Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Widzę, że dyskusja powoli wraca na właściwe tory... :)

Dr.Hanibal ;) Uwielbiam \"Milczenie owiec\"....hihi...ale muszę przyznać,że to dość koszmarny nick ;) No w każdym razie ...robi wrażenie ;)

witam - co do ciezarnianego jadu to drodzy ludzie , nie badzmy takimi hipokrytami i przyznajmy wszystkim rowne prawa zarowno napadajacym burakom jak i napadnietym kobietom w ciazy zadna z nas niejest jakims Jezusem zeby nadstawiac drugi policzek pod wiadro pomyj i zgodnei przytakiwac, tak tak jestem gruba i brzydka, przepraszam spoleczenstwo ze smiem wychodzic z domu, mam cycki jak jamnik bo karmie piersia, w autobusie to ja wam ustapie miejsca choc mam rozerwane dupsko itp itd jakiegos kabaretu oczekujecie czy co?????? ????? ale szopka - wyczekujace kobiety przy nadziei siedzialy sobie na forum o macierzynstwie, wymienialy opinie o fasolkach, badaniach i porodzie gdy nagle nastapil skomasowany atak na takowe, nie jakas odmienna opinia ktora tworczo mobilizuje dyskusje ale wulgarny i brutalny atak mieszajacy je z blotem, wyzywajacy i pelen inwektyw. To co sie dzieje teraz prawo akcji i reakcji czyli reakcja obronna... czyzby kobiety oczekujace byly spostrzegane jako tak lagodne, potulne i bezbronne ze odmawia sie im prawa do obrony>??? - apropos dyskusji i tematu uwazam ze kobietom w ciazy naleza pewne przywileje nie dlatego ze sa w ciazy ale dlatego takie sa przejawy kultury w cywilizowanym spoleczenstwie ze jak starszej osobie upadnie cos na ziemie to ja podniose, ze jak wsiadzie kobieta z widocznym brzuszkiem to ustapie miejsca zeby jej ulzyc, jak kierowca wlacza sie do ruchu z podporzadkowanej to mu ustapie (jesli juz czeka dlugo), po to zeby latwiej bylo nam wszystkim, to takie niepisane zasady wspolzycia spolecznego. - stosunek spoleczenstwa do jednostek slabszych bezbronnych i starcow oraz kobiet w ciazy i innych osob ktore czasowo lub na stale gorzej radza sobie w tymze spoleczenstwie swiadczy o poziomie kultury spoleczenstwa jako calosci. bynajmniej nie uwazam ze spora czesc naszego konsumpcyjnego spoleczenstwa ma juz rozmiekczone mozgi od nadmiaru demokracji tudziez gier komputerowych i trawki, jak mozna by sie spodziewac czytajac niektore wasze posty (to do burakow) ale raczej ukazuje to przekroj spoleczny bywalcow forum, tego konkretnego forum, pozostawionego samemu sobie bez odpowiedniej dawki cenzury. (spora czesc wydaje sie byc w wieku w ktorym ciaza jest pojeciem tak abstrakcyjnym jak 80 urodziny) polecam forum gazeta.pl tak wiec podsumowujac uwazam jak najbardziej ze kobietom w ciazy trzeba ustepowac miejsca i przepuszczac w kolejce (to tak naprawde nic nie kosztuje) bo taki jest moralny obowiazek spoleczenstwa jako calosci, kobiety w ciazy powinny byc otoczone specjalna troska i ochrona. pozdrawiam serdecznie Anulke i inne brzuchatki

Pozdrawiam Ciebie serdecznie koniczynko i czekam na resztę dyskutantek....:D:D:D:D...i prasuję hihih.... Buziaczki

Lolitkaa, rzeczywiście nikogo nie zmusimy do ustąpienia z miejsca bądź nie, i tu chyba słabość tematu topiku wychodzi \"prawa ciężarnych...\" Bo nie ma żadnych praw. Tak samo nie ma praw żadnych staruszka czy inwalida....to jest tylko czyjaś dobra wola, empatia czy wychowanie, ze decyduje się pomóc ustępując miejsca potrzebującemu. Można więc dyskutować o kulturze, ale nie o czyichkolwiek prawach. mimo wszystko uważam, ze dyskusja nie zmierza donikąd, ja z przyjemnością czytam wypowiedzi niektórych osób, a dodatkowo uważam, ze otwiera oczy na ważne problemy, nie tylko ciężarnych, ale w ogóle tych, ktorzy potrzebują...I między innymi dzięki temu wsiadając do tramwaju nie czuję sie pępkiem świata, tylko mam oczy otwarte na innych. Pozdrawiam

Pszczoła zgadzam się do co do tego,że tego typu zachowania jak ustąpienie staruszkowi, ciężarnej, osobie niepełnosprawnej, czy np. zlitowanie się nad biednym , itp powinny wypływać z serca. Nie zgodzę się co do tego,że w ogóle nie ma żadnych praw...są...ot choćby te krzesełka oznakowane w komunikacji publicznej...Fakt faktem niewiele jest takich praw i nikt nikogo nie ściga za ich nieprzestrzeganie. A tak na marginesie... Była dziś u mnie przyjaciółka, ona jest na początku 7 miesiąca ciąży, brzuch widoczny...Hihih wpadła bardzo zdenerwowana i opowiedziała sytuację w jakiej się znalazła w hipermarkecie. Dochodziła do kasy dla uprzywilejowanych...Nagle jak taran przeleciała obok niej pani - też z brzuszkiem...wryła się (bo inaczej nie można tego nazwać) przed nią...Wielkie było zaskoczenie mojej przyjaciółki. Na ogól to bardzo spokojna dziewczyna, ale tym razem nie wytrzymała...powiedziała parę umoralniających słów tej pani. Wniosek : chamstwo i brak empatii dotyczy wszystkich, bo identyczne sytuacje obserwujemy wśród osób starszych biegnących na wyścigi do krzeseł w komunikacji publicznej, i wśród całej reszty społeczeństwa.... Pozdrawiam pszczoło....:D:D:D

dlatego nie chce byc w ciazy

i o czym świadczą powyższe pomarańczowe wypowiedzi???? i niech mi nikt nie zarzuci więcej niemiłych tonów w rozpisaniu się na coś takiego, bo mam ochotę powiedzieć....stulić pyski chamy.... bo nic łagodniejszego na myśl mi nie przychodzi, i nie ważne czy jestem w ciaży czy nie.... takie posty zasługują na ostry tekst jest to wręcz konieczne bo patrzeć na coś takiego łagodnie nie sposób, może ktoś potrafi, ja nie i nie wstydzę się tego, reaguję odpowiednio na odpowiednie zdania.

Nie bylo mnie caly dzien, totez dopiero teraz cos powiem od siebie:) Tak w ogole witam:)!! Kamelio te wypowiedzi byly chamskie i skomentowalas to odpowiednio, ja ostro potepialam Twoje wypowiedzi, w ktorych mieszalas mnie z blotem, za te nie mam zamiaru, procz tego, ze sama jestem pomaranczowa, wiec nie generalizuj. Alunko:) Poruszylas bardzo ciekawa kwestie... tego, czy w ogole jest sens istnienia grup uprzywilejowanych czy nie:) Ja mysle, ze jest takowy sens ale nie na takich zasadach na jakich istnieja:) Oburza mnie np to ze ludzi niepelnosprawnych MPK smie jakos "klasyfikowac", tym damy za darmo bilety, a Ci inni sa "za malo niepelnosprawni" zebysmy im dali, mnie to oburza jest to poniezajace, calkowicie sie z tym nie zgadzam!!! Anulko myslalam nad sprawa i powiem Ci, ze mam refleksje, iz grupy uprzywilejowane to grupy doswiadczone jakos przez los, generalnie cierpiace (choroby, bo i osoby niepelnosprawne i kombatanci i ludzie starsi to ludzie generalnie bardzo doswiadczeni przez los, trwale). Mnie osobiscie odrobine denerwuje to, ze kobiety w ciazy chca sie od razu podpiac pod grupy uprzywilejowane tego typu, gdyz jak dla mnie nie jest to ta sama sytuacja a nawet nie podobna. Mysle, ze nikt nie wspomnial tutaj o jednej sprawie, wszyscy ludzie sa rowni wobec prawa, wszyscy ludzie sa rowni wobec BOGA, moze naraze sie na komentarze ale nie sadze nalezalo tworzyc jakies grupy uprzywilejowane, procz grup pokrzywdzonych przez los, tak to rozumiem, bo generalnie powstawanie kolejnych grup powoduje chec wykorzystywania praw takich grup przez rozne osoby, ktore nie powinny do takich grup nalezec, ale pomijam. Wydaje mi sie ze ogolnie powinno podniesc sie w spoleczenstwie ludzkie podejscie do drugiego czlowieka, szacunek, wzajemna tolerancja. Nie wydaje mi sie zeby kobiety w ciazy mialy nalezec do grupy ludzi doswiadczonych przez los... wiem ze to utopia, ale mysle ze wrazliwosc na drugiego czlowieka zalecana jest wobec wszystkich ludzi:) i wowczas byloby mysle ok:) POZDRAWIAM:)

drogi Hanibalu...... przyjmuję zaproszenie do tańca....nabiorę ogłady, wyciszę emocje...zagoszczę w cichości Twoich ramion.........

Hihihh oj doobre Kamelio...pozdrawiam ...śpij dobrze.... Ludzie....odpiszę jutro , jak zwykle muszę przetrawić ;) Dobranoc wszystkim :D:D:D:D

FE - ja urodzilam dziecko a nie granat :-D :-D i dlatego nie pisze o rozerwanym dupsku bo mam cale dupku

Witam serdecznie :D Ludzie...pomyślałam i : Po pierwsze - podoba mi się bardzo Twoja postawa wobec Kamelii... Po drugie - 100% racji - wszyscy jesteśmy równi wobec Boga. Nie zgadzam się so do jednej kwestii - to nie jest tak,że ciężarne chcą się podłączyć pod uprzywilejowane grupy, bo słusznie mówisz - ciąża - jeśli o niej mówimy dojrzale - to nie dopust boży ani choroba. Tu chodzi o zupełnie coś innego. Gdyby ludzie traktowali pewne sprawy dojrzale i ze zrozumieniem, w ogóle nie byłoby potrzeby tworzenia jakichkolwiek praw, bo szanowanie drugiego człowieka, wypływałoby wtedy z wnętrza każdego. Niestety tak nie jest - dlatego tworzy się prawo. Ciąża jest - przyznasz- nieco innym stanem kobiety. Często mamy do czynienia z ciążami zagrożonymi, więc myślę,że istnieje konieczność chronienia kobiet ciężarnych.Nie dlatego,żeby zrobić komuś na złość, nie dlatego,że ciężarna znaczy ktoś lepszy. Ale dlatego,że prawem człowieka jest prawo do posiadania potomstwa, jeśli kobieta zdecyduje się takowe mieć, to z racji tego,że jej oraganizm i organizm dziecka funkcjonują inaczej w tym okresie- to wymagają pewnej opieki i troskliwości. Przykładów na tym topiku jest mnóstwo - począwszy od tego,że przesuwa się środek ciężkości ciała ciężarnej i łatwo jest upaść...skończywszy na dolegliwościach typu mdłości, opuchlizny itd...nie będę się powtarzać. Ja doskonale rozumiem,że ciąża to moja decyzja i sama ponoszę jej konsekwencje...Tylko kochana, generalnie większość decyzji wypływa od nas samych...a mimo wszystko ustala się pewne obowiązujące zasady, których powinniśmy przestrzegać. Zresztą, jak dobrze popatrzeć, to tak naprawdę praw dla ciężarnych jest niewiele...Poza prawem pracy, w zasadzie nie ma żadnych odgórnie narzuconych reguł.. Popatrz na inne kraje - ponoć bardziej rozwinięte niż nasz - tam prawo dla ciężarnych jest dużo bardziej restrykcyjne - ciężarne mają prawo do darmowych lub zniżkowych recept, nie ma mowy o porodach płatnych, o płatnym znieczuleniu...itp itd. A dlaczego? Będę odważna i powiem dlaczego....choć pewnie zaraz ktoś mnie odpowiednio podsumuje...bo rodzi się coraz mniej dzieci, to po pierwsze, po drugie - bo chcą mieć zdrowe społeczeństwo...więc chronią przyszłe matki i dzieci... Ufff...napisałam aż miło... Pozdrawiam serdecznie :D:D:D:D

Witaj ANIU:)Anulko:) Mam siostre o tym imieniu i bardzo dobzre kojarzy mi sie to imie;) Ciekawie sie z Toba rozmawia:), podoba mi sie system trawienny:), gdyz dzieki temu naprawde duzo pzrekazujesz w swoich wypowiedziach:) Absolutnie zgadzam sie z Toba w pewnej kwestii:), kiedys przeczytalam bardzo ciekawy artykol w gazecie na temat praw ciezarnych a nawet matek dlugo po porodzie:), zle mowie, raczej ich dzieci:) w Anglii, tam do tego stopnia rozwinieta jest opieka nad przyszlym pokoleniem:), ze dzieci i mlodziez do 16 roku zycia maja calkowicie bezplatna opieke stomatologiczna ( mam na mysli to ze ta bezplatna opieka jest na poziomie naszej wysoko platnej:), kobieta w ciazy jesli mieszka ze swoimi rodzicami, to dostaje priorytetowo mozliwosc zamieszkania we wlasnym mieszkaniu za tzw grosze, naprawde zarysowany obraz jawil sie bajka... zaznacze, ze w Skandynawii przywilejow jest znacznie wiecej:). Czytajac ten artykol, pomimo, ze nie jestem w ciazy, juz czulam sie uciskana przez tzw polska rzeczywistosc, juz czulam sie dyskryminowana!!! Jestem bardzo daleka od powiedzenia, ze prawo w relacji kobieta w ciazy lub matka - panstwo jest dobre. Jest fatalne i tak naprawde panstwo nic nie daje, a chcialoby wiele, mnie jak bylam dzieckiem panstwo bardzo skrzywdzilo, nie bede sie zaglebiac, ale sprowadzilo sie to do odebrania mamie okreslonych dodatkow na mnie...., a przeciez jestem normalnym obywatelem tego kraju...., ale to byly inne czasy...wiadomo, urodzilam sie w latach 80-tych:), niemniej po pzremianach zadoscuczynienie nie nastapilo, ba nawet np jakies pismo z przeprosinami:), ale co tam... Anulko, jesli kobiety w ciazy beda domagac sie czegos od panstwa to ja sama sie pod tym popisze obiema rekoma i bede walczyc razem z WAMI, no ba w koncu o moja przyszlosc. Ja tak ciagle mowie o tym szacunku i umiarkowaniu, aby nie popasc w druga skrajnosc. Nie mozna domagac sie praw kosztem innych osob, tak naprawde o to mi chodzi. To ze kobietom w ciazy jest zle i powinno byc lepiej, zgadzam sie, ale trzeba walczyc z systemem, a nie z jakas biedna dziewczynina, czy chlopcem, ktory jest zmeczony!!!! Mysle ze dopiero zmiany w calej machinie moga cos ruszyc, Anulko powiedz, czy gdyby byly np jakies specjalne kredyty, jakies wyjatkowo korzystne dla ciezarnych na samochod, albo jakies zapomogi duze, powiedz, czy walczylybyscie tak z tymi studentami i uczniami, ze sa takimi chamami?? Wszyskim nam jest zle, a mnie chodzilo jedynie o to, aby kobiety w ciazy nie glosily tezy ze tylko im jest ciezko i ze im naleza sie jakies prawa ze stronny innych ludzi. Wg mnie naleza sie prawa kobietom w ciazy bardzo szczegolne ale ze strony panstwa, bo tylko to moze cos zmienic:) Strasznie sie rozpisalam i to na dodatek w tonie rewolucyjnym;), ale cos jeszcze dodam:) Mysle, ze gdyby ludzie zyli w bardziej komfortowej sytuacji finansowej i psychicznej to chyba byloby wiecej tych ludzi "dobrych", nie dotknietych znieczulica... Co tu duzo mowic, nie od dzis wiadomo, ze czlowiek doprowadzony na skaj ubostwa, jest upodlony, jest ponizony i doprowadzony nad granice czlowieczenstwa. Nie ma w tym momencie na te genialne 7 grup potrzeb wg Maslowa, liczy sie tylko jedna, pierwsza- zaspokojenie potrzeb fizjologicznych. Chyba mam naprawde dzis humor rewolucyjny!!! Pozdrawiam wszystkie kobiety czynu:):):):):):) Anulko szczegolne pozdrowionka:)

Ja też mam na imie Ania :) ale niestey nie moge sie zgodzic w jednej kwestii z Anulka :( W sytuacji kiedy w naszym kaju brakuje pieniedzy na wszystko. POczawszy od budowy drog, a skonczywszy na leczeniu ludzi dotknietych takimi chorobami jak rak, żoltaczka typu C i wiele innych chorob smiertelnych porod ze znieczuleniem darmowym (mowie o zewnatrzoponowym, bo jakies tam leki dawaja) nie jest priorytetem. Moja mama rodzila mnie i siostre bez znieczulenia i mowi, ze to wcale takie straszne nie jest. Sa wazniejsze potrzeby niz znieczulenie :( A tak na marginesie to podpytalam sie mamy jak to bylo kiedy ona byla w ciazy i mowi, ze bylo dokladnie tak samo, a nawet gorzej. wozki wazace tone (moja siostra byla mala kiedy mama byla w ciazy ze mna), brak np. pralek, jedzenie trzeba bylo samemu robic (teraz sa gerbery i td, itp). do tego ludzie wcale nie byli zyczliwi w stosunku do ciezarnych. Kiedy mama szla z siosta na reku i w zaawansownej ciazy do sklepu to przepuszczali ja ale psioczyli przy tym nie milosiernie. Moja mama twierdzi, ze teraz i tak nie ma tak zle. A ludzie byli zawsze chamscy. To nie jest jakis wymysl naszych czasow.

Po pierwsze w kulturalnym spoleczenstwie nie trzeba ustanawiac zadnych praw dla kobiet ciezarnych itp. Wychowani ludzie sami ustapia miejsca, pomoga bo sa kulturalni i sa ludzmi na wyzszym poziomie, niestety w Polsce tego nie widac aby nasze spoleczenstwo bylo kulturalne. Jestem w UK od ponad roku. Tutaj nie ma problemu z ustopieniem miejsca czy pomoca komus starszemu. Bo ludzie wiedza ze sami kiedys beda starzy, slabsi i beda tez chcieli aby im ktos pomogl. A co do tych co wyrazaja sie wulgarnie, WASZE MATKI BYLY Z WAMI W CIAZY, CZYLI OBRAZACIE JE TAKZE. Chyba ze juz nie macie dla nich szacunku. Co do "rozerwanych dup" istnieje cos takiego jak cesarskie ciecie, a pozatym wogole nie macie pojecia o porodzie malolaty.

Macie raczej rozerwany mozg na strzepy.... jesli wogole kiedykolwiek go mieliscie...

ludzie a ja sie dziwie zapomnialas dodat ze w UK jest 44 tygodnie urlopu maciezynskiego pelnoplatnego. Ze jak sie ma dziecko to sie placi nizszy podatek. Ze sie dostaje socjale na dziecko ktore sa troche wyzsze od najnizszej pensji, ze sie dostaje rozne inne benefity i ma sie ulgi w roznych rzeczach. Wszystko robia aby przyrost naturalny zaczal im rosnac, co juz widac bo jest dodatni. Natomiast w Polsce juz od jakiegos dluzszego czasu jest ujemny a nasi nic nie robia.

Wlasnie wrocilam od dentysty:)nie narzekam:) mialam znieczulenie;)place za nie slono:) ale warto dzieki temu lubie dentyste:):):):). Tak Aniu ( O MAJN GOD)wtedy gdy bylysmy male bylo bardzo ciezko, jako dziecko mieszkalam w ciazkich warunkach, poczatkowo, w mieszkaniu zastepczym, w miescie, nie mielismy cieplej wody, trzeba bylo ja grzac i byly piece.... Podziwiam nasze mamy za to, ze sobie jakos radzily.... Wiesz, mysle ze Anulka nie mowila, ze natychmiast maja znieczulenie zewnatrzoponowe zrobic darmowym. Chodzi o to, ze u nas ogolnie sa fatalne warunki. Fakt takie znieczulenia w normalnym kraju powinny byc oczywistoscia, podobnie jak osobny pokoik dla mamy taty i dzieciusia:)Ja sie tu o tyle zgadzam, ze uwazam to za dobry cel do dazenia przez naszych rzadzacych. Jasne ze jesli ktos umiera na raka, to powinien moc zyc!! a nie tak jak ostatnio mowi sie, ze nie przyjmuja juz chorych do szpitali bo kontrakt na 2005 sie skonczyl!!! zgroza!!! Nie wiem, tak w ogole to ze wszystkim u nas powinno byc lepiej,,,, no ale co powiedziec tez o stomatologii, ze na fundusz mozna chyba leczyc do 4 czy 5, straszne, juz dawno, z reszt od zawsze lecze zeby prywatnie i chyba dlatego je jeszcze mam:).... Chyba jestem klotliwa, ale cos mnie denerwuje;)staram sie o siebie dbac i wiadomo, ze kobieta w moim wieku powinna chodzic do ginekologa i robic profilaktycznie cytologie... dlaczego zatem w Krakowie byla akcja taka, ze mozna bylo sobie zrobic cytologie kiedy sie chcialo( nie raz na rok) tylko w miedzyczasie, to byla akcja NFZ, ale... uwaga uwaga... dla kobiet od 30 roku zycia!! Ja to uwazam za dyskruminacje i powinno sie z tym walczyc!! A tak w ogole to bardzo pozdrawiam Anulke i O MAJN:)

Sama chce miec kiedys dziecko:) ale nie w Polsce :) wole jednak rodzic tutaj :) gdzie podejscie do rodzacej jest normalne a nie jak wyglada u nas w szpitalach gdzie sie traktuje w sposob ponizjacy a warunki w jakich rodza i w jakich przebywaja po porodzie jest skandaliczny wrecz.

Pozdrawiam wszystkie ciezarne i zycze udanych bobaskow :)

a mnie?? heh, nieciezarne tez lubia byc pozdrawiane:) POZDRAWIAM:)

Ludzie...hihih...to ja Ciebie w takim razie pozdrawiam bardzo bardzo cieplutko Ufff...zaraz będę czytac...myśleć i pisać, ale najpierw muszę jeszcze podskoczyć do sklepiku... Nesoxochi witaj...właśnie Twoje wypowiedzii z innego topiku cytowałam apropod różnych praw...pisałaś gdzieś już o tym..:D:D:D:D No znikam, ale jeszcze tu wrócę... Zauważyłyście,ża nasz Dr. Hanibal spóźnia się dziś na...podwieczorek ;) Buziaki ...napiszę jeszcze dziś

ludzie a ja sie dziwie tez Cie pozdrawiam, te ktore sa ciezarne, byly ciezarne i maja zamiar byc ciezarne :) i wszystkie inne tez :)

pisałaś ze nasz rząd nic nie robi - jak to przeciez rzucam na ochłapem w postaci chyba 1000zł za urodzenie (to była ironia0 zamiast poprawic warunki porodowe, urlopy i dac darmowe znieczulenia

Anulka_krak masz racje. Powinno sie chronic ciezarne dla dobra ogolnego spoleczenstwa. Jesli matka bedzie zdrowa to i ciaza bedzie przebiegala normalnie i jest znacznie wieksza szansa na urodzenie zdrowego potomstwa. Jak widac nasze spoleczenstwo tego nie rozumie a rzadzacy maja to gleboko gdzies. Nie widza ze jest przyrost naturalny ujemny i to sporo ujemny z roku narok. W UK to zrozumieli, zareagowali, i efekt jest widoczny. Kobiety w ciazy maja rozne przywileje, chroni sie je itp. Ludzie sa kulturalni, pomoga itp. I nie trzeba pisac w autobusie ze to miejsce jest dla matki z dzieckiem itp. Ludzie sami ustapia jak zajdzie potrzeba. Kwestia kultury i zrozumienia drugiego czlowieka. Mozna dbac o siebie i byc uprzejmym dla innych.

Dziekuje , dziekuje, bardzo mi milo:) i odwzajemniam pozdrowionka;) Zgadzam sie z tym oburzeniem.... a juz te gminne pomysly na to "placenie" za dziecko jest ponizajace!! brrrr BUZIAKI:) MIly ten topic zaczyna byc:)

do poprzedniczki No wlasnie nie robi nic, co to jest 1000 zl. Co za to kupi sie dziecku, i to na dodatek jednorazowe 1000 zl. Mialam na mysli konkretne dzialania. Pisalam juz ze w UK jest np 44 tygodnie maciezynskiego, w Szwecji przykladowo az 96 tygodni. Sa socjale, dodatki na dziecko, obnizki podaktow, malzenstwa posiadajace przynajmniej jedno dziecko maja rozne przywileje, dodatki, benefity i ulgi. Panstwo robi wszystko aby sklonic malzenstwa do posiadania dzieci. I dodam ze dlugi urlop maciezynski nie odstrasza pracodawcow zeby zatrudniac kobiety.

No ale Polska to niestety Polska, kraj gdzie obywatele sa wrogami dla rzadzacych. Ale sie ockna za pare lat jak za sprawa ujemnego przyrostu naturalnego oraz masowej emigracji co inteligentniejszych mlodych ludzi zostanie z 38 ml ludzi zaledwie 20 lub mniej :) wtedy sie ockna ale moze byc juz za pozno.

O MAJN GOD---> Co za głupawe stwierdzenie, ze budowa dróg jest ważniejsza od zastrzyków przeciwbólowych?! Matko.... głupota niektórych ludzi mnie zabija!!! Masz rację- nie rodziłaś nigdy to nie wiesz... Pozdrawiam!