wymieniamy najdroższe rzeczy jakie kupiłyśmy!!!!!!

zazdroszczę.. ae dobrze wiedzeć, ze komuś się chociaż układa :D. nie jestem zawistna ;)

Bardzo dziekuje . Poczatki \"dorosłego życia \" nie były kolorowe jak zdawałam mature byłam w ciąży a mąż wtedy chłopak był młodszy o rok jak miałam 23 lata urodziło sie nam drugie dziecko . Zawsze był problem z mieszkaniem bo u rodziców za ciasno a tesciowa to - wiadomo . I tak jakoś uparcie dążyliśmy do niezalezności , ze tak własnie wyszło . Było strasznie ciężko ale warto. Więc powodzenia wszystkim o silnej woli życzę .

no to gratuluje z całego serce ;)!!! ja teraz muszę się starać by mieć coś w życiu, jak narazie to jest ciężko, ale coraz lepiej, chłopak zawzięcie pracuje ;) stara się, ja też ;)! damy radę ;)!

podziwiam takich ludzi ja mam kolezanke która urodziła dziecko w wieku 17 lat rodzice ja z domu wywalili , a nauke kończyła trybem wieczorowym , teraz jest sędzią w sadzie rejonowym w sprawach cywilnych

na mnie też czycha posada w sądzie, ale narazie musze skolę skończyc, ale czasem mam ochte rzucić tym wszystkim i wyjechać stąd, ze tak powiem w pizdu :( i zacząć nowe życie.. z facetem oczywiście.. ale tak semej, coś zobaczyć.. uniezależnić się os tego otoczenia obecnego.. po prostu spróbować..

zwykła dziewczyno.. super ,ze jestes taka uparta :) kciuki trzymam

Well, ja dopiero ucze sie wydawania duzych pieniedzy (lub wiekszych - zalezy dla kogo ) na przyjemnosci. Ale to jest mozliwe dopiero od czasu, gdy pracuje za granica. I wiece co? Nie cieszy mnie to tak bardzo jak przypuszczalam. Np. wczoraj kupilam sobie kilka ciuszkow, bez specjalnego patrzenia na metki z cena, buty, cos do domu. Uzbierala sie suma ok 300 euro. Niby duzo, niby malo.... ale gdzie ta radosc?!!!!

Zielony Groszek->dzięki wielki ;) wiesz o czym mówię bo to przeżyłaś ;), może takich tysięcy jak Ty nie będę zarabiać ale moim przyszłym dzieciom niczego nie zabraknie, najważniejsza to miłość i spokój ;)! a przy okazji takie małe przyjemności :D

depilator za 200zeta i suszarke za cos kolo100, poza tym masa kasy na ciuchy najwyzszej jakosci he, na osobe ktora nie zarabia i sie jeszcze uczy to bardzo duuuzo:P

zwykała dziewczyno .... podziwiam upartość i dążenie do lepszego :) z jakiego miasta jestes ?

a z takiego zadupia koło Wrocławia, ciężko jest.. wiesz najgorsze jest to, że ja mam taki charakter, że ludzie mnie często wykorzystują.. chce dla wszystkich coś tylko nie dla siebie, potrafie wszystkie oszczedności wydać na prezent dla koleżanki bo jej jest ciężko, ale pomocy od niej nigdy nie dostałam, nie mówię o materialnej bo o to nie można się czepaić ale o wsparcie duchowe a tu lipa.. eee tam.. nie ma co si.ę użalać, człowiek się uczy na błłędach ;) ! ja jestem optymistką i nie ma dla mnie rzeczy nie możeliwych, nikt nie rodzi się bogatym, z natury ludzie są równi i tylko od nas zalezy jak się ukierunkujemy, to że ktoś mieszka w Anglii nie znaczy, że ja nie mogę, jak ktoś zarabia 10tys to ja też mogę, tylko ode mnie zależy jak pokieruje życiem i czy Bóg pozwoli by spełnić swoje marzenia ;)

ej to nie daleko mieszkamy ja z Zielonej Góry jestem i też tak jak Ty dużo przeznaczam na innych a w zamian nie dostaję nic . A widzę że masz zdrowe podejscie do życia i na 100 % Ci sie uda -masz silną wolę i samozaparcie :)

dziękuję to dzęki rodzicom, wpajali mi to, że jak czegoś chcę to to mogę mieć tylko trzeba chęci ;)! faktycznie niedaleko siebie mieszkamy;)! Aż przykro patrzeć jak koledzy się staczają, znamy się od zawsze a narkotyki im mózgi pozżerały, nie rozumiem takiego podejścia, siedzieć w domu, a każdą złotówkę przetracać na piwsko, ja zbieram obecnie kase na wakacje moich marzeń od 1,5 roku, mam juz połowę i za rok jadę z chłopakiem, i nikt by nawet nie uwierzył, ze z tak marnej sumy, którą zarabiam można tyle mieć, ale wstarczy cel i.. troche chęci, kombinacji ;)! Ostatnio kolega, który zarabia 3 razy tyle co ja i który ma mniej opłat przyszedł pożyczyć 10zł bo mu brakło :O, wiem że to co teraz sobie odmówie, uzbieram, zainwestuje przyniesie skutki, niedługo będę juz całkiem niezależna :D, mam dopiero 20lat studiuje, pracuje, mam dodatkowe dwie prace + stałą, to naprawdę dużo wg mnie, nie mam kokosów, ale i tak jestem szczęśliwa, ze mam co jeść z kim pogadać, ze jestem zdrowa i jak wygram w totka (czyli dziś :P) to założe ogromne schronisko dla zwierząt i ludzi, po tym mnie poznacie;)! dobra nie nudzę więcej ;)

750 zł na pasemka w znanym i całkiem odjechanym salonie fryzjerskim - ale warto było :P

750zł za pasemka??? cóż to za salon sobie tyle liczy? powiedz jak możesz tzn napisz ;)

w Wwie - wejście po znajomości ;) \"zatajniaczony\" na maxa 0- samemu nie ma jak tam trafić - fryzjer jak i salon ponoć znany w warszawskim swiatku high life- ponieważ wprowadziła mnie tam stała bywalczyni dostałam zniżkę... straszni snobistyczne miejsce - ale wlosy sa jak marzenie :) :)

hmmm 750 za pasemka ale to sama farba czy takie fajowe doczepiane pasemka i jak to się ma do pielęgnacji?

zdecydowanie wygrywa zielony gropszek z tym wydatkami :) następnie pasemka za 750 zł. Masiania z butami od Gino Rossi może nie kwotowo ale tym ,że sie nie za długo pocieszyla zakupem

to było delikatne rozjaśnienie farbą o dwa tony jaśniejszą - taki pseudo baleage. Pasemka jak pasemka ;) a pielęgnacja?? norma -szampon + odżywka

wybielanie zębów u dentysty 650 zł.w tamtym roku na wakacjach efekt niezmienny do dziś i jestem z tego powodu szczęśliwa :P

podsumowanie-> racja święta ;)

pobiła rekord : Wydała 8 000 zł na aparat na zęby. Istotne jest to że ona ma idealny - naprawdę zgry, tylko że tak to powiem ma jebla na punkcie swoich żąbków. Nabiła ortodoncie kasę aż dostała zniżkę na kolejne pomysły w tej dziedzinie. Aparacik ma na 12 miesięcy i każda kontrolna wizyta też będzie kosztowała. Mówię Wam nie było jej to w ogóle potrzebne - szkoda gadać jaka wariatka!!!

moja koleżanka ma tak, że : mieszka z rodzicami zarabia ok 400euro (mieszka w niemczech) i co miesiąc przeznacza całą tą sumę na jedną drogą rzecz, ostatnim jej nabytkiem to okulary przeciwsłoneczne od Gucciego,robiła na zamówienie, nie wiem ile zabuliła :o, ale nie kradnie i nie przepija więc z dwojga złego lepiej w tę stronę ;)

to ja będe upraszczała aby było jasno i czytelnie:D zdecydowanie wygrywa zielony gropszek z tym wydatkami następnie pasemka za 750 zł. Masiania z butami od Gino Rossi może nie kwotowo ale tym ,że sie nie za długo pocieszyla zakupem mrówka zet -za wybielone zęby po 650 zeta rekord z aparatem na zęby za 8,000 zł :D kolezanka zwykłej dziewczyny -okulary na zamówienie od Gucciego kto przebije zielonego groszka !!! albo nie te jej wydatki to dla całej rodziny a to ma być coś dla siebie , cos osobistego :)

mój TV nie wygra ale to też był dla mnie wydatek moze zajme przed ostatnie miejsce?? :D 3 000zł TV jeszcze spłacam hihi

ooo nie nie nie nie zgadzam się z podsumowanie samochód kupiłam tylko dla siebie mąż ma swój a moim jechał tylko raz :D

zwykła dziewczyna..... jak to ?? TV jak najbardziej :) oznajiam że masz 7 miejsce w rankingu no całkiem nie jest źle

hihi ale fajnie!!!!!!!!!!!1 jestem 7 !!!!!!!!!!!!!!! HAHA ALE JESTEM HAPPY!!:D:D:D:D:D:D [posdumowanie dla Ciebie!!!

teraz ja rękawiczki z mięciutkiej skórki za 1027 zł.kupilam w listopadzie:0sliczniusie są