Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bertta

Prawa ciężarnych a chamstwo ludzi. Polacy gdzie wasza kultura?

Polecane posty

Gość hhsdbsbdd
nie produkuj się nic ci to nie da .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolllllllllllllla
A ja myślę,że niektórzy Polacy schodzą na psy.Wystarczy wyjechać za granicę, nikt nie ma problemu z ustąpieniem głupiego miejsca ciężarnej czy staruszkowi.Nikomu korona z głowy nie spadnie.Ale pełno tu gburów i prostaków bez ogłady.To sie wynosi z domu,brak kultury.Takiego już nie wychowasz-burek zawsze bedzie burkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddsfdsfddfs
A ja uważam, tak jak wiele osób tu na forum, że ciężarnym powinno ustępować się kiedy o to poproszą, o np. źle się czują. Ja będąc w ciąży miałam to szczęście, że bywało, że czułam się bardzo dobrze. I niczego na nikim nie wymuszałam tylko dlatego, że mam brzuch....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O tempora...
...o, mores :O...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
fddsfdsfddfs-owszem jak proszą, ale tu większość twierdzi,że jak sobie dzieciaka zrobiły to niech stoją.I tego ja np. nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antychryst
co to za porownywanie- bo za granica..... za granica to ludzie zyja w normalnych warunkach ekonomicznych,NORMALNIE zarabiaja,stac ich na mieszkania,samochody,itd nie musza wypruwac z siebie flakow zeby godnie zyc.przez to sa czesciej usmiechnieci i lepiej sie im zyje.to i do ustepowania miejsca nie trzeba ich zmuszac.wiec zanim wysuniesz taki argument to sie najpierw zastanow czy jest logiczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astree
wiola - chyba jest odwrotnie. Ja pomieszkuję za granica i jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się spotkać ciężarnej z takim roszczeniowym nastawieniem jak część polskich ciężarnych. A gdy juz urodzą dzieci to np. w autobusie najczęściej żaden facet nawet nie zdązy zaproponowac pomocy przy wniesieniu wózka, bo z tego co widziałam to od razu same dziarsko go wnoszą bez marudzenia i nie mają pretensji do całego świata jakie sa biedne bo nikt im nie pomaga... Czyli co, jednak można? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslalam ze spicie :) Co do \"zagranicy\" to ja wlasnie stamtad pochodze.Mieszkam od paru lat w NL i tu babki smigaja na rowerach do rozwiazania.O ustepowaniu ciezarnej w kolejce to nawet nikt nie slyszal.Moja kolezanka,polka,poszla na porodowke pieszo :) A autobusy to tu prawie puste jezdza,wiec jak ktos ma ochote to moze sie nawet polozyc :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamaryja
moim zdaniem kobiety w ciąży to nie istoty chore czy uposledzone i z tego tytułu nie należy im ustępować miejsc. ja tez płacę za bilet i mam prawo siedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasicazłośnica
po przeczytaniu tego postu moge smialo stwierdzic ze cos z Wami nie tak drogie Panie!!zarowno "te ciezarne" jak i "nieciezarne". po przeczytaniu topicu czuje niesmak i lekkie oburzenie. zawsze ustepuje miejsca ciezarnym, chorym, starszym itp.robie to bo wiem ze jestem "jakby"silniejsza, bardziej sprawna ale tez dlatego ze szanuje ludzi. robie te rzeczy z przyjemnoscia i usmiechem na twarzy:) uwazam ze kobieta w stanie blogoslawionym zasluguje na troske i odrobine szczegolnego traktowania, bo nosi w sobie nowe zycie i chce o nie dbac.natomisast "ciezarne" Panie z topicu oczekuja chyba (sadze tak po przeczytaniu 99% wypowiedzi)niemalze klaniania sie "w pas", rozkladania czerwonego dywanu i Bog wie jeszcze czego. Mam wrazenie ze tak naprawde nie chodzi Wam tutaj o ten szacunek tylko o pokazanie innym wyzszosci nad nimi z racji tego ze jestescie w ciazy!!! Wiem ze niestety ludzie czesto pewnych rzeczy nie zauwazaja i staja sie jakby bezduszni ale nie oczekujcie ze wszyscy beda traktowac Was jak krolowe. Szczegolnie wtedy gdy sami nie czuja sie najlepiej...czego moze nie byc widac golym okiem. Bo, przepraszam za to co napisze, ale wydaje mi sie ze,np. w dzien kiedy ledwo zyje od boli menstruacyjnych i nie moge ustac na nogach bo mi slabo mam prawo usiasc w tramwaju i nie ogladac sie na innych!!Zauwazcie drogie Panie ze nie tylko wy zle sie czujecie...jest wielu ludzi chorych ,ciezko chorych i oni tez maja prawo zadbac o siebie i swoje zdrowie. Zacznijcie zauwazac tez innych ludzi, a jesli zdarzy sie sytuacja ze 15-nasto latek nie bedzie chcial ustapic miejsca w tramwaju, bo niestety polskie spoleczenstwo jest jakie jest:/ to poprostu grzecznie poproscie.Jesli to nie poskutkuje a Wy naprawde jestescie w zlej formie to dochodzcie swoich praw w sposob bardziej stanowczy. Tyle ze warto sie tez zastanowic czy zawsze jest to konieczne. Tak same przed soba, szczerze,powiedzcie czy zawsze jest problemem poczekanie u lekarza siedzac na krzesle tych 20 min dluzej?czy juz w 3 miesiacu jestescie tak slabe ze musicie siedziec w tramwaju? czy stanie w kolejce do kasy 5 min jest az tak meczace??wydaje mi sie ze nie (pisze o syt. gdy czujecie sie dobrze i nic Wam nie dolega) bo mam ciezarne kolezanki ktore egzystuja normalnie,nie narzekaja i nie wykorzystuja przy kazdej lepszej okazji faktu ze sa w ciazy, a mam wrazenie ze niektore z Pań na forum wlasnie tak postepuja.dlatego tez nie rozpetujcie wielkiej burzy na forum internetowym, dajac jednoczesnie do zrozumienia ze Wam nalezy sie wszystko a reszta ludzi nie ma prawa miec wlasnych potrzeb. co do komentarzy "nieciezarnych"- wstydzcie sie i nauczcie sie szanowac ludzi!! niektore komentarze przyprawily mnie o dreszcze, bo sa dowodem kompletnej bezdusznosci i braku wyrozumialosci. wydaje mi sie ze czesc z nich byla prowokacja, bo ciezko mi uwierzyc w to ze sa ludzie, ktorzy w tak okrutny sposob postrzegaja pewne sprawy!! Pozdrawiam przyszłe mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akroksa
A ja jeszcze napisze jak wkurzają mnie mamusie które uważają, że wszyscy powinni uważać na jej dziecko jak sobie biega, bawi sie. Uwielbam jak dziecko jezdzie chodnikiem a ja musze mu złazić albo sobie biega i to ja muszee uważać aby się o mnie nie przewrócił. To jest obowiązek mam aby pilnowały dzieci, ja nie musze na nie uważać. Oczywiscie potrafie zrozumiec jak cos przez przypadek, jak dziecko placze w kolejce bo zmeczone itd ale nie rozumiem mam które uwazaja ze wszyscy muszą uwazac na jej dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reniaaaaaaaa
ja powiem,że nie zawsze jest możliwość przejścia z wózkiem i załatwienia sprawy, jeśli docelowe miejsce znajduje się na drugim końcu miasta. Z tym pomaganiem w autobusach to nie zawsze jest taka możliwość,żeby samemu wnieść wózek do środka.Zależy jaki autobus.W niektórych są tak wąskie wejścia ,że technicznie jest to niemożliwe.I takich autobusów jest dużo. Jeżdżę autobusami i widzę czasami motające się matki, aby wejść z wózkiem do takiego autobusu.A ludzie naprawdę są tak znieczuleni,że nie słyszą próśb o pomoc. Jeżeli chodzi o pomoc w innych krajach to chyba zależy gdzie.Najczęściej kobiety z wózkami nie jeżdżą autobusami. Odnośnie dzieci, najlepiej niech każdy pilnuje swoje dziecko i uważa na nie.A nie wszyscy wkoło zwracaliby uwagę innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do kolejek nic nie mam, dziarsko stoję, bo skoro mam siłę wyjść z domu to w sklepie 10 mnut mogę postać...ale za to mam problem z kolejkami na pół godziny lub dłuższymi. Ostatnio musiałam załątwić pilną sprawę w urzędzie i po 45 minutach zrobiło mi się strasznie słabo, więc usiadłam na podłodze...to ludzie się zaczeli ze mnie śmiać, że \"co pani prostestuje\"?. Trochę przykro mi zrobiło, bo połowe ciąży to mam dawno za sobą, a dzieciak potrafi nieraz nieźle nogę w pęcherz czy żebro wsadzić, aż człowiek podskakuje. No i nie mam tyle siły co kiedyś, szybko się męcze. A jeśli chodzi o komunikację, to nie mam pretensji, jesli źle się czuję lub dzieciak mi robi z flaków jesień średniowiecza czy coś to mam buzię i mogę prosić o ustąpienie miejsca przecież. Jeszcze nikt mi nie odmówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astree
"Jesli to nie poskutkuje a Wy naprawde jestescie w zlej formie to dochodzcie swoich praw w sposob bardziej stanowczy" - jeśli nastolatek siedzi na miejscu nieoznakowanym to choćby ciężarna nie wiadomo jak źle się czuła, to i tak nie ma żadnych praw i do niczego potencjalnego nastolatka nie zmusi :P Chłopak może byc chamem i mieć to w nosie, a to karalne nie jest :P Może ewentualnie sobie pyskować, ale wtedy należy brać pod uwagę że można trafić na kogoś jeszcze bardziej wygadanego :classic_cool: akroksa - ja przestałam uważać na to co się dzieje na wysokości moich kolan ;) Jak mi jakiś dzieciak wpadnie pod nogi to ma pecha :D Obowiązkiem matki jest go pilnowac, a jeśli tego ni robi niech liczy się z faktem że niektórzy nie będą specjalnie na to uważać i dzieciakowi stanie sie małe kuku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze mi się nie zdarzyło osobiście ujrzeć kobietę ciężarną w autobusie, która wykłócałaby się o miejsce siedzące. Nie rozmawiajmy tu o skrajnościach, bo wiadomo, że w każdym z nas budzi się przekór, gdy ktoś jest niekulturalny i dotyczy to obu stron. Myślę, że zazwyczaj osoby potrzebujące jednak proszą o ustąpienie tego miejsca niż kogoś zrzucają. A co do jazdy autobusem w godzinach szczytu to niestety jak już pisałam, zarówno kobiety ciężarne czy starsze osoby nie zawsze mają możliwość załatwić jakieś sprawy poza godzinami szczytu, nie wspominając już, że niektóre linie autobusowe są zawsze zatłoczone. A jeśli chodzi o matki z dzieckiem w wózku to nie oszukujmy się- zazwyczaj taka kobieta grzecznie prosi o pomoc we wniesieniu wózka. Wiadomo , że jeśli tego nie zrobi i będzie czekać aż ktoś z własnej woli jej pomoże to bardzo prawdopodobne, że zostanie na tym przystanku. Są także ludzie, którzy marudzą pod nosem, gdy się muszą wynieść z miejsca, które jest przeznaczone dla wózka, no ale wiadomo, są i jedni i drudzy w naszym społeczeństwie. Wiadomo, że nie wszystkich musi obchodzić brzuch ciężarnej, ale są tacy, których to obchodzi. Tak samo z osobami starszymi. To wszystko zależy jednak od wychowania i osobistej kultury. Ja jednak nie wychodzę z założenia, że nie muszę ustąpić tylko, że chcę. Jak już pisałam, jestem w ciąży i nie wymuszam niczego. A autobusami i tramwajami jeżdzić muszę, bo nie mam samochodu, nie stać mnie na taksówki a na pieszo nie zawsze mam siłę iść, gdy jest daleko i jak do tej pory spotykałam ludzi, którzy ustępowali mi miejsca nawet, gdy nie było to konieczne i robili to z uśmiechem na twarzy. A ja też widząc osobę starszą o lasce, która ledwo wsiada do autobusu ustępuję jej tego miejsca pomimo, że jestem w ciąży. To chyba oczywiste, że ona bardziej tego miejsca potrzebuje. Tak czytając to wszystko cieszę się, że spotykam takich ludzi, jakich spotykam a nie takich jak niektórzy na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, a odnośnie dzieci biegających po chodniku lub jeżdzących na rowerkach. jasne, że to matka musi pilnować dziecka, ale czy w takim razie jeśli widzicie takie dziecko biegnące lub jadące w waszą stronę nie zejdziecie mu z drogi , bo nie? Tak na przekór, żeby matka widziała, że wy nie musicie? Super. Widać, że trzeba uczyć dzieci, żeby się nie oddalały od matki na krok, bo to niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
astree----Jesli byc moze bedziesz matka,jak wychowasz swoje dziecko??na takiego samego gbura i snoba jakim jestes ty?? Ucielo mi posta,wiec napisze tylko,ze przykro czytac takie rzeczy:( Tu nie chodzi o prawa czy przywileje,ale o osobista kulture ,ktora wynosi sie z domu,to rodzice nas ucza jak nalezy sie zachowac w danej sytuacji....Ustepuje miejsce,jesli widze,ze ktos tego potrzebuje,jesli widze,ze jakis maluch biegnie prosto na mnie zajety zabawa,schodze mu z drogi bo nie chce zeby stala mu sie krzywda..ot taki ludzki odruch:) Banda snobow zapatrzonychw siebie!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez uwazam, ze ciezarna jest \"slabsza\", a slabszym, chorym, niepelnosprawnym ulatwia sie zycie. Ludzie, co z Wami jest? Mieszkam za granica i obserwuje \"Polska tragedie\". Wszystkie narody sie jednocza i pomagaja sobie. Tylko Polacy skacza sobie do gardla, a za dolara to sprzedalby jeden drugiego. Widze, ze w Polsce dzieje sie to samo. Jesli bedziemy kopac swoje wlasne ciezarne, chorych, starszych ludzi, to co sie stanie? Zginie narod, bo jesli brak kultury i tradycji, to nie ma narodu. Mieszkam w miejscowosci, gdzie jest przewazajaca wiekszosc azjatow. Podziwiam tych ludzi. Starszy, chory, ciezarna, male dzieci sa otoczone szacunkiem i miloscia. Kazdy dba o ich wygode. A wiecie czemu? Bo starsi maja madrosc, dzieci to przyszlosc, a chorzy to obowiazek wynikajacy z bycia czlowiekiem. Bo jesli nie ma czlowieczenstwa, to jest sie zwyklym zwierzeciem dbajacym tylko o swoj zoladek, swoja wygode i swoje ja.......Gdzie Wasze czlowieczenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astree
eliza - tak, jeśli kiedyś zechcę mieć dziecko to być może będzie gburem i snobem :D ale chociaż nie pozwoli żeby mu ktoś marudził nad uchem i robiłz niego łosia który ma świat zbawiać :P A może po prostu będzie człowiekiem nie narzucającym wszystkim dookoła swojej woli i poglądów :classic_cool: emibaby99 - może jak raz dzieciak rąbnie sie o czyjeś nogi to się nauczy że są miejsca w których się normalnie chodzi jak biały człowiek, a nie biega jak nakręcony :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młodaaa
Jeśli ktoś się źle czuje to ludzie powinni ustąpić miejsca w kolejce czy w autobusie bez względu na wiek czy stan. Pamiętam, kiedy trzy lata temu zemdlałam, gdy doszłam do siebie od razu powoli z mamą zawędrowałam do przychodni, bo była blisko. W kolejce do lekarza było mnóstwo starych ludzi i żaden nie chciał mi ustąpić, mimo, że znów czułam, że zemdleję. W końcu wyszła pielęgniarka na korytarz i opieprzyła staruchów. Gdyby nie ona to pewnie leżałabym na podłodze, bo nikt nie zlitowałby się. Teraz jestem w ciązy i też robi mi się duszno, czasem też chciałabym, żeby mi ustąpili w kolejce, ale zamiast prosić to już mam to gdzieś i wolę zrezygnowac ze sklepu czy urzędu. W Polsce tylko ustępowanie starym ludziom się liczy, a ciężarnych i innym chorym to nie. To normalne, że jeśli ciężarne dobrze się czuja to nie prosza o pomoc. Ludzie trochę zrozumienia. I każdy ciąże przechodzi inaczej i nie obchodzi mnie, że ktoś tam jezdzi na rowerze, ja nie moge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozytywne myślenie
astree...sto lat sto lat...a to tak na marginesie;] jak juz wczesniej pisalam podpisuje sie pod kazdym slowem astree...jesli mialabym do wyboru wychowac snoba czy oszoloma ktorego wszyscy wykorzystuja i kopia w d/*** to ja juz wole snoba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie uzywaj slow ktorych
Znaczenia nie rozumiesz. to a'propos SNOBA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś miałam taką przygodę w hipermarkecie właśnie, ale ja jako złośliwa, ruda baba, zapytałam tylko \"a czy to moje dziecko, że mam mieć oczy naokoło głowy?\" i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Miarą człowieczeństwa jest stosunek do słabszych i chorych\" Życzę wszystkim zdrowia i dobrej formy, żeby nigdy nie musieli liczyć na pomoc i wyrozumiałość innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×