Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość 44444444444444444444

grozi mi usunięcie macicy, czy ktoś przez to przechodził?

Polecane posty

Gość gudzia71
Witaj TOTO,jestem juz ponad pięć tygodni po operacji, czuję sie świetnie.Obecnie jestem w klinice bo bedę miała radioterapię,ponoć profilaktycznie.Moje wycinki pobrane do badania podczas operacji z przyległych narządów nie posiadaja zadnych komórek nowotworowych,miałam również robiony T K,równiez wynik jest dobry ,wierze głęboko że będzie tak jak dawniej,pozdrawiam Cie TOTO serdecznie i wszystkie kobietki ,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze się,że jest ok!Gudzia pozdrawiam i życze wszystkiego dobrego w Nowym Roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola 44
Witam w tym Nowym Roku, mam nadzieję, że zdrówko dopisuje, widzę, że nikt nie ma czasu tu zaglądać. Do gudzia71 - cieszę się, że wszystko dobrze, trzymam kciuki i oby było jak najlepiej, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia-75
No cóż.....jutro mnie to czeka .Wycięcie macicy laparoskopowo przez pochwe . Znieczulenie do kregosłupa ...miałam juz kilka razy bo strasznie sie boje narkozy . Mam 37 lat i dwoje dzieci . Czy się boję ?....niewiem . Chyba bardziej tego że cos mogłoby byc nie tak podczas operacji . Kilka lat temu miałam raka szyjki macicy , pomogła mi konizacja ale .....dziś mam stan przednowotworowy i nie ma co zwlekać . Pozdrawiam was .....spac nie mogę . mieszkam w holandii .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życze powodzenia Kasia75!chyba wszystkie się denerwowałyśmy!JA 3 m-ce po operacji nadal się boję!Miałam dzisiaj wizyte kontrolną ,jest ok.ale się boję siąść na rower,normalnego wspłóżycia z mężem!chociaż chęci na sex powrróciły!czy ta obawa tak zostanie?Napiszcie ,jak to u Was wygląda.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po operacji
toto-to nie obawiaj się współżycia :) Strach może być niepotrzebną barierą, a kiedy się wyluzujesz, wszystko wróci na stare tory, albo jeszcze lesze :) Nasze doświadczenia o tym świadczą, o których możesz przeczytać tutaj http://tnij.com/GeNoR Kasiu trzymam za Ciebie kciuki :) Będzie dobrze, bo jest wiele dowodów na to, że z rakiem można wygrać, choćby tu http://tnij.com/ahka9 :) Gudziu bardzo się cieszę, że operacja przebiegła pomyślnie, że masz dobre wyniki a teraz Ci życzę, żeby wszystko dobrze się ułożyło :) Pozdrawiam wszystkie oczekujące na operację i wracające do zdrowia po operacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karola 44
do toto-to Ja jestem po operacji prawie 5 miesięcy, pierwsza próba powrotu do seksu skończyła się krwawieniem i byłam przerażona co będzie dalej, ale mój mąż był cierpliwy i poczekał. Teraz mogę powiedzieć, że jest super, bezstresowo, na luzie, a doznania są jeszcze lepsze. Zażartowałam nawet, że gdybym wiedziała, że tak będzie, to dałabym się kroić wcześniej. Nie mam żadnych dolegliwości, czuję się świetnie, mam mnóstwo energii, czego wszystkim życzę, no i oczywiście ZDRÓWKA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile minęło od operacji jak następiło krwawienie? Nie wiem czy 14 tyg.po zabiegu można iść na całość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi69
Witajcie w nowym roku ;-) życzę dużo zdrowia i pomyślności .Zrobiłam nowe badania krwi i się cieszę bo wzrosła mi hemoglobina także pomału wychodzę z anemii .Jak chodzi o współżycie to ja nie krwawiłam a zaczęłam po 5tygodniach.Jestem już 4 miesiące po operacji i czuję się świetnie i dźwigam choć uważam bo nie mam wyjścia gdyż prowadzę kiosk warzywniczy.Pozdrawiam serdecznie wszystkie panie,głowa do górt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agazatroskana
Witam wszystkie panie :) Mam 34 lata i jestem po nadpochwowym usunięciu macicy z powodu mięśniaka. Przed operacją zaglądałam na kafeterię i mam nadzieję że to było to forum bo dzięki informacją od syrenek udało mi się w miarę bezstresowo przejść przez tą sytuację. Jednak pojawił się pewien problem o który nie wypytałam lekarza bo nie miałam takiej potrzeby a teraz kolejną wizytę mam dopiero w sierpniu więc mam nadzieją że może któraś z was była bardziej dociekliwa i mnie uspokoi. Mam nowego faceta i nie zabezpieczam się bo wiem że dzieci mieć nie będę, ale ostatnio znajoma miała ciążę pozamaciczną i trochę dało mi to do myślenia. Ja mam przecież zostawione jajniki i mam nawet takie brudzenia, które ponoć są czymś w rodzaju miesiączki, czy więc na pewno nie mogę zajść w ciążę pozamaciczną? nie wiecie może jak to wygląda czy na pewno nie muszę się zabezpieczać? Pozdrawiam gorąco wszystkie syrenki. Tym które dotarły do tego forum przed operacją na pewno uda się o wiele łatwiej znieść tą niekomfortową sytuację i życzę wam powodzenia, dobrych hist-patów i głowa do góry bo to nie koniec świata (a ja miałam takie myśli że co to będzie za życie i czy wogóle będzie) a naprawdę po takiej operacji można normalnie żyć i nawet mieć bardzo udane życie seksualne. Jeszcze raz gorące uściski i mam nadzieję że mnie uspokoicie jak to jest z tymi jajeczkami gdzie one po owulacji się podziewają jak nie ma już macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hamira
Jestem już prawie 3 miesiące po usunięciu przez pochwę, macicy,szyjki ,podniesieniu pęcherza i plastyce pochwy(wypadała)Boli mnie podbrzusze,piecze w pochwie i mam problemy z siedzeniem (jak bym na czymś siedziała)Jak długo Was bolało.Byłam na kontroli,dostałam maść(Oestro-Gynaedron) do smarowania,nic nie pomaga. Poczekam jeszcze trochę i zmienię lekarza,chyba ze to normalne.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj dowiedzialam sie iz mam miec usunieta szyjke macicy i macice Pozostawia mi jajniki Boje sie jak bedzie wygladalo moje zycie seksualne co z powiklaniami Mam dopiero 37 lat A jesli okaze sie w trakcie operacji ze to wszystko nie wyglada tak rozowo jak lekarz mowi Prosze jesli jestescie wy kobiety juz po.... jak to wszystko wyglada Pozdrawiam cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrzebnie zawracam wam glowe przeczytalam cale forum i juz znam odpowiedzi na moje wczesniejsze pytania Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrzebnie zawracam wam glowe przeczytalam cale forum i juz znam odpowiedzi na moje wczesniejsze pytania Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrzebnie zawracam wam glowe przeczytalam cale forum i juz znam odpowiedzi na moje wczesniejsze pytania Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysia47
Witam wszystkie dziewczynki.Czytam wasze posty i ciągle się zastanawiam jak to ze mną jest.Mam 47 lat 5.01.12 byłam u ginekologa sprawdzić na USG stan moich mięśniaków mam ich 2 / pierwszy ma 1,6mm, drugi 1,7mmi torbielke/polipa endometrialnego 2cm, nic poza tym.Okresy mam skąpe może dlatego że biorę tabletki antykoncepcyjne, na zasuszenie ich.między innymi.Nie mam anemii.No więc poszłam do lekarza,zbadał mnie zrobił USG i stwierdził że powinnam usunąć wpierw 2cm szyjki macicy,potem,że lepiej byłoby usunąć trzon macicy a w gruncie rzeczy jestem już szczęśliwą matką 2 dzieci i mam swój wiek tp powinnam już usunąć wszystko.Profilaktycznie. Wkurzyłam się ,wyszłam trzaskając drzwiami.W nast tygodniu poszłam do innego dr specjalisty , który po oględzinach kazał mi radykalnie odstawić tabletki , Na USG okazało się że mam już 4 mięśniaki ale też niewielkie i opinię podtrzymał z wyłączeniem przydatków.Moje okresy trwają 3 dni są skąpe a czasem są to zakrzep w postaci galerety/jeden skrzep lub dwa/ na cały dzień. Zastanawiam się o co tu chodzi.Do szpitala mam iść już za tydzień.Napiszcie dziewczyny,czy któraś miała takie lub podobne objawy, kwalifikujące siędo usunięcia trzonu macicy??? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysia47
Polip urósł mi do 2,5cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysia47
Dziewczyny czy starałyście się może o wypłatę ubezpieczenia z tytułu usunięcia macicy? Jeżeli nie to podaję Wam co należy złożyć. W polisie na życie musi być opcja: - dodatkowe ubezpieczenie na wypadek leczenia szpitalnego - dodatkowe ubezpieczenie na wypadek operacji chirurgicznych Wysokość świadczenia zależy od procentu i sumy ubezpieczenia. Przy zgłoszeniu zdarzenia nie jest wymagany oryginał wypisu ze szpitala, może być ksero. Można dołączyć druk potwierdzający operację chirurgiczną. Niekiedy szpital wypisuje ten druk odpłatnie. Jeżeli w wypisie ze szpitala rodzaj operacji jest podany w języku polskim to druku potwierdzającego operację chirurgiczną nie trzeba składać. Pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mati Łódź
Witam szukam chirurga w łodzi który usuwa macicę czy któraś z Pań może mi podać nazwisko ? dziekuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berna39
Mati Łódż, napisałam Ci namiary na Kafeteria Grozi mi usunięcie macicy . Zajrzyj tam proszę ,w razie pytań czekam chetnie pomogę Ci. Pozdrawiam Ciebie i Wszystkie kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka1002
do Pysia47. mięśniaków nie dużych i takich co nie wykrwawiają, się nie operuje, a już tym bardziej nie ma żadnej potrzeby usuwać macicy. A polipa można histeroskopowo wyłyżeczkować (zabieg trwa kilka minut, można sobie życzyć w narkozie lub w znieczuleniu miejscowym, ale to bolesne więc radziłabym w chwilowym uśpieniu). Nic z tego co masz, nie zagraża życiu, więc proponowanie Ci "profilaktyczne usunięcie macicy ze względu na wiek", to... niezrozumiałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Panie. Przypadkiem trafiłam na ten wątek szukając informacji o operacji usunięcia macicy z przydatkami. I tak czytam, czytam ale jestem jeszcze na początku tj. na 9 stronie. Czytam bo mam 46 lat, mam skierowanie na operację z powodu macicy mięśniakowatej. Raczej usuną już wszystko ze względu na wiek, jeden jajnik to na pewno bo są jakieś pęcherzyki ale to jeszcze zdecydują w trakcie zabiegu jak zobaczą jak wyglądają rzeczywiście . Lekarz powiedział, że stosując Evrę przy mięśniakach ładnie je sobie wyhodowałam ( byłam u tego lekarza pierwszy raz).Jak mi zrobił usg vag. to się za głowę złapał. Niby mięśniaki mają ok.40 mm jeden, dwa po ok. 38 mm, jeszcze są mniejsze, ale jeden przesuwa jajnik ten z pęcherzykami i dlatego boli mnie po tej stronie podbrzusze , stąd też skierowanie na operację. Już się zapisałam na 07.03.2012 . Operacja chyba na drugi dzień, znieczulenie w kręgosłup ( to akurat dobrze bo już tak miałam i było dobrze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokończę swoją opowieść . I trochę mam żal , bo chodziłam 2 razy w roku do ginekologa po recepty na Evrę , badali mnie a jakże, ale żaden nie wspomniał o operacji, tylko,że są mięśniaki i tyle. A teraz poszłam do innego bo chciałam na NFZ a tamci już tak nie przyjmują i o .... wyszłam ze skierowaniem na operację. Tak mnie zamroczyło,że nie pamiętam jak do domu wróciłam. Niby wiedziałam,że kiedyś to nastąpi ale nie myślałam, że to już zaraz. Operacji akurat się nie boję, pracuję w tym szpitalu, znam lekarzy anestezjologów, ginekologów, pielęgniarki, położne, mam nadzieję,że gorzej mi nie zrobią, nie dadzą mi krzywdy zrobić . Martwię się o wynik hist-pat pooperacyjny , o zwolnienie po operacji, bo tak bym chciała szybko wrócić do pracy , jestem pielęgniarką , ciekawe kiedy lekarz mi pozwoli , o finanse bo przecież pieniążków będzie mniej, o mamę co się teraz mną martwi, o to że w pracy nie będą zadowoleni że takie długie zwolnienie przyniosłam, i czasami trochę popłaczę sobie jak o tym wszystkim zaczynam myśleć ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka1002
Pysia47. jest tez takie forum o mięśniakach, http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/zdrowie-rodziny/miesniaki-macicy-rodzaje-objawy-i-leczenie_33659.html albo wpisz w google: Mięśniaki macicy: rodzaje, objawy i leczenie - embolizacja, guzy, macica.../ a nacisk lekarzy na operacje, trzeba czy nie trzeba (?), to powszechne zjawisko. Ale może zabierz ze sobą do lekarzy...męża (jeśli go masz) ? czasem to wystarczy żeby się wybronić od operacji, jak np. radzi "ewa" (post: 30.10.2011 17.01) na tym w. w. forum: " Miałam mięśniaka 5 cm 3 lata temu i podczas badania ginekologicznego w obecności męża bo zawsze go mam podczas badań, ginekolog chciał koniecznie usuwać lecz zaprotestowałam że nie dzięki mężowi który mnie poparł bo naciskał gin na usunięcie. (.......) Dzięki obecności męża .......do którego mam prawo podczas badania uniknęłam usuwania, sama bym się nie wybroniła dlatego powinno się mieć osobę bliską podczas badania nawet w klinikach bo same nie jesteśmy w stanie się obronić przed naciskiem lekarza na jego konserwatywne leczenie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,moje panie!Jestem po trzeciej kontroli...po zabiegu jest już 15 tyg.czuje się dobrze.Sex rownież powraca...i przyznaje karola44 ,że doznania są zdecydowanie lepsze.Nie wierzyłam ,że dla faceta brak macicy i innych narządów jest niewyczuwalne....a jednak to prawda.Potwierdziłam to sobie....malutkim romansem i czuje się świetnie!Nadal jestem 100% kobietąPozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana41
Witam Weszłam na to forum bo po ostatniej wizycie ginekolog u którego byłam na pierwszej wizycie poradził mi usunięcie macicy z zachowaniem przydatków ( Pysia47 ,czy my nie byłyśmy czasem u tego samego ginekologa......;-) tak właściwie profilaktycznie... Mam 41 lat i jedno dzieciątko,córcię ,która w tym roku kończy 20 lat i w zasadzie nie powinnam się na lekarza wkurzać,ale jestem zła...bo tak naprawdę to nie zrobił mi żadnych badań oprócz usg i wywiadu a stwierdził klimakterium, miesiączkuję regularnie,mam owulacje. Nie zrozumcie mnie źle,ja się nie upieram żeby macicę zachować za wszelką cenę,ale o podejście lekarza..."Masz 40 lat to narząd ci już nie jest potrzebny" Jestem po dwóch operacjach,jedną miałam 20 lat temu w 10 tyg ciąży ,torbiel jajnika wielkości pomarańczy ,a drugą w wieku 27 lat po leczeniu endometriozy której nie miałam.... usunięto mi dwa ogromne mięśniaki wielkości grapefruitów i jeden mały-mandarynka. Zawsze chciałam mieć więcej dzieci ale po operacjach nie zachodziłam w ciążę ,a lekarze twierdzili ,że nie zajdę...poza tym mój mąż choruje i nie dali byśmy sobie rady z Maleństwem i ok,dałam sobie z tym radę, prawie,do wczoraj kiedy odwiedziła mnie moja Przyjaciółka dwa dni ode mnie starsza i powiedziała,że jest w ciąży ... Ogromnie się cieszę Jej szczęściem,ale też dosadnie odczułam moją stratę. Wiem,że zdrowie jest ważniejsze od marzeń,ale strasznie boję się tego,że padnie mi na psyche ... Pójdę jeszcze do innego lekarza na konsultacje i zrobię sobie komplet badań. Życzę wszystkim Dziewczętom :-) dużo zdrowia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka1002
Ana41, nie musisz się "krygować" i "usprawiedliwiać...", bo nawet choćbyś faktycznie chciała "zachować macicę za wszelką cenę", to jest to prawidłowe podejście i zgodnie z tym postępują normalni uczciwi lekarze. Ale ma się rozumieć...że nie "za cenę życia", jak są sytuacje gdy się nie da. A z takim podejściem lekarzy jak ten co pisze Pysia czy teraz i Ty, należy walczyć i głośno o tym mówić..., bo "profilaktycznie" to sobie można...ale może zażywać witaminy, a nie usuwać narządy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×