rozpromieniona :) opaliłam się ładnie na balkonie, głodówka dzień 3ci, troche mi ciężko, ale nie ze względu na głód doskwierający tylko na fakt że wszyscy jedzą pyszności a ja nie :) pociągne to jeszcze kilka dni jeśli się uda. BA! MUSI SIĘ UDAĆ :) rozmawiałam dziś z tym swoim loverem internetowym i dostałam od niego fotke nową- niami niami :) a co do Daniela ze sklepiku to wciąż go nie odwiedziałam, ale wiem od mamy że wczoraj był na giełdzie, takze jeszcze nie wyjechał!! nie mogę już dłużej zwlekać bo wróci do Niemiec i tyle będzie z moich planów odświezenia jego uczuć względem mnie! już zaplanowałam w co się ubiore i w sobote uderzam na giełde hehe :D a w niedziele może pojade do radomia bo jest jakiś pokaz lotów samolotów i mam okazje zadarmo tam jechać, więc chyba skorzystam :) Jolku nie wiem jak to bedzie z tym tygodniem, może znów mnie nie będzie przez 4-5 dni, ale to się jeszcze zobaczy, jak tam Twoje poczyniania przed weselami ?:) Pozdrawiam wszystkie Babeczki, te "stare" i te "nowe" :) i jestem z Wami myślami :) Buziaki

Hej Dziewczynki co dzis tak ciuchutko;) Jolu jak Ci leci dietka? Pozdrawiam

Witam was kochane! Szwankuje mi literka \"t\" w laptopie, więc wybaczcie, gdyby mi zjadło. Nadciągają szaro-żółte chmury, chyba burza się szykuje. Dlatego wypiłam już dwie kawki :P Dziś jestem wcieleniem maruderstwa. Proszę nie brać ze mnie przykładu, bo stanowię kontrast dla grzecznych dietowiczek! Moja faza obżarstwa trwa już ponad dwa tygodnie i sił na dalszą walkę brak :( Nie zapinam się w większość bluzek, w które bez problemu wchodziłam jeszcze na początku miesiąca. Na szczęście spodnie mam w różnych rozmiarach, więc mam co na tyłek włożyć. Ostatnio często wyleguję się na plażach nad różnymi wodami i żałuję , że słońce nie wypala tłuszczu spod skóry :( Tyję, widzę to i zdaję sobie z tego sprawę. A co gorsza: znowu popadam w błędne koło. Im podlej się czuję z tego powodu, że więcej ważę, tym bardziej zjadam ten problem. Czuję się jak słabeusz... W takich momentach szukam jakiegoś dopalacza w postaci jakichś proszków i herbatek (raczej to drugie). Czytałam coś o Adipexie , nie wiem, co to jest kompletnie. Ale też w jednej z gazet (Twój Styl lub Elle) widziałam reklamę herbatek System Slim Figura. Najpierw przez ydzień na spalanie, potem przez tydzień na oczyszczanie itd... Jedno opak. ok.7 pln, cztery op. różnych ok.26 pln. Muszę mieć się czego trzymać w czasie diety, bo inaczej kończy się to wielkim żarciem (skojarzenia filmowe prawidłowe, bo ak to u mnie właśnie wygląda ;) ). Nie będę nawet mówić, co pożarłam w czasie ostatnich dni, bo o woła o pomstę! Musicie uwierzyć mi na słowo. Jestem zdesperowana, a tonąca brzytwy się chwyta. Poradźcie kochane! Jak jakaś terapia działa na mnie czytanie. Teraz przede mną leży Duży Format z GW o pani dr chirurg plastycznej, która po raz pierwszy na świecie chce dokonać przeszczepu twarzy oraz \"Białe zęby\" Zadie Smith. Może macie jakieś swoje ulubione tytuły? polecicie coś? ;) :) Buziaczki :) PS. Triskel--- jak u Ciebie? Jesteś dla mnie wzorem, bo idziesz moim wymarzonym szlakiem ;) PS.Jak się robi kwiatuszki i usta kolorowe? Wieki emu korzystałam z tlenu......

Ach, dopiero teraz przeczytałam stronę nr 29. naszego topiku. Widzę, że temat osobistego pocieszyciela okazał się pikantny;) W sumie, nic takiego się nie dzieje. oboje tkwimy w średnio szczęśliwych związkach bez nadziei na zmiany na lepsze. Spotykamy się, gadamy, przytulamy (seks też jest :P ) i tęsknimy za sobą. Ale ten związek nie ma szans (ja tego nie chcę). Niestety, nie jest tak różowo... Buziaki!

Jestem BEZNADZIEJNA!! zawaliłam 4ty dzień głodówki :( Ale się nie poddam i jutro znów walcze o swoje!!

Dziewczyny !!!!!!!!! Ale się steskniłam !!! Jestem po kilku dniach przerwy - Straznie fajnie ze jesteście - za wszystkie trzymam kciuki - wierzę ze będzie dobrze - trzeba bardzo chcieć - ja marzyłam o schudnieciu od dłuzszego czasu i już kilka kilogramów ubyło i wysmukliłam się :) to radosć wielka - szczególnie jak inni też widza i chwalą - jakoś tak lepiej na duszy :) Ściskam i powoodzenia życzę - :)

Witam :) U mnie waga 83 nadal tyle, co po wyprawie rowerowej w piątek. I dobrze, bo to dowodzi, że tamten spadek o pół kilograma nie był wynikiem odwodnienia, ale (przy ćwiczeniach i często rowerze) utrzymuje się :) Klaudio duży brzuch - to, ile będziesz ćwiczyć powinno zależeć od tego, ile masz siły i energii. Nie polecam rzucać się od razu na wszystkie ćwiczenia, zwłaszcza, jeśli chcesz też porobić te na inne partie ciała. Ja zaczęłam od co drugiego (a potem następnego dnia te pozostałe), dzisiaj po raz pierszy zrobiłam 2/3 (tzn. pierwsze i drugie, potem trzecie nie, czwarte i piąte tak, itp) W sumie (wszystkie 4 strony na różne partie ciała) zajęło mi to ok. półtorej godziny. Ale ja jestem ambitna i w sumie mam czas, a jeśli masz go mniej to pamiętaj - _jakiekolwiek_ ćwiczenia są lepsze niż żadne. Ja robię ze wszystkich 4 stronek, bo początkowo robiłam tylko na brzuch i uda/pośladki i efekt był taki, ze po paru dniach zaczęły mnie boleć plecy. Jedno z ćwiczeń na plecy (to z oparciem krzesła) bardzo szybko rozwiązało ten problem :) U mnie przez tłuszczyk jeszcze efektów za bardzo nie widać, ale zauważyłam, że te same ćwiczenia robię szybciej i jestem w stanie wykonać większą ilość powtórzeń bez zmęczenia, więc sądzę, że jakieś tam mięśnie mi się powoli wyrabiają :) Azulenko - nie dawaj się. To nic, że przez jakiś czas dałaś sobie luzu. Teraz koniec wakacji, więc dobra pora, by zabrać się do pracy nad sobą. A jeśli chodzi o emotikonki, to: http://www.forum.o2.pl/emotikony.php Elżbietko - jak to super czytać tak promienny i radosny post :) I ten późniejszy też, ten w którym nie załamujesz się chwilą słabości i nadal walczysz :) Uściski dla wszystkich

Dzień doberek kochaniutkie! Znowu obudził mnie remont w piwnicy. Uff. Mimo wszystko wstałam z mocnym postanowieniem poprawy. Wczoraj późnym wieczorem wylądowałam w McD - spodlenie na maksa, a ostatnio to mój niemal codzienny zwyczaj Logika mówi: dziecko drogie, przecież Tobie się to nie opłaca! Wydajesz za każdym razem ponad 10 pln na zestaw McD, tyjesz, wpadasz w smutki. A godzinka basenu kosztuje 8 pln, wyrabiasz ciałko, poprawiasz samopoczucie. Więc proste, prawda? Więc rusz tyłek i leć na basen! Zamiast BigM-ac= BigB-asen. Ubieram się i jadę na basen. Zdążę na 12.00 ? Sama jestem ciekawa... ;) Zdam relację, czy poszłam. buziaczki

No i jestem po basenie :D Punktem honoru jest dla mnie nauczyć się pływać żabką krytą. Niech dyrektorska pójdzie w zapomnienie! Sarałam się jak mogłam, podapiałam sama sibie, łykałam nosem wodę i ogólnie wyglądałam chyba jak topielec proszący o pomoc. Okularki wciskają mi się w powieki i zostawiają czerwone ślady, oczy wychodzą jak pingpongi, czepek plasikowy wyrywa mi włosy i robi lifting przez maksymalne podniesienie brwi. Cierpię katusze. Ale postanowiłam - będę się uczyć do skutku. Sama sobie zaimponuję wtedy. Chociaż, z drugiej strony, muszę Wam powiedzieć, że ostatnio chciałam dokonać istnej autodestrukcji. W przeciwieństwie do anorektyczek, ja napychałam brzuch wszystkim, co tylko w miarę jadalne, aż do przesady. Tak reaguję na momenty jakiejś mocnej nadwrażliwości na otoczenie, kiedy wszyscy są w stanie mnie dotknąć do żywego. Mam wtedy problemy nawet ze zmianą pasa na ulicy , wiadomo, że w korkach wymaga to dużej bezczelności. Oczywiście trzymam pozory, że jestem twarda ;) A kiedy zaczynam ćwiczyć, cokolwiek, rowerek, basen, aerobik, wtedy jem normalnie i widzę pozytywne zmiany. Tylko musi mi się chcieć. Ciekawe, jak długo porwa ten zryw :) Widzę, że dziś jest mój dzień , bo Wy milczycie , a ja prowadzę monolog :D Odezwijcie się

Witam Was serdecznie dziewczynki !!!! Od jutra czyli od 24 VIII zaczynam walczyc z kilogramami!!!! Czy moge sie do Was przylaczyc???? Zastanawiam sie czy aby nie zakupic Diety Cambridge.......

Witam wszystkie dietowiczki,te "stare" i te "nowe"! Jeszcze dwa dni dietki kopenhaskiej. Dzisiaj założyłam kolejną parę spodni ze stosu pt. "za małe". Super!!! Elżbietko - Mam nadzieję , że fotka moja doszła. Trzymajcie się dziewczyny! Jeszcze wrócę! Dobranoc.

Czesc Dziewczyny czytam was i tez zamierzam sprobowac. Mam prosbe do KLAUDII prosze napisz cos wiecej o twojej diecie. Prosze:))). Jak to przez 2 miesiace jadlas tylko wafle??? Ni czulas sie zle nie zaszkodzilo CI? nie mialam za malo witamin??? A co jadlas pozniej ze az tyle schudlas 30kg!!!!! to wychodzi 6 kg na miesiac az niemozliwe. Jestem bardzo ciekawa jak dalas rade??? Dzieki za odp:) Pozdrawiam

Bondziorno:) Co tu tak cicho się zrobiło, co?:) Agnieszko dostałam Twoje fotki- dziekuję bardzo :) a co do moich zdjęć to wiesz- ja mam na kompie tylko takie na których wyglądam korzystnie, innych bym nie skanowała aby ludzi nie straszyć :) no i waże na nich po jakieś 5 kg mniej a na mnie to widać- szczególnie po buzi i ramionach :) Boba pewnie, ze możesz sie do nas przyłączyć :) a co do Cambrige to pytaj Agnes o porady bo ona na niej była, jak dla mnie to troszkę szkoda tyle kasy wydawać :) ja byłam na Kopenhaskiej- skutki rewelacyjnie, dieta cieżka ale do przejścia, z tym że łatwo można po niej przytyć więc wskazane jest te 1000 kcal po niej a nie odrazu łubudu na żarełko :) Pozdrawiam Was serdecznie :) Buziaki

Elżbietko, bardzo na czasie to przypomnienie, co należy a czego nie należy robić po kopenhaskiej, bo o ile sie nie mylę Agusia nam dzisiaj kopenhaską kończy :). Jaki wynik, Agusiu? Ja dziś niniejszym zmieniam moje po-kopenhaskie wyniki (od czasu _zakończenia_ diety) z -1,5 na -2 kg (czyli razem z kopenhaską jest już mnie o 8,5 kg mniej :-) ) Malutki kroczek, ale zawsze :)