grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

ja kupiłam sobie xenna forte na problemy kibelkowe i bardzo łagodnie dzłała ale działała

becia łyzeczkowanie jest tylko ze wzglęgów diagnostycznych, a jak wygladaja miesiaczki po nim jeszcze nie wiem bo jakby nie spiszy mi sie ona po zabiegu :) We wtorek jak bedziesz miała zabieg bede trzymała kciuki ale to na prawde nic wielkiego, tez strasznie panikowalam i nie potrzebnie wieczorem bedziesz w domu :)

Do ruda miśka-możeszjuż spokojnie wychodzić z domu szybciej nabierzesz sił , ruch i dużo wody niegazowanej pozwoli ci pozbyć się zaparć,ja miałam 27 marca ,wyszłam też w 8 dobie po zabiegu a trzy dni póżniej już jechałam samochodem ale nie polecam,czułam się osłabiona. Do pracy wróciłam 5 maja,unikam dziwiga i to jest jedyne ograniczenie.Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i życzę dużo zdrówka

miało być ,,Dźwigania" pszepraszam

Dziękuję Danuśko,jutro wyjdę na pierwszy spacer!!!!!!!Zdrówka

kasiek70 - jeszcze raz dziękuję, jak tylko wrócę do domu i będę mogła wstać to się odezwę, no może nie zaraz we wtorek ale mam nadzieje że w środę. Okres mam mieć zaraz potem w piątek, może chcoć raz będzie "normalnych rozmiarów", a będzie bo biorę tabsy po to właśnie żeby krwawić tylko przez 7 dni a nie przez 30. Pozdrówka :-)

cześć dziewczyny jestem po operacji usunięto mi jajnik z przydatkami lewy moje obawy co do bólu były bezpodstawne a opieka idealna 7 dni temu miałam operacje a dziś pisze z wami na forum jestem jeszcze słaba ale czego wymagać bardzo bardzo dziękuje za podtrzymywaniu mnie na

becia okresu nie będziesz miała po zabiegu :) dostaniesz nastepny gdzies około 30 dni potem, bedziesz miała lekkie krwawienia, które moga sie utzrymywac do 10 dni ale wcale ich nie bedzie :)

Kasiek70 - bardzo dziękuję bo ja czym bliżej wtorku tym bardziej się boję a przeżyłam już tyle tych krwotoków że panika tym bardziej jest wielka ale dzięki Tobie - kasiek70 jakoś mi łatwiej, NAPRAWDĘ! DZIĘKUJĘ :-))) mariolkat - fajnie że się dobrze czujesz ale nie startuj za szybko do domowych obowiązków, leż, wypoczywaj i nabieraj sił

cześć dziewczyny co to znaczy odpoczywaj ja ja jestem mały diabeł o wielkich rozmiarach energia mnie rozpiera wiem za wiele nie da rady ale człapie się po domu mam mały problem z oddawaniem gazów co mogę jeść a czego unikać proszę o poradę pozdrawiam

ten problem jest powszechny po zabiegu,ja nie jadłam pokarmów ciężko strawnych,jest doskonały lek bez recepty :Espumisan,polecam napewno pomoże , woda niegazowana w dużych ilościach i dużo ruchu.

moja mama miala usnieta macice z przydatkami 7 lat temu, w wieku 50 lat z powodu okropnych krwotokow na tle hormonalnym a nie z powodu miesniakow ktore miala. Po operacji (podanych hormonach i lekach) dostala okropnego uczulenia na calym ciele i krwotokow. Po 2 krwotokach i lyzeczkowaniu macicy lekarz stwierdzil, ze nie ma na co czekac i wycieli wszystko. Szybko doszla do siebie i teraz czuje sie dobrze, ale zazywa hormony, ladnie wyglada. A z innej beczki, ogladalam na ang stronie zdjecia miesiakow wycietych z macicy. Byly ogromne i po przecieciu na pol wygladaly jak plastry boczku zrolowane razem, ohyda. Usunieto kobiecie cala mise tych miesniakow, ale macice zostawiono. Macica wygladala jak opleciona szynka ale byla Nasi lekarze wola szybciej usunac wszystko i nie bawic sie w wykrajanke, ale nie wiem czy to jest tez dobre. a tu jest zdjecie tego dziadostwa http://en.wikipedia.org/wiki/Leiomyoma

a to jeszcze znalazlam http://flickr.com/search/?q=fibroid&page=1 i nastepna strona miesniaki 5 cm to zadne potwory, i mozna je wyciac albo przez otwarcie powlok brzusznych albo laparoskopowo. Jesli sa krawienia z macicy to moga tez byc z powodu zaburzen hormonalnych. W Lublinie robia tzw. embolizacje miensiakow, ale to kosztuje sporo( jakies 5 tys zl) i nie dla kazdego sie nadaje, mozna sprobowac na NFZ. Kobiety zycze wam zdrowia, a macica nie jest najwazniejsza, pamietajcie. Podobo seks nie traci swoich urokow wiec zycie najwazniejsze.

Mam pytanie czy po zwyklym badaniu ginekologicznym lekarz moze stwierdzić że są mnieśniaki macicy i macica jest do usunięcia bo niema co ją leczyć?

Przeszłam zabieg usunięcia macicy i jajników 2 mies. temu.Czuje się dobrze biorę lek o nazwie oesclim.

Witajcie dziewczyny,zaglądam tu do was:)ja miałam juz miec operacje ale sie rozchorowałam i zamiast zabiegu wyciecia macicy zrobili mi czyszcenie macicy i pobrali wycinki do badania.Czekam teraz cierpliwie na wynik.Powiem Wam ze znów mam jakąscichą nadzieje ,ze nie potrzebny bedzie zabieg,po tym czysczeniu czuje sie rewelacyjnie ,nie mam problemu z plamieniami,zobaczymy co dalej.....jeśli chodzi o zabieg embolizacji to miałam go prawie dwa lata temu i mozna sie starac na NFZ,mi sie to udało,walczyłam chodziłam koło tego sporo i nie zapłaciłam nic za zabieg:) ,ale po 1,5 roku zaczełam znów strasznie krwawić nie wiedziec czemu bo embolizacja w sumie sie udała, krwotoki ustały,mięsniaki zmnijszyły sie o połowę i przez 1,5 roku miałam spokój,niedawno sie badałam i nie urosły a macice miałam na 5 cm ,to nie jeste jakaś patologia a mimo tego wysłała mnie moje pani doktor na zabieg,mówiąc ze będe miałą spokój i pewnie ma racje ...Pozdrawiam wszystkie dziewczyny Betka 70

olaa 2060 Od stwierdzenia mieśniaków do wyciecia macicy długa droga :) U mnie od diagnozy do stwierdzenia konieczności operacji minęło 6 lat. pozdrawiam

do kasiek70 dziekuje ci bardzo za odpowiedz jest to dla mnie bardzo warzne jestem mlodą osoba i o niektórych rzeczach co wy tu na forum piszecie niemnialam pojecia ale sporo sie dowiedzialam dzieki wam. Zdziwiła mnie moja djagnoza którą dostałam od mojego lekarza bez zadnych konkretnych badań stwierdził są mnięśniaki i trzeba usunąć macice to dlamnie był wielki szok a najbardziej dotkneło mnie to że sama doprowadzilam się do takiego stopnia a dlaczego to też niewiem.Jeszcze czeka mnie wizyta po odbiur wyniku zobaczymy co dalej czy skieruje na konkretne wyniki.

Witajcie dziewczyny!ja dowiedziałam się że mam mięśniaki więcej jak 12 lat temu i do głowy mi nie przyszło żebym się dołowała że to moja wina,my tu piszące i wiele kobiet z naszego otoczenia to dotyczy,można powiedzieć już że to narodowy problem,mięśniaki,torbiele i jakoś nie słychać głosów co z tym zrobić,po prostu najlepiej wyciąć bo najprościej,bo leczenie marne efekty daje,jest problem jak dziewczyna nie ma potomstwa jeszcze ale jak już ma dzieci to wycinają,dziś mam kontrolną wizytę,7 miesięcy minęło jak nic od zabiegu i wcale tej decyzji nie żałuję,mam cichą nadzieję ze jest dobrze bez względu na to jak ciężko pracuję.

kasiek70- witam znowu, wszystkie dziewczyny pozdrawiam. Narazie jestem po łyczeczkowaniu, tak się bałam a było ok, Teraz z niecierpliwością czekam na wyniki badań i na to co lekarz zadecyduje. Ale mam cichą nadzieje że po tym łyżeczkowaniu krwotoki na jakiś czas ustąpią. Dziękuję wam i pozdrawiam

Witam! Mam dwóch świetnych synów i całą masę mięśniaków na macicy. Stoję przed decyzją usunięcia macicy. Mam 33 lata i marzenia o kolejnym dziecku, dlatego tak ciężko zdecydować się na ten krok. Kolejni lekarze potwierdzają diagnozę. Boję się przyszłości i tego jak sobie poradzę. NIe wiem co robić, chyba czekam na cud...

olaaa Najlepsza rada to zmien lekarza. Żaden ormalny lekrz nie usunie macicy jesli kobieta nie rodziła i chce rodzić, mozna wyciac same miesniaki, jest wtedy szansa ze odrosną ale to troche potrwa. I nie jest to Twoja wina bo one sie pojawiaja w zasadzie nie wiadomo dlaczego, chyba jakies zaburzenia hormonalne. Nie dołuj sie tylko zmoen lekarza!!!!!!!!

Becia Widzisz nie taki diabeł straszny, po łyzeczkowaniu powinno przez jakis czas byc lepiej. Czy dostałas jakies leki z żelazem to bardzo ważne, czekamy z niecierpliwoscia na wyniki bedzie dobrze. Pozdrawiam

kasiek70 Zastanawiałam sie nad tym żeby zmnienić lekarza i napewno to zrobie masz racje żaden normalny lekarz by tak nie postapil.Niedlugo zbliza sie wizyta w gabinecie wiec pujdę na nia i odbiorę wynik wtedy moze bedę troszke spokojniejsza albo i nie.Nawed zastanawialam sie nad wizytą prywatną u jakiegos lekarza ale niewiem czy bedzie mnie na to stać.W naszym mnieście są bardzo długie kolejki do ginekologa obdzwoniłam juz kilka przychodni i wszedzie to dopiero na lipca a ja tak dlugo to nie wytrzymam czekać i zastanawiać sie co bedzie dalej.

do malgorzatad wiem co pani czuje i jaka decyzja stoi przed pania ja mam 27lat i też stwierdzono u mnie mniesniaki i macice do usuniecia niema dnia zebym o tym nie myslala niema nocy zebym nie przeplakala ale ciesze sie zyciem najważniejsze to że bedę żyć.Mam wspanialego męża który mnie wspiera bardzo mi pomaga jakos przez to wszystko przejsc ale jestem myśli ze bedzie lepiej.Niema co sie bać przyszlosci trzeba zyć z myślą że będzie lepiej czego pani z calego serca życze...Pozdrawiam.

Witajcie dziewczyny mam pytanie do tych co juz miały dawno operacje. ja 30-01 miałam usunieta macice i jeden jajnik. wszystko było ok miałam sobie te niby krwawienia .nie wiem czyt to ważne , ale miesiac temu mielismy wypadek i poobijana lezałam 9 dni w szpitalu. mimo prosby nikt mi brzucha tam nie zbadał. jak wyszłam zeszpit byłam u lekarza i powiedziała ze wszystko jest ok. no ale teraz miałam mały krwotok w nocy ,taki ze trzeba było posciel zmieniac. juz dwa dni po uspokoiło sie ale co to było???? nie poszłam do lekarza bo nie było akurat mojej pani dr a teraz jest juz ok . czy ktorejs z was przydarzyło sie po operacji jakies krwawienie większe?

Witajcie. Wczoraj dowiedziałam się że mam mieśniaka 4cm...taki ponoć co deformuje macicę. Jestem przerażona. Mam miec operacje. Nie mam dzieci...właśnie się o nie staram. Mam 35 lat i PCOS...stą były te trudności z ciążą. A teraz ginko mi mówi, że po operacji mam minimalne szanse na dziecko! Co robić? Co o tym myśleć? Czy mam jakieś szanse na dziecko? Czy ktos miał podobnie?

kasiek70, masz racje, nie taki diabeł straszny... Leki z żelazem brałam jakiś czas temu, teraz sama sobie kupije" Maxivit dla Niej" dziś dostałam okres i zobaczę jaki będzie, wierzę w to że poraz pierwszy od wielu miesięcy nie będzie krwotoku. Oby.

Dziewczyny, też mam mięśniaki, po łyżeczkowaniu czekam na wynik histo, poprzedni lekarz już mnie wysyłał na operację usunięcia macicy ale poszłam jeszcze do innego. Zobaczymy co mi ten drugi powie. Pamiętajcie - każdą diagnozę należy jeszcze potwierdzić (lub nie) u innego lekarza. Ja też wybrałam się prywatnie choć ciężko mi z tym ale nie żałuję. Pozdrawiam

Cześć dziewczyny! Mam 45 lat. Chcę wam opowiedzieć o mojej operacji. Miałam ją tydzień temu. Wg mnie ta operacja przebiegła książkowo. Trwała półtorej godziny. Usunięto mi macicę. Okazało się, że resztę mam zdrową, czyli jajniki, jajowody i szyjkę. Ponieważ bałam się transfuzji krwi, więc od kilku miesięcy faszerowałam się tabletkami, które poprawiają obraz krwi, czyli brałam sorbifer, wit. B6, B12, C i kwas foliowy. Bardzo pilnowałam tych wyników, kontrolowałam co 3 tygodnie. Przed operacją miałam Hb 11,9, po operacji Hb 11, więc transfuzja nie była potrzebna. Cieszę się z tej operacji. Oczywiście żałuję, że nie poddałam się jej wcześniej. Nie sądziłam że tyle przyjemności sprawi mi koniec miesiączek, a ostatni okres trwał miesiąc, skończył się wraz z operacją. Teraz się śmieję, że muszę się odzwyczaić od noszenia podpasek i od oglądania się za sobą, czy nie zostawiłam jakiegoś plaskacza. Po tej operacji, w domu trochę gorączkuję i oczywiście boli mnie brzuch, ale rana jest ładnie zszyta i dobrze się goi. Operację miałam w szpitalu wojewódzkim do którego trafiają też trudniejsze przypadki z terenu. Przerażające jest to, że ok. połowa pacjentek ma zmiany złośliwe. Naprawdę musimy się pilnować. Serdecznie was pozdrawiam.