Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertta

Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Polecane posty

Gość moja kolezanka
KINDZIA z tego co mowil maz mojej kolezanki ze szkoly sredniej im naprawde sie dobrze wiedzie, przeliczajac na nasze pieniadze zarabia jak wspominalam wczesniej 10.000 miesiecznie, owszem tam moze i jest zycie drogie, ale oni nie wynajmuja sami mieszkania, mieszkaja w domu razem z kims, pracowal tam ok 1.5 roku, teraz dostal kontrakt na 5 lat, jest kierowca, niewiem ile jezdzi w ciagu dnia, ale jest z tej pracy zadowolony, teraz dostal urlop na miesiac, bo musial wrocic do Polski, syn mial sie urodzic, jeszcze kase na urlop do wykorzystania dostal, ile dokladnie nie pamietam, ale sporo, przesiedza te klika lat, moze wroca moze nie, niewaidomo, ale jesli wroca, to ajuz tutaj maja mieszkanie, wiec jakies zaplecze, pozniej tylko znalesc jakas prace, zanim wyjechali za granice, tez nie zarabiali zle bo raem mieli jakies 5.000 niewiem czemu zdecydowali sie na wyjazd, nie moja sprawa, ale nie narzekaja jest im dobrze, nzajomy jak bedzie sie mu konczyl urlop wraca do pracy, jak dostana wszystkie dokumenty dla dziecka potrzebne aby mozna bylo wyjechac tez ona wraca do niego, odchowa dziecko pojdzie do zlobka, a sama tez zacznie zarabiac..... chyba juz wiecej udzielac sie nie bede, nie ma sensu pozdrawiam wszystkie za i przeciw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jak dostaną becikowe!!!!!!!!!!!!!!!!! ...zapomniałas dodac moja kolezanko!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOJA KOLEZANKA Przeczytalam twoj list mezowi.Rodowity holender wiec pewnie wie wiecej ode mne na temat zarobkow.I wiesz jak skomentowal??? - -Pobozne zyczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można zarobić uczciwie w Polsce 10.000 miesięcznie albo i nawet 20 000 i takie jakies insynuacje , że jakk ktoś zarabia12000 to zaraz coś kombinuję a ja nie kombinuję , własnie skonczyłam drukowac projekt i wystawiam fakturę na 36 000 i idę spać, ludzie, nie wszyscy kradną, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no to asiol; za ta fakture 36 000 drogo tu zapłacisz! masz głowe na karku to masz tez takie fakturki TAK TRZYMAJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cięzko się napracowałam i mi się nalezy :) poza tym to nie za miesiąc tylko hmmm, jakieś 10 tygodni mi to zajęło, nigdy u nikogo nie pracowałam, bo po prostu nikt mnie nie chciał przyjąć do pracy więc załozyłam działalność, bo nie było wyjścia poza tym chyba się dobrze wstrzeliłam teraz w te czasy, w których wszyscy wyjechali za granice i brakuje rąk do pracy :) roboty tyle, że żal zostawić a ja juz więcej nie wezme ,bo nie zdążę oddać przed porodem :( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko...
Może te co po tym ZOO łażą nie domagają się ustępowania miejsca w autobusach i nie wpychają się w kolejki. Znasz je? Wiesz że to te same? Głupie pytanie to i brak odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozwolę sobie coś opowiedzieć: poszłam do tej cholernej IKEI po prezent dla dziecka kolezanki, bo Młody zażyczył sobie taki bujak, niestety bujaka na półkach nie było wiec trzeba było poczekać w kolejce do kasy, zapłacić a po bujak stanąć w drugiej kolejce, takiej do wydawania towaru ( za kasami ) pech chciał , ze stali też tam z zakupami jacyś Rosjanie, którzy brali przy odbiorze towaru jakies takie kwitki TAX FREE i podobne różne rzeczy, no więc stoje pokornie w drugiej kolejce, bo ciąża to nie choroba i stac można, stoję 10 min, 20, 30, 40 50minut a Ci Rosjanie dalej są załatwiani i końca nie widać, ( niestety po poprzednim bardzo cięzkim porodzie odezwały się jakieś okropne dolegliwości , o których nie będę mówić żeby oszczędzić wszystkim i zaczęłam się czuć z lekka słabo ) wiec podchodzę do pana przy tej kasie i mówię, ze jestem już 2 raz w ciąży i to w ósmym miesiącu i nigdy mi się to nie zdażyło, ale teraz pozwole sobie na ten przywilej i poproszę, zeby zawołał kogoś do pomocy i wydał mi towar, bo chyba reszta kolejki nie musi tu stać godzinami i przechodzić całej tej procedury dla obcokrajowców, pan mówi że dobrze, woła kolezankę , która go zastępuje, podchodzi do kolejki i bierze kwitek od pana , który jest następny w kolejce za rosjanami, stoję dalej pokornie, na szczęście trwało to już tylko 10 minut i już nic nie powiedziałam, bo nie miałam siły i para mi uszami buchała, ot tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w pierwszej ciązy czułam się doskonale i nie widziałam powodu żeby mi ktos tam ustępował, w drugiej czuje się dużo gorzej i rozumiem, ze można się czuc słabo i mozna chciec usiąść w kolejce, ale bójcię się Boga babki, po prostu jak się chce usiąść to trzeba poprosić i zazwyczaj to wystarcza a nie stac jak meczennice i potem się wyżalać na forum, dobrego wychowania mozna wymagać od własnych dzieci a nie od ludzi siedzących w kolejce albo autobusie, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
To byli Rosjanie --- trza było kopnac w kostke!Asiol :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
uuuuuuuuuuu to dobrze ze ich oszczedziłas Ale fakt : Ikea powinna sie bardziej starac o wiecej czynnych kas Tam jest 15 kas ale tylko 3 paniusie kasują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do O MATKO od 67 stron slysze jak to ciezarnym cieszko,ze nie radza sobie biedaczyska,ze JAKA to odpowiedzialnosc nosic dziecko pod sercem,ze 10 minut w kolejce powoduje przedwczesny porod albo poronienie(Asiol nie do Ciebie)ze wszystko sprawia im trudnosc,ze ciezko,slabo i opuchnieto,a do okola same niewychowane chamy bez krzty litosci i zrozumienia dla nadchodzacego nowego pokolenia ktore ma podobno zamiar placi skladki emerytalne.A tu w zoo paniusie fruwaja przez pol dnia od jednej malpy do drugiej i jakos nie iwdac zataczajacych sie pan ze sklepu,banku,poczty czy autobusu. Jeszcze bym zrozumila,ot spacerek dla relaksu i wyciszenia sie.Ale taka eskapada,ktora mnie zmeczyla po calym dniu??? Nie miala bym nic a nic przeciwko takim wyprawom ciezarnym,nawet bym sie cieszyla ze robia cos fajnego niz lezenie na kanapie z oczami kwadratowymi od televizyjnego monitora.Ale ciagle slysze ze wy prawie umiracie bo jestescie w ciazy.Domagacie sie fikcyjnych przywilejow i ulg(ZNAJOMA milcz !!! ;) ) Ale jak pytam jak to jest mozliwe ze w parku co DRUGA chodzi z brzuchem jak by mial za godzine urodzic i swietnie daje sobie rade to nie slysze nic od was.Nie macie odwagi podjac dyskucji??? Nie wiecie co powiedziec???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polacy to taki malkontencki naród, marudzenie jest w modzie, moja babcia ( z całym szacunkiem dla Niej ) doszła do perfekcji , jak juz nie ma żadnego problemu to zaraz sobie wymysli coś zeby pojęczeć i ciągle ją bolą kolana albo kręgosłup, nie dziwota jak ma 72 lata i przed całe zycie śmiga w butach na wysokich obcasach, aż do dziś! :) i to dzień w dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kindzia, wrzuć na luz bo na topku wypowiedziało się mnóstwo kobiet które twierdza że przez całą ciążę ani raz nie poprosiły o ustąpienie miejsca - jakoś nie chcesz tego zauwazyć. A narzekają widocznie te które się źle czuły, bo takich ciężarnych jest wcale niemało. Ja sama w czasie drugiej ciąży nie czułam się spiewająco i gdy poprosiłam parę razy o przepuszczenie mnie w kolejce w sklepie to nikt z tego powodu nie robił fochów, wręcz przeciwnie. Jeżeli ciężarna z zaawanowanym brzuszkiem czuje się na tyle dobrze by śmigać po zoo to nalezy się tylko z tego cieszyć. Ale nie od razu twierdzić że wszystkie brzuszaste muszą się czuć tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z opinią Eugleny - nie każda kobieta w ciązy czuje się tak samo - ja sama raz czuje się na siłach chodzić pół dnia po mieście, a innym razem nie mam siły dojść do sklepu po bułeczki odległego o 50 metrów od mojego domu. Te, co chodzą po ZOO widocznie mają na to siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja osobiscie dorzuce swoje 2 grosze :) w ciazy jeszcze nie bylam wiec nie mam pojecia jak to jest ale ..... jesli chodzi o ustapienie miejsca to jestem jak najbardziej ZA mimo, ze mialam przypadek bedac na wakacjach, ze w trajtku mloda dziewczyna z pretensjami wymusila miejsce pod pretekstem ciazy na mlodym chlopaku jemu sie zrobilo glupio ale podejrzewam ,ze glownie dlatego ze po tej dziewczynie wogole nie bylo widac ze jest w ciazy, byla w bluzeczce i jeansach i nic nie bylo widac wiec ..... drugi tez srednio sympatyczny przypadek mialam w wakacje w markecie robilismy zakupy jakos po 23 i byly tylko 2 kasy czynne i w obu strasznie dluga kolejka my stanelismy w jednej z nich nie zuawazajac zupelnie ze jest to kasa z pierwszenstwem dla kobiet w ciazy i nagle wysyp kobiet w ciazy w nasza kolejke przed nas weszly 3 w tym po jednej bylo widac ciaze nie byla to ciaza zaawansowana ale widac bylo natomiast po 2 w cale nic nie bylo widac! Wiem, ze nie mozna wszystkich kobiet w ciazy porownywac do taki zachowan ale ja w tej chwili jestem baaardzo za za ustapienie miejsca siedzacego i za przepuszczeniem owszem ale kobiet gdzie widac ciaze wiem ze tego sie nie da selekcjonowac ale inne beszczelne baby sie podszywaja i juz grrrrr i strasznie nas to wpieklilo ot co :) Pozdrawiam wszystkie przyszle mamusie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko...
Kindzia: Po 1. nie WY bo ja w ciąży nie jestem (byłam już dość dawno i zachowywałam się zupełnie normalnie. To raczej mój mąż mnie stopował z robotami domowymi itp bo czułam się doskonale. Pewnie i 10 godzin po ZOO dałabym radę chodzić......no siadając raz na jakiś czas na ławeczce) Po 2. Nie każda ciężarna tutaj pisze jaka to ona jest biedna i święta. Jak widzisz piszą również te które czują się dobrze, są zadowolone i szczęśliwe ze swojego stanu, z życia i nie mają pretensji do innych. Po 3. Na tym topiku jakieś generalizowannie się odbywa - my nie ciężarne i wy ciężarne. A tak naprawdę to MY LUDZIE! i jako ludzie, zachowujmy się wszyscy po ludzku. Po 4. To chyba w tym temacie tyle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kindzia pisze do tych marudzacych - nie o wszystkich! Wiec po co sie burzysz skoro nie marudziłas w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko...
Net-ar czytaj dzieciaku dokładnie (pisze ze znużeniem) "Twoja" Kindzia :D napisała :"Ale ciagle slysze ze WY prawie umiracie bo jestescie w ciazy.Domagacie sie fikcyjnych przywilejow i ulg" I to WY (podkreślenie moje!!! :D ) mnie dobiło. Są ludzie i ludziska.....net-ar :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety się nienawidzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja nie jestem w ciazy ,ty o matko nie jestes i kindzia tez nie jest w ciazy MOJA! Kindzia napisała \"WY prawie umieracie bo jestescie w ciazy\" A wiec Ty O matko czytaj dzieciaku dokładnie !!!(pisze ze znużeniem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko...
Net-ar mimo ze z wieloma twoimi pogladami sie moge zgodzic to jestes tak płytka ze nie chce mi sie z tobą gadaĆ :O Sorki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem w ciązy i nie mam siły chodzic 10 godzin po zoo to też nie chodzę ;) poza tym nie lubię zoo, te wszystkie zwierzaki w klatkach, chce mi się ryczeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×