Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość becia222
Miałam tez to badanie Dooplerowskie, badanie nóg i badanie Dooplerowskie macicy. Badanie nóg oczywiściw wykazało że są żylaki ale trudno w tym wieku ich nie mieć zwłaszcza jak kiedyś się miało pracę stojącą, natomiast badanie Dooplerowski macicy wykazało mi że mięśniak leży sobie dokładnie na nerwie kulszowym i stąd te bóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Becia ja po ambrazji miałam dwa dni plamienia potem od 4 do 10 dnia takie lekkie krwawienia i tez wtedy mialam przwre w tabletkach, poszłam do lekarza bo sie zaniepokoiłam wzięła mnie do szpitala zrobiła wszystkie wyniki okazało sie ze iok. Moja doktor mowi, ze mięśniaki sie \"rozpychają\" stad bóle, mnie tez bolą nogi i plecy w okolicy lędźwiowej. A i jeszcze jedno dostałam okres po 32 dniach od ambrazji i jest NORMALNY bez zadnych sensacji i co najważniejsze już PRZEDOSTATNI. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiek-- usmiechnelam sie jak napisalas PRZEDOSTATNI bo ja to samo powiedzialam dokladnie przed moim ostatnim okresem, czeka mnie jeszcze jeden okres tuz przez operacja lub moze w trakckie. Tak czytam Was i widze ze bierzecie jakies leki , ja poza witaminami nie biore nic , niestety niczym mnie nie karmia, ( nawet zapytalam o jakies lekarstwa i odpowiedz prosta ,ze nie ma potrzeby i tak nic nie pomoze( mieszkam w Australii) W Polsce Ci lekarze sa chyba bardziej rozsadni:-) no ale jestem tutaj i musze ich sluchac :-) pozdrawiam i uciekam na jakis krotki spacer,pa aha Becia( w tym wieku ) hahah39 lat?? jestes jeszcze mloda czy to takie normalne miec zylaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
kasiek70 ; elcia-belcia - przede wszystkim bardzo dziękuję za odpowiedzi, bardzo to pomaga i zawsze się trochę uspokajam. Jak ja wam zazdroszczę tego że operacja już tak blisko przed wami, przede mną jeszcze długa droga. Będę za was trzymać kciuki w czasie operacji i proszę odezwijcie się po wszystkim. A żylaki - to chyba po mamie i po ciężkiej stojącej pracy (12godzin dziennie, nogi nie zdążyły opdocząć bo na drugi dzień dalej to samo - no i stało się) elcia-balcia - jak mieszkasz w tak pięknym kraju - to tylko spacery, długo już tam jesteś? Pozdrawiam Was :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Becia222, jestem tu 28 lat a wiec dlugo, dluzej niz w Polsce:-( 21 lipca mialam byc leciec do Polski , niestety musialam to wszystko odlozyc , poniewaz az do 6 tygodni po operacji latanie jest niewskazane. Wczoraj bylam u lekarza i wymusilam skierownie na badanie zyl, on twierdzi , ze nie potrzebnie ale ja uparlam sie i tyle, tutaj to sama musisz proponowac co chcesz a oni tylko wypisuja skierowania-nie wiem na czym to polega i dlaczego, znajoma jest lekarzem i wytlumaczyla --trzeba poprostu pytac o wszystko , bo oni z kolei maja presje z gory za zbyt szybkie i ilosc skierowan:(( Powoli przygotowuje sie do operacji tzn , zazywam witaminki, staram sie myslec pozytywnie i dbam o siebie ( powiedzmy, bo trudno gdy ma sie duza rodzinke) magazynuje filmy i gazetki od znajomych bo z opini dziewczyn wyczytalam ze , po operacji czasu na to bedzie duzo oj duzo. OK,ja uciekam i pozdrawiam wszystkich ,do nastepnego, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
Elcie-belcia - Tutaj wcale nie jest inaczej, jak człowiek sam się nie upomni to raczej też nic nie zdziała. Piszesz że od listopada masz ogromne krwawienia ze skrzepami. Ja w zasadzie męczę się z tym od dwóch lat, najpierw pół roku, potem kilka miesięcy spokoju i od sierpnia to samo (niedługo będzie rok), hektolitry krwi, skrzepy wielkości dłoni a lekarz tylko robił USG i leczył hormonami no i mówił że mogę iść na operację wszystko wyciąć (lekarz z przychodni - bezpłatny). W koncu nie wytrzymałam i poszłam prywatnie a ten się za głowę złapał że nikt mnie jeszcze nie wyczyścił i nie pobrał do badania histo. Tak więc mam wrażenie że dopóki człowiek nie zapłaci za leczenie to mu nic nie pomogą. Będę myśleć o tobie 23 czerwca, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
kasiek70 - co tam u ciebie słychać? Jak się czujesz? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dilara11
Mieszkam w Niemczech przed 2 laty mialam usunieta macice (jajniki zostaly).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Becia Przygotowuje sie do operacji, po łyżeczkowaniu okres skonczył mi się po 5 dniach także po prostu jestem cała szczęśliwa, poza tym przygotowuje sie w końcu do wakacji hm teraz mam najwiecej roboty:0 Wiesz becia tak Ciebie czytałam i u mnie sytuacja była taka sama musiałam pójść prywatnie zeby ktoś sie mna zajął :( Dobrze, że napisałyscie o tym nielataniu bo własnie 6 tygodni po operacji chce leciec na wakację. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
Życzę wam dziewczyny bezproblemowej operacji, potem szybkiego powrotu do zdrowia i udanych wakacji. Ja w tym roku wakacji nie planuję bo nie ma tak wielkich walizek żeby się moje podpaski w niej zmieściły :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tym lataniu tez dowiedzialam sie przypadkiem a juz wczesniej zarezerwowalam bilety do polski, zaraz po histeroskopi zapytalam lekarza ze,skoro mam miec ta operacje usuniecia macicy to niech szybko szykuje mi miejsce bo 21 lipca mam lot, usmiechnal sie i powiedzial ze nigdy nie podejmie sie nastepnej narkozy w ciagu 6 tygodni po historoskopi( 28 kwienia mialam to badanie) a jak zapytalam jak wczesnie moge leciec to powiedzial , ze minimum 6-8 tygodni po ( zagrozenie skrzepu w zylach) wiec narazie nic nie planuje, najwyzej polece jesienia jak juz bede czula sie dobrze , mysle ze w koncu nastanie taki czas bo jak narazie to jestem do niczego i chyba w domu tez maja mnie juz dosc , ciagle na cos narzekam a to brzuch a to nogi bola a to to itd...po prostu stara MARUDA... pa dziewczyny ..milego weekendu zyczeWam -- a ja dzisiaj wybieram sie ze zajomymi na grzyby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elcia - Belcia grzyby w czerwcu nieźle;) Ja sobie pomyslałam, ze jak latac jeszcze nie bede mogła to moze sobie autem pojecdziemy tylko nie wiem co na to mąż:) W poniedziałek ide do lekarza po konkretny termin zabiegu - nareszcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
elcia-belcia - Ty wybierasz się na grzyby a my teraz zajadamy się truskawkami :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaba51
Witajcie :-) w czwartek idę do szpitala na usunięcie wszystkiego, z zaciekawieniem przeczytałam Wasze posty i naprawę dodałyście mi odwagi. Jednak nurtuje mnie pytanie: za równo dwa miesiące mam zaplanowany, (zaliczkowany w styczniu br.) wyjad na wycieczkę do Francji (autobusem), jak myślicie, będę już nadawać się na taki wyjazd? I drugie pytanie: jak to jest z tym podnoszeniem ciężarów? Czytałam na tym forum, że przez pół roku można podnieść do 1 kg. To jest straszne. Jestem księgową, co prawda siedzę na tyłku, nie mam pracy ciężkiej fizycznie, ale segregator z dokumentami waży więcej niż poł kilograma. Pozdrawiam Gaba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi== Odnosnie twojej wycieczki do Francji , no to w sumie jest tez siedzenie iles tam godzin w autobusie ale po 2 miesiacach to powinno byc ok, zabezpiecz sie w specjalne skarpety na krazenie , zreszta napewno lekarz Ci o tym wspominal, bo ponoc nawt pierwsze 2 tygodnie po operacji trzeba w takie ponczochy , skarpety nosic , przynajmniej u nas daja je w szpitalu, Odnosnie dzwigania tego tak naprawde to nie wiem , dobrze ze zapytalas to jest temat do dyskusji. Ja pokaze Twoj wpis mezowi i synom, niech pomagaja w domu i robia przez pol rolu --hahaha, to wtedy nas naprawde docenia, Zapytam o te dzwiganie,trzymam kciuki Gabi na czwartek.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
gaba51- trzymam kciuki, też będę myślała o tobie w czwartek. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jj36
Witajcie dziewczyny.Kilka dni temu dowiedziałam się że mam trzy mięśniaki i prawdopodobnie grozi mi wycięcie macicy.Był to dla mnie ogromny szok,gdyż od pół roku regularnie chodzę do ginekologa raz na miesiąc, trzy razy miałam w tym czasie usg dopochwowe, i lekarz tylko wykrył polipa którego usunął w lutym,czy możliwe żeby one tak szybko urosły jeden ma 4 cm.,po zabiegu z polipem zaczęły się ciągłe krwawienia i moje problemy.Dziś odkryłam to forum i przyznaję że dzięki Wam widzę że to jest dość rozległy problem.Myślę że nie boję się już tak bardzo tego co mnie czeka ,największy mój niepokój wywołuje sama operacja jak i późniejsza kuracja hormonalna .Dziękuję że jesteście tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B A S K A
Gabi za dwa miesiące będziesz już w całkiem dobrej formie ,a z tym dxwiganiem to mi lekarz faktycznie zalecił pół roku sie oiszczedzać ale żeby nie przesadzać. miesiac po operacji zapomniałam sie i wyniosłam miednice z mokrymi ciuchami na pole :) nic mi nie było ale stracha miałam. generalnie to dwa miesiace po juz robiłam wszystko w domu. elbecia u mnie o skarpetach i rajstopach nic nie mowili. I jest OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość B A S K A
jj36 -kuracja hormonalna jest wtedy gdy masz usuniete jajniki. Jeśli jesteś młoda mogą je pozostawić a wtedy nie ma łykania , bądź przyklejania hormonów. a skoro twoje miesniaki tak szybko rosną , to nie masz na c o czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wracam od lekarza beda mnie kroić 7 lipca :( Pani doktor jeszcze kazała mi sie zastanowić, jakąś spirale hormoną założyć na próbe ( za jedyne 800 zł) , ale jej podziekowałam i chce miec to juz za sobą. Co do rosniecia miesniaków skoro tak szybko to sie odbywa to coś nie tak, miałas pobierana próbkę do histo-pato? A moze lekarz troche nie bardzo? W kazdym razie powodzenia :) Gabi w czwartek trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania57pl
do jj36 Od mojej pani doktor wiem, że mięśniaki mogą nagle zacząć szybciej rosnąć. Opowiadała mi o pacjentce, której latami obserwowała mięśniaki, które nie zmieniały rozmiarów, a potem w ciągu 3 miesięcy znacznie urosły i trzeba było operować. Ja sama od lat miałam miśniaki, które w zasadzie nie zmieniały się, tylko moje miesiączki były coraz obnfitsze, aż dorobiłam się anemii (hemoglobina 7.5) i wtedy zapadła decyzja o operacji. Minęło już pół roku, usunięto mi trzon macicy i jeden jajnik z powodu zrostówogniska endometriozy i jestem bardzo zadowolona, że ten problem mam z głowy. Sama operacja odbyła się bez powikłań , operowana w środę, w poniedziałek byłam w domu. Ból po operacji trwał góra dwa dni i był do zniesienia, nie było problemu ze środkami przeciwbólowymi. Potem tylko pobolewał szew, a najgorsze było kładzenie sie, ale też nie przesadzajmy. Jestem zdziwiona, że nikt nie pisze o tym, że ważny jest ruch, wstawanie z łóżka, jak tylko się da radę, a i w łóżku można poruszać stopami, kółeczka, inne możliwe ruchy, jako profilsktyka zakrzepów żylnych. Pozdrawiam wszystkie Panie i te po operacji, ale szczególnie te przed. Zapewniam, jakość żcia wyrażnie się poprawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jadzka47
Witajcie kobietki,ja też potwierdzam że jakość życia się poprawia i to zdecydowanie,jeszcze jak nas nic nie boli,z dzwiganiem to u mnie było różnie,najpierw dzwignęłam a potem pytałam lekarza ile mogę,czy do 15stu kg mogę,więc mówi że mogę ale trzeba uważać,tozależy od organizmu,czasami czułam ból ale po odpoczynku przeszło więc lepiej uważajmy i zdrówka wszystkim życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozlamana
witam .mam usuniete przydatkii macice,jestem po wzw.watroba wiec niezbyt sprawna.chcialabym poprosic o pomoc w odszukaniu odpowiedzialnego lekarza ,ktory mogłby pomoc w sprawie htz.(moze ktos zna dobrego endokrynologa z wielkopolski)czuje sie kiepsko ,choc to juz rok po.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabo51
Dziękuję wszystkim za słowa otuchy. Sama operacja mnie tak nie przeraża, jak obawa co będzie potem - czy będę potrafić ugotować sobie herbaty, albo odcedzić ziemniaki. Dzięki Wam wiem, że nie będzie tak źle. Ja dopiero jestem przed operacją, ale opiszę jak doszło,że jest ona konieczna. Może komuś przyda się ta informacja i wcześniej zareaguje na sygnały wysyłane przez swój organizm. O tym, że mam dwa mięśniaki wiem od 1998 r. Lekarz obiecał, że terapią hormonalną postara się utrzymać je w małych rozmiarach -jeśli uda się ta sztuczka do 50-tego roku życia to będzie wygrana. No i rzeczywiście, gdy miałam 50 lat stwierdził, że nie ma potrzeby nadal sztucznie utrzymywać miesiączkowania i że mięśniaki zaczęly maleć. Po odstawieniu hormonów, pomimo że lekarz stwierdził, że jestem stara i w naturalny sposób już nie mam okresów - ja nadal miałam miesiączki, ale w dłuższych odstępach czasowych. Po 12-tu miasiącach od ostatnie wizyty u ginekologa zaczęłam mieć rano problem z oddawaniem moczu, a w ciągu dnia biegałam do ubikacji co chwila. Bolały mnie nerki i pęcherz - więc poszłam do naszej lekarki, która nakrzyczała na mnie, że jestem zdrowa, tylko po co jem tyle cytryn? czy nie wiem że nadmiar witaminy C powoduje częste oddawanie moczu? Jej diagnoza nie podobała mi się więc poszłam do innej lekarki - według niej miałam przeziębiony pęcherz i dała mi antybioyk na sprawy układu moczowego i skierowanie na USG. Następna lekarka która robiła USG stwierdziła, że jestem zdrowa i że macica też jest w porządku. Za parę dni miałam okres i wszystko wróciło do normy. Po trzech m-cach sprawa się powtórzyła, znowu były problemy z oddawaniem moczu, więc brałam pastylki urosep, a gdy po paru dniach dostałam okres, wróciło wszystko do normy. Teraz w maju znowu był ten sam problem, ale poranne trudności były jeszcze większe, więc któregoś dnia pomyślałam, że to nie jest sprawa nerek, ani pęcherza i pojechałam na wizytę do ginekologa. Okazało się, że mam dużego mięśniaka, który powoduje m.in. ucisk na pęcherz - przez co mam potrzebę częstego oddawania maczu, uciska również na cewkę moczową dlatego są problemu z oddawaniem moczu. Każde pochylenie się lub przykucnięcie, podniesienie czegoś co kiedyś nie nazwałabym, że jest ciężkie - wywołuje potrzebę pójścia do ubikacji. Zawsze jadłam nie wiele, bo bałam się, że utyję, więc teraz postanowiłam, że przez te parę dni do operacji nie będę liczyć kalorii, ale niestety mam ucisk również na żołądek. Ja nie mam możliwości zastanawiać się czy zdecydować się na operację teraz czy może potem - czyję się coraz mniej komfortowo. Opisuję mój przypadek, aby inne kobiety wsłuchiwały się w swój organizm i w porę mogły zapobiec sytuacji takiej jak mmie spotkała. Życzę Wam też , żebyście spotykały na swej drodze mądrych lekarzy, bo mnie zabrakło chyba trochę szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabi==to nie to ze ty nie masz szczescia na lekarzy...oni po rostu sami dobrze nie wiedza co sie dzieje , i masz racje trzeba sluchac swojego orgnizmu.U mnie tez bylo roznie w ubieglym roku bylam w Polsce miesiac po powrocie do domu nie dostalam okresu przez 40 dni , lekarz podejrzewal ciaze( mam 48 lat) wiec nie bardzo mi to bylo na reke , zreszta mam juz 3 doroslych synow, badanie krwi wyszlo negatywne wiec tu chociaz radocha ale moje okresy zaczely byc rozne, dziwne krotsze duzsze i obfite, lekarz ginekolog zalecil mi obserwoac swoj organizm przez 4 miesiace , ktore byly okropne , mialam dokladnie krwotoki, zaproponoawl wkladke przezciw ciazowa bo ponoc zmniejsza krwawienia a ze jestem juz w wieku tuz przed menopauzy stwierdzil , ze miesniaki zmaleja , jednak dla mnie zaczala sie nastpeny problem , codzienne bole w podbrzuszu , nie sa co prawda bardzo uciazliwe ale sa i to codzienne , do tego bole w nogach od gory do kolan z tylu w zgieciach kolan opuchniete i bardzo bolesne , co podobno jest spowodowane hormonami ale juz sama nie wiem bo co chwila inna diagnoza, wiec postanowilam juz tez dluzej nie czekac, po drugie staklam sie bardziej nerwowa, bo jak tu przy zlym samopoczuciu byc inna osoba,Odwiedzilam juz wszystkich madrych, zielarzy, Fizioi i kreglarzy ale widac w naszych kobiecych przypadkach nikt nam spaecjalnie poza ginekologiem pomoc niemoze.Parcie na pecherz tez mam w nocy wstaje 4 razy. Ale najbardziej to chyba denerwuja mnie te nogi bol tak jakby zyly bolaly. trudne do wytlumaczenia zjawisko, BOLI I KONIEC. Na szczescie nie jestem sama , czytam Was i widze ze kazda z nas cierpi na swoj sposob, pa kobietki, do nastepnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze jedno , wspomnilam ze bylam w polsce i nie skonczylam, Wlasnie po powrocie niedostalam okresu i lekarz swierdzil ze zmiana cisnien i zmiana czasu moze byc powodem opuznienia okresu i czasmi robi nam spustoszenie w organizmie ( wiec dziewczyny , siedzimy w domu , chusty na glow i nie ruszac sie ) Nastepny lekarz wysmial tego porzedniego , ze opowiada glupoty i kogo tu sluchac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruda miśka
Cześć dziewczyny.Mam dzisiaj stracha jak nie wiadomo co.Jadę na pierwszą kontrolę po operacji.Wyniki mam dobre,ale czuję się tak sobie.Też mnie ostatnio bolały nogi, dokładnie tak jak pisze elcia-belcia.Boli mnie tez w dole brzucha.Nie za mocno ale jednak.Miesiąc po operacji to już chyba nie powinnam mieć takich dolegliwości?No i dlatego się martwię,co dziś usłyszę.Napisałam i trochę mi lżej.Pozdrawiam koleżanki w niedoli i tradycyjnie życzę zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
Ja też miałam bóle brzucha, bołe nóg - i to jak wyjaśnił i lekarz a pisałam wcześniej - z powodu mięśniaków. Natomias bardzo dziwna rzecz, miałam też straszny ucisk na pęcherz, do ubikacji biegałam co chwilkę i o dziwo - po wyczyszczeniu macicy problem minął. Nie mogę tego zrozumieć, czyszczenie było dwa tygodnie temu i problem pęcherza - jak ręką odjął. Czy któraś z pań potrafi to wytłumaczyć? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość becia222
kasiek70 - domyślam się że chodzi o spiralkę "Mirena". Słyszałam że dzięki niej nie ma się krwawień. Tylko mi lekarz powiedział że nie mogę jej założyć z powodu mięśniaków. Czy Ty masz duże mięśniaki i lekarka powiedziała że można ją zastosować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×