grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

menopauzka- dzięki za szybką odpowiedź! Przypominam sobie! Już wcześniej czytałam, chyba to była firanka w kuchni jak się nie mylę! :) Ja mam szew w uśmiech, środkowa część jest super tylko mała kreseczka, a po bokach wklęśnięty. Z lewej strony bardziej, ale to chyba dlatego, że zrobiła mi się tam dziurka (na szczęście) i krew wypływała, bo zbierała się w brzuchu. Szew zrósł się chyba od środka i dlatego to wklęśnięcie. Odkąd gin kazał mi smarować Contractubexem, tj 4tyg.temu, widzę duuużą poprawę! Powoli szew wyrównuje się! Czuję się dobrze (już prawie 11 tyg.), jem prawie wszystko, unikam tłustego i smażonego! Nie mam wzdęć, ale siemię musi być na czczo! Dzisiaj zaszalałam i zjadłam małą miseczkę grochówki u koleżanki, tak mi pachniała, że nie mogłam się powstrzymać! Obyło się bez sensacji! :) beksa61-U nas w szpitalu kobietki, które miały usunięte przydatki budziły się z przyklejonym plasterkiem. Przy wypisie dostawały receptę. Glosduszy- Wczoraj pisałaś, że musisz być ostrożniejsza, a dzisiaj nic. Wszystko w porządku? Pozdrowionka

do Ady15 Ja też jestem po usunięciu macicy 6 miesięcy i tez miałam krwiaka ale po paru dniach mi w szpitalu go przecinali mi się to goiło bardzo długo . Ty powinnaś iśc do twojego ginekologa z tym nawet z tym brzuchem opuchniętym my mamy założony taki szew na jelita i on może być powodem twojego samopoczucia, radzę ci naprzwdę zcałego serca dobrze ja bym poszła jak najszybciej do lekarza powtórnie

Witam! Dla lekarza mówiłam że parcuję w hipermarkecie. ale mi odpowidział żebym zmieniła pracę.W poniedziłek mam przyjść jeszcze raz, to może z grzeczności dostanę tydzień.Lekarz dobrze wie że nie pracuję za biurkiem tylko ciągam palety. jestem sprzedawca a nie kierownikiem. Ale on twierdzi że to nie ma znaczenia i nic mi nie będzie. Zobacze co będzie w ten poniedziałek i chyba zrobię tak jak mi radzicie poprostu zmienię lekarza. Bo nie wyobrarzam sobie ciągać po 40 kg kartonów. dziwne jest też że po wyjściu nie dostaąm żadnych leków ani przeciwbólowych a ni zadnego antybiotyku, przeciwbólowy po operacji wypisał mi lekarz rodzinny, był bardzo zdziwiony że zostałam tak wypisana bez nic.Twierzdził że to normalne że znieczulenie po szpitalne minie i że będzie bolało był zaskoczony takim jak powiedział brakiem odpowiedzialności ze strony lekarzy w szpitalu, ale nasz szpital w sokółce jest z tego znany. Jak byłam w środę to mi wypisał Cynagin do pochwowo na oczyszczenie a co do bólu to mi powiedział że bogiem nie jest jak chcę to mogę sobie wziąść ibuprom, ale uwiezcie że on nie pomaga. Zwymyslał mnie tylko że na rentę chyba chcę iść że chcę te zwolnienie , ale to mnie rozśmieszyło bo on chyba nie wie jak się o rete nalezy starać i że z takiego powodu nie dają. poprostu trafiłam na głupka, który nie wiem potrafi djagnozować przezubranie co jest pacjętce. Czekam tego poniedziałku i zobaczymy. Pozdrawiam wszyskich serdecznie...

kasiajer- jak mnie wcześniej pobolewało, to gin przepisał mi Minesulin. Pomagał mi. Nie łykałam 2 razy dz. jak jest zalecane, ale tylko wtedy, gdy pobolewało, zwłaszcza na noc, bo lepiej spałam jak nic nie bolało! Czasami (rzadko) jeszcze łykam jak się przeforsuję i brzuch "przypomina". że była operacja. Zmień lekarza, bo ten Twój to jakiś konował, jeżeli pozwala Ci na takie dźwiganie!!! Moja koleżanka z sali jest zarejestrowana w urzędzie pracy i dostała od gina do urzędu zaświadczenie, że 6 mies. nie wolno Jej dźwigać. A muszę przyznać, że szybko dochodziła do siebie po operacji i czuje się bardzo dobrze! ........U nas w szpitalu antybiotyki dostawało się w kroplówkach, jeżeli coś się działo i potrzebne były antybiotyki to trzymali dłużej. Ja byłam 11 dni i wybrałam ponad 40 kroplówek antybiotyków. Pomogły! Do domu wyszłam z receptą na żel do smarowania brzucha na lepsze krążenie i z tabletkami też na lepsze krążenie w tej części. ......Jak przeczytałam, że zwymyślał Cię, że chcesz iść na rentę przypomniał mi się gin do którego chodziłam ponad 25 lat temu jak byłam w ciąży. Ciągle krzyczał na mnie, że podnoszę sobie ciśnienie, bo chcę być na zwolnieniu, chociaż nie dał mi nawet jednego dnia, a ja przewracałam się na ulicy, jak mi się robiło słabo. Nie mogłam zmienić lekarza, bo to był zakładowy, ale poszłam prywatnie, dał mi jakieś leki i poprawiło się. Nie przewracałam się i do końca pracowałam! Pozdrawiam

Hej dziewczyny jakie jesteście w ten pochnórny dzień , jak się czujecie , bo ja dzisia bardzo kiepsko wszystko mnie boli . Pozdrowienia dla wszystkich. Jola

Witajcie Jolcia-ja dzisiaj czuje sie wyjatkowo dobrze,nawet mi ten deszcz nie przeszkadza....Chyba to sprawiły piękne róże,które dostałm od meża.....fajnie,bo tak bez okazji. Zyczę wszystkim miłego dnia

Witajcie! Przeszłam niedawno też operację usunięcia macicy z przydatkami. Od mojej operacji minęły waśnie dwa miesiące.Mam skończone 54 lata.Wszystko poszło dosyć sprawnie. Jestem już w b.dobrej formie . Mam pytanie- od wielu lat już nie miesiączkowałam i nie przyjmowałam żadnych leków /przedtem byłam na HTZ / Jednak od czasu do czasu przed operacją jak i po operacji miewam/miewałam/ niewielkie wybuchy gorąca .Przeczytałam gdzieś w internecie , że w takim przypadku jak mój-żadne tego typu hormony nie są już wskazane bo jestem po menopauzie. Również nie usłyszałam takiej propozycji od mojego lekarza. Myślę, że podejście jest prawidłowe.Czy któraś z Was może coś na ten temat powiedzieć? A co z gimnastyką na brzuszek wzmacniającą mięśnie ?

Witaj Sigma Jak to dobrze,że u Ciebie wszystko ok i dobrze się czujesz. Mam pytanie ile lat miałaś jak zaczęłaś stosować HTZ i jak długo brałaś? Co sie tyczy mięśni....to chyba miałaś na myśli gimnastykę mięśni pochwy.....czy nie?Bo te mięśnie sa w zasadzie najwazniejsze,bo zapobiegają wiotczeniu tych właśnie mieśni,a w pózniejszych latachwypadaniu opadaniu pochwy.Są to tak zwane miesnie Kegla i gimnastyka polega na zaciskaniu mięsni i puszczaniu na przemian.Najłatwiej sprawdzic w jakiej kondycji sa te mięśnie podczas siusiania....jeżeli podczas oddawania moczu uda nam się powstrzymać siusianie to znaczy,że mieśnie sa w niezłej kondycji.Jeżeli jednak pomimo zaciskania mięsni mocz nadal wypływa to znaczy ,ze juz trochę zwiotczały,ale to nic straconego,bo systematyczną gomnastyką mozna naprawdę dużo zdziałać.Zapobiega to również mimowolnemu wyciekania moczzu tzw.wysiłkowemu nietrzymania moczu np.podczas kichniecia,kaszlu lib wysiłku.Więc do dzieła dziewczynki i ćwiczyć,ćwiczyc i jeszcze raz ćwiczyć ,a efekty zobaczycie niedługo. A jak to pomaga w seksie:pJest wtedy duza większa satysfakcja....obojga partnerów:p

Dziękuję wszystkim dziewczynom, które zechciały wypowiedzieć się na temat moich wątpliwości. Upewniłam się, że muszę jak najszybciej zacząć stosować HTZ. Dziś miałam fatalną noc. Co chwila się budziłam zlana potem jak bym przechodziła jakąś infekcję z gorączką…W dzień wydaje mi się, że te objawy nie są tak częste albo to tylko takie odczucie. Za zwyczaj w nocy wszystko urasta do olbrzymich rozmiarów, a rano to, co zaprzątało mi głowę w nocy nie jest już aż tak wyolbrzymione. W przyszłym tygodniu odbieram wynik histopatologiczny i będę u mojego gina. Czy te hormony przyjmowane jako HTZ to są takie same jak tabletki czy plastry antykoncepcyjne? Jeśli tak to, co w takim razie z przerwą na okres? Czy stosuje się je bez przerwy? Pozdr, Iwona

Witaj Beksa Wiem jakie to uczucie budzic sie w nocy zlana potem,sama to przezyłam.Był czas,ze nie mogłam stosowac HTZ i wtedy to dla mnie był koszmar...nie dosyć ze ani jednej nocy nie przespałam w całosci to jeszcze te poty...U mnie to wygladało tak,że czułam jak mi ciurkiem leci miedzy piersiami,a włosy....codziennie musiałm myć.Do tego dochodziły jeszcze te zmienne nastroje.....z reguły widziałam wszystko w czarnych barwach....jednym słowem okropnie sie czułam.Teraz jak jestem na HTZ to jak reka odłął i chciałabym,zeby tak było jak najdłużej...jak Bozia da. Jeżeli chodzi o Twoje pytanie doczyczace hormonów,to te antykoncepcyjne to nie to samo co hormonalna terapia zastepcza.Wiem,ze jezeli nie ma jajników to przyjmuje sie hormony bez przerwy,jedynie kobiety które sa na HTZ a mają macice i jajniki to stosuja HTZ sekwencyjną tzn. z przerwą . Pozdrawiam serdecznie.

My po usunięciu macicy z przydatkami plastry Systen 50 naklejamy dwa razy w tygodniu bez przerwy. Pozdrawiam.

Popieram wypowiedź Menopauzki dotyczącą HTZ.Pozdrawiam

Do Beksy61 - wpisz w Google hasło HTZ.Wejdź na stronę zatytułowaną "Lekka,czyli niskodawkowa Hormonalna Terapia Zastępcza/HTZ/. Tam znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania.Polecam :))))) A teraz do Menopauzki - dzięki za odzew ! Zmuszasz mnie do przypomnienia sobie historii związanej z moimi hormonami/ale może to i dobrze!/ tak więc; od 40-44 roku życia byłam na sekwencyjnej HTZ od 45-49 -"- -"- na ciągłej HTZ/bez miesiączkowania/ Po jakimś czasie endometrium macicy zaczęło przyrastać i musiałam robić przerwy w przyjmowaniu leków.Po jednej z takich przerw już ie wróciłam do HTZ. Koło 50-tki przestałam brać jakiekolwiek leki z tej materii.Teraz nie wiem - co byłoby dla mnie najbardziej wskazane. Jeśli chodzi o gimnastykę to na myśli miałam dokładnie ćwiczenia na brzuszek, bo zawsze z tym miałam problem. Zapytałam dlatego,bo boję się by nie narobić sobie niepotrzebnych kłopotów. Pozdrawiam

Witajcie, znalazłam taka stronke, pewnie częśc dziewczyn...:) http://www.surkont.pl/usuniecieMacicy.php Oj, pomarudzilabym chetnie, bo nadal mnie pobolewa i piecze przy dłuzszym siedzeniu i chodzeniu. Pewnie jeszcze przed wyjazdem skontaktuje sie z lekarzem, moze namowie go na kontrole USG...? Gdyby nie wyjazd to pewnie spokojniej wracałabym do normy, ale nie mam ochoty na kontakty z francuska słuzba zdrowia...już to przerabiałam i wierzcie mi , nie jest lepiej niz u nas...a nawet chyba trudniej uzyskac konkretna pomoc i koszmarnie drogo, mimo zwrotu NFZ. Codziennie czekam na kolejna zdecydowana poprawę samopoczucia, ale ostatnio jakos wszystko sie zatrzymalo w miejscu. A jakos nie umiem wyłączyc tej wewnetrznej kontroli i "wsłuchiwania sie" w siebie...tym bardziej, ze wciąż mam ow dyskomfort... czy wpadam w jakas histerie? Swieci słoneczko wiec znow pójdziemy na spacerek...:) i rodzinne spotkania, to mnie mobilizuje słonecznego i miłego dnia dla wszystkich

i jeszcze... http://www.jestemchory.pl/book.via?id=12

Witam wszystkie kobietki ,,syrenki,, w wietrzną i deszczową niedzielę. ada-15-te linki ,które dla nas znalazłas są super,poczytałakm i w zasadzie chyba wiem wszystko, Niewątpliwie wiadomości wydały mi sie znajome,bo to dzięki Wam moje panie zdążyłam wcześniej z waszych wypowiedzi wiele się dowiedzieć,a te linki niewatpliwie są szczegółowym uzupełnieniem naszego problemu,,,albo i nie problemu. ada dzięki Ci za to Pozdrawiam serdecznie

ada te linki i jeszcze wiecej Elzbieta juz wysylala poczytaj jej wczesniejsze wpisy tam jest duzo ciekawych informacji

czesc:) weszłam na wasz topik ponieważ , hmm..już prawie 3lata temu moja mama miała usuwaną macicę z powodu mięśniaków, była w jakiejs klinice w lublinie, teraz mieszka jak ty - ada15, we francji, ale tam chodzi już tylko na wizyty kontrolne, póki ona nie miała tego problemu nie sądziłam że jest to tak dosć powszechna sprawa, w tym samym czasie co moja mama jej dwie koleżanki miały podobne operacje, pamiętam że moja mama trochę nie mogła poradzić sobie właśnie z tym że nie ma już macicy, że stała się przez to jakby mniej kobietą, pamiętam nawet jak mówiła, że załuje ze nie była pod opieką tego samego lekarza co jej koleżanka bo tamtej wycięli tylko mięśniaki, ale mama już sobie chyba z tym całkiem poradziła:) poczytałam właśnie te wasze linki i przeraza mnie trochę to że i mnie być moze ten problem czeka w przyszłości (odległej na szczęście narazie)

aaa ja tu dopiero zaczęłam czytać stronki wstecz i się dowiedziałam ze ty ada15 jestes tam służbowo, sorry za niedoczytanie wczesniej;) ja wam życze wszystkim tak duzo zdrowia z całego serduszka. obym nie musiała korzytsać z waszych doświadczeń w przyszłości:(

Cześć dziewczyny!! Nawet nie wiecie jak dorze czasami komuś się wygadać, boleć od tego nie przestanie ale miło jest że ktoś rozumie co przezywamy, dziś byłam u siosty pogadałyśmy dała numer lekarza do prywatnej kliniki więc pojadę. Moja siostr tez czeka na zabieg usunięcia torbiela skórzastego, strasznie się pierwszo bała bo pierwszy lekarz nagadała głupot zdołowała że umrze a ona głupia juz sobie ubrania do trumny szykowała dziewczyna która ma 24 lata. Naszczęście pojęczała do innego lekarza ten ja zbadał , porozmawiał wytłumaczył wszystko jak nalezy i 14 pażdziernika ma mnieć zabieg. Ja przed operacją też się strasznie bałam, cieszę się że nie idzie do tego samego szpitala w którym ja byłam. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie i życze zdrowia odezwę po wizycie u lekarza.

w tym wieku takie problemy? ja mam parwie 24 lata i zaczęłam sie martwic ostatnio bo mniej wiecej w połowie cyklu boli mnie coś tak jak w pierwszym dniu okresu. musze wreszcie isc do lekarza bo boje sie troszkę, tylko tak od paru miesięcy czekam czy nadal bedę miec te objawy czy nie, ale one ciągle są:(

Heroinka wydaje mi się że jeżeli odczuwasz ból w połowie cyklu to jest to wyraźny ból owulacyjny. Ja tak mam całe życie ale zdałam sobie z tego sprawę jak zaczęłam obserwować swój organizm. U mnie trwa to ok. pół dnia i przechodzi. Debaja, Głosduszy , Elżbietka 47/48 co tak zamilkłyście? Odezwijcie się co u Was? Duże buziaczki dla wszystkich.

więc to jest całkiem normalne i nie musze sie martwic? jeszcze niedawno brałam tabletki antykoncepcyjne, ich duzym plusem było to ze nie czułam bólu np w pierwszy dzien okresu, a wczesniej był on nie do zniesienia:( przy tabletkach przyzwyczailam sie ze nic mnie nie boli dlatego teraz tak to zauwazam, nie wiem czy przed braniem tabletek tze miałam te bóle ale chyba nie bo przeciez bym wiedziała, nie da sie ich przeoczyc trwa on własnie tak jak mówisz z pól dnia maxymalnie a boli tak koszmarnie zazwyczaj jak w pierwszym dniu okresu:(

Heroinko Marla ma rację ja całe życie ten moment owulacji przechodzę boleśnie po porodach bardziej boli niż miesiączka ,a mój lekarz kiedyś wyjaśnił mi że taki organizm jeśli nie boli przy miesiączce to kiedyś musi.Jestem już miesiąc po amputacji macicy i dwa tygodnie temu też przechodziłam te boleści ale z potrójną siłą nie obyło się bez aplikacji kilku tabletek a i tak cierpiałam kilka dni zanim poszłam do mojego lekarza, więc okazało się że dobrze że przyszłam bo oczywiście jajeczkuję a po operacji doszło do niedokrwienia naczyńka które do chodzą do jajnika i pęcherzyk z jajeczkiem zamiast pęknąć pozostał w całości i utworzył maluśką torbiel wówczas musiałam wziąć kilka leków czyli tak to właśnie wygląda i dlatego boli./Pozdrawiam wszystkie dziewczyny przed i po.

Witajcie Wszystkie nadusia...:) domyslalam sie, ze te linki mogły sie pojawic, niemniej jednak wciaz pojawiaja sie nowe osoby potrzebujące informacji i nie kazdy ma czas, mozliwosci czytania całego forum od poczatku. Ja przegladałam tylko i szukałam interesujacych mnie informacji i nie natrafiłam na te linki, a wczoraj szukajac pewnych informacji w internecie "odkryłam "je i dlatego postanowiłam je zamieścic. Heroinka...tak jestem słuzbowo w Paryzu , bede juz drugi rok i otarłam sie o francuska słuzbe zdrowia, chociaz w rezultacie korzystałam tez z usług lekarza w ambasadzie. Teraz chciałabym ominac takie wizyty i dlatego troche sie denerwuje, ze jeszcze wciaz nie czuje sie "rewelacyjnie". Mam nadzieje, ze ten ból ( oczywiscie juz o zdecydowanie mniejszy), ktory wciaz mi towarzyszy to normalka i nic zlego sie nie dzieje, wszystko z czasem wroci do normy i bedzie ok...UFF, tak staram sie myslec. Słoneczka dla wszystkich na ten pochmurny dzionek i zdrówka Glosduszy, u Ciebie wszystko Ok? Debaja...?

do ADY15 Zyczę ci dużo zdrówka , jak wszystkim innym dziewczynom, pogody ducha i czego sobie życzycie. Niech wam te kwiatki umilą dzisiejszy dzień i następne. Jola

Ado, ale Ty wyjątkowo ciężko przeszłaś tę operację. Dlatego i teraz dłużej trwa u Ciebie rekonwalescencja, ale bedzie coraz lepiej, mnie też jeszcze boli i w srodku i na zewnatrz, mam nadzieje, że ten kryzys się kiedys skończy. Ja wyszłam do domu po 3 dobach nie licząc dnia operacji, nie byłam słaba tylko w głowie mi sie troche kreciło jak wstawałam. Ostatnio nieznajoma kobieta opowiadała, że jest 5 lat po operacji i jak rano wstaje to jeszcze czuje lekki ból i ciągniecie powlok brzusznych przez zrosty, to jak my mamy sie czuć?

ada 15 - bardzo dziękuję za stronki. Ta stronka jestemchory jest bardzo fajna. Jeszcze raz dzięki Pozdrowienia dla wszystkich i życzę miłego tygodnia

bardzo wam dziękuję za wyjaśnienia:) bardzo:) miłego dnia właśnie wróciłam z poprawiania humoru od fryzjera, taka malenka chwila tylko dla mnie, bez myślnia o zmartwieniach;)