Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brzydka_grubaska

Od dziś od teraz zmieniam swoje życie!!!-Cel 15 kilo mniej!!!

Polecane posty

Elżbietko, dziękuję, że o mnie pamiętasz :-) Masaże robimy codziennie, chyba trudno tak szybko o efekty, ale ja oczywiście wyobrażam sobie, że już są ;-). W każdym razie mąż zadowolony, bardzo zadowolony. Trzymam kciuki za wyniki egzaminu!!! Waga prawdopodobnie zeszła mi wreszcie poniżej 80 kg, ale postanowiłam \"oficjalnie\" ważyć się raz w tygodniu, w poniedziałek, więc wtedy ogłoszę. Kilka dni temu poszliśmy na spacer na nadbrzeże i mąż porobil mi parę zdjęć, na których moim zdaniem widać już spadek wagi. Jak któraś ciekawa, to podajcie adres, wyślę :-) Piękna Mniejgrubasko, Jolek, Agnes - witajcie z powrotem :) Brakowało Was. Jolek - wysyłam wirtualne tabletki przeciwbólowe na biednego ząbka. Agusia, trzymam kciuki za jelita, żeby już były grzeczne. Ściskam Was serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Hej Dziewczynki ;) Dziś przyjechała moja siostra z niemiec na 12 dni- bedę mnustwo czasu z nią spędzać, więc może mnie troche mniej być na necie czyli też na naszym forum. Dostałam dziś okres i cały dzień zwijam się z bólu, ale po garści tabletek troche zaczyna mi przechodzić. Niebawem chciałabym iśc na tą 5cio dniową diete astronautów czy jak to się tam zwie, gdzie dzień kończy się piciem lampki wina i można stracić do 5 kg :) co Wy na to?:) Miłej nocki i kolorowych snów. Dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
jupi, wskoczyłam na 33 stronkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 24
Elżbietka podziel się tą dietką na forum! Też chcę schudnąć jeszcze. Tylko to wino =( Mi alkohol szkodzi w każdej postaci. Mialam podobną dietkę od koleżanki ale przez przypadek skasowałam maila z nią. Ble! Życzę miłego spędzania czasu z siostrą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 24
Triskell - dzięki, że trzymasz kciuki!! Oby pomogło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Aniołki:) Mój ząb już znacznie lepiej, płukam szałwią i smaruję maścią dla bobasów na wyżynające się ząbki i jakoś daję radę. Triskell-dziękuję za wirtualne tableteczki;) Jeżeli masz ochotę wysłać mi zdjęcie, to ja bardzo proszę:) tufeczka@wp.pl Eluś----fajnie, że Twoja siostra przyjechała, ciesz się więc razem spędzonym czasem:) Agusia24----szybkiego zdrowienia:) piękna mniejgrubaso---oj Ty musisz zaprowadzić porządek na topicu, bo jak widzisz coś kiepsko z naszą dyscypliną:) Kładę się do łóżeczka, bo jutro idę do lekarza od alergii i muszę wcześnie wstać. Przesyłam moc buziaczków:) Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elżbietko, wiem co to znaczy mieć siostrę w innym kraju (choć w naszym przypadku to ja wyjechałam), nacieszcie się sobą. Jolek - zdjęcia poszybowały do Ciebie :-). Ściskam Was wszystkie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pssssssssss
Prawie każdy grubas gotów by przysiądz, że jada jak wróbelek, a za zwały tłuszczu winę ponoszą skłonności dziedziczne lub bliżej nie okreslone zaburzenia hormonalne. Owszem, bywa i tak, ale łącznie takich przypadków jest nie więcej niż "10-15% "(!!!!!!!!!!!!!!!!!), a doświadzony lekarz potrafi je odróżnić na pierwszy rzut oka. NAJCZĘSCIEJ OTYŁOŚĆ MA PODŁÓŻĘ ŚRODOWISKOWE, CZYLI MÓWIĄC PO PROSTU, WYNIKA Z NIEWAŁACIWEGO ODŻYWIANIA I TRYBU ŻYCIA! Dlatego ejj bez sciem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
do pssssss---> po pierwsze my tu mamy nadwage a nie otylosc, po 2gie, jestesmy pieknymi w wartosciowymi osobami, po 3cie- nie bardzoe rozumiem sensu twojej wypowiedzi, po 4-te- skad te dane statystyczne? po 5-te - ja wszystkim dziewczynom wrecz nakazuje zlekcewazyc te wypowiedz ze wzgledu na jej bezsensownosc, po 6-te nawet jak ktos ma nadwage, czy nawet jest otyly, to nie oznacza ze nie wolno mu jest (w tym slodyczy), albo akceptowac siebie. My przynajmniej w glowie mamy cos, co sie nazywa mozgiem. skoro rozrzucasz sie statystykami, to ja ci cos powiem.......nawet osoba ktora genetycznie ma wkodowana otylosc, czy nadwage, rowniez tyje z tego samego powodu, co inne - kiepska przemiana materii, niewlasciwe odzywianie sie, lub/ i brak ruchu!!!! A my tu wlasnie to zmieniami - odzywiamy sie zdrowo, uprawiamy sporty, wiec najpierw pomysl, jak cos napiszesz i zastanow sie po co byla ta twoja "niezwykle inteligentna " wypowiedz????? p.s. dziewczyny, przepraszam ponioslo mnie, ale denerwuja mnie takie wypowiedzi. aha, od jutra wprowadze tu porzadek z wypowiedziami, bo w ogole cisza jest.koniec wakacji!!!!! WRACAC MI TU NA KAFETERIE!!!!!!!! BO JA ZA WAMI SIE STESKNILAM!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
do pssssss---> po pierwsze my tu mamy nadwage a nie otylosc, po 2gie, jestesmy pieknymi w wartosciowymi osobami, po 3cie- nie bardzoe rozumiem sensu twojej wypowiedzi, po 4-te- skad te dane statystyczne? po 5-te - ja wszystkim dziewczynom wrecz nakazuje zlekcewazyc te wypowiedz ze wzgledu na jej bezsensownosc, po 6-te nawet jak ktos ma nadwage, czy nawet jest otyly, to nie oznacza ze nie wolno mu jest (w tym slodyczy), albo akceptowac siebie. My przynajmniej w glowie mamy cos, co sie nazywa mozgiem. skoro rozrzucasz sie statystykami, to ja ci cos powiem.......nawet osoba ktora genetycznie ma wkodowana otylosc, czy nadwage, rowniez tyje z tego samego powodu, co inne - kiepska przemiana materii, niewlasciwe odzywianie sie, lub/ i brak ruchu!!!! A my tu wlasnie to zmieniami - odzywiamy sie zdrowo, uprawiamy sporty, wiec najpierw pomysl, jak cos napiszesz i zastanow sie po co byla ta twoja "niezwykle inteligentna " wypowiedz????? p.s. dziewczyny, przepraszam ponioslo mnie, ale denerwuja mnie takie wypowiedzi. aha, od jutra wprowadze tu porzadek z wypowiedziami, bo w ogole cisza jest.koniec wakacji!!!!! WRACAC MI TU NA KAFETERIE!!!!!!!! BO JA ZA WAMI SIE STESKNILAM!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Piękna mniejgrubasko nie dziwię się, że Cię poniosło, mnie też wkurzają takie bezsensowne porady,albo docinki, także podzielam Twoje zdanie :) Triskell ja też bym chciała zdjęcia od Ciebie, mogę ?:) ella85@gazeta.pl - to mój mail Agusia 24 oczywiście, że się podziele ta dietką : Śniadanie godz 10.00 -filiżanka świeżo zaparzonej kawy naturalnej lub słabej herbaty żadnych dodatków -topiony serek o ulubionym smaku - 50g -pomidor Drugie śniadanie godz 12.00 -1jajko ugotowane na twardo lub miękko bez soli -pomidor Przekąska godz 14.00 -jabłko Obiadokolacja godz 16.00 -20 dag chudego twarogu z ziołami ale bez soli -pomidor Wieczorem godz 20.00 -kieliszek czerwonego wytrawnego wina Ponoć można stracić na niej 5 kg , ciekawe ile w tym prawdy, bo wygląda całkiem zjadliwie :) Jolku ciesze się, że z Twoim biednym zębem już lepiej :) jak tam sukienka? już gotowa?:) będziesz musiała nam przesłać zdjęcie z wesela w niej :) Piękna mniejgrubasko dobrze, że już jesteś i że będziesz nas nadzorować bo bez Ciebie to róznie tu bywało, ja się przyznam że z zasad Twoich nie przestrzegam tej z porannymi ćwiczeniami, ale tą z "jestem piękna" mowie sobie codziennie i to naprawde działa na mnie pozytywnie :) Ja caluśkie dni spędzam z siostrą, nawet śpimy razem na moim wielki łóżku bo nie możemy się nagadać w ciągu dnia :) a wczoraj kupiłyśmy wino pólwytrwawne i chciałysmy je wypić oblewajac siostry 24 urodziny, ale okazało się, że wino nie jest zbyt smaczne :D poźniej dodałyśmy do niego trochę cukru i jakoś poszło pół butelki hehe :) i jak tak piłysmy je to ustaliłyśmy pewną sprawę :) jak już przekroczymy wiek lat 30stu i nie bedziemy miec facetów to zamieszkamy razem gdzieś za granicą :D Opowiadajcie co u Was się dzieje a ja jutro wieczorem znów tu zajzę Kolorowych snów!! Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki:) Dziś tak późno, bo miałam ciężki dzień. Jak już wcześniej wspomniałam, byłam u lekarza i robił mi spirometrię- badanie na objętość płuc, które polegało na wdychaniu i wydychaniu powietrza do ustnika. Badanie wyszlo jak to określił Pan Dr \"fatalne\" i powiedział, że dziwi się, że żaden lekarz dotąd się mną nie zajął. Płuca moje określił jako płuca pięćdziesięciolatki. Na domiar zlego zrobiła mi Pani Dr testy na alergię i na 17 alergenów, nie jestem uczulona tylko na jeden- na psa i całe szczęście, bo za żadne skarby nie pozbyłabym się moich piecholi. Naprzepisywali mi lekarstw i za 10 dni mam przyjść do kontroli, a za miesiąc na odczulanie. Do lekarza poszłam na 8smą rano, a wróciłam o 16stej, bo taka była kolejka. Wróciłam troszkę podłamana, bo jakoś poczułam, że zaraz zacznę się sypać, pani dr co chwilę łapała się za głowę odczytując moje wyniki, więc pomyślałam, że chyba raczej jest poważnie. Jakoś nigdy się moim zdrowiem za bardzo nie przejmowałam i siłą nie można było mnie zaciągnąć do lekarza, a jak już poszłam to się okazało, że takie numery nio....:( No dobra, nie zanudzam Was już moimi problemami zdrowotnymi:( Moja Perła wraca właśnie z Wrocławia, bo był dziś na poprawce i chyba powinien zdać. Jestem dziś generalnie przygnębiona, bo moja koleżanka ze studiów, u której byłam na ślubie ma straszne zmartwienie, bo jej dzidza, która jest jeszcze w brzusiu jest bardzo chora na serduszko i chyba nie przeżyje, więc zastanawiam się nad sensem i sprawiedliwością na tym świecie. Jakoś ten los jest niesprawiedliwy- na uczelni jej się nie wiedzie, choć ma drugą średnią na roku, jedna Pani Jędza nie chce jej dać zaliczenia z jednego przedmiotu, tylko dlatego, że wyszła za mąż, a teraz jeszcze nieszczęście z dzidziusiem, ah......do dupy kurde wszystko pssss-----to dupek!!!! Dziewczynki musiałam się wyżalić, bo Perełka jest dopiero w drodze do domku, a ja nie mogłam czekać:( Całuję mocno. Spokojnej nocy! Dziękuję, że mogłam się wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes----witam z powrotem:) Fajnie, że już wróciłaś:) Eluś----sukienkę będę mierzyła w poniedziałek rano i opowiem wrażenia, a zdjęcie z weseliska na pewno Wam wyślę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Askaa
CZesc wszystkie puszyste i te mniej! Nareszcie trafilam na tak strone,gdzie moge sie do woli wyzalic i ktos nareszcie mnie zrozumie...Otoz przy wzroscie 1,64 waze 70 kg i to strasznie przykszy memu mlodemu zyciu!Kurcze przeciez ja mam tylko 18 lat:(Bardzo chcialabym schudnac..no przynajmniej tak,zeby widzialy sie efekty mego odchudzania..Tak naprawde juz kilka razy zaczynalam od stwierdzenia: " Dosyc!od dzis zaczynam odchudzanie.." ale oczywiscie konczylo sie tylko na slowach lub w lepszym wypadku na kilku dniach gimnastyki i ograniczania w jedzeniu!Bardzo prosze pomozcie mi...w styczniu czeka na mnie studniowka,wiec musze przyjsc na nia jako inna Joasia-szczuplejsza!Chcialabym schudnac do wagi 53-55 i wiem,ze mogloby sie nawet udac,ale potrzebuje wsparcia!Ponadto pod koniec pazdziernika wybieram sie na urodziny do kumpla,gdzie ma byc facet,ktory bardzo mi sie podoba..chcialabym w ten dzien wygladac super i oczywiscie byc pewna siebie,ze mam juz kilka kg z glowy....Czy moglabym przylaczyc sie do Was?Pozdrawiam! Joasia z Wilna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki:-) Mam nadzieje ze z Waszymi dietkami jakos leci ;) Jolu mam nadzieje ze Ci szybko przejdzie, piekna mniejgrubasko nie ma co przejmowac sie takimi wypowiedziami najlepije je zlekcewazyc ;) Pozdrawiam Was dziewczynki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 24
Witam wszystkie Babeczki! Dzisiaj czuję sie już lepiej, więc postanowiłam nadrobić zaległości i przeczytać wypowiedzi na forum. psssss - to skończony kretyn. Jolku - współczuję wizyt u lekarzy i tych wszystkich eksperymentów. Też mialam spirometrię I testy alergiczne. Na szczęście spirometria u mnie wyszła dobrze i na nic nie jestem uczulona bo w życiu bym mojej Tosi nie oddała!!!! (To moja świnka morska). Co do dzidziusia Twojej koleżanki, to jest mi ogromnie przykro. Dzieciaczek mojej koleżanki miał coś z kręgosłupem poważnego jak jeszcze siedział w brzuszku i też kiepsko to wyglądało. Ale zaraz po urodzeniu został zoperowany i wszystko się dobrze skończyło. Wierzę, że w przypadku bobaska Twojej koleżanki tez tak będzie. Elżbietko - ta dietka ma trwać 5 dni??? (tak zrozumiałam) Dzisiaj pojechał do domku mój Misiaczek. Jakos mi tak smutno. Ble! Z nimwszystko jest łatwiejsze, lepsze tylko "smęci" z powodu mojego odchudzania się. Aha, zaliczyłam informatykę (wykłady) u najdurniejszego profesora na uczelni. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane! :) Wróciłam w sobote wieczorem, ale dopiero teraz znalazłam chwilę żeby napisać. Nawet jeszcze nie zdążyłam przeczytać wszystkich Waszych wpisów. Wczoraj troche odpoczywałam, bo przywiozłam z Anglii małe przeziębienie. Ale już prawie przeszło :) Chciałam Wam powiedzieć, że chyba zmądrzałam. Po drugiej tabletce odstawiłam Meizitang, ponieważ może i nie miałam fizycznych skutków ubocznych, ale z moją psychiką zaczęły się dziać dziwne rzeczy, i stwierdziłam że co to to nie ... Jestem bardzo szczęśliwa, bo dzięki diecie i dużej, ogromnej ilości spacerów schudłam do 62kg :))))))) i wyglądam naprawdę fajnie. Odezwę się wieczorkiem, jak poczytam na spokojnie wszystko, co pisałyście przez te 2 tygodnie. Całuję mocno! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Was potrzebuję, to Was nie ma:( Właśnie mam ochotę się nażreć, a nikt z Was nie podtrzyma mnie nawet na duchu:( Jestem obrażona, że w ogóle tu nie zaglądacie! Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Jolku ... Już troche późno na kolacje... :) Może połóż się spać, to ochota na jedzonko przejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo halo!! No kto tu niby nie zagląda, Jolku kochany? Zaglądam własnie przez dziurkę od klucza. Ale puchy na maksa, nikogo niet... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kacha102
Cześć kobietki! dopiero dzis odnalazłam to cudowne miejsce gdzie można pogadac! wlasnie od wczoraj jestem na diecie norweskiej - mam nadzieje ze wytrwam bo mam sporo do zgubienia - min 15 kg by sie zdalo! juz od lat probuje byc szczuplejsza ale jakos nigdy do konca nie moglam sie zmobilizowc, na 1 roku studiow schudlam ponad 8 kg ale potem nadrobilam podwojnie gdy nastapila stabilizacja - siedzaca praca, domowe regularne obiadki - moj żuczek cudnie gotuje! ale powiedzialam sobie dość i cieszę się ze tu mozna sie podtrzymac na duchu i nabrac sil do walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 24
Hej! Nie było mnie od niedzieli bo mi necik szwankował. Ale jużjek dobry , więc piszę. Przed 6 rano wyszłam na skakankę potem był callanetics i myślę czy sobie na spacerek nie pójdę . Muszę się trochę ruszać!! Musze schudnąć! To tylke ne teraz . Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancerna Elżbietka
Jolku nie obrażaj się na Nas :( strasznie mi przykro, że Twoje zdrówko nie wygląda najlepiej, trzymam kciuki żeby wszystko Ci się ułożyło i nie zabrakło Ci uśmiechu od ucha do ucha. A jak Ci idą przygotowania do poprawki? Ucz się troszkę a nie tak jak ja- mega obibok! bo wczoraj sprawdziłam wyniki i oblałam swoją poprawkę :( kolejnego terminu nie znam, bo szybko zwiałam z tej głupiej uczelni, ale pewnie pod koniec września będzie! I przez to wszystko nie spotkam się 23.09 z tym Wojtkiem :( no to tyle u mnie... Aha- narazie dieta poszła w niepamięć, to z tej złości, ale się opamiętam- musze!! Agniesia24- tak, ta dieta trwa 5 dni i każdego dnia je sie to samo :) Askaaa- no pewnie, że możesz się przyłączyć ! Agnes- witaj znów w Naszym skromnym gronie :) Pozdrawiam Was serdecznie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekna mniejgrubaska
przepraszam za nieobecnosc, ale po urlopie mialam potworne zaleglosci w pracy. Jolku---> przepraszam ze ciebie zawiodlam i nie bylo mnie kiedy mnie potrzebowalas- przykro mi i wstyd :( mam nadzieje ze u ciebei wszystko ok. Elu--> ta dietka,to przeciez dieta amerykanska- stosowalysmy ja z Jolkiem - ja z wynikow bylam zadowolona - moze nie 5 kilo poszlo, ale zdecydowanie widzialam i czulam ze schudlam i nic mi po niej nie wrocilo (gorzej bylo z kapusciana - prawie nie schudlam,a to co zrzucilam, wrocilo po kilku dniach),ale to chyba od organizmu zalezy ktora dietka jest skuteczniejsza. dalej wracam do pracy! A wy mi zagladac tu!!!!!! nie ma obijania sie!!!!! buziaki dla was kochane moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Moje Drogie;) No, jak się na Was troszkę pokrzyczy, to zaczyna skutkować:) Fajnie, że już jesteście:) Ja zaczęłam w końcu naukę do poprawki, ale strasznie mozolnie mi to idzie, robię wszystko, ażeby się tylko nie uczyć. Moja Perła znowu poszła na nockę i siedzę sama, a że za specjalnie nie ma co robić, to od czasu do czasu zagladam do książek. Z moim zdrowiem nirco lepiej, biorę leki i za 10 dni muszę zgłosić się do kontroli. Poprawkę przełożyli z 20stego na 22giego, niby na moją korzyść, bo więcej czasu na naukę, ale 23ciego idę na to wesele i będę pewnie niewyspana po tej nauce, bo znając mnie w ostatnie dni będę zakuwać wszystko na ostatnią chwilę. Po mojej ostatniej wizycie u krawcowej, czyli w poniedzialek- załamałam się:( Sukienka uszyta bez wyobraźni, taki jakiś worek, bez wcięć i generalnie mnie pogrubia to szycie, bo biodra mam wydatniejsze, aniżeli w rzeczywistości. Tak, więc załapałam strasznego doła, bo będę zmuszona zapłacić 100 zł za sukienkę, której nosić nie będę na pewno. Jeszcze w ten sam dzień poszłam z Perłą do Niemiec i kupiłam sobie sukienkę, która lezy na mnie jak ulał i wyglądam w miarę zgrabnie;) Agnes1987----dzięki za wsparcie wczoraj:) Opowiedz jak było na wakacjach, bo jestem ciekawa jak się bawiłaś:) Fajnie, że nie bierzesz tych głupich tabletek na odchudzanie:) Mądra dziewczynka:) azulenka----Witaj, a Ty dlaczego tak rzadko nas zaglądasz, cio?? Mam Cię skrzyczeć?:)buziaki:) kacha102----zapraszamy serdecznie:) Agusia24----jestem z ciebie dumna, że tak dużo się ruszasz, aby tak dalej:) Eluś----no już nie jestem na Was obrażona:) Specjalnie duuuuży uśmiech dla Was:) Nie martw się egzaminem, we wrześniu zdasz na pewno. Ja to mam kłopot, bo jeżeli nie zdam teraz tej poprawki, to będę powtarzała rok, a tego bym nie chciała:( A czy Ty wybrałaś się w końcu do tego sklepiku kolegi??;) piękna mniejgrubasko----jesteś usprawiedliwiona ze swojej nieobecności, ale następnym razem będzie lańsko:) No to teraz idę zrobić jakąś herbatkę, poprasuję troszkę rzeczy Perły i pooglądam razem z Elą \"M jak miłość\", a potem spacer z piecholami, kąpiel i nauka i tak wygląda mój plan na wieczór:) Miłego wieczorka Kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 24
To znowu ja! Coś tu pustawo. Nieładnie się obijać! Ela - przeżyłam pierwszy dzionek dietki, którą sie podzieliłaś. Jestem jakaś "zwiędła". Nie wiem czy to dlatego, że nie piję tego wina czy to dlatego, że to pierwszy dzień??? Jutro śpię dłużej i nie zrywam się z łózka przed 6 rano to prześpię poranny głód. I chyba nie idę na skakankę bo tak mi jakoś słabo, że boję się ,żeby nie "fiknąć" na dworze. He he! Poćwiczę więcej w domku. Ale sie nie poddam. A tu mi mój Misiu przywiózł ciasteczka. Myślał, że mnie skusi i sie przeliczył. He he! Już ma dosyć moich diet! No, spadam do łóżeczka. Wykąpałam się, wysmarowałam specyfikami ujędrniającymi (hi hi) i należy mi się jakiś filmik i spanko. Jeść mi się chce okropnie ale trzeba być twardym!! Muszę tylko nalać witaminekdo picia mojej "córeczki" (dla niewtajemniczonych- "córka" to moja świnka morska Tosia; Fotki na życzenie he he). Dobranoc Babeczki! Jutro się melduję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 24
Aha, jeszcze momencik. Jolek - dzięki za słowa otuchy i obiecuje,że będę ćwiczyć. kacha102- witam ! No, teraz to juz naprawdę koniec! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja się próbuję uczyć, wyspałam się po południu, więc teraz mi się nie chce. Cholerka, coś czarno widzę tą moją naukę. Agusia24----hehe to się uśmiałam z tej Twojej \"córeczki\". Moje piecholet to też moje dzieci, więc wygląda na to, że mam \"córkę\" i \"syna\":) Gratuluję Ci wytrwania pierwszego dnia:) Ja niestety na tej dietce mało co nie padłam trzeciego dnia, więc nie dotrwałam do końca, ale Tobie życzę jak najlepiej. Nie daj się skusić jedzonku:) Triskell----oglądnęłam Twoje zdjęcia, ale z Ciebie czadowa babka:):):) Aha, masz super wcięcie w talii, tylko pozazdrościć;) wszystkim Kobitkom, które śpią życzę kolorowych senków:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusia 24
Witam! Wczoraj nie mogłam usnąć do godz. 2!!! Męczyłam się strasznie. Dzisiaj za to -rozpusta spaniowa, he he. Wstałam przed chwilką (bo mnie śmieciarka za oknem obudziła). Czuję się dziwnie ale lecę zaraz do sklepu po "pieluchy " dla "córki" (po trociny dla świnki hi hi). Jolek - jak masz "córke " i "synka" to super!! Ja mam tylko jedno "dziecko" ( nie licząc ryby mojej mamy). Mój Misiu się zawsze śmieje,że " córka" to ma mój charakterek a ja mówię , że do niego podobna!!! He he! To tyle na teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×